• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Markowy towar w Krewetce

am
18 stycznia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Od dzisiaj Superkino Krewetka zaprasza na kinowe seanse. Pierwsze rozpoczną się już o 9 rano, ostatnie o 23. Ceny biletów, w zależności od grup wiekowych i godziny projekcji, mają się wahać od 12 do 17 zł. Chociaż nie jest to pierwszy multipleks w Trójmieście, inwestor nie obawia się konkurencji. Wśród swoich atutów wymienia atrakcyjną lokalizację, najwyższej jakości technologię dźwięku i obrazu, atrakcyjne premiery w ofercie. Krewetka zadebiutowała filmem o Harrym Potterze.

Budowa Centrum Kulturalno-Usługowego City Forum II "Krewetka", w miejscu gdzie kiedyś funkcjonował bar rybny o tej samej nazwie, trwała ponad rok. Inwestycja kosztowała ponad 20 mln dolarów, i jak stwierdził Włodzimierz Otulak - prezes Vision Film Distribution - powinna się zwrócić w ciągu 13 lat. Sal kinowych jest 8. Najmniejsza pomieści około 120 widzów, największa - 450. Obiekt wyposażony jest w amerykański system nagłośnienia THX. Pomyślano też o niepełnosprawnych. Dla tych, którzy poruszają się na wózkach dostępna jest winda oraz miejsca na salach projekcyjnych, gdzie można postawić wózek. Zdaniem prezesa Otulaka w Gdańsku atmosfera sprzyja rozwojowi tego typu inwestycji.

- Dzięki współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy pozyskaliśmy wielu pracowników, ludzi energicznych i życzliwych - powiedział Artur Matys, dyrektor Superkina Krewetka.

Inwestorzy zapewniają, że obiekt jest bardzo bezpieczny i spełnia wszelkie wymagane prawem normy. Według A. Matysa ma tam być lśniąco, czysto, atrakcyjnie... Takie inwestycje mają zapełnić istniejącą dotychczas lukę w branży kinowej i przyciągnąć publiczność przed wielki ekran. Zgodnie z obietnicami W. Otulaka w Krewetce serwowany będzie markowy towar.

- Chcemy żeby przychodziło do nas dużo ludzi i często. Nie zamierzamy toczyć wojny cenowej z innymi kinami, czy doprowadzić do zniszczenia Multikina czy Silver Screen, ale z nimi współpracować - zaznaczył Maciej Grzywaczewski, prezes firmy Profilm, która w imieniu Vision opiekuje się inwestycją.

Wkrótce w centrum zostanie otwarty sklep spożywczy, restauracja, kawiarnia, salon gier.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (49)

  • Troche luzu

    W czym problem-ktos wydal 20 melonow amerykanskiej waluty i nie moze nazwac sobie kina Krewetka..brawo odwagi,moglo byc tysiac nazw napuszonych i detych,a ta jest umieszczona w naszej Gdanskiej rzeczywistosci...a poz tym jest dowodem,ze mozna pokusic sie o sukces z nazwa Krewetka w tle .Plusy to swietna lokalizacja-nie chce ogladac to moge wyjsc i przejsc sie do innych miejsc,bo w Multikinie pustka,a ze jest tego typu obiektow coraz wiecej-trudna lekca ekonomii i My kinomani to zweryfikujemy..nikt nie zwinie interesu za dobrych pare dolcow -nie bedzie szlo kinio to wynajmie sie na inne pomieszczenia-sklepy,butiki czy cokolwiek innego.i tak trzymac,Sam budynek komponuje sie w calosc,a myslalem ze bedzie gorsze straszydlo

    • 0 0

  • Krewetka- no cóż nazwa chybiona, Nie wiem co głópsze ta ich nazwa czy reklama w TVG gdzie reklamują buty. Jeśli będę miał się z kimś umówić do kina to wolę czekać pod Neptunem niż pod Krewetką. Lokalizacja ok. choć mam wątpliwości czy z punktu widzenia nas - mieszkańców jest to właściwy obiekt w takim miejscu. Nie będe spekulował co trzeba zrobić aby dostac zgode na taką loklizację. Co do wyglądu: Jest ładny, choć nie pasuje, a za pół roku jak się przybrudzi będzie brzydki i nie pasujący. Ceny - wiadomo jaki jest cel działalności tego typu punktów: kasa, kasa, kasa......
    Jednym słowem - nie będę ich klientem, do czego zachęcam wszystkich!

    • 0 0

  • W krewetce śmierdzi rybami

    • 0 0

  • Praca

    Tyle mlodych ludzi szuka pracy.
    Czy jest mozliwosc zatrudnienia w kinie?

    • 0 0

  • Ania do szkoły,nie do kina

    Wieczorami powinnaś powtarzać zasady ortografi a nie jeżdzić do kina.

    • 0 0

  • Ludzie chodzcie do Neptuna albo np Watry Syreny !!
    Tam jest klimat. Nie ma podstawek na Cole i wciskania popcornu na sile przed wejsciem. Jak nie bedziemy tam chodzili to zostana tylko multikina z zagranicznym kapitalem i zagraniczna sarbonka .... a o naszych kinach beda krazyly legendy.

    • 0 0

  • I co jest lepsze

    stare kina może mają klimat ale niestetty nie pachnie tam za ciekawie ,nagłośnienie fatalne, isłychać pracę projektora.Jeżeli mam już płacić to wolę wydać trochę więcej iwyjść z seansu zadowoloa.

    • 0 0

  • Krewetka

    Bardzo dobra nazwa. Paweł - Krewetka to nie ryba.

    • 0 0

  • Co to za dyskusja...

    Każdy chodzi tam, gdzie jest mu najlepiej. Dla kogoś głównym kryterium będzie cena, dla innego - tzw. klimat, albo bezpłatny parking. Poza tym, w multipleksach nie wciska się nikomu na siłę popcornu.. zresztą w Neptunie też przecież można to kupić :-) Jak komuś przeszkadza bydło, które w czasie seansu szeleści chipsami, głośno rozmawia albo bez żenady otwiera puszki z colą albo piwem - to może wybrać seans o późniejszej godzinie.. w zasadzie, to oprócz wysokich cen multipleksom nie można nic zarzucić. Skoro jednak cen nie obniżają, to widocznie się im to kalkuluje :-) Zresztą: klimatyzacja + własny parking + praktycznie pełen wachlarz aktualnych filmów + dogodne dla każdego godziny seansów są chyba dostatecznym powodem ustalenia wyższych cen.. Osobiście odwiedzam multipleksy jeśli film warty jest wydania większej kasy :-)

    A co do nazwy 'Krewetka' - jest to przyjemny symbol, że jednak jesteśmy w Polsce :-) Uważam, że to o wiele lepsza nazwa niż 'Cinema of Perfect Sound' albo inna, równie hamerykańska :-)) Inna rzecz, że chętnie widziałbym powstające obiekty sportowe - chociażby do gry w kręgle - gdzie możnaby spędzić pół dnia, wydając kasę - ale przynajmniej z pożytkiem dla własnego zdrowia :-)

    • 0 0

  • No i DAreck ma rację:)

    Właśnie dziś byłam w "Krewetce". Obsługa miła i uśmiechnięta. Wybrałam sobie miejsca, pani kasjerka życzyła mi miłego seansu. Na sali kinowej i w samym budynku czyściutko. Co kilka minut obsługa biega z miotełką i odkurzaczem. Nikt mi nie wpychał popcornu do gardła - miła pani poleciła co kupić, uśmiechnęła się. Nagłośnienie na prawdę super. Na prawdę wolę wydać te 6 zł. więcej bo wiem za co płacę i po prostu jakoś oferowana przez "Krewetkę" jak i inne "duże" kina jest na prawdę na bardzo wysokim poziomie. I chyba nie tylko ja tak sądzę, bo w kinie była cała masa ludzi. Nie dlatego, że dopiero otwarte, bo bywam też w Multikinie i w SilverScreenie. I zawsze jest tak samo.
    A nazwa jest bardzo miła - szkoda tylko, że nie sprzedają tam krewetek, które uwielbiam :))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane