• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Memling "spadł" z Dworca Głównego. Zamiast niego reklamy?

Marzena Klimowicz-Sikorska
10 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Memlinga nie zastąpią reklamy
"Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, który od czerwca 2006 r. wisiał na budynku Dworca Głównego PKP został ściągnięty. "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, który od czerwca 2006 r. wisiał na budynku Dworca Głównego PKP został ściągnięty.

Folia z tryptykiem "Sąd ostateczny" Hansa Memlinga, która wisiała na oknie gmachu Dworca Głównego w Gdańsku przez blisko cztery lata, została ściągnięta. Zamiast obrazu wkrótce może pojawić się tam wielkoformatowa reklama.



Czy zastąpienie dzieła sztuki reklamami to dobry pomysł?

Folia z tryptykiem "Sąd ostateczny" - jednym z najgłośniejszych dzieł Hansa Memlinga, którego oryginał znajduje się w Muzeum Narodowym w Gdańsku, od czerwca 2006 r. zdobiła okna głównego budynku dworca w Gdańsku. Stał się tym samym wizytówką miasta, jednak pod koniec ubiegłego tygodnia została ostatecznie zdjęta.

Władze PKP, do których należy kompleks budynków dworcowych przyznają, że przyszedł czas na zarabianie na tak atrakcyjnej powierzchni reklamowej jaką są budynki PKP w Gdańsku Głównym. - "Sąd Ostateczny" wisiał już dostatecznie długo. Doszliśmy więc do wniosku, że dworzec trzeba oświetlić, a okna w końcu umyć. Ponieważ folia z tryptykiem wisiała przez tyle czasu za darmo, na zasadzie użyczenia, doszliśmy do wniosku, że czas by ta powierzchnia przynosiła spółce korzyści finansowe - mówi Adam Neuman, dyrektor PKP dworce kolejowe Gdańsk.

PKP nie wyklucza więc powieszenia tam... banerów reklamowych. - Nie wykluczamy tego, żeby w oknie, w którym wisiał "sąd", a także w innych miejscach pojawiły się reklamy. Chcemy by było to coś ze smakiem, kwintesencją Gdańska. Wszystko to będziemy uzgadniać z konserwatorem zabytków - dodaje dyrektor.

Muzeum Narodowe w Gdańsku o ściągnięciu folii z obrazem wiedziało już od dawna. - We wrześniu 2010 r. dostaliśmy pismo od PKP z trzymiesięcznym wypowiedzeniem umowy. W każdym razie nie walczyliśmy o to by folia została. Po pierwsze dlatego, że wisiała już bardzo długo, po drugie, wymagała by renowacji. Doszliśmy do wniosku, że trzeba poszukać nowych form promocji "Sądu Ostatecznego" - mówi Małgorzata Posadzka, rzecznik prasowy MN w Gdańsku.

Jeszcze nie wiadomo kiedy kompleks dworcowych budynków pokryje się reklamami. Na razie PKP prowadzi rozmowy z konserwatorem o tym jak miały by one wyglądać by wtapiały się w otoczenie zabytkowych budowli i nie "raziły" turystów i mieszkańców.

Miejsca

Opinie (196) ponad 20 zablokowanych

  • Szkoda słów... (2)

    Widać, że Adamowiczowi nie znudziło się jeszcze oszpecanie Gdańska...

    • 11 3

    • (1)

      a co Budyń ma z tym wspólnego

      • 3 2

      • swój ryj pewnie wywiesi...

        • 2 2

  • ,,

    ta jasne, reklama na renowację dworca. bardzo ciekawe.

    • 1 1

  • Hmm, to tam był jakiś obraz

    Tyle razy przejeżdżałem i nie widziałem. To i na reklamę pewnie nie zwrócę uwagi :-D

    • 0 6

  • czyste szkło

    tam powinno być czyste szkło ...

    • 9 1

  • Te pkp to jaja jakies

    likwidować jeden z symboli Gdańska dla jakieś z****nej rekalmy co i tak nie zmienie jakości produktu jaki nam daje pkp to gwałt kulturowy =.=

    • 7 1

  • Szkoda...

    Przyzwyczaiłem się już do tego widoku, nie szpecił, nie przeszkadzał, dodawał uroku. Teraz powieszą tam reklamę karmy dla psów albo środka na przeczyszczenie.

    • 17 0

  • Jaskrawo...

    żółto-zieloną reklamą pasztetu z wkładką z Lidla tam umieścić!

    • 4 0

  • Gdańsk, miasto wszechobecnej reklamy..

    Ech, jak nie zasłonić ludziom widoku za oknem w wieżowcu, postawić przy ruchliwej drodzie LCD z reklamą, to teraz zasłonić zabytkowy budynek...

    • 11 1

  • a kto na te reklamy patrzy? jeśli mnie jest potrzebny przyzwoity aparat fotograficzny

    albo dobry telefon to szukam parametrów technicznych, czytam opinie fachowców, innych użytkowników. Z reklamy nawet kapci nie kupiłam

    • 9 0

  • wystarczająca popelina

    panuje już w środku - zamiast lata temu doprowadzić zabytkowe (o ile jeszcze coś z niego zostało) wnętrze, do porządnego stanu, to teraz mamy metalowe ławki i barierki w kratkę, szare i zielone kafelki i białe ściany. Turystów dziwi pewnie ten widok, gdy wejdą do środka. Na świecie chyba dobrych przykładów nie brakuje. A teraz jeszcze dowalą reklamę:)

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane