- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (65 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (103 opinie)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (262 opinie)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (305 opinii)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (167 opinii)
Mątwy nową atrakcją Akwarium Gdyńskiego
Mątwy to zwierzęta trudne w hodowli i wrażliwe na zewnętrzne czynniki. Autorem filmu jest Akwarium Gdyńskie
Sepia to technika barwienia fotografii, barwnik stosowany od XVIII wieku do wyrobu farb, ale też łacińska nazwa mątw - nowych mieszkańców Akwarium Gdyńskiego . Będzie je można podziwiać od 6 grudnia. Do Gdyni trafiły wraz z innymi zwierzętami.
- Przybyły do nas w postaci jaj złowionych u wybrzeży Portugalii. Proces ich hodowli jest niełatwy i wymaga wielu umiejętności, ale udało się im zaadaptować do naszych warunków i teraz możemy je pokazać w całej okazałości. Piętnastocentymetrowe zwierzaki pojawią się w Sali Rafy Koralowej - tłumaczy Grażyna Niedoszytko z Akwarium Gdyńskiego.
Czytaj też: Ośmiornica Karolina zamieszkała w Akwarium
Koszt zakupu jaj, ich transportu, przygotowania zbiorników, odchowania, wyniósł ok. 5 tys euro. Zwierzęta mają jeszcze urosnąć, jednak najgorsze już za nimi.
- Trudno je zaadaptować do naszych warunków. Potrzebują odpowiedniej jakości wody, która musi spełniać określone parametry chemiczne. Dodatkowo trzeba je zmobilizować do jedzenia, co nie jest wcale łatwe - wyjaśnia Niedoszytko.
To nie koniec niespodzianek, jakie przygotowało Akwarium na grudzień. Oprócz mątw w budynku pojawiły się żyjące w tropikalnych wodach łopaciarze - skorupiaki, które zamiast typowych czułek posiadają "łopaty", hajduczek murdjan, posiadający nieproporcjonalnie duże oczy, żyjący na co dzień w rafach koralowych.
Zadowoleni powinni być także miłośnicy filmu animowanego "Gdzie jest Nemo?". Do mieszkańców Akwarium Gdyńskiego dołączył bowiem ustnik rafowy, którego fantazyjnie ubarwione ciało przypomina bohaterów kreskówki. W Sali Rafy Koralowej pojawiły się również płastugi mórz ciepłych, czyli gatunek ryb pływających... na boku.
- Na następny rok zaplanowaliśmy kolejne zakupy, jednak na razie nie chcemy zdradzać nazw zwierząt. Często robimy tak, że okazy przybywają do nas w tajemnicy i dopiero potem chwalimy się nimi. Powód jest prosty. Nie wiemy, jak zaadaptują się do nowych warunków - opowiada Grażyna Niedoszytko.
Przypomnijmy, że latem ma zacząć działać elektroniczny przewodnik, który oprowadzi turystów po obiekcie. Ma dostarczać informacji w językach: polskim, angielskim i niemieckim. Przewodnik nie będzie jedynie emitować głosu lektora w formacie mp3, ale będzie także prezentować filmy oraz zdjęcia.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (68) 9 zablokowanych
-
2012-12-05 09:55
(1)
Bilety drogie? A co? Taka biedna mątwa musi żryć, musi pływać,a co - za darmo ma to robić? I jeszcze pozować do fotek? Co innego to taki tresowany śledź na sztucznych falach w pogoni za mrówkami - to jest dopiero atrakcja.
- 4 1
-
2012-12-05 14:43
!
Zjeść mątwy, będzie konkretna korzyść.
- 1 0
-
2012-12-05 10:15
ceny
dyrekcja powinna sie zastanowic nad obnizka cen poza sezonem
- 4 1
-
2012-12-05 10:36
Uwolnić mątwy, niech żyje pietruszka, precz z preczem
- 6 0
-
2012-12-05 11:18
NIe informujemy za wczasu bo (4)
Niestety większość ginie w pierwszych tygodniach pobytu w Gdyni.
- 5 1
-
2012-12-05 14:42
! (3)
Pamiętam np. ośmiornicę Luizę. Tyle było artykułów, a ona im od razu zdechła.
- 2 2
-
2012-12-05 14:50
(1)
Na pewno nie od razu, ba ją oglądałem jak pływała.
- 0 0
-
2012-12-05 15:07
z tego co wiem to ośmiornice nie żyją długo, a jak złoży jaja to zdycha, taka kolej rzeczy
a Luiza, to chyba dziewczyna no nie?
- 2 1
-
2012-12-05 16:56
takie tam warunki
żal cokolwiek żywego tam wpuścić
- 1 1
-
2012-12-05 11:19
Wspaniale
Świetnie, uwielbiam akwarium morskie! Ceny nie są wcale takie wysokie, przynajmniej idą ludzie którym na tym zależy a anie dziekie tłumy jarmarcznej hołoty stukających w ścianki akwariów.
- 6 2
-
2012-12-05 11:42
DROŻYZNA !!!!!!!!!!
dla mnie za drogo nie pójde
- 5 3
-
2012-12-05 12:39
Spójrzmy prawdzie w oczy - w ogóle wszystko jest dziś drogie - od bułek po mieszkania. Dlatego nie ma co psioczyć, że ceny biletów są wysokie, bo porównując do biletów do kina i biorąc pod uwagę koszty utrzymania obu powyższych, nie jest wcale tak tragicznie.
Pytanie jak ktoś woli spędzić weekend - oglądając z dziećmi "Renifer Niko ratuje brata" czy podziwiając zwierzęta z najróżniejszych zakątków globu, na którym z tymi dzieckiem żyje.- 7 1
-
2012-12-05 13:10
(1)
spierdziała się i uciekła...
- 5 6
-
2012-12-06 02:33
Jakim kolorem się spierdziała, w imię czego i dlaczego?
Gdyż nie jestem w stanie zaimplementować se. ?%%?!- 0 0
-
2012-12-05 14:41
?
Można je degustować. Chętnie zjem smażone...
- 3 2
-
2012-12-05 16:22
To całe "oceanarium" to jakieś nieporozumienie
Małe, ciasne, brudne... w dzieciństwie sprawiało fantastyczne wrażenie, podwodny świat, morskie stwory jak w bajce. Teraz gdy już można podróżować po świecie i oglądać inne oceanaria to nasze w Gdyni sprawia przygnębiające wrażenie. Aż dziw, że towarzystwo opieki nad zwierzętami i inni ekolodzy nie domagają się jego zamknięcia.
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.