- 1 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (42 opinie)
- 2 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (289 opinii)
- 3 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (58 opinii)
- 4 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (221 opinii)
- 5 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (85 opinii)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (213 opinii)
Miał narkotyki, brał narkotyki i wiózł autem siedmioletnie dziecko
Był pod wpływem narkotyków, posiadał narkotyki i miał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych - zdaniem policji w takich okolicznościach 35-latek przewoził autem siedmioletniego syna. Mężczyzna wpadł w ręce drogówki we wtorek wieczorem przy ul. Na Stoku w Gdańsku.
Zajmą się piratami drogowymi na al. Adamowicza
- W związku z tym, że 35-latek w przeszłości był notowany między innymi za przestępstwa narkotykowe, policjanci przeszukali jego pojazd, w którym znaleźli dwa woreczki strunowe z białym proszkiem - najprawdopodobniej amfetaminą. Wstępne badanie kierującego testerem na obecność narkotyków potwierdziło, że 35-latek był też pod wpływem środka odurzającego - opowiada nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Co więcej, mężczyzna z w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że wcześniej zażywał amfetaminę i palił marihuanę. W takich okolicznościach gdańszczanin przewoził fordem swojego 7-letniego syna. Chłopiec natychmiast został przekazany pod opiekę matki, która jechała przed 35-latkiem innym samochodem.
Samochód bez badań technicznych i OC
To jednak nie koniec tej historii. W trakcie kontroli auta wyszło bowiem na jaw, że pojazd od trzech lat nie posiada aktualnych badań technicznych oraz nie ma wykupionej obowiązkowej polisy OC.
- Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, a o braku obowiązkowego ubezpieczenia zostanie poinformowany ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny, który za takie niedopełnienie obowiązku przewiduje karę do 5,2 tys. złotych - mówi nadkom. Ciska.
Tak lepiej nie parkuj! Zdjęcia nadesłane przez czytelników
35-latek został zatrzymany, a jego auto odholowano na parking strzeżony. Od kierującego w szpitalu pobrano krew do badań na zawartość narkotyków, a substancje, które policjanci znaleźli w samochodzie gdańszczanina, zostały zabezpieczone i przekazane biegłemu do badań.
- Za złamanie zakazu sądowego grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności - podsumowuje gdańska policjantka.
Miejsca
Opinie (127) ponad 20 zablokowanych
-
2020-06-10 12:11
a czy mamusię sprawdzono pod kątem spożycia, posiadania
i sprawności auta?
Bo tatuś to wygrywa w cuglach konkurs na 'samozaoranie roku'- 33 4
-
2020-06-10 12:13
15 minutowa rozprawa (1)
w sądzie. Wyrok 10 lat Wronki Zdrój, od dzwonka do dzwonka. Codziennie przymusowe ciężkie roboty, żeby zapracował na miskę. Tak to widzę.
- 29 3
-
2020-06-10 16:33
nie ma w Polsce ciężkich robót, lekkich również nie ma, generalnie nie ma pracy.
To może go na Seszele, niech tam odbywa karę, i może gubernator jakaś pracę mu znajdzie, jak myślicie?- 2 0
-
2020-06-10 12:13
Czepiają się . Dzieciak pewnie podbierał mu dragi , normalny uczciwy obywatel .
- 4 9
-
2020-06-10 12:17
no i co że brał? jak miał to czemu miał nie brać? phuck logick
- 3 20
-
2020-06-10 12:46
Policja w tym kraju jest teoretyczna i zajmuje się tym czym partia chce a nie tym czym powinna?
ale tylko moje skromne zdanie.
- 9 4
-
2020-06-10 12:49
Ale przecież zachował
szczególną ostrożność i żadnej staruszki z pasów nie zawinął, więc o co chodzi
- 6 3
-
2020-06-10 12:54
Mlody wolał jechac z naćpanym ojcem
Niż matką :D
- 9 4
-
2020-06-10 12:56
Gdyby był ciemnoskóry (1)
mielibyśmy zamieszki...
- 20 7
-
2020-06-10 20:59
Gdyby policjanci zaczęli zabijać obywateli przy przeszukaniu, wtedy mielibyśmy zamieszki
- 1 1
-
2020-06-10 13:01
Zabrac prawo jazdy dozywotnio i na odwyk
- 7 2
-
2020-06-10 13:01
Dajcie mu jeszcze jedno 500 plus. Zasłużył.
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.