- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (501 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (276 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (127 opinii)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (54 opinie)
Mała alpaka wychowana przez pracowników zoo
Pije mleko z butelki, ma bzika na punkcie kotów i lubi spacery alejkami gdańskiego zoo. Mała alpaka o imieniu Gabrysia, wychowywana jest przez pracowników ogrodu zoologicznego, bo kilka dni po porodzie padła jej matka.
Ciemna wełna Gabrysi jest delikatna i gęsta. Skutecznie chroni młodą alpakę przed zimnem. Co więcej, z tygodnia na tydzień runa przybywa, bo młode zwierzę rośnie jak na drożdżach. A to dzięki mleku i staraniom opiekunów.
- Na początku piła ciepłe mleko z butelki pięć razy dziennie. Obecnie ma trzy karmienia, ale za to butelki są większe. Do tego dostaje drobno startą marchew i buraczki - tłumaczy Sabina.
W przyszłości Gabrysia będzie miała co najmniej 50 kilogramów. Bo tyle mniej więcej ważą dorosłe alpaki. Są to zwierzęta kopytne, które hoduje się na zboczach Andów w Ameryce Południowej.
Małą Gabrysią opiekuje się łącznie pięć zastępczych matek. Sabina jest podobno jej ulubioną. Razem wychodzą z małego zoo, gdzie mieszka alpaka, i spacerują po alejkach ogrodu zoologicznego. A że młoda samica jest bardzo towarzyska i ciekawska, podchodzi do innych pracowników. Najbardziej interesują ją jednak koty.
- Bardzo je lubi. Są dla niej zagadką, bo nie dają się powąchać. Nie może ich podejść, tak jak mieszkańców małego zoo - opowiada opiekun.
Z dystansem młodą alpakę traktują podobno również słonie. Choć w tym przypadku zwierzęta oddzielone są od siebie solidnym ogrodzeniem. Gabrysią interesują się natomiast wielbłądy, lamy i inne alpaki z wybiegu pod lasem.
W tym tygodniu - po raz pierwszy od czasu padnięcia matki - młoda samica odwiedziła stado. Dorosłe zwierzęta z uwagą przyglądały się Gabrysi, która przystanęła w alejce. Samica - z uwagi na to, że jest oswojona - będzie jednak jak dotychczas mieszkać w małym zoo. Razem z kozami i owcami.
- Na początku nie było łatwo, bo kozy są uparte i nachalne. Nie dawały Gabrysi spokojnie przejść. Obecnie jednak widać, że wszyscy się nawzajem tolerują, może nawet lubią. Gabrysia pewnie znajdzie sobie jakichś przyjaciół w tym stadzie - ocenia Sabina.
Zobacz, co seniorki zrobiły na drutach dla leciwych orangutanów
Miejsca
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2017-01-29 15:09
a wiec tak wyglada alpaka. Mam plaszcz z alpak i jest super mieciutki (10)
Ale kosztował trochę kapusty, nie powiem
- 28 93
-
2017-01-29 15:42
Kretyn (8)
...
- 14 26
-
2019-12-29 14:01
Dureń
- 1 0
-
2017-02-10 12:40
kretynka
- 10 6
-
2017-01-30 21:04
sam kretyn/ynka
czy wełna z alpaki to jest już tak egzotyczna (bo fakt, że droga, hmm.... też mam ponczo), że wyobrazasz sobie futro ze skóry zdartej z tego zwierzaka? Przecież to taka +/- andyjska owca!
- 9 7
-
2017-01-29 16:08
dlaczego kretyn? (2)
alpaki są hodowane m.in. dla wełny w Ameryce Południowej. Poza tym ludzie również je jedzą, dlatego nie wiem w czym masz problem.
- 28 9
-
2017-01-29 16:20
Gabrysia mięciutkie ma futerko (1)
- 22 3
-
2017-01-30 20:39
Twoja Gabrysia?
- 10 6
-
2017-01-29 16:18
Ładny sweterek byłby..
- 12 8
-
2017-01-29 16:18
A świnki na butki czy pasek nie żałujesz?
Pewnie wegetarianin na fejsie ale w knajpie już nie... zamiast gderać o strasznym losie zwierząt hodowlanych lepiej kup 20 plasterkow kielbasy a nie dwa kilo a potem do kibla jak bedzie posmiardywac...
- 18 10
-
2017-01-29 21:20
Nie karmić trolli!
- 14 11
-
2017-06-23 20:54
Piękna też chce takie zwierzątko mieć słodziutka
- 17 7
-
2017-02-02 10:53
Maleństwo ładne z reszta jak wszystkie dzieci
jedna powinniśmy zobaczyć też zwłoki zagryzionej lwicy
- 14 10
-
2017-02-02 10:20
Po prostu śliczności :-)))
Piękne oczka i ta urocza "buźka" :-))))
- 19 8
-
2017-02-01 15:02
Aleee fajnie
- 18 6
-
2017-01-30 06:05
alpaki lyk i dyskusje po świt, niecierpliwy w nas ciskal się duch.. (1)
- 16 13
-
2017-01-30 22:50
nie pij, Zygmunt
- 0 14
-
2017-01-30 11:59
fajna (1)
Alpaki są sympatyczniejsze od lam. Szkoda, że mama tego malucha nie będzie Gabi wychowywała. Już na starcie trudny los. Trzymam kciuki żeby była zdrowa i stado ją przyjęło.
- 27 9
-
2017-01-30 21:23
ale za to sweterek mam miękki
- 13 0
-
2017-01-29 21:26
mówi juz trochę? (1)
wie kto jest mamą i tatą?
- 26 4
-
2017-01-30 21:22
Gabrysia ma dwie mamy
takie czasy...
- 17 3
-
2017-01-29 17:26
Gabrysia (1)
pięknotka ,śliczne małe stworzenie
- 44 11
-
2017-01-30 20:40
a jaka smaczna
dziś można było kupić kebaba z Gabrysi w barze w ZOO
- 10 8
-
2017-01-29 18:43
Też mi sensacja. (1)
Człowiek wychowany przez alpaki - to by było coś!
- 41 20
-
2017-01-30 15:36
to by alpaczał....
- 15 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.