- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (89 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (179 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (83 opinie)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (258 opinii)
- 5 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (52 opinie)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (416 opinii)
Miasto zaoszczędzi na nowym planie dla Pekinu. Deweloper zapłaci za drogi
W wielu miejscach Gdyni do dziś nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, tymczasem radni miasta właśnie zdecydowali, że zmienią plan dla wzgórza Orlicz-Dreszera, czyli popularnego "Pekinu", który przyjęli zaledwie cztery lata temu. Dlaczego? Okazuje się, że dzięki temu Gdynia może sporo zaoszczędzić.
Nie wszyscy radni zgadzają się jednak, że warto to zrobić.
- Na terenie Pekinu nie powstały żadne inwestycje, które dopuszcza istniejący plan. Skoro nikt nie potrafi tam zainwestować, to po co przygotowywać kolejny? Będą ciasne, wąskie uliczki dojazdowe do przyszłego osiedla, a straż pożarna czy pogotowie nie dojadą pod bloki. Do tego będzie gęstsza zabudowa. Dlatego byliśmy przeciwko - podkreśla Paweł Stolarczyk z PiS, którego klub nie zgodził się na przystąpienie do opracowania nowego planu.
Urzędnicy: Gdynia oszczędzi na nowym planie
Okazuje się, że z wnioskiem o przystąpienie do nowego planu zgłosili się właściciele terenu. Ze względu na górzysty teren wystąpili o zmiany, które ułatwią im zabudowę. W zamian za to wezmą na siebie całą budowę lokalnego układu drogowego.
Dlatego radni Samorządności Wojciecha Szczurka na zmianę planu się zgodzili.
- Widać więc wyraźnie, że wszystko robimy dla mieszkańców, a nie dewelopera. Oszczędzimy dużo pieniędzy mieszkańców Gdyni, gdy nie będziemy musieli budować tych dróg. Zmiana właścicielska na tym terenie wyjdzie wszystkim na dobre - podkreśla wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz.
- Robimy to po to, by wprowadzili się tam mieszkańcy. Jeśli będzie tam osiedle, wpłynie to pozytywnie także na sąsiednie tereny - podkreśla Iwona Markesić, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego w Gdyni.
Na nowym osiedlu zmieści się nawet 800 mieszkań. W świetnej lokalizacji, bo blisko ul. Morskiej, dojazdu do obwodnicy i przede wszystkim zurbanizowanych terenów z pełną infrastrukturą: sklepami, szkołami, uczelnią, punktami usługowymi czy komunikacją publiczną.
Historia osiedla "Pekin"
Przypomnijmy: jeszcze do niedawna "Pekin" był zamieszkany. W czasach międzywojennych, gdy na wzgórzu osiedlali się robotnicy budujący port, wynajmowali kawałek ziemi i mogli na niej budować swoje domy. Każdy więc stawiał, co chciał, a raczej, co potrafił i na co go było stać.
Prowizoryczne osiedle miało istnieć tylko kilka lat, ale wybuchła II wojna światowa i każdy miał ważniejsze sprawy na głowie niż rozbiórka. A później władza ludowa nie wyobrażała sobie wyrzucenia robotników.
- To był slams, który powstał, gdy biedni robotnicy z całej Polski przyjeżdżali budować Gdynię. Nie mieli gdzie mieszkać, budowali takie domki, jakie mogli. Ludzie mieszkali tam w koszmarnych warunkach: bez kanalizacji, prąd był podłączony na dziko, woda także - przypomina Michał Guć, wiceprezydent Gdyni, który odpowiada za rewitalizację tego miejsca.
W 2006 r. spadkobiercy właścicieli zdecydowali się, że chcą sprzedać teren. Wprawdzie część lokatorów wciąż opłacała dzierżawę, ale dochód miał się nijak do potencjalnych zysków ze sprzedaży. Zaczęły się prośby, działania prawne, a potem pożary. Wyburzano domy pod nieobecność ich właścicieli, coraz częściej na miejsce wzywano policję, nie obyło się też bez agresji, gdy przedstawicielowi właścicieli terenu grożono np. samurajskim mieczem.
Sprzedaż "Pekinu" prawdopodobna
Prawa do terenu mają spadkobiercy Walentego Nikielskiego, który był właścicielem działki przed wojną. To on pod koniec lat 30. XX wieku pozwalał na to, by robotnicy stawiali na jego działce prowizoryczne baraki w zamian za czynsz. Właściciele podzielili działkę na cztery części. Dziś właścicieli jest trzech.
Gdynia: większość mieszkańców Pekinu już się wyprowadziła
Przesiedlenie mieszkańców "Pekinu" dzięki rewitalizacji
Po zmianie planu zagospodarowania będzie o to łatwiej. Wzgórze Orlicz-Dreszera na Leszczynkach od kilku miesięcy stoi w większości opuszczone. Stało się to dzięki programowi rewitalizacji społecznej, którym objęte zostało to miejsce.
Wartość terenu wycenia się na co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych.
Mieszkańcom zaproponowano wsparcie finansowe przy wynajmie mieszkań na wolnym rynku (przez minimum dwa lata), innym przyznawano mieszkania socjalne czy komunalne. Odbyły się też szkolenia, które miały pomóc znaleźć pracę tym, którzy jej nie mieli, a pracować mogą.
Opinie wybrane
-
2023-02-14 07:49
a kto będzie utrzymywał te drogi wybudowane przez dewelopera? (6)
podpowiem; jeśli będą prywatne to mieszkańcy tych bloków, a jak będą płacić grubą kasę za naprawy, odśnieżanie itp, itd. to w końcu postawią szlaban, żeby nieuprawnieni nie korzystali
- 128 15
-
2023-02-15 09:24
Tak zrobiliśmy w Gdańsku na os. Piastów. Wykupiliśmy uliczkę i postawiliśmy szlaban. Za 10 zł miesieęcznie spokój pod oknami. Sąsiedzi muszą nadrabiać kilometr .
- 2 0
-
2023-02-14 09:45
No to.dobrze. (1)
Przynajmniej nie płaci miasto.
- 4 2
-
2023-02-15 08:29
a od czego jest miasto???
- 1 1
-
2023-02-14 08:55
(2)
Kto odpowiada za stan dróg na osiedlach? Spółdzielnie mieszkaniowe, czyli mieszkańcy!!!!!!! Zanim coś napiszesz to pomyśl. Nic nie ma za darmo. Dlatego nawet utrzymywanie porządku na krajowych drogach ,odśnieżaniu, łataniu dziur płacimy my wszyscy z naszych podatków.
- 11 11
-
2023-02-15 08:47
Nie ma Pan racji, nie za wszystkie
Są nie tylko spółdzielnie, są wspólnoty, a także fragmenty terenu, o czym wielu mieszkańców nie wie, należą do miasta.
- 3 0
-
2023-02-15 08:24
Spółdzielnie, hahaha, z PRLu się urwałeś?
teraz wszystko to wspólnoty (czyli też mieszkańcy, ale trzymajmy się faktów)
- 3 5
-
2023-02-14 14:49
Co za niezły bajer!! (1)
Przecież od lat w Gdyni drogi na nowych osiedlach budują deweloperzy a koszta są wliczane w cenę metra mieszkania . Tak wiec drodzy mieszkańcy nowych osiedli, to Wy jesteście sponsorami nowych dróg . To nie jest wymysł , to jest wiedza ludzi którzy projektują te osiedla
- 66 7
-
2023-02-14 23:34
w Gdańsku to samo
i pobocznych gminach...2 lata temu wychodziło w przeliczeniu 200 do 300zł do m2 mieszkania więcej ...
- 7 0
-
2023-02-14 10:47
kolejne mieszkania na wynajem (4)
miasto jak zwykle robi interes życia deweloper wybuduje mieszkania zostaną na wynajem krótkoterminowy i Gdynia nic na tym nie zarobi . podatki będą odprowadzane gdzie indziej :) ale przecież wybudują drogi które i tak by musieli wybudować o ile może mieli w planach helikopterami dolatywać :)
- 46 15
-
2023-02-15 09:12
Co proponujesz i kto ma za to zaplacic?
- 3 1
-
2023-02-14 18:10
jak umiesz czytac to teren prywatny
- 4 1
-
2023-02-14 12:18
pekin (1)
ale wyjście jest proste , kup ten teren wybuduj wynajmuj płać podatki do miasta i nie narzekaj .
- 8 7
-
2023-02-14 15:13
jeśli nic z czegoś nie masz
to siejesz trawę i przynajmniej jest przyjemnie...
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.