- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (54 opinie)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (162 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (235 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (412 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Magiczne światełko i kula czasu
Ze szczytu 27-metrowej latarni morskiej w Nowym Porcie rozciąga się piękny widok na Port Gdański, Westerplatte i całą Zatokę Gdańską. Od kilkunastu lat latarnia nie spełniała swojej podstawowej roli. Niszczała. Do czasu, gdy kupił ją i wyremontował Stefan Jacek Michalak, pasjonat latarń morskich.
54°24'28"N, 18°39'50"E - to pozycja geograficzna latarni morskiej w Nowym Porcie. Oddana do użytku w 1894 roku, wskazywała statkom wejście do portu gdańskiego do 1984 roku.
- Gdy zainteresowałem się latarnią, była ona w opłakanym stanie - przyznaje Stefan Jacek Michalak, od 35 lat mieszkający w Kanadzie, członek kilku stowarzyszeń miłośników latarń. Michalak nie chciał zdradzić, ile kosztowało doprowadzenie obiektu do idealnego stanu.
Latarnia przeszła do historii, gdy 1 września 1939 roku z niej i z pancernika "Schleswig-Holstein" Niemcy ostrzelali Westerplatte, rozpoczynając tym samym II wojnę światową. - Z tego co wiemy, z tej latarni padły pierwsze strzały w kierunku Westerplatte - opowiada Michalak.
Latarnia była jednocześnie wieżą pilotów i mieściła na swoim szczycie niezwykły instrument, jakim była wtedy kula czasu. Jej podniesienie i spadek w każde południe pozwalał kapitanom statków na dokładne nastawienie chronometrów.
Obecnie obiekt przekształcony jest w muzeum, będą się tu odbywały wystawy. - Pierwsza wystawa dotyczy latarń morskich Gdańska na przestrzeni wieków, następna poświęcona będzie latarniom morskim Kanady - mówi Stefan Jacek Michalak. I tak, gdy już uda nam się pokonać strome schody i wejść na górę, zobaczymy np. prezentowany w ramach wystawy oprawiony w ramkę rachunek z 1894 roku francuskiej firmy Barbier&Fenestre za soczewkę optyczną latarni. - W przyszłości przybliżymy latarnie morskie w innych częściach świata - zapewnia Michalak.
Stefan Jacek Michalak chciałby, żeby w Gdańsku zaczęły kursować tramwaje wodne, którymi turyści i nie tylko mogliby się przemieszczać, aby ujrzeć latarnię.
Latarnię można zwiedzać do 30 września br. codziennie w godz. 10-19. Gdańsk Nowy Port, ul. Przemysłowa 6A (obok bazy promowej), tel. 760 16 42.
Miejsca
Opinie (60)
-
2004-05-10 20:09
Czipsy, gofry, lody, a potem pewno familijnie pizza. Fajny spacer mamo.
- 0 0
-
2004-05-10 20:11
fuj
z zestawu poproszę jedynie gofra- 0 0
-
2004-05-10 20:12
z cukrem pudrem
(mam do nich słabość...)- 0 0
-
2004-05-10 20:15
a z marmoladą, to już nie?
- 0 0
-
2004-05-10 20:42
z marmoladą to już nie
wtedy gofr (gofer?) jest zlekka rozmoczony- 0 0
-
2004-05-10 20:43
a wracając do latarni ta w Kołobrzegu też jest sympatyczna i dość charakterystyczna
a przy Stilo jest zimna woda bo apueling mówi dzieńdobry- 0 0
-
2004-05-10 20:52
Ja tam nikomu kaski nie liczę fajnie że latarnia prawie jak nowa i "atrakcja" może być.Problem w tym żę ja też chcę dostać od miasta jakiś użytkowy lokalik do remontu w fajnym miejscu za parę groszy i żeby prezydent był u mnie na otwarciu nie mówiąc o tym żeby mi klijentów TRAMWAJEM wodnym zwozili
- 0 0
-
2004-05-10 20:53
Kołobrzeg jest ogólnie fajny
Taki swojski- 0 0
-
2008-08-07 12:43
niezla latarnia
- 0 0
-
2011-10-05 22:00
ciekawostka
Byłem, widziałem, oglądałem.Coś pięknego i m Ladnego. Dziękuję Panu , Panie Michalak ze nie pozwolił Pan na zniszczenie latarni.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.