• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poszukiwania Michała Kąkola przejęte na najwyższy policyjny szczebel

Szymon Zięba
30 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Umorzono śledztwo ws. śmierci lekarza
Trwają poszukiwania Michała Kąkola. Sprawę przejęła Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Zdjęcia zaginionego przed kilkoma tygodniami mężczyzny wiszą m.in. w tunelu dworca w centrum Gdańska. Trwają poszukiwania Michała Kąkola. Sprawę przejęła Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Zdjęcia zaginionego przed kilkoma tygodniami mężczyzny wiszą m.in. w tunelu dworca w centrum Gdańska.

Grupa wyspecjalizowanych policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zajmuje się sprawą zaginięcia znanego chirurga onkologicznego Michała Kąkola. Sprawa do KWP trafiła z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Śledczy analizują też ponad 4 terabajty (ok. 4 mln megabajtów) danych z przekazanego im prywatnego monitoringu z terenów między ul. ŁokietkaMapka w Sopocie a linią brzegową. Zaginiony nie daje znaku życia od 16 października.



Michał Kąkol odnaleziony. Nie żyje



Czy zdarzyło się, że policja prosiła cię o pomoc w jakiejś sprawie?

Przypomnijmy:



  1. Michał Kąkol, znany chirurg onkologiczny, zaginął w sobotę, 16 października, w Sopocie. Ostatni raz widziany był ok. godz. 22:00 przy ul. ŁokietkaMapka.
  2. Dziewięć dni po zaginięciu chirurga prokuratura zdecydowała się wszcząć śledztwo w tej sprawie.
  3. We wtorek, 26 października, prokuratura wystosowała apel skierowany do wszystkich osób posiadających prywatny monitoring działający na obszarze między ul. Łokietka a linią brzegową w Sopocie z 16 października.

    Tam około godz. 22:00 ostatni raz widziany był Michał Kąkol.

Zaginiony Michał Kąkol. Olbrzymi odzew na apel śledczych



Prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przyznaje, że w odpowiedzi na apel śledczym udostępniono ogromne ilości monitoringu - to ponad 4 terabajty danych, czyli ok. 4 mln megabajtów.

Dla zobrazowania skali warto wspomnieć, że niezłej jakości film, trwający od 1,5 h do 2 h, "waży" zwykle nie więcej niż ok. 900 megabajtów.

Jakie działania podjęto ws. zaginionego chirurga z Sopotu?



Wiadomo, że ponownie przesłuchiwani byli członkowie rodziny i osoby z (również dalszego) kręgu znajomych. Zabezpieczono także dane telekomunikacyjne. Praca prokuratorów jednak nadal trwa.

Działają również policjanci. Poszukiwania Michała Kąkola trafiły z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie "szczebel" wyżej. Jak powiedział nam podinsp. Maciej Stęplewski, przy sprawie pracują najlepsi specjaliści gdańskiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Oznacza to, że - w skali województwa - sprawa poszukiwań trafiła już na najwyższy szczebel.

- Kontynuujemy poszukiwania, jednak sam charakter niektórych działań policjantów jest niejawny, dlatego o nich mówić nie możemy - mówi podinsp. Stęplewski.
Śledczy prosili o monitoring z okolicy, w której mógł ostatni raz przebywać Michał Kąkol. Śledczy prosili o monitoring z okolicy, w której mógł ostatni raz przebywać Michał Kąkol.

Co się stało z Michałem Kąkolem?



Prokuratura podkreśla, że w tej chwili pod uwagę brane są wszystkie hipotezy. Od oddalenia się mężczyzny od rodziny (co śledczy oceniają jako najmniej prawdopodobną teorię) po nieszczęśliwy wypadek, targnięcie się na życie, aż do wersji, według której chirurg padł ofiarą przestępstwa.

Policja wciąż czeka też na inne sygnały



Michał Kąkol to trójmiejski chirurg onkolog. Absolwent Akademii Medycznej w Gdańsku oraz specjalista chirurgii ogólnej i chirurgii onkologicznej.

Jest lekarzem Wojewódzkiego Centrum Onkologii w Gdańsku.

46-letni Michał Kąkol jest szczupłej budowy ciała, ma ok. 180 cm wzrostu, oczy koloru zielonego i krótkie blond włosy z widoczną łysiną. Na co dzień pracuje w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku.

W dniu zaginięcia ubrany był w długi ciemny płaszcz, sweter w serek w kolorze rdzy, T-shirt koloru szarego z emblematem roweru na wysokości klatki piersiowej, granatowe spodnie dresowe i buty trekkingowe w kolorze khaki.

Informacje o zaginionym można przekazać telefonicznie, dzwoniąc pod numer tel. 47 742 62 22 (oficer dyżurny) lub pod numer alarmowy 112.

Miejsca

Opinie (302) ponad 50 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (1)

    Przykra sprawa,oby miała szczęśliwy finał.Aż dziw że człowiek może tak nagle zniknąć i zero jakiegokolwiek śladu.

    • 72 9

    • Moze jesli chce i zaplanuje to nic dziwnego

      • 4 1

  • (3)

    Gruba sprawa. Rzadko się zdarza, żeby służby i media były tak mocno zaangażowane w poszukiwanie dorosłej osoby.

    • 79 11

    • Po prostu, dość znana osoba i zrobił się szum. W przypadku "Kowalskiego" zamknięto by sprawę.

      • 48 4

    • W Smoleńsku Kopara lepiej szukała

      • 5 6

    • Na pewno już żałują, bo wygląda na to, że ich działania mogą zakończyć się porażką, a tym łobuzom policyjnym zależy tylko na dobrym wrażeniu. Raz na sto zaginięć się postarają, a tu nic, zła prasa idzie w świat...

      • 7 2

  • Pytanie - czy wszystkie sprawy zaginięć na Pomorzu są stawiane na takim wysokim poziomie, czy tylko te medialne? (11)

    • 166 42

    • Od wczoraj mieszkasz tutaj (1)

      Że nie wiesz ?

      • 44 3

      • Hmm..

        • 11 1

    • Ktos Tobie zaginął? (1)

      Jak nie to wyjdz z klasy.

      • 12 10

      • Nie pyskuj bo cie postawię do kąta

        • 3 6

    • Tylko ci co mają układy (1)

      • 7 5

      • Jedziesz płacisz i zaczynają szukać

        Jak mamę mojego kolegi sprzed lat z Sopotu

        • 1 0

    • Tylko wtedy ... (3)

      Tylko wtedy kiedy znika osoba bardzo wartościowa dla społeczności dla której ubytek takiego człowieka stanowi wielką stratę i tu np. bardzo dobry lekarz który powinien teraz zajmować ciężko chorymi w tej społeczności. Michał wracaj!

      • 19 14

      • Brutalna prawda. I jak widać po ocenach - niektórych prawda boli. Pokłosie bzdur typu "każda opinia jest równie cenna".

        • 3 0

      • Bredzisz...

        • 3 1

      • Szkoda, bo czasem znika tzw zwykły, szary człowiek

        Który nie jedt może jakoś super ważny dla społeczeństwa, ale jest kimś bardzo ważnym dla swoich bliskich. Oni tez cierpią. Ich cierpienie w niczym nie różni się od cierpienia osób społecznie związanych z człowiekiem społecznie super ważnym.

        • 6 0

    • To najlepszy chirurg onkolog

      Jw, nie potrzebował byc medialny! Jest potrzebny wielu pacjentom, obyś sam nie potrzebował, bo lepszego nie ma

      • 0 0

  • Dziwna sprawa. Czy może być połączona z innymi zagienięciami ? (2)

    Karol

    • 29 5

    • To jest związane z tajemniczą postacią w czarnym kapturze bez twarzy. Przemyka po plaży i... Straszne, brrr...

      • 2 13

    • Płemieł zaginął od maja...

      • 0 1

  • Ale jak zaginie zwykły Kowalski to nawet zgłoszenia nie chcą przyjac

    Oj są tu rowni i równiejsi.

    • 83 43

  • Opinia wyróżniona

    (11)

    Mam nadzieję że doktor znajdzie się cały i zdrowy. To zdecydowanie jedno z najdziwniejszych zaginięc w ostatnim czasie. Zwykle jest jakiś trop, a tu nic, człowiek rozpłynął się w powietrzu...

    • 210 15

    • (4)

      Zaginięcie jak zaginięcie. Takie jakich kilka lub kilkanaście było w Trójmieście.

      • 48 0

      • (3)

        Oprócz Iwony Wieczorek jakie jeszcze było takie?

        • 17 20

        • Czyli mamy jakieś 10 lat, tak działa POlicja z Sopotu. (1)

          • 11 11

          • Czyli mamy nowele na 10 lat

            • 8 4

        • Wiele było , wiele. Ale oprócz ogłoszeń rozwieszonych przez rodzinę na drzewach i przystsnkach , nikt z tym nic nie robił.

          • 5 0

    • bo to jest samobójstwo (2)

      zrobił to w takim miejscu, że go nie znajdą, jakby wyjechał do innego kraju to w końcu ktoś by go rozpoznał

      • 16 25

      • Może jest na granicy? (1)

        • 4 11

        • Ja tam myślę że dopłynął już do Szwecji

          • 12 9

    • Pewnie,, pan z recznikiem,, coś wie jak w przypadku Iwony albo śmieciarze (2)

      • 9 3

      • A Rutkowski? (1)

        Tym razem nie będzie celowo mylił trop?

        • 14 2

        • Może Bednarski?

          Na kłopoty zawsze coś miał...

          • 4 6

  • (45)

    A czy rodzina zna powód dla którego miał wyjść z domu?

    • 82 1

    • (12)

      odwiedzał rodziców

      • 5 13

      • O 22 to rodzice już śpią (11)

        • 24 14

        • (4)

          Chyba Twoi.

          • 8 13

          • Moi nie żyją (2)

            • 9 5

            • (1)

              Czyli śpią

              • 6 14

              • Ale nie chrapią

                • 1 2

          • Moi

            • 2 1

        • Rodziców podobno nie było tego wieczoru w domu ani w ogóle w Sopocie (5)

          • 7 0

          • To gdzie był? (1)

            • 2 0

            • Może miał klucz od domu a może nie miał i poszedł od nich prosto w stronę morza

              • 0 0

          • Mógł pójść do sąsiadów a oni go zjedli.

            • 2 3

          • (1)

            ktoś mówił, że się pokłócił z rodzicami

            • 1 3

            • Nie z rodzicami. Z żoną

              • 6 0

    • (30)

      Nie odwiedzał rodziców, tylko żona go spakowała i wywiozła do rodziców. Okazało się jednak, że rodziców nie ma w domu. Wyjechali poza miasto. To wszystko wydarzyło się po ostrej awanturze. A na Łokietka widziała go jako ostatnia żona, a nie rodzice.

      • 26 0

      • I to wyjaśnienie ma sens (2)

        • 15 0

        • (1)

          Dlatego też żona zgłosiła zaginięcie w poniedziałek, kiedy nie pojawił się w pracy. Była pewna, że nocuje gdzieś po znajomych lub nawet jak sama, w którymś, wywiadzie wspomniała u bezdomnyvh którym pomagał.

          • 17 0

          • Czyli praktycznie wywiozła go do rodziców?

            Ale dlaczego nie wziął zegarka czy telefonu?

            • 8 0

      • "...żona go spakowała..." (3)

        • 17 0

        • (2)

          Ma sens, bo to fakt. Sąsiedzi sporo widzieli...

          • 18 0

          • A często tam były awantury? (1)

            Bo z wypowiedzi żony wynika, że to była wspaniała, święta rodzina.

            • 9 1

            • Tak swieta

              A on na osiołku jak Józef pojechał

              • 10 2

      • Czy on był bardzo pijany? No bo z drugiej strony jak to wywiozła? (11)

        Spakowała? A gdzie walizka? Telefon został w domu? Zostawiła pijanego pod domem rodziców i odjechała? Fajna żona.

        • 10 0

        • (10)

          Walizki zostały w samochodzie, tak jak i jego wszystkie osobiste rzeczy. Doktor jak sie zorientował, że rodziców nie ma, to już do samochodu nie wrócił. Żona odjechała. I tyle go widziała.

          • 7 0

          • No dobrze, ale skąd to wiadomo?

            Przecież to wie tylko doktor Kąkol. O ile to prawda

            • 2 0

          • Bez sensu (6)

            Przywiozła go. On wysiadł z samochodu i poszedł w stronę domu rodziców. Jeszcze nie wiedział, że nie ma ich w domu. Walizki zostały w samochodzie razem z telefonem. Nagle żona odjeżdża do ich domu z tymi rzeczami i zostawia go? Nie wystawiła tych rzeczy przed dom rodziców? Jeśli go spakowała i wywiozła i te walizki miała to po co je z powrotem zabrała???

            • 8 1

            • No chyba że poszedł w stronę domu rodziców

              Ona czekała aż weźmie te walizki. On pukał, dzwonił i po walizki nie wracał więc się wkurzyła i wróciła do domu z jego rzeczami

              • 2 1

            • Kto może potwierdzić tę wersję? (4)

              Czy tylko żona pana doktora?

              • 2 0

              • (3)

                wy się w ogóle zastanawiacie, co piszecie? I co czuje tamta kobieta, jak przeczyta, że go wywiozła i zostawiła?

                • 2 12

              • A jeśli naprawdę tak dokładnie było? (2)

                • 8 2

              • (1)

                a jeśli nie i krzywdzisz niewinna kobietę i dzieci.? Rodzina straciła ojca i męża, nie dokładaj im. Możesz tak pisać, jeśli z nimi rozmawiałeś, albo byłeś pod domem rodziców. Zastanów się, co przeżywają jego bliscy. Tu, że został wyrzucony, zgarnęła go mafia, ktoś go potrącił, utopił się czy siedzi na Mazurach, bo miał dosyć żony.

                • 5 7

              • Ale kto krzywdzi?

                Na razie sąsiedzi napisali, że tego wieczoru była u nich w domu awantura. Dobrze ją słyszeli. To jest akurat fakt. Faktem jest też, że był pijany. Faktem jest, że zaginął pijany na Łokietka w Sopocie, w okolicach domu rodziców. Zawiozła go tam żona. Tyle faktów podano oficjalnie lub dopowiedzieli sąsiedzi.

                • 13 0

          • zarąbista zona... jesli cos mu sie stało, to bedzie jej wina (1)

            • 2 2

            • Prawdopodobnie poszedł nad morze i utopił się

              Dziś jest info na wp, że psy tam zgubiły trop, dokładnie na plaży przy linii brzegowej

              • 2 0

      • Skąd masz takie informacje? (2)

        • 1 0

        • odp/. (1)

          On wybiegł z samochodu i pobiegł w stronę morza. wszystko zostało w samochodzie.

          • 2 0

          • Skąd to wszystko wiesz?

            To jest możliwe wyjaśnienie ale o 22.00 mogła to widzieć w zasadzie tylko żona i ewentualnie jakiś sąsiad rodziców, jeśli akurat był pod domem.

            • 2 0

      • Dziwne te zeznania coraz bardziej. (3)

        • 14 0

        • Bardzo dziwne ale to wszystko zaczyna mieć sens (2)

          Coś nie tak było w tej rodzinie. A już brak wspólnego konta i zbiórka 2 tygodnie po zaginięciu męża, zablokowane konto. Ok ale czy żona nie ma dostępu do połowy środków? Czy sama nie zarabia? Pijanego wywozi z domu?

          • 14 1

          • (1)

            wystarczy, że miał konto na działalność. Poza tym brak wspólnego konta, nie jest dziwny.

            • 2 1

            • Może nie jest dziwny brak wspólnego konta

              Może miał konto na działalność, pewnie. Ale żona nie była upoważniona do żadnego jego konta. Tu jest problem. Pracuje, zarabia, a jednak twierdzi, że nie ma za co żyć. Po 2 tygodniach zakłada zbiórkę. Lekarka przyjmująca pacjentów prywatnie.

              • 12 0

      • Ta wersja ma, więcej sensu i logiki niż to,, że Doktor jak stał nagle wyszedł z domu późnym wieczorem i poszedł sobie radośnie na drugi koniec Sopotu do rodziców. Ta wersja jest kompletnie bez sensu. Nawet jesli był pijany, to zamówiłby taxówkę. Po prostu musiało dojść do jakiejś ostrej rodzinnej dramy. Może obwieścił żonie, że chce się wyprowadzić, że kogoś poznał... Wtedy żona spakkowała jego rzeczy i kazała mu się wynosić do rodziców. Pech, że rodziców nie było tego dnia w domu.

        • 10 0

      • To jakieś bzdury! (2)

        To po "ostrej awanturze" w domu żona miała jeszcze ochotę osobiście odwozić męża do teściów?
        To nie jest spójne pod względem psychologicznym.
        Co by to dało? Najwyżej w konflikt zostaliby zamieszani jeszcze teściowie.

        • 2 3

        • Sąsiedzi słyszeli na pewno awanturę i kłótnie

          Może chciał odejść od żony. Ona w kłótni spakowała go bo miał zamiar spać u rodziców a może na jakiś czas u nich zamieszkać. Był pod wpływem alkoholu

          • 4 0

        • Dla mnie ma sens

          Może była ostra awantura, nie chciała, żeby awanturował się i nocował w domu, bo miarka się przebrała to zawiozła go do rodziców. Może nie chciała ukrywać, że wszystko jest okej. Nie mówię, że tak było, ale moim zdaniem nie ma nic dziwnego w odstawieniu delikwenta do rodziców jak jest "ostro".

          • 4 1

    • odp

      • 0 1

  • Za późno. Jak zawsze bylejako.

    Mam nadzieję że się odnajdzie mimo wszystko.

    • 30 5

  • (2)

    10 dni po zniknieciu zajeli sie monitoringiem

    • 66 4

    • rychło wczas, zawsze czekają, aż się wymazuje i nie ma czego przeglądać, oni myślą, że to się zapisuje "na zawsze" dlatego im nie śpieszno

      • 25 0

    • W mojej firmie pojawili się po prawie trzech tygodniach, oczywiście monitoring już dawno nadpisany nowym.

      • 10 0

  • Dziwna sprawa

    Oby jak najszybciej odnalazł się Pan cały i zdrowy.

    • 29 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane