• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mazolewski gra "Dziecko Rosemary" Komedy

Łukasz Stafiej
11 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Wojtek Mazolewski Quintet - Sleep Safe and Warm (Rosemary's Baby):

Teledysk do utworu "Sleep Safe And Warm", inspirowanego muzyką z filmu "Dziecko Rosemary", zapowiada płytę z interpretacjami muzyki Krzysztofa Komedy autorstwa Wojtek Mazolewski Quintet.



Wojciech Mazolewski ze swoim zespołem muzyką Krzysztofa Komedy zajmuje się od kilku lat. W ubiegłym roku trójmiejscy artyści ruszyli w ogólnopolską trasę, która była koncertowym hołdem dla tego legendarnego, bodaj największego polskiego jazzmana.

Koncerty jazzowe w Trójmieście


Zespół trafił m.in. do Starego Maneżu, skąd nasz dziennikarz relacjonował : "Wojtek Mazolewski Quintet wykonali fantastyczną robotę: ukazali ducha muzyki jednego z najwybitniejszych polskich jazzmanów. Nie zabili go, a jeszcze - być może - uwznioślili".

Teraz muzyka Komedy w wykonaniu trójmiejskiego kwintetu pod przywództwem jednego z najbardziej kreatywnych współczesnych jazzmanów w kraju, trafi na płytę "When Angels Fall". Mazolewski z zespołem pracował nad nią trzy lata.

Wojtek Mazolewski Quintet z muzyką Komedy koncertował już w ubiegłym roku. Wojtek Mazolewski Quintet z muzyką Komedy koncertował już w ubiegłym roku.
- To płyta o życiu i śmierci, o przemijaniu i nietrwałości wszystkich rzeczy, a jednocześnie o radości i pięknie świata - tłumaczy Wojtek Mazolewski. - Przygotowując się do tej płyty czytałem nuty Komedy, książki i wspomnienia o nim, spotykałem się z ludźmi, którzy go znali i odwiedzałem miejsca, gdzie mieszkał: od Poznania po Los Angeles. Chciałem poczuć kim był i jak żył Krzysztof Komeda. To wszystko wzbogaciło ten projekt o świadomość, uczucia i emocje i powoli przynosiło efekty.
Na albumie znalazło się 12 utworów będących interpretacją muzyki napisanej przez Komedę. Są to m.in. "When Angels Fall", "Roman II", "Dwaj ludzie z szafą", "Astigmatic", "Bariera" czy "Sleep Safe And Warm". Ten ostatni utwór to nawiązanie do ponadczasowego motywu z filmu "Dziecko Rosemary". Towarzyszy mu teledysk w reżyserii Krzysztofa Komandera.

Ciekawostką jest również okładka krążka, którą zaprojektował Rosław Szaybo, przyjaciel Komedy i autor okładki legendarnej płyty Astigmatic.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że Rosław zrobił to dla nas, tworząc w ten sposób artystyczną klamrę - mówi Mazolewski.
Premiera płyty zaplanowana jest na 13 grudnia.

Opinie (14) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • ,,tłumaczy Wojtek Mazolewski'' (1)

    No właśnie. Bardzo dobrze, że wytłumaczył. Bez tego z pewnością nikt-oprócz autora-nie wiedziałby o co chodzi

    • 7 5

    • lubię emo

      • 3 2

  • Nie lubię tego człowieka i muzyki, którą gra. Plus celebryckie przygody miłosne z Pudelków. (3)

    • 7 9

    • Ale chyba mu nie zazdrościsz?

      • 4 3

    • No i co z tego ?
      Slucham jego muzyki a na jego zycie prywatne mam wywalone.
      To jego sprawa. Pudli i innych badziwi nie czytam szkoda mi zycia.

      • 3 0

    • Czytasz Pudelka?

      Bardzo Ci współczuję, jaka to musi być fantastyczna lektura.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Kupię tę płytę:)

    Mazolewski sprawia, że słuchanie muzyki zawsze jest ucztą dla zmysłów i ducha... kocham Jego muzyczne wędrówki...

    • 10 6

  • Byłem na koncercie (2)

    W zeszłym roku i szczerze mi się nie podobało, chociaż uwielbiam jazz i Komedę oczywiście też. Mam wrażenie, że zbyt nonszalancko podszedł do tego tematu, irytował mnie nawet ten elektryczny kontrabas na którym grał, niewspominając już o śmiesznych organach klawiszowca.

    • 8 3

    • Tez byłam na tym koncercie. Zresztą nie był to mój pierwszy koncert Pana Mazolewskiego. Lubię jazzik, dlatego próbuję i próbuję się przekonać do tego wykonania, ale....no kurde...na każdym koncercie cierpienie. Może to mój osobisty problem z Panem Mazolewskim. Mam wrażenie, że to straszny pozer :(

      • 0 0

    • Ja też byłem i było rewelacyjnie :)

      • 0 0

  • Krzysztof Komeda miał to coś i pisał świetne kawałki filmowe ale również baletowe (1)

    Na którymś Jazz Jamboree w Warszawie Mazurówna tańczyła ze swoją grupą balet do muzyki Komedy . To się nazywało chyba "Suity baletowe" czy coś takiego . Podobnie jak Duduś Matuszkiewicz z tą jego świetną czołówką do Klosa i talentem pisania kawałków saksofonowych wpadających natychmiast w ucho . Wojtek Mozelewski powinien napisać i nagrać coś dla baletu by ożywić to zapierdziałe bagno jakim jest Opera Bałtycka podtrzymywana sztucznie przez marszałka i jego dworek. I nie jest to hejt jeno szczera prawda.

    • 9 0

    • Zapierdziałe bagno... ach wy Polacy ciągle narzekacie... potraficie się w ogóle cieszyć?

      • 0 0

  • Obserwuję Mazolewskiego od małego Wojtka krzyczacego z Iwanem Groźnym na Zaspie w 86 do teraz. Ewolucja i rewolucja. Punk i jazz. Ozywcze połączenie. Oby mial nadal taki entuzjazm i talent

    • 1 0

  • Dobry muzyk...

    ....ale te jego przebieranki... I fotki.... I inne...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane