- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (331 opinii)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (188 opinii)
- 3 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (66 opinii)
- 4 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (160 opinii)
- 5 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (293 opinie)
- 6 Nabrzeże Hanzy - nowość na Wyspie Spichrzów (161 opinii)
Maksymalnie 4 zł/km za przejazd taksówką w Gdańsku?
Władze Gdańska pracują nad uchwaleniem maksymalnej stawki za kurs taksówką po mieście. Jeśli przepisy wejdą w życie, to taksówkarze będą mogli pobierać od pasażerów za przejechany kilometr nie więcej niż 4 zł.
Niedawno o tym przekonał się nasz czytelnik, który za przejazd 2,7 kilometra podróży zapłacił prawie 42 zł, a opłata początkowa, czyli za tzw. trzaśnięcie drzwiami wynosiła 25 zł.
- Wsiadłem do taksówki przy Galerii Bałtyckiej. Pojechałem na ul. Jana Pawła II 3c. Na miejscu okazało się, że taksówkarz zażądał 41,65 zł. W normalnym warunkach byłoby to 13 zł - opowiada czytelnik i przedstawia na dowód paragon z taksówki.
Dla porównania w normalnych warunkach w tej cenie kierowca taksówki przewiózłby nas z centrum Gdańska na lotnisko, a nie tylko w obrębie dwóch dzielnic.
Czytaj też: Kierowca taksówki chciał wyłudzić 150 zł
Maksymalna cena z kurs taksówką w maju
- Od kilku tygodni zastępca prezydenta Piotr Grzelak wspólnie z radnymi PO prowadzą pracę nad maksymalną stawką za przejazd taksówką w Gdańsku. Odbywają się w tym zakresie spotkania z przedstawicielami korporacji i warsztaty. Prawdopodobnie projekt uchwały wprowadzającej cenę maksymalną za przejazd taksówką trafi na sesję w maju - mówi Piotr Borawski, przewodniczący klubu PO w radzie miasta.
Władze Gdańska podkreślają, że maksymalne stawki nie są niczym nowym.
- Funkcjonują one w wielu miastach Polski i powodują, że nie ma tylu naciągaczy - dodaje Borawski.
Wstępnie, przejazd jednego kilometra w obrębie miasta w ciągu dnia nie powinien kosztować więcej niż 4 zł. Ostateczne kwoty, w tym wysokość opłaty początkowej, poznamy w samym projekcie uchwały.
Na tę chwilę nie wiadomo też, jak będzie egzekwowany przepis o jednakowych stawkach.
Czytaj też: Kierowca taksówki chciał wyłudzić 150 zł
Korporacje zadowolone
Z pomysłu cieszą się sami taksówkarze, którzy jeżdżą w korporacji.
- Wyeliminuje to z rynku tych kierowców, którzy często zatajają przed pasażerem opłaty za kurs albo celowo wprowadzają go w błąd. Na wprowadzeniu ceny maksymalnych zyskają także korporacje, bowiem kierowcom taksówek niezrzeszonych przestanie się opłacać podszywanie pod taksówkę ze zrzeszenia - mówi Jacek Herstowski z Hallo Taxi.
Taksówkarze, którzy dotąd oferowali swoje przewozy w rozsądnych cenach, przekonują, że zmiany poprawiają ich wizerunek wśród turystów, a to się przełoży na ocenę całego miasta.
Miejsca
Opinie (609) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-28 11:19
i przy okazji
Zakaz jazdy dla uberów na terenie Gdańska. Czyli kierowców bez uprawnień do przewozu i transportu osób.
- 0 0
-
2018-06-13 17:40
Cena przejazdu
Cena za kilometr powinna być dowolna ,jak jest w demokracji. Problemem jest bezprawne wyłudzanie dopłat za więcej niż 4 pasażerów !!!8
- 0 0
-
2018-06-29 23:31
Taksówkarz
Proponuję aby miasto Gdańsk zleciło wyliczenie stawek za kilometr firmie zewnętrznej nie związanej z taksówkarzami to jest biegłemu do spraw transportu dopiero co niektórzy by się zdziwili ile trzeba płacić za taksówkę
- 0 0
-
2020-09-07 10:13
Maxymalnie 4 zł
Nikomu odgórnie nawet Rozporządzeniem Rady Miasta nie wolno Ustalać cen za usług Prywatnym Przedsiębiorcą.
Ustalanie i narzucanie odgórne pewnych pułapów Cenowych jest
Ograniczeniem Swobody Działalności Gospodarczej poszczególnym Podmiotą Gospodarczym.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.