- 1 Zwężony dojazd do centrum przez tydzień (50 opinii)
- 2 Pralki i lodówki zalegają pod śmietnikami (126 opinii)
- 3 Łukasz S., były pracownik TVP, zatrzymany (207 opinii)
- 4 Z amstafem bez kagańca na placu zabaw (721 opinii)
- 5 Wypadek ciężarówek, dostawczaka i auta (157 opinii)
- 6 Węzeł Karwiny: bukmacherzy obstawiają (119 opinii)
Miasto będzie musiało wycofać dyscyplinarkę dla wicedyrektora GZDiZ
Miasto będzie musiało wycofać dyscyplinarne zwolnienie, którym pożegnało się jesienią ubiegłego roku z Michałem Szymańskim, wicedyrektorem Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Zastąpi je "zwykłym" zwolnieniem z pracy. To efekt sądowych mediacji i podpisanej ugody. Zwolnionemu z pracy wicedyrektorowi zostanie wypłacona ponadto równowartość trzech miesięcznych pensji.
Był to efekt kilku wydarzeń, w które zaangażowany był pion GZDiZ podległy Michałowi Szymańskiemu. Najpierw ujawniono nieprawidłowości przy postępowaniu na wypas owiec w Gdańsku. Wtedy Szymańskiego ukarano upomnieniem.
Decyzja o zwolnieniu dyscyplinarnym zapadła nieco później, gdy miasto poinformowało o kolejnych wykrytych nieprawidłowościach. Tym razem chodziło m.in. o postępowania ofertowe na prowadzenie kawiarni w budynku palmiarni w Parku Oliwskim oraz dotyczące czyszczenia budek lęgowych dla ptaków.

- Zakończyła się kontrola w GZDiZ. Wskutek informacji, które otrzymałam od pracowników Biura audytu i kontroli, podjęłam decyzję o natychmiastowym zwolnieniu dyscyplinarnym Michała Szymańskiego, zastępcy dyrektora GZDiZ, któremu podlega Dział Zieleni. Z pracą pożegnał się również kierownik tego działu - ogłosiła we wrześniu prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Od wszystkich moich współpracowników wymagam profesjonalnego działania, czego elementarną częścią jest znajomość przepisów prawa i ich przestrzeganie zawsze, ale zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z wydatkowaniem publicznych pieniędzy - podkreślała.
Jak nieoficjalnie wtedy ustaliliśmy, kierownictwo GZDiZ od początku miało wątpliwości, czy są podstawy prawne do zwolnienia dyscyplinarnego Michała Szymańskiego. Ale mimo to taka decyzja zapadła.
Owce z Gdańska wywieziono 2 września, po tym jak okazało się, że postępowanie na ich wypas było ustawione:
Miasto będzie musiało wycofać dyscyplinarkę
Michał Szymański z decyzją o zwolnieniu dyscyplinarnym się nie zgodził i odwołał się od niej do sądu pracy. Pod auspicjami sądu doszło do mediacji, które zakończyły się porozumieniem między byłym wicedyrektorem i kierownictwem GZDiZ. Ustaliliśmy, że podpisano już ugodę, która czeka jeszcze na zatwierdzenie przez sąd.
Z naszych informacji wynika, że miasto - w ramach ugody - wycofa zwolnienie dyscyplinarne i zastąpi je zwykłym "zwolnieniem z pracy". Dodatkowo GZDiZ wypłaci Szymańskiemu świadczenie w wysokości trzech miesięcznych pensji, co wynika z kodeksu pracy.
- Odwołałem się do sądu od tego, jak mnie potraktowano, i zgodziłem się na sądową propozycję mediacji. Po rozmowach z dyrektorem Mieczysławem Kotłowskim doszliśmy do porozumienia i w praktyce dostałem to, czego oczekiwałem, czyli cofnięcie dyscyplinarki i wypłatę odprawy w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia - potwierdza Michał Szymański.
Miejscy urzędnicy mówią, że decyzji sądu jeszcze na piśmie nie dostali, ale potwierdzają, że mediacje z Szymańskim się zakończyły. Nie chcą jednak mówić o ich szczegółach.
- Zarzuty będące wynikiem kontroli nie zostały cofnięte ani nie uległy zmianie. Możemy potwierdzić, że mediacje zostały przeprowadzone na wniosek sądu. Nie zostały jeszcze przez sąd zatwierdzone. Postępowanie mediacyjne nie jest jawne, a strony biorące udział w postępowaniu mediacyjnym są zobowiązane do zachowania w tajemnicy wszystkiego, co stanowiło przedmiot mediacji - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Jest już nowa wicedyrektor GZDiZ
Po zwolnieniu Szymańskiego, miasto ogłosiło konkurs na nowego wicedyrektora GZDiZ. Wygrała go Barbara Tusk, która zaczęła pracę 1 lutego.
- Spośród kandydatów wyróżniła się nie tylko bogatym doświadczeniem zawodowym, ale i znakomitą znajomością jednostki, wizją jej rozwoju oraz kompetencjami do pracy dla mieszkańców i mieszkanek Gdańska. Przed panią dyrektor dużo zadań. Trzymam kciuki i życzę powodzenia - informowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz.
Barbara Tusk jest z wykształcenia architektką i urbanistką. Wcześniej przez kilka lat pracowała w GZDiZ w Dziale Rozwoju Przestrzeni Publicznej.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-03-01 08:08
Otrzymanie odszkodowania w takim przypadku reguluje Kodeks Pracy, nie pracodawca (8)
Zgodnie z art. 56 Kodeksu pracy pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Jest to tzw. roszczenie alternatywne, co oznacza, że jeżeli pracownik dokonał wyboru
Zgodnie z art. 56 Kodeksu pracy pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. Jest to tzw. roszczenie alternatywne, co oznacza, że jeżeli pracownik dokonał wyboru jednego z przysługujących mu alternatywnie roszczeń, a zgłoszone roszczenie okaże się nieuzasadnione, sąd może z urzędu uwzględnić inne roszczenie alternatywne. Przenosząc powyższe na grunt zwolnienia dyscyplinarnego oznacza to, że jeśli pracownik, z którym rozwiązano umowę o pracę w trybie art. 52 z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę, wniesie pozew o przywrócenie do pracy, sąd stwierdzając naruszenie, może nie uwzględnić tego żądania i orzec na rzecz pracownika odszkodowanie.
- 78 8
-
2023-03-01 08:19
Czyli pracodawca popełnił błąd (4)
i nie dochował procedur zwolnienia?Pan się okazał łapówkarzem i dostanie odszkodowanie?Czyli urzędnicy urzędu po prostu nie maja pojęcia o niczym.
- 34 2
-
2023-03-01 08:42
A to Polska właśnie (2)
- 16 3
-
2023-03-01 10:45
a to Gdański magistrat właśnie a nie cała Polska... i ta lebioda uderza we władze centralne... drugi łosioł w stolicy....bleee (1)
- 6 9
-
2023-03-01 19:25
Winny za Odrę gdzie przepraszam trafił?
- 7 2
-
2023-03-01 08:45
kacper przynajmniej ma pojęcie o cieciowaniu na parkingu
a oni co?
- 8 17
-
2023-03-01 08:45
Jak były mediacje to powyższe nie ma znaczenia.
Nie może się domagać odszkodowania bo zakres odpowiedzialności ustalono w ugodzie.
- 16 2
-
2023-03-01 10:45
Natychmiast jeszce owce przywrócic do pracy !! :)
- 10 3
-
2023-03-01 23:22
Przeczytaj jeszcze raz...
- 0 1
-
2023-03-01 08:00
Nikt za nim nie płakał (12)
Ale dobrze, że rozstanie trochę ucywilizowano. Zwolnienie dyscyplinarne funkcjonuje jak wilczy bilet...
- 80 88
-
2023-03-01 08:31
Płakał czy nie płakał - my za to zapłacimy. Jeżeli decyzja była nieprawna ktoś za to powinien beknąć.
- 49 7
-
2023-03-01 09:23
Zwolnienie z wielkim hukiem (3)
a niebawem , po cichutku synekura w którejś z miejskich spółek lub w jakiejś firmie z miastem POwiązanej. Zakładamy się? Tak? No to już przegraliście!
- 42 9
-
2023-03-01 12:05
Ale nie jesteśmy w Pcimiu. (2)
Jak tam odpowiedzialny za Odrę?
- 14 8
-
2023-03-01 15:16
A (1)
Jak za ścieki w Wiśle i przy okazji w Zatoce Gdańskiej razy 2
- 9 8
-
2023-03-01 19:26
Wiesz za czyjej kadencji zaczęli budowę awaryjnej Czajki?
Waszego "santo subito" Lecha Kaczyńskiego. Nie powiedziała Danka Koreanka w TVP dezInfo? Jakoś mnie to nie dziwi.
- 12 4
-
2023-03-01 09:30
No (1)
Właśnie po takim zwolnieniu można już latami nie mieć stałej pracy..po co to? Człowiek pracować musi...
- 4 18
-
2023-03-01 10:11
na roli może pracować. tam jego troska o zwięrzeta sieprzyda.
nigdzie więcej raczej nie powinien.
- 19 7
-
2023-03-01 09:59
Chyba sąd usankcjonował pospolite złodziejstwo. (1)
Zresztą do tego służą sądy pracy.
- 19 6
-
2023-03-01 10:11
dokładnie, zenada
- 10 1
-
2023-03-01 10:46
Czy owce tez sie odwołają ?Bo powinny :)
- 6 2
-
2023-03-01 12:35
jeśli były przekręty i ustawki przetargu to jak najbardziej ,,wilczy bilet,, jemu się należy ,jak braół w kieszeń to się nie troskał co mu grozi ,dopiero wtopa i to nie jedna lecz kilka to i koza nie zechce być dojona 5 x dziennie ,a tu okrada nas i nasze miasto
- 11 1
-
2023-03-01 15:23
prokuratura bada sprawę
tam powinien być ciężki pierdel, albo Bachmut. To samo zresztą dla reszty wierchuszki z Urzędu Miasta i jednostek podległych (Łysicki, Beławski itd).
- 2 1
-
2023-03-01 09:06
(14)
Jeden z niewielu sensownych ludzi w GZDiZie, a potraktowany bardzo nie fair. Tak wszyscy na niego teraz najeżdżają, a przypominam, że to on rozprawił się z reklamozą w Gdańsku.
- 65 178
-
2023-03-01 09:16
I teraz reklamy stawiają swoi.
- 53 4
-
2023-03-01 09:43
rozprawił czyli wyrugował konkurencję dla jednej ze spółek Agory? (3)
- 51 6
-
2023-03-01 09:45
dowód, przykład..? (2)
Bo tak to sobie można na kibelku poklikac
- 6 24
-
2023-03-01 10:22
poszperaj w internetach jak masz krótką pamięć, tylko zrób to po pracy w urzędzie a nie teraz (1)
wiem, ze od lat jedziecie na tym, większośc ludzi ma krótką pamięć o waszych dokonaniach
- 27 2
-
2023-03-01 23:04
typowe dla kogoś kto kłamie: poszukaj sobie w Internecie. napisz tutaj konkretnie i daj dowody a nie tylko oszczerstwa.
- 2 1
-
2023-03-01 10:14
odosobniona opinia
- 2 7
-
2023-03-01 10:30
monopolizacja rynku reklam to nie jest rozprawienie sie. to zakrawa na CBŚ
- 17 4
-
2023-03-01 10:44
nie rozprawił się z reklamozą tylko zmonopolizował rynek (1)
Uchwała krajobrazowa pod przykrywką estetyzacji miała na celu przejęcie rynku reklamy wielkopowierzchniowej, tyle w temacie.
- 22 6
-
2023-03-01 23:05
lol, przecież reklam praktycznie nie ma i to jego zasługa
- 3 2
-
2023-03-01 10:48
Czy ktos ma kontak z owcami bo trzeba je przywrócic do pracy :)
- 26 0
-
2023-03-01 15:15
Przetargu na owce - kosiarki nawet nie potrafił ze swym znajomkiem "sensownie" zasymulować...
- 10 0
-
2023-03-01 15:25
bezczelność, chamstwo, machlojki
FRAGlesizm z kolegami i lizanie się z Grzelakami, Adamowiczami i Łysickimi. Bachmut mu, jeżeli sądy są opieszałe
- 5 5
-
2023-03-01 21:05
Michal no weź
Nie żartuj !!!! bo ze śmiechu brzuch mnie rozboli....
- 2 1
-
2023-03-01 22:08
Zorientowany
Ta cała Dulkiewicz i jej podobni z całego obszaru metropolitarnego na Władysławowie kończąc są zwykłymi tchórzami, którzy to zawsze muszą mieć kogoś winnego, a sami święci. Nie jestem za PIS-em, ale to całe towarzystwo PO nic więcej warte nie jest.
Dno dna i metr mułu.
A głupi naród to łyka, podobnie jak w przypadku PIS-owców i ich propagandy. Najgorsze w tym kraju jest to że nie ma alternatywy.- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.