• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maszerują śledzie: kto z nimi może przejść przez morze?

Mariusz Kurzyk
4 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Zimą jedynie jedenastu śmiałków odważyło się na pokonanie trasy Marszu Śledzia. Teraz, gdy temperatura zatoki wynosi sporo więcej niż 3 stopnie Celsjusza, o szlachetne miano "Śledzia" powalczy ponad setka zapaleńców. Zimą jedynie jedenastu śmiałków odważyło się na pokonanie trasy Marszu Śledzia. Teraz, gdy temperatura zatoki wynosi sporo więcej niż 3 stopnie Celsjusza, o szlachetne miano "Śledzia" powalczy ponad setka zapaleńców.

W sobotę stu śmiałków wyruszy z Kuźnicy do Rewy. Pójdą pieszo przez morze. Będzie to kolejna, VIII już edycja Marszu Śledzia. Wyjątkowa, bo z błogosławieństwem (i nie tylko) Brukseli.



- Rozwijamy się - zauważa gdynianin Radosław Tyślewicz, pomysłodawca i przewodnik Marszu Śledzia. - Dorobiliśmy się nawet własnego logo, którego wykonawcą jest Karol Borkowski.

W tym roku to już drugi marsz - pierwszy odbył się zimą, 9 lutego. Jak będzie przebiegać letnia edycja? Uczestnicy wystartują z Kuźnicy na Półwyspie Helskim ok. godz. 10. Liczą, że pogoda dopisze. Zakończenie marszu w Rewie planowane jest na godz. 16.

- W prostej linii trasa liczy 10 km, ale naprawdę pokonujemy ok. 13 km - tłumaczy Radosław Tyślewicz. - Sztuczny przekop lub - inaczej mówiąc - głębinkę, pokonamy niczym śledzie. Będziemy ciągnięci przez kuter na 30-metrowej linie. Dzięki temu ten 700-metrowy odcinek powinniśmy przepłynąć w jakieś 30-40 minut.

W Marszu Śledzia wystartuje rekordowa liczba 100 osób. Wśród zgłoszonych są już 32 kobiety. Zostało 10 miejsc, ale nie każdy może iść przez morze. Chętni muszą zadeklarować na piśmie, że są w bardzo dobrej kondycji fizycznej. W trakcie marszu muszą posiadać kapok, a także jaskrawy czepek na głowie. Organizator zaleca założenie pianki i trampek, bo maszerowanie w wodzie po niekoniecznie piaskowym podłożu do najprzyjemniejszych nie należy. Przyda się również maska, fajka i płetwy (by opłynąć wrak ORP Kujawiak). 

Ciekawostką jest, że po raz pierwszy marsz będzie rejestrowany z powietrza przez bezzałogowy śmigłowiec, należący do sopockiej firmy, której prezes także bierze udział w imprezie. Później film zostanie udostępniony na stronie marszu.

Radosław Tyślewicz: - Trasa jest taka, że nie widać jej środkowej części. Gdyby ktoś chciał obserwować jak idziemy, powinien dogadać się z rybakami np. z Kuźnicy czy Jastarni lub postarać się o inny środek transportu, by do nas dopłynąć.

Co ciekawe, najnowszy Marsz Śledzia zdobył... unijne dofinansowanie! Organizatorzy dostali pieniądze z programu operacyjnego Rybołówstwo i Przetwórstwo Ryb bo... promują produkty rybne.

Więcej o Marszu Śledzia przeczytać można na MarszSledzia.pl.

Opinie (50) ponad 10 zablokowanych

  • no i ? (2)

    (...)impreza fajna i wesoła na lato ale się podniecać dotacją ??? (...)

    • 0 0

    • dokladnie (1)

      szkoda, ze pieniadze ida na takie rzeczy. mogliby przeznaczac pieniadze na rzeczywiste rybolostwo to moze ryby bylyby tansze niz w krajach bez dostepu do morza.

      • 0 0

      • a kto ma o to dbac? oni?
        oni zadbali o swoje i dostali

        • 0 0

  • jaka głupota (1)

    a jeszcze idiotyczniejsza nazwa

    • 0 1

    • no głupota... takie rzeczy pisać jak ty

      • 0 0

  • (1)

    swietna sprawa :) na nastepny marsz zaopatrze sie w pianke i w wolne od pracy i tez sie wybiore :) niesamowite uczucie isc przez sam srodek zatoki :) jestem ciekaw kiedy uformuje sie na tyle duzy cypel zeby moznabylo sobie normalnie po nim chodzic po sciezce :)

    • 0 0

    • Niestety, nie uformuje sie przez przekop dla rybaków

      • 0 0

  • Re:

    cóż w gdańsku za to mamy betonowe łby mieszające cement

    • 0 0

  • Nazwa może nienajlepsza

    ale sprawa fajna. Geograficznie zyjemy nad morzem, a dla niektorych z nas jest ono bardzo odległe... Takie imprezy choć trochę przybliżają nam morze - emocjonalnie.

    • 0 0

  • Re:

    czasem wypadasz z jadącego tramwaju, a przyjechałeś tu zza Buga

    • 0 0

  • Rewelacja (1)

    Szkoda że jest ten przekop, można by było sobie śmiało przejść z Rewy na półwysep idąc "kawałkiem" piasku szerokości metra mając po obu stronach morze. Musze sie kiedyś koniecznie wybrać.

    • 0 0

    • zastanów się tak przez chwilę

      czy można odciąć Puck od morza?

      • 0 0

  • marsz to wyzwanie głównie w zimie, kto się pluska wtedy w morzu ten wie o co chodzi kiedy jest circa 2-5 stopni i fale.
    dla Śledzi - szacunek! marsz fajna sprawa!
    klawo że jest taka inicjatywa - to się nazywa rock'n'roll

    • 0 0

  • po wpisach widac,ze niemce jeszcze zyja????????????

    • 0 0

  • jeszcze dwa lata temu mowili, ze nie chca rozglosu, (2)

    ze fajnie idzie sie w grupie znajomych, ze nie potrzebuja nowych czlonkow, jak widac wszystko sie zmienia, a szkoda, bo niebawem nie bedzie to Marasz Sledzia ale Marsz Grubych Ryb, eh

    komercja pozera predzej czy pozniej wszystko

    • 0 0

    • Marsz Sledzia*

      • 0 0

    • Jaka komercja?

      Człowieku, nie wiesz co piszesz. W dużej mierze wieści o tej imprezie przenosiły się pocztą pantoflową, a że już 7 razy maszerowano to i słychać o tym było, więc nie ma się co dziwić, że ludzie chcą iść. To jest naprawdę ciekawa impreza. Kasa jest potrzebna żeby zapewnić bezpieczeństwo. Nawet jeżeli w ramach budżetu z SPO, na koordynację działań organizator przewidział dla siebie jakieś pieniądze to ja mu tego nie żałuję bo doskonałą imprezę robi promując region. Piszesz takie bzdury bo sam nigdy nie byłeś i nie wiesz jak jest. Idzie zwykle paru samorządowców mniej lub bardziej znanych, poza tym normalni ludzie - zarówno bogatsi jak i biedniejsi - więc tekst z grubymi rybami raczej nietrafiony.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane