• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mapa-przestroga. Na szczęście Bałtyk podnosi się bardzo wolno

Rafał Borowski
8 czerwca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Podniesienie poziomu mórz i oceanów nie zmieniłoby zbytnio wybrzeża Sopotu. Pod wodą znalazłyby się jedynie widoczne na zdjęciu molo i fragmenty piaszczystej plaży. Podniesienie poziomu mórz i oceanów nie zmieniłoby zbytnio wybrzeża Sopotu. Pod wodą znalazłyby się jedynie widoczne na zdjęciu molo i fragmenty piaszczystej plaży.

Naukowcy uspokajają, że ta katastroficzna wizja nie musi się spełnić, ale dostępna w internecie interaktywna mapa, która przedstawia skutki podniesienia się poziomu wody w morzach i oceanach na całym świecie, robi wrażenie. Wynika z niej, że podniesienie poziomu Bałtyku o 1 metr spowodowałoby zalanie sporej części Trójmiasta.



Czy globalne ocieplenie to realne zagrożenie?

Globalne ocieplenie to zjawisko często negowane przez sceptyków, którzy uważają, że zostało ono wymyślone przez tę część biznesu, która zarabia na ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Naukowcy jednak są zgodni, że średnia temperatura atmosfery w skali globalnej systematycznie wzrasta. I ile co do przyczyn tego zjawiska zgody nie ma, to jego skutku nikt nie neguje: topnieją lodowce, za sprawą czego rośnie poziom wody w morzach i oceanach.

Naukowcy uspokajają mieszkańców terenów nadmorskich

Jednak wzrost poziomu wód na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci jest niewielki. Jest on liczony w centymetrach, a towarzysząca mu zmiana położenia linii brzegowej - przynajmniej nad Bałtykiem - jest praktycznie niewidoczna gołym okiem.

Skutki podwyższenia poziomu Bałtyku o jeden metr na terenie Gdańska i Sopotu... Skutki podwyższenia poziomu Bałtyku o jeden metr na terenie Gdańska i Sopotu...
- Rzeczywiście, z obserwacji satelitarnych niezbicie wynika, że zasięg lodowców gwałtownie się kurczy. Prawdą jest również, że średnia temperatura atmosfery w skali globalnej wzrasta, a klimat się ociepla. Należy jednak pamiętać, że nie są to procesy, które zachodzą gwałtownie. Nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dziesięcioleciach obawiać się tak katastrofalnego wzrostu poziomu mórz i oceanów. Zresztą, mamy naprawdę sporo czasu, aby nie tylko możliwie spowalniać te procesy, ale i przygotować się na ich ewentualne skutki - tłumaczy prof. Adam Krężel z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego.
Dlatego mówienie o wzroście poziomu Bałtyku o metr, ma raczej charakter zabawy intelektualnej, niż naukowej przepowiedni.

Czy twoja ulica znalazłaby się pod wodą?

Jeżeli jednak ktoś chciałby sprawdzić, co by się stało z jego osiedlem, gdyby Bałtyk podniósł się o metr, może wejść na stronę www.flood.firetree.net, na której znajduje się interaktywna mapa. W zależności od ustawienia suwaka regulującego poziom podniesienia się poziomu mórz i oceanów, który znajduje się w lewym, górnym rogu, jej wybrane fragmenty pokrywają się fioletowymi plamami. Zaciemnione fragmenty wskazują obszary, które uległyby zalaniu.

... oraz na terenie Gdyni. ... oraz na terenie Gdyni.
Podniesienie się poziomu morza Bałtyckiego o 1 metr spowodowałoby, że pod wodą znalazłoby się w części albo w całości kilka dzielnic wchodzących w skład Trójmiasta. W Gdańsku zalaniu uległyby fragmenty Wyspy Sobieszewskiej, Stogów, Przeróbki, Olszynki, Rudnik, Krakowca, Oruni, Lipiec, św. Wojciecha, Śródmieścia, Młynisk, Wrzeszcza, Letnicy, Nowego Portu, Brzeźna, Przymorza i Jelitkowa. W Sopocie zalaniu uległyby jedynie plaże i fragment Karlikowa, w Gdyni fragmenty Śródmieścia, Portu i Obłuża.

Ta mapa nie pokazuje działań człowieka

Prof. Adam Krężel z UG zaznacza, że tego rodzaju mapy nie uwzględniają działań człowieka, który stara się zabezpieczyć przed skutkiem wzrostu poziomu wody w morzach i oceanach.

- Takie wirtualne mapy mają charakter teoretyczny. Przede wszystkim nie bierze się pod uwagę działań ludzkich, które mogą wiele zmienić w tej materii, np. budowy wałów czy zalania wybranych terenów przybrzeżnych. Holendrzy od wieków bronią się przed destrukcyjną siłą morza i jakoś sobie radzą - dodaje prof. Krężel.
Tak zmieniłaby się linia brzegowa na Pomorzu, gdyby poziom Bałtyku wzrósł o 2 metry. Tak zmieniłaby się linia brzegowa na Pomorzu, gdyby poziom Bałtyku wzrósł o 2 metry.

Miejsca

Opinie (251) 2 zablokowane

  • Jak dla mnie może wzrastać (1)

    Będę miał lepsze widoki na Witominie

    • 5 1

    • Nie ciesz sie za szybko poniewaz za

      podniesienie atrakcyjnosci polozenia twojego budynku na pewno wzrosna miesieczne oplaty za teren gdzie jest polozony.

      • 0 0

  • SŁABE!!! (2)

    czytałem ten sam artykuł odnośnie Europy na innej stronie!!!

    • 3 1

    • No i co w związku z tym...? (1)

      • 0 1

      • i to że

        tak by mogło wyglądać gdyby ogólny poziom wody w oceanach podniósł się o dwa trzy metry a nie o jeden!!!

        • 1 0

  • dobrze za kupilem mieszkanie na szadołkach, gdy skoncze spłacać kredyt w 2046 bede upajal sie widokiem

    stadionu pod wodą

    • 5 0

  • Wszystko się kiedyś kończy (1)

    A wieciel że za około 5 mld lat słońce stanie się czerwonym olbrzymem, a ziemia wyparuje?

    • 6 0

    • Jesli masz tyle cierpliwosci na to czekac az 5 mld to czekaj bo

      mi sie juz odechcialo....

      • 0 0

  • najwięcej można zarobić na

    głupocie i ludzkim strachu

    wystarczy tylko rzucić temat "co by było gdyby babcia wąsy miała"...

    i już znajdują się dotacja na dalsze badania, opracowania, kongresy itd...

    w latach 90tych straszono nas wizjami potopów które miały nastąpić w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku, najwyższej "klasy" naukowcy prezentowali swoje wyliczenia co się stanie gdy stopnieje 10% lodowców, potem 20% itd...

    dziura ozonowa miała sprawić że wszyscy umrzemy na raka skóry...

    i w zasadzie nic się z tego nie sprawdziło ale kto dostał gruby szmal na badania ten dostał...

    • 11 2

  • jo jo

    • 2 1

  • Wysokość nad poziomem morza, czyli XX m npm (5)

    Tego za moich czasów uczyło się gdzieś w IV-V klasie podstawówki na lekcjach geografii.

    Teraz proszę mi wyjaśnić, z jakiego powodu np. Nowy Port miałby zostać zalany przy poziomie Bałtyku +1 m w stosunku do obecnego, podczas gdy większość terenów oznaczonych tam jako "zalane" jest 2-2,5, niekiedy nawet powyżej 3 m npm? Bardzo chętnie posłucham rozwiązania tej zagadki.

    Ta sama sytuacja jest z większością terenów na tej "mapie-przestrodze".
    No chyba, że geodeci byli tak pijani mierząc cały Gdańsk, że nawet niwelatorów ze sobą nie wzięli, tylko nanosili co bądź na mapy? To chyba jedyne wyjasnienie.

    • 11 0

    • (1)

      Może w takim razie chociaż autor artykułu podpowie, dlaczego promuje takie dyrdymały? :)

      • 2 0

      • Bo jest dziennikarzem, czyli prawie najgłupszą częścią społeczeństwa

        Zaraz po lewicowcach z PiS i Razem i patologii z Długiej w Słupsku i Oruni dolnej.

        • 0 0

    • (2)

      Przecież ta mapa to duże uproszczenie i nie ma praktycznie żadnego przełożenia na rzeczywistość. Model wysokościowy opiera się o SRTM o oczku 30 m i średnim błędzie wysokościowym między 2 a 6 m. Te dane nie mają nic wspólnego z pomiarami geodezyjnymi.
      Jakby Trójmiasto chciało to zrobić nieco dokładniej, to wzięliby jakiegoś studenta geoinformacji, kupili dane z LIDARu (dokładność pionowa 0,1 m) i by im w 1 dzień zrobił symulacje dla kilku wariantów podniesienia poziomu morza.

      • 1 0

      • (1)

        Zupełnie wystarczą "amatorskie" skany map topo z ogólnymi poziomicami, żeby wyznaczyć samemu linię zalania, która nijak się ma do tego czegoś w artykule.

        • 0 0

        • Nie bardzo wystarczą. Morfologia terenu w miastach się szybko zmienia, a aktualność większości z nich liczy sobie naście/dziesiąt lat.
          DTM wygenerowany z Lidara albo chmura punktów to koszt kilku zł za km2, a dokładność jest rewelacyjna, do tego taki model uwzględnia wszelkie budowle hydrotechniczne, wały, mury oporowe i inne obiekty inżynieryjne. Serio nie ma sensu się męczyć z mapami topo.

          • 0 0

  • Ile wysepek i lagun

    Dokładając do tego fakt, że byłoby cieplej - stalibyśmy sie stolicą wszelkiego rodzaju sportów wodnych. Piaszczyste plaże i wysepki, zatoczki laguny, baja :)

    • 3 0

  • a wczoraj..

    wyborcza pisała, że o 2 metry i nikt pod artykułem się nie podpisał! przypadek? nie sądzę...

    • 2 0

  • To nie zmiany klimatyczne tylko wypiętrzający się Półwysep Skandynawski...

    powoduje takie zjawiska - uprzejmie proszę nie uprawiać propagandy klimatycznej tylko podciągnąć wiedzę. Dno Bałtyku wraz z Półwyspem Skandynawskim wciąż się podnosi i żaden człowiek ani jego działalność nie ma na to wpływu. Obniża się za to część północnych równin Polski. Wiedziałem już o tym w podstawówce pół wieku temu! Bałtyk kiedyś przestanie istnieć, wpierw zamieniając się w basen zamknięty a kontynent w tym rejonie zupełnie zmieni wygląd... ale bez obaw - w skali życia ludzkiego nie zdarzy się to szybko. Są też naukowcy, którzy udowadniają wprost, iż jest to globalna ściema dotycząca wpływu człowieka na to co dzieje się z klimatem w skali całej Ziemi, tylko ich głosy nie są wspierane przez biznes klimatyczny a wręcz marginalizowane.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane