Po 364 dniach oczekiwania znów ujrzymy w akcji absolwentów-piłkarzy
Uniwersytetu Gdańskiego. 12 maja o godzinie 16.00 na boisku przy ulicy Wita Stwosza w Gdańsku-Oliwie wychowankowie tej uczelni rozegrają tradycyjny mecz, który będzie stanowić główny punkt programu Dnia Sportu obchodzonego przez UG.
Ostatni taki pojedynek odbył się 13 maja ubiegłego roku i do dziś jest wspominany nie tylko przez jego uczestników. Gwoli kronikarskiego obowiązku przypomnijmy, że Niebiescy pokonali Białych 4:2, ale nie wynik był tu najważniejszy. Ubiegłoroczny pojedynek reaktywował wspaniałą tradycję piłkarskich show organizowanych przez działaczy z UG, która została przerwana w połowie lat osiemdziesiątych.
- W ubiegłym roku wspólnie z Markiem Formelą, redaktorem naczelnym "Głosu Wybrzeża" zawzięliśmy się i wróciliśmy do uniwersyteckich spotkań. Zaprosiliśmy absolwentów naszej uczelni. Ku naszemu zadowoleniu zainteresowanie imprezą przerosło wszelkie oczekiwania - mówi
Witold Turnowiecki, rektor do spraw studenckich UG.
O poziom gry nie musimy się martwić. Wielu zawodników pamięta bowiem tytuł mistrza Polski szkół wyższych wywalczony przez reprezentantów UG w 1983 roku. Problemem może być jedynie zaspokojenie głodu gry. Przypomnijmy bowiem, że przed rokiem na zawody zaproszono 20 piłkarzy, a stawiło się 36!
- Z chęcią wezmę udział w tym spotkaniu. W ubiegłym roku nie było mi to dane, gdyż braliśmy udział w mistrzostwach szkół wyższych we Wrocławiu. Teraz odbiję sobię tamtą nieobecność - zapewnia
Mariusz Kinda, trener sekcji piłki nożnej UG.
Z pewnością na boisku ujrzymy
Donalda Tuska, Macieja Płażyńskiego i Janusza Lewandowskiego, nie tylko polityków Platformy Obywatelskiej, ale i niezłych piłkarzy. Awizowany jest również udział Mariusza Szymańskiego, rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku, Henryka Majewskiego, prezydenta Wybrzeża, Jarosława Knopa z Pepsi Coli oraz Marka Formeli.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
