- 1 Złowe Lwy dla filmu "Kos". Mamy zwycięzcę 48. FPFF w Gdyni (60 opinii)
- 2 Podróż pociągiem to wciąż loteria (185 opinii)
- 3 Gdańsk na grobach zbudowany. Część 1 (102 opinie)
- 4 Okręt przejedzie przez skwer Kościuszki (135 opinii)
- 5 W niedzielę półmaraton w Gdańsku (220 opinii)
- 6 Szczątki ludzkie przy muzeum w Gdyni (119 opinii)
Miasto w gruzach. Mało znane zdjęcia z lat 1945-50
Fora skupiające miłośników historii Gdańska obfitują w zdjęcia miasta z okresu sprzed wybuchu II wojny światowej, natomiast znacznie mniej jest fotografii wykonanych tuż po jej zakończeniu. Najnowsza publikacja Archiwum Państwowego w Gdańsku może choć trochę zmienić tę nietypową sytuację.
170 zdjęć Gdańska z lat 1945-1950
Nakładem Archiwum Państwowego w Gdańsku ukazała się właśnie publikacja pt. "Powojenny Gdańsk w fotografiach Mariana Rysia Dobrzykowskiego". Zawiera ona blisko 170 zdjęć Gdańska z lat 1945-1950, w większości niepublikowanych. Ukazują one obraz miasta tuż po zakończeniu wojny, ale także fenomen odradzającego się w nim życia.
Trzy części jak trzy spojrzenia na odbudowujący się Gdańsk
Album składa się z trzech części. Pierwsza dotyczy Głównego Miasta. Pokazuje morze gruzów, wśród których odnajdywano ślady ulic Długiej, Piwnej, Tkackiej, Szerokiej. Wśród zniszczeń widać gdzieniegdzie grupki ludzi podejmujących pierwsze próby porządkowania i odbudowy miasta za pomocą skromnych narzędzi i maszyn.
W drugiej część książki ukazano budzące się do życia ulice Wrzeszcza i Oliwy m.in. aleję Grunwaldzką oraz zdewastowany park Oliwski i cudem ocalałą katedrę.
Rozdział trzeci zatytułowany "Ludzie/Wydarzenia" ilustrują fotografie przedstawiające sceny z życia miasta związane z bieżącymi wydarzeniami, takimi jak: uroczystości państwowe, obchody świąt religijnych, a także otwarcie linii tramwajowej czy mecz piłki nożnej.
Gdańsk i Pomorze w obiektywie Rysia
Autor fotografii Marian Dobrzykowski przybył do Gdańska w marcu 1945 r. Przy alei Grunwaldzkiej 66 we Wrzeszczu otworzył własne Studio Fotograficzne "Ryś", które prowadził do roku 1967.
Po przyjeździe na Gdańska, na z trudem zdobytych filmach, zaczął utrwalać odradzające się życie na Wybrzeżu. Dokumentację fotograficzną zniszczeń wojennych wykonywał na zlecenie Delegatury Rządu do Spraw Wybrzeża i Biura Odbudowy Portów.
Jego prace były publikowane w czasopismach o tematyce morskiej, katalogach okrętowych i w "Przekroju".
W 1974 r. staraniem ówczesnego dyrektora Archiwum Państwowego w Gdańsku Czesława Biernata znaczna część prac Mariana Rysia Dobrzykowskiego trafiła do zbiorów gdańskiego Archiwum. Kolekcja obejmuje 2635 negatywów przedstawiających Gdańsk, Gdynię i Sopot, a także inne miasta Pomorza Gdańskiego.
Teraz część z nich została zebrana w jednym tomie i udostępniona wszystkim miłośnikom odkrywania historii poprzez analizę dawnych zdjęć. Autorem wstępu i wyboru zdjęć jest Andrzej Regliński, zaś autorką tekstu o Marianie Rysiu Dobrzykowskim jest Joanna Bławat-Obin, pracownicy Archiwum Państwowego w Gdańsku.
Jak zdobyć książkę "Powojenny Gdańsk w fotografiach Mariana Rysia Dobrzykowskiego"
Publikację można nabyć w Archiwum Państwowym w Gdańsku przy ul. Wałowej 5 w cenie 39 zł.
Książka jest dostępna także w formacie PDF - możesz ją pobrać samodzielnie
Wnętrza nowego budynku gdańskiego archiwum. Film archiwalny
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-05-02 20:43
bardzo ciekawe (4)
Wyjątkowo interesujące zdjęcia. Bardzo ciekawie zobaczyć jak nasze miasto wyglądało zaraz po wojnie i jak się odbudowywało.
- 167 2
-
2023-05-03 00:13
(3)
Dzisiaj po wielu latach od zakończenia wojny trzeba przekonywać niektórych (także członków rządu) że wojna jest gorsza od pokoju !.
- 24 7
-
2023-05-03 10:32
Choćby tych, którzy zarzucali twórcom Muzeum II Wojny, że nie pokazali pozytywnych aspektów wojny (sic!) i dlatego ich zmienili.
- 5 0
-
2023-05-03 11:49
Masz zapewne na myśli członków rządu rosyjskiego (1)
Nieprawdaż?
- 6 5
-
2023-05-03 13:03
nie, amerykańskiego
który woli 200 tysięcy poborowych trupów na Ukrainie, ale za to ma wojnę zastepczą na rubieżach Europy. POPIS także dzielnie asystuje mordowi. Nie od dziś. Od 30 lat wspierają wukraiński nacjonalizm i uber-nacjonalizm.
Wojna jest pokojem - to hasło z Orwella doskonale przyjęło się zarówno w Kijowie, jak i na Wiejskiej.- 3 16
-
2023-05-03 10:10
To cud, ze to nasze miasto sie odrodziło po takiej krwawej jatce, po koszmarze wojennym. Ludzie, ktorzy ocaleli i ci, ktorzy przybyli, podjeli sie wielkiego wysilku. Na miare mozliwosci, umiejetnosci podniesli z gruzow to miasto, a my, wspolczesni tak czesto dewastujemy przestrzen zlymi decyzjami, nietrafionymi pomyslami, zla wola i chciwoscia. Szkoda wielka.
- 30 0
-
2023-05-02 21:47
Mała korekta (4)
Aleja Grunwaldzka 1945 r.,to rok 1946,albo 1947. 1945 na pewno nie. Nr.posesji 66
- 30 2
-
2023-05-02 22:10
(3)
Tą kamienicę odbudowywali moi dziadkowie. Była zniszczona w 93%. Na 100% to nie marzec 45
- 22 1
-
2023-05-03 08:11
Sami budowali takie zuchy
- 2 14
-
2023-05-03 09:58
Tę
;)
- 6 3
-
2023-05-03 13:01
brawo dla budowniczych Polski!
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.