• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mandat za zbyt drogi bilet SKM

Krzysztof Koprowski
17 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oszuści podszywają się pod system Fala
Podczas kontroli liczy się nie tylko nominał biletu, ale też to, czy został zakupiony po ostatniej podwyżce. Podczas kontroli liczy się nie tylko nominał biletu, ale też to, czy został zakupiony po ostatniej podwyżce.

Jazda z biletem SKM w starej cenie, nawet gdy jest ona wyższa od obowiązującej opłaty na danym odcinku, może skończyć się mandatem. Przekonał się o tym nasz czytelnik, który podróżując z Gdańska Głównego do Gdyni Redłowa skasował bilet za 6 zł, choć na tym odcinku obowiązują bilety w wysokości 5,50 zł.



Czy dostałeś(aś) kiedyś mandat w komunikacji miejskiej?

- Kilka miesięcy temu kupiłem w kasie Szybkiej Kolei Miejskiej bilet o nominale 6 zł. Udając się w podróż na trasie Gdańsk Główny zobacz na mapie Gdańska - Gdynia Redłowo zobacz na mapie Gdyni w pośpiechu skasowałem ten bilet, wiedząc, że jest to kwota wyższa od obowiązującej na tym odcinku [5,50 zł - dop. red.]. Niestety na wysokości przystanku Gdańsk Przymorze-Uniwersytet zobacz na mapie Gdańska kontrolerzy oświadczyli, że bilet jest od trzech miesięcy nieważny i wystawili wezwanie do zapłaty (mandat), choć na bilecie nie ma przecież terminu ważności, a moim celem nie było uniknięcie opłaty za przejazd - pisze pan Michał, czytelnik Trojmiasto.pl.
Okazuje się, że nasz czytelnik - w myśl regulaminu SKM - otrzymał mandat słusznie. Bilety wprawdzie nie mają wydrukowanego terminu ważności, ale tracą ważność wraz z wejściem w życie nowego cennika. W tym przypadku bilet za 6 zł został zastąpiony biletem za 6,50 zł wraz z kwietniową podwyżką wszystkich cen biletów.

- Bilet z nieobowiązującym nominałem jest biletem nieważnym. Czytelnik portalu okazał kontrolerom bilet o nominale 6 zł, ważny w strefie kilometrów 19-24, który obowiązywał tylko do 31 marca br. Z tego powodu zostało wystawione wezwanie do zapłaty - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Co zatem zrobić z biletami, które są już nieaktualne? Kolejarze proponują dopłatę w kasie biletowej lub bezpośrednio w pociągu. W kasach można również otrzymać zwrot pieniędzy za niewykorzystane bilety zakupione przed podwyżką cen.

Warto zauważyć, że nasz czytelnik nie otrzymałby mandatu, gdyby skasował bilet droższy, ale zgodny z obowiązującym cennikiem (czyli za 6,50 zł). Regulamin przewozów SKM dopuszcza bowiem jazdę na bilecie o wyższym nominale (np. dla stref 19-24 km) na krótszych trasach (np. w strefie 13-18 km).

Miejsca

Opinie (568) 7 zablokowanych

  • (2)

    własnie dzięki takim absurdom nie korzystam z skm. Przecież pasażer kupując bilet w kasie za 6 zł zapłacił spółce SKM za przejazd. Karanie go za to że papierek który dostał w zamian jest dzisiaj przeterminowany to absurd.

    • 28 0

    • (1)

      ciekawe czy ma szanse na jakiekolwiek pozytywne dla niego rozpatrzenie reklamacji ...bo regulamin to oni moga zmienia co tydzien a kto przy zakupie biletu o tym mysli .Chyba ze kupujac bilet SKM lub wsiadajac do pociagu akceptujemy regulamin ....to wtedy juz chyba plac i płacz

      • 4 0

      • gdyby nie podpisal mandatu to ma

        • 0 0

  • Patola

    Co za patologia skończona k....a miejska

    • 19 0

  • żenada rodem z PRL-u (1)

    I pan głuszek tak spokojnie mówi o tym, że mandat został wystawiony słusznie? Przecież to skrajny debilizm. Jeśli tak wygląda wasz marketing panie dyrektorze od marketingu, to jest on na skandalicznym poziomie. Powinniście nie tylko anulować wezwanie, ale jeszcze przeprosić czytelnika. Nic dziwnego, że ludzie wolą korzystać własnego transportu, niż użerać się z wami. A jeszcze jedno panie dyrektorze. Kiedy obiecywany po podwyżce biletów przetarg na nowe składy?

    • 31 0

    • w PRL-u kolejka to mogla byc wzorem dla obecnej

      to jest po prostu patologia po przeksztaleniach wlasnosciowych w spolke (od 2003).

      • 3 0

  • Kwadratowa głowa !

    Debilizm nie zna granic !!!

    • 19 0

  • Takie tam (1)

    Skoro na tej trasie bilet kosztuje 5.5 zł a pasażer miał za 6 zł to może to on powinien otrzymać 50 gr zwrotu a nie dopłacać do biletu za 6.5 zł

    • 25 0

    • Niestety jak ktoś umie myśleć to ma normalną pracę.

      Osoby którzy mają kontakt z ludzi w pracy i ich kontrolują powinny przechodzić badania psychologiczne.

      • 4 0

  • W taki sposób nie zachęcą do pozostawienia samochodu i korzystania z skmki

    • 14 0

  • Nie zrobił tego świadomnie a więc powinien zostać pouczony.

    Miałem taką sytuacje w Niemczech.Przez całą drogę do następnego przystanku pouczał mnie aż głowa bolała.
    Jeżeli na bilecie nie ma terminu ważności to wygrał by to w ciemno nawet w "Polskim" sądzie.Kontroler urodził się w Polsce i od dziecka widział że Polaków gnoi się za wszystko,kultury ponadto nikt nie uczył to dawaj takiego kryminalistę i lu mandacik a i kolegom z roześmianą gębą na pewno opowiadał jaki był wspaniały.

    • 17 0

  • XXI wiek... (1)

    "wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście."

    Marketing...SKM - robicie to źle.

    • 37 0

    • ????

      • 2 1

  • Jepana patologia ten pojepany system jest chory do szpiku kosci takie rzeczy tylko w polsce dajesz im 50 groszy za free to ci mandat wystawia. moze barman w knajpie powinien klientowi dać w ryj za pozostawiony napiwek? przecież to jest anormalne.

    • 20 1

  • (2)

    a moze tak karac mandatami kanarow za ich wyglad!

    • 24 1

    • i gębę.. (1)

      • 8 0

      • dokladnie

        • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane