Władze PKP liczyły na to, że w oknie Dworca Głównego PKP w gdańsku, gdzie do niedawna wisiał "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga, znajdą się komercyjne reklamy. Nie zgadza się na to konserwator zabytków.
2011-01-11 15:15
2011-01-11 15:31
po co kombinować jak koń pod górkę??
2011-01-11 15:41
Jest już herb GD w postaci kamiennego zwornika nad tym oknem i dodatkowo poniżej dwa lwy na balustradce, każdy trzyma po jednej tarczy herbowej. Na cholerę tam kolejny herb miasta?
2011-01-11 16:21
teraz lepiej??
2011-01-11 15:32
2011-01-11 17:30
To jest destruktor.
2011-01-11 22:05
i odczep się od naszego Gdańska
2011-01-11 15:53
Co to za przekazywnie zabytku koledze "z dawnych lat" do Muzeum w Drzonowie?
Co do Memlinga i reklam na dworcu głównym w Gdańsku to Panu konserwatorowi przyklaskuje, ale tego T-34 nie wybaczę!!!!!
2011-01-11 22:41
ale że co? T-34 w okno wstawić??
2011-01-11 16:01
może wreszcie to do nich dotarło że Dworzec własciwie do nich nie należy a w każdym razie nie do końca.dostali coś ekstra i za darmo to myślą że się mogą szarogęsić...
2011-01-11 16:03
Cieszę się że nie będą ciągnąc znowu kasy do kieszeni za jakąś durną reklamę..złodzieje!
2011-01-11 16:23
2011-01-11 16:40
Tak trzymać P. Marian:)
2011-01-11 17:36
brawo w koncu jakas dobra decyzja
2011-01-11 17:55
że o "Faluj z Ruffles" 12 lat temu na starych nabrzeżach Wyspy Spichrzów nie wspomnę - na to ktoś pozwolił?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
