- 1 Był senator skazany na więzienie (200 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (44 opinie)
- 3 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (482 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (217 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (106 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (132 opinie)
Miało być miejsce dla aut elektrycznych, jest "parking" dla urzędników
Zatoka postojowa przed Urzędem Miejskim w Gdańsku miała być miejscem dla kierowców ładujących auta elektryczne. Tymczasem stała się "parkingiem" dla urzędników. Wykładają oni pod szybę nawet swoje legitymacje i zezwolenia, które jednak obowiązują na prawdziwym parkingu - znajdującym się na tyłach budynku.
Niestety, żadnego auta elektrycznego tam nie zastaliśmy. Zobaczyliśmy za to stojące w zatoczce samochody urzędników.
Legitymacja z urzędu zwalania z mandatu?
Skąd wiadomo, że byli to urzędnicy? Wyłożyli oni miejskie zezwolenia na parkowanie samochodów, które wprawdzie obowiązują, ale na terenie parkingu znajdującego się na tyłach urzędu. Co gorsza, wspomniany urzędnik wyłożył nawet swoją legitymację pracowniczą, która - jak można przypuszczać - była informacją dla strażników miejskich, by ci surowo nie karali urzędnika.
Podkreślmy, że w opisywanym miejscu wymalowano dwie koperty i ustawiono znak - D-18a z tablicą: "Miejsce postojowe dla samochodów z napędem elektrycznym podczas ładowania".
Czytaj też: Parking przy urzędzie bez opłat
Co na to policja?
- W takiej sytuacji mówimy o wykroczeniu, polegającym na niestosowaniu się do znaku D-18a - "parking - miejsce zastrzeżone". Taryfikator przewiduje za popełnienie takiego wykroczenia mandat karny w wysokości 100 zł i 1 punkt karny - mówi kom. Magda Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Na podstawie przesłanej informacji i materiałów zdjęciowych zostanie teraz wszczęte postępowanie wyjaśniające, dotyczące niestosowania się przez przyłapanych przez nas urzędników do oznakowania.
Co na to urzędnicy?
Poprosiliśmy też władze gdańskiego magistratu o poinstruowanie pracowników co do zasad korzystania z zatoki postojowej przed budynkiem.
- Sprawy nie bagatelizujemy. Dziękujemy za sygnał. Informację o samochodach przesłaliśmy do straży miejskiej z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji - mówi Michał Piotrowski z gdańskiego magistratu.
Miejsca
Opinie (168) 10 zablokowanych
-
2017-03-29 10:36
pany
Myślą że im wszystko wolno ,w Urzędzie Marszałkowskim też robią co chcą bo są też panami tak jak w pisie w budynku pala papierosy śmierdzi w całym budynku ,ale są panami ,kto takiemu zabroni
- 4 1
-
2017-03-29 11:00
Biedroń z tym szybko zrobił porzadek (1)
Podobnie jak z innymi urzędniczymi przywilejami w Słupsku! Pozabierał wydane dla urzędników karty osoby niepełnosprawnej itd. itp.
- 5 0
-
2017-03-29 14:05
Chyba trochę Biedroń był niesprawiedliwy
bo głupota urzędnicza jest jednak niepełnosprawnoscią urzędniczą. Fakt - nie ma takiego znaku drogowego i legitymacji. A szkoda.
- 0 0
-
2017-03-29 11:11
kierowcy to h**e
ze niby tacy przepisowi i sretete, a tak naprawde to jak temacie. powinni placic
- 2 0
-
2017-03-29 12:14
W piątek przed "urzędem w sopocie" służbowe auto prezydenta Sopotu stało w poprzek wymalowanej koperty
Poszedłem do rezydujących na parterze służb miejskich i zwróciłem im uwagę.Gościu wyjrzał przez szybę a drugi odpowiedział że tam jest około1,60m więc zgodnie z regulaminem. Poszedłem na piętro do sekretariatu a kobieta tylko wzdrygnęła ramionami.Wygląda na to że obywatel potrzebny jest im tylko przed wyborami a dla interesantów zagradzają drzwi.
- 5 1
-
2017-03-29 12:25
taxi
najgorsi sa ci z malymi kogutami z dworca na jasien kasuja 100 zl goni-grosze za czapke sliwek ja tam jezdze swoim volvo i mam ich w d...e
- 2 1
-
2017-03-29 12:49
Zawsze widzę tam ww elektryczny a złodzieje urzędnicze na wszystkim łapy położą
- 1 0
-
2017-03-29 13:51
Dziadostwo i pycha urzędników. ....taki tam jeden z przykładów podziału na równych i równiejszych. Dziadostwo!!
- 4 1
-
2017-03-29 15:44
polaki cebulaki
Lekki powiew z zachodu, ale Polacy nie rozumieja dla kogo sa to przezaczone miejsca....Bylismy, jestesmy i bedziemy wiesniakami. Taka juz nasza mentalnosc. Nie powinnismy sie obrazac ze na zachodzie jestesmy postrzegami co najmniej tak jak my postrzegamy u nas rumunow...
- 0 0
-
2017-03-29 18:07
Dzień Dobry
Granice z 1914 roku nie znaczą nic w odniesieniu do przyszłości Niemiec. Nie były ochroną w przeszłości i nie oznaczałyby siły w przyszłości.
- 0 0
-
2017-03-29 18:24
Debile
tylko debile co nie mają rozumu i nie znają przepisów tak robią a strarz m.nic z takimi nie robi.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.