- 1 Dwóch 29-latków z narkotykami (60 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (164 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (240 opinii)
- 4 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (110 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (173 opinie)
Mamy dokumenty Tristara. Prawie nic w nim nie działa
Dotarliśmy do protokołów z narad technicznych wykonawcy systemu Tristar oraz przedstawicieli Gdańska, Gdyni i Sopotu. Lista usterek liczona jest w dziesiątkach. Łatwiej jest napisać, co w Tristarze działa.
Czytaj więcej: System Tristar opóźniony o kolejne pół roku.
Z dokumentów, do jakich dotarliśmy, wyłania się jednak dramatyczny obraz systemu pełnego usterek.
- Oficjalnie budowa się zakończyła i trwają odbiory. Nadal są jednak organizowane rady budowy. Budowy, której przecież nie ma, bo niby wszystko jest gotowe - śmieje się nasz informator.
Po uważnym wczytaniu się w listę usterek można jednak dojść do wniosku, że w tej inwestycji wszystko jest "na niby". System Informacji Kierowców, składający się z tablic zmiennej treści, też niby ruszył, ale większość tablic jest wyłączona. Oficjalnie to faza testów, a w rzeczywistości urządzenia bittcarier na obwodnicy nie są w stanie policzyć czasu przejazdu samochodów. Nie mogą więc wyświetlić prawidłowych danych. Tablice przy przystankach pomijają natomiast część pojazdów. Innym zamieniają numery.
Tablice przystankowe wyświetlają np. godz. 25:45, linię 14A zamiast 4A - czytamy w raporcie z rady budowy. Na tablicach pojawiają się też przypadkowe znaki.
W styczniu tworzono nowe oprogramowanie, które miało sprawić, że dyspozytorzy w końcu mogliby wiedzieć, gdzie są pojazdy komunikacji publicznej. Od roku znikają bowiem np. te, które podjeżdżają na przystanek dwukierunkowy i odjeżdżają w innym kierunku. System rejestracji wykroczeń też nie działa. Nie można więc podjąć uzgodnień z GITD. System rozpoznawania tablic rejestracyjnych, na którym opiera się Tristar, jeszcze dwa tygodnie temu oscylował wokół 60-70 proc. skuteczności.
Nieaktualne są też mapy, które miały być prezentowane na portalu Tristaru, ale okazuje się, że adresy najprawdopodobniej będą trzy - po jednym dla każdego miasta. Wersji mobilnej na razie nie ma wcale. Część ulic z ostatnich lat jest tam natomiast ręcznie dorysowywana. I nie chodzi tu o małe, osiedlowe uliczki, ale np. Trasę Sucharskiego. Nie będzie też widać trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Tymczasem projekt trzeba rozliczyć do końca roku, by nie przepadło unijne dofinansowanie. Czyli de facto w czerwcu powinien zostać odebrany.
Całkowity koszt budowy i wdrożenia systemu Tristar to 160 mln 815 tys. zł. Projekt jest dofinansowany na poziomie 85 proc. ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 (136 074 104,10 zł).
Gdańsk wyda na system ok. 84,9 mln zł, z czego odzyska ok. 72,3 mln zł. W Gdyni z budżetu wypłynie ok. 62 mln zł z czego ok. 57 mln zł to koszty kwalifikowane podlegające zwrotowi. Sopocka część Tristara to koszt rzędu 7,8 mln zł, a zwrot z unijnej kasy 6,6 mln zł.
Michał Sielski: Uda się wyrobić w terminie i nie stracić unijnych milionów na dofinansowanie Tristara?
Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni odpowiedzialny m.in. za tę inwestycję: Trzeba przyznać, że na razie są kłopoty, ale nigdy nie ukrywaliśmy, że one będą. To projekt o skali, jakiej w Polsce jeszcze nikt nie realizował. Mamy natomiast polskiego wykonawcę, który skorzystał z niedoskonałości polskiego prawa i niejako "pożyczył" wymagane w specyfikacji przetargu doświadczenie od innego wykonawcy, który de facto tego projektu nie realizuje i pewnie nawet nie śledzi.
Czyli robią go ludzie, którzy uczą się na własnych błędach?
- Nigdy czegoś takiego nie robili. Czuliśmy, że mogą być kłopoty i - niestety - mieliśmy rację.
Czyli może się zdarzyć tak, że odebrany system nie będzie w pełni sprawny w połowie roku?
- My chcemy odebrać system, który będzie działał tak, jak zakładaliśmy na początku. I robimy to nawet kosztem terminów. Myślę jednak, że w połowie roku system będzie działał. Okres kalibracji może jednak trwać jeszcze długo. W takich projektach ważne są bowiem szczegóły. Wybudowane już dawno są wszystkie elementy informatyczne i ich zgranie.
Zobacz jak w teorii miał działać Tristar.
Opinie (493) 6 zablokowanych
-
2015-03-05 07:29
Bardzo przepraszam (1)
ale proszę podać miasto w którym Tristar działa. Sam system to jedna wielka ściema i nigdzie nie usprawnił ruchu tylko działał jako bat na kierowców, a założenia oficjalnie są zupełnie inne. Zamiast wydawać kasę na budowę alternatywnych dróg wydaje się kasę na inwigilację kierowców.
- 25 6
-
2015-03-05 08:05
o co chodzi z tym batem na kierowców? ten system ich pogania?
- 4 6
-
2015-03-05 07:32
Za Tristar odpowiadają władze Gdyni! Władze nieudolne, które nie potrafią prowadzić inwestycji!
- 11 10
-
2015-03-05 07:34
Ale widać Samorządnej Grupie Trzymającej Władzę wolno więcej.
Stępa powinien za to polecieć- 8 1
-
2015-03-05 07:36
to chyba lepiej ze nie dziala... (1)
System rejestracji wykroczen, bo jak nic piesi moga spodziewac sie mandatow za przekroczenie predkosci... ups przeciez nie maja tablic rej na czapeczkach ale mysle ze posly juz nad tym pracuja. A tak powaznie o tym ze kierowca ktory przepusci karetke przekraczajac linie zatrzymania przy czerwonym swietle dostanie mandat to juz pisano , mysle ze ten ktory nie przepusci karetki tez dostanie za nie przepuszczenie... mozna powiedziec system idealny dla budzetu.
- 11 3
-
2015-03-05 08:05
Tak, bo przecież karetka jest niewidzialna dla kamery i w ogóle każdy kierowca codziennie przep...ala się stówą przez skrzyżowanie na "późnym, mocno dojrzałym, krwistym pomarańczowym" tylko po to,żeby przepuścić karetkę...
- 4 3
-
2015-03-05 07:36
Stępa głowa tępa
Jaki inżynier takie efekty - tych terminów zakończenia Tristera jest już więcej niż Chwarznieńskiej
- 9 1
-
2015-03-05 07:36
Fakty (1)
W Gdańsku działa. W Gdyni nie. I tyle,
- 7 3
-
2015-03-05 09:04
Tak działa,
że co tydzień pojawiają się jakieś kwiatki w funkcjonowaniu systemu
- 1 0
-
2015-03-05 07:41
refleksja
Pan Stępa i nieefektywny projekt...
Zdziwiony???- 10 1
-
2015-03-05 07:43
"my chcemy odebrać system"
Ja chcę odebrać Stępie stołek tytuł naukowy
- 8 1
-
2015-03-05 07:46
Komuś zależy, żeby kierowcy trafiali na "czerwona falę" (1)
- 8 5
-
2015-03-05 07:56
Samicy Alfa,żebyś nie zdążył do nory,zanim Samiec Beta zrobi swoje.
- 6 2
-
2015-03-05 07:47
ta sama firma niedawno uszkodziła ILS na lotnisku
czyli tak to jest jak prawo zamówień publicznych dopuszcza korzystanie z czyjegoś doświadczenia tylko na papierze
- 17 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.