• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejskie autobusy łamią przepisy ruchu drogowego

Maciej Naskręt
26 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
aktualizacja: godz. 08:51 (27 października 2009)
Autobus gdańskiego ZKM-u wjeżdża na most w ciągu ul. Starogardzkiej. Autobus gdańskiego ZKM-u wjeżdża na most w ciągu ul. Starogardzkiej.

Miejskie autobusy jeżdżące stalowym mostem na ul. Starogardzkiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku łamią przepisy ruchu drogowego. To nie zła wola kierowców - taką wytyczono im trasę.



Kierowcy autobusów łamią prawo, jak z tego wybrnąć?

Tuż przed wjazdem na most nad kanałem Raduni zarządca drogi umieścił znak: zakaz wjazdu pojazdów dłuższych niż 10 metrów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przez most przejeżdżają autobusy linii 189 z gdańskiego Zakładu Komunikacji Miejskiej. Jeżdżą tędy autobusy marki Solaris Urbino 12 i MAN NL 283. Ich długość wynosi 12 metrów, czyli o 2 metry więcej, niż dopuszcza znak.

- Faktycznie, zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu Ruchu Drogowego poruszanie się wielu naszych autobusów na moście jest zabronione. W tym miejscu powinna znaleźć się tablica wyłączająca nasze pojazdy spod zakazu - wyjaśnił Krzysztof Wojtkiewicz, rzecznik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.

Jednak zakaz nie jest respektowany też przez kierowców PKS Gdańsk. Jeżdżą oni autobusami typu Mercedes 405 N i MAN NL 282 w ramach linii 876. Długość tych pojazdów przekracza 10 metrów.

- Niestety, w takiej sytuacji rozkładamy ręce. W naszym przypadku linię autobusową nr 876 wyznaczył Urząd Marszałkowski. Musimy wykonywać postanowienia umowne. Ta sytuacja drogowa powinna być jak najszybciej wyjaśniona - powiedział Maciej Kazub z działu sprzedaży i marketingu w PKS Gdańsk.

Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem wykroczeń drogowych za niezastosowanie się do tego znaku, kierowca może otrzymać mandat w wysokości 150 zł i 2 punkty karne.

Znasz więcej takich miejsc? Napisz do nas!

Miejsca

Opinie (241) 10 zablokowanych

  • CZĘSTO ŁAMIĄ W INNY SPOSÓB PRZEPISY! CHAMSCY KIEROWCY AUTOBUSÓW TO CODZIENNOŚĆ :( (53)

    • 177 104

    • nie bo hrabia do domu się spieszy fura wiec proszę cie ucisz się (3)

      • 25 41

      • dla tego jestes kierowcą autobusu burak (2)

        • 6 22

        • może jestem burakiem ale za to udajesz kierowce w 20 letnim aucie psełdo inteligencie (1)

          • 6 8

          • "psełdo" hehe

            • 6 2

    • A chamscy kierowcy samochodów osobowych niewpuszczający autobusów wyjeżdżających z zatok i łamiący w ten sposób wyraźny przepis (38)

      to dżentelmeni No

      • 55 23

      • z drugiej strony.. (18)

        jeżeli autobus włączy kierunkowskaz i w tej samej chwili wyjedzie z zatoczki, to czy to nie jest zajechanie drogi?! Powinien się upewenić, czy bez włączonego myślenia wykonać manewr?!

        • 43 3

        • Nie chodzi o to - tak nie powinni robić - chodzi o sytuację w której stoi autobus z tym kierunkiem a obok przejeżdża 30km/h (9)

          sześć samochodów i żaden nie pusci dużego dfd

          • 13 6

          • wpuszczenie autobusu z zatoki nie jest obowiązkiem, a jedynie zalecieniem (5)

            auto jadące pasem ruchu ma pierwszeńtwo przed takim autobusem, nie wyklucza to oczywiście obowiązku który wynika z kultury i zdrowego rozsądku.

            swoją drogą autobusy też nagminnie ni ewpuszczają osobówek tam gdzie ewidentnie powinny.

            • 23 12

            • przepisy nie wynikają z Twoich przekonań ale z kodeksu drogowego.. (4)

              Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, JEST OBOWIĄZANY ZMNIEJSZYĆ PRĘDKOŚĆ, a w razie potrzeby ZATRZYMAĆ SIĘ, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

              Autobusy nie muszą nikogo nigdzie wpuszczać i bardzo dobrze, że tego nie robią.

              Jestem kierowcą samochodu, zawsze i wszędzie wpuszczam autobusy. Samochody też, w granicach zdrowego rozsądku

              • 13 1

              • (3)

                Skąd ty ten artykuł wyszperałeś? To martwy komunistyczny przepis. Kierowcy autobusów myślą że wszytko im wolno i chamsko się wpychają. Włączają się do ruchu i ich z****nym obowiązkiem jest czekać aż ktoś ich wpuści albo będą mieli wolną drogę.

                • 2 15

              • (2)

                Komunistyczny powiadasz - a to ciekawe:

                Kodeks drogowy - Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r.
                Ostatnio zmieniony Ustawą z dnia 7 marca 2007 r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym.

                • 8 1

              • Od podanej przez Ciebie daty ustawa Prawo o ruchu drogowym była zmieniana jeszcze 22 razy. (1)

                Tak, tak - dwadzieścia dwa razy. Ostatnia zmiana wprowadzona została ustawą z dnia 22 maja 2009 r.
                o zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw :-) Co nie zmienia oczywiście faktu, ze przepis ten od początku obowiązuje w niezmienionej wersji.

                • 2 0

              • brak tekstu ujednoliconego o tej zmianie,

                więc Kolega/Koleżanka cytuje pierwotny jednolity ...

                • 0 0

          • ja puszczam autobus zawsze, tam jest więcej ludzi więc w sumie im się bardziej spieszy łącznie niż mnie (2)

            no, każdy chce być w domu z siatkami, tornistrami i co tam tacha po pracy
            to chyba nie będę ich tamował,
            a już są autobusy nowe więc nie smrodzą tak.

            No dobra, chyba że w Gdańsku
            ale idzie ku lepszemu

            • 36 7

            • brawo

              w imieniu użytkowników komunikacji miejskiej dziękuję Ci Śmoc za człowieczowość;)

              • 17 2

            • Yyy...... "No dobra, chyba że w Gdańsku..."

              Nie kumam w Gdańsku są nowsze autobusy niż w Gdyni np.... duża część ma klimę i wszystkie "przyklęk" Ikarusy już dawno nie jeżdżą.... Słabo z twoimi obserwacjami :P

              • 2 1

        • (2)

          kilka razy spotkałem się z tym, że ustępując autobusowi wyjeżdżającemu z zatoczki, kierowca potem mi dziękował awaryjnymi. Chociaż wszyscy w mieście mają obowiązek ustąpić im, to widać że rzadko to się zdarza. Z drugiej strony kilka razy spotkałem się z tym że kierowca autobusu próbował się wepchnąć na mój pas, kiedy ja byłem jeszcze w połowie autobusu (w korku). Myślał że mnie zepchnie na bok czy co?

          • 15 3

          • (1)

            autobus wyjeżdzając z zatoczki nie robi tego poprzecznie, tzn nie potrzebuje wolnego pasa długości całego autobusu, żeby wjechać na ten pas... więc to, że jesteś w połowie autobusu tak naprawdę w niczym nie przeszkadza, nie musisz stać za nim ;p

            ano mnie też zawsze dziękują, mimo że mam obowiązek ich wpuszczać. po prostu są wdzięczni, że niektórzy zadali sobie trud przestudiowania kodeksu :))))

            • 9 1

            • Bzdura niema obowiązku wpuszczania ich. Kiedyś tak było.

              • 2 8

        • Popieram 100% (4)

          Pierszeństwo pierszeństwem ale spojrzeć na drogę powinni!

          • 21 0

          • pierWszeństwo btw (3)

            • 10 0

            • a jak napiszesz Królestwo czy KróleWstwo hej (2)

              lubię nasz język bo zaraz widzę kto jak w szkole się przykładał

              • 4 4

              • ANIA NIE KOZACZ :D

                • 5 1

              • ja bym napisał - z przekory - kur...two :)

                • 2 1

      • nawyki grzecznościowe (6)

        a ja zawsze "wpuszczam" autobusy i inne np. Taxi bo to w końcu samochody pracujące więc niech jadą, na świecie to normalne a u nas łaska jakaś wielka, co prawda nie mogę powiedzieć że autobus pozwoli chętnie komuś się do ruchu włączyć ale jakoś tego nie oczekuję i nie winię ich za to.

        • 8 5

        • Racja, na świecie to są normy (2)

          Ostatnio zatrzymałam się przed przejściem dla pieszych, żeby przepuścić przechodniów - mina kierowcy z tyłu ewidentnie pokazywała jego dezapropatę moim postępowaniem, a starsza kobieta co przechodziła kłaniała się niemal w pas i dziękowała. Poczułam dreszcz na plecach...

          • 16 2

          • (1)

            chyba żyjesz w innym świecie, albo bardzo mało jeździsz autem, albo zrobiłaś to w bardzo dziwnej sytuacji

            • 3 2

            • a co to za dzwina sytuacja jak są po pieerwsze pasy, po drubie przechodzień i po trzecie auta?

              jaka może być dziwena sytuacja? że się zatrzymała? Ja tez się zatrzymuję. A kiedyś jak sie zatrzymałem, bo dziecko stało to 12 buraków z naprzeciwka przejechało, 12!!! zanim załapał 13, i też stanął.

              • 2 0

        • (1)

          ja widząc autobus w zatoczce zwalniam. nawet jak nie ma właczonego kierunkowskazu. raz na wysokosci top mebel, z zatoczki wyjeżdżał ikarus linii 199. właczył kierunek i zaraz ruszył. ja byłam w połowie jego długości. od tej pory nie ryzykuję. niech sobie jedzie.

          • 4 2

          • ech baby za kierownicą

            • 4 12

        • Autobusy owszem , ale taksiarzy nigdy nie wpuszczę! Tych złodziei którzy nie umieją jeździć i mają gdzieś przepisy!

          • 12 2

      • do s (7)

        pokaż mi przepis żeby wpuszczać autobusy ??

        • 5 14

        • ... (1)

          no i zrobiłeś z siebie pajaca, ponieważ według przepisów w terenie zabudowanym autobus ma pierwszeństwo, więc Twoim obowiazkiem jest go wpuscić jak chce wyjechać z zatoczki :)

          • 12 7

          • to nie takie oczywiste bo na przestrzeni te przepisy zmieniały się jak twarze PiSu

            co porażka t onowy ryjek
            i co rok to nowy znak,
            raz stawiają
            potem zabierają
            i tak rotacyjnie
            żeby uzasadnić swoją potrzebę istnienia.
            To samo z tym pierwszeństwem.

            • 2 2

        • Art. 18 Pord

          ;)

          • 4 2

        • cytuję kodeks drogowy po raz kolejny :) (3)

          "Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię."

          Proszę..

          • 2 0

          • BZDURA (1)

            To stary przepis. Teraz jest że powinien wpuścić a nie że musi.

            • 0 4

            • Kodeks drogowy - Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r.
              Ostatnio zmieniony Ustawą z dnia 7 marca 2007 r. o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym.

              o ile sie orientuje to jest najnowsza wersja

              • 4 0

          • To zacytuj to buraku

            2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

            On ma tak samo uważać a nie wpychać się na chama tak jak to robią.

            • 2 1

      • nie ma takiego przepisu łbie (3)

        kierowca powinien umożliwić wyjazd, ale nie musi więc się nie ośmieszaj

        • 8 16

        • jest, "łbie"

          musi.

          Znalezienie tego przepisu zajęło mi ok. 10 sekund, a niektórzy nawet nie wierzą w jego istnienie! atoci..

          • 4 1

        • no, chyba, że nie rozumiesz słowa "obowiązany" - to znaczy tyle, co "musi" :)

          • 3 0

        • Być zobowiązanym do zrobienia czegoś to znaczy „Mieć obowiązek” , „musieć” coś zrobić.

          • 0 0

    • A ja ich popieram (1)

      Ja popieram kierowców autobusów, po pierwsze oni pracuj dla ludzi nie dla siebie. W autobusie jest przynajmniej kilkanascie razy wiecej pasażerów niż w statystycznym samochodzie. Pomijam juz dzentyelmenskie wpuszczanie przez Pana kierowce ludzi na przejsciu, zawsze musze wymusic bo Pan kierowca musi byc pierwszy, kilku juz sobie samochod na mnie zalatwilo, a tyo inny samochod, a to latarnia , bo na zielonym mnie Pan kierowca chcial przejechac. Pan kierowca powinnien swoja furmanka buraki wozic a nie w miescie jezdzic.
      Jak dla mnie powinnien byc zakaz wjazdu samochodów do City, poza wyjatkami. Stawianie samochodu na chodniku pod sama klatka to nastepne zalety Pana kierowcy. Na szczescie powoli sie zaczyna to zmieniac szczegolnie u opsob , które wróciły z cywilizacji i zobaczyly jak wyglada jazda samochodem, bo u nas to jak w Egipcie czyli 3 Świat.

      • 4 6

      • Możesz wracać do "cywilizacji" skoro Polska Ci się nie podoba, wypad.

        • 1 2

    • Oto i sam przepis

      Art. 18.

      1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

      2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

      • 9 2

    • Sam jesteś ....

      trochę kultury na drogach a nie będzie tego, a co kierowcy osobowych aut to nie chamy ?

      • 0 0

    • łajzowaci

      łajzowaci kierowcy autobusów to też codzienność

      • 1 1

    • ehhhh szkoda gadać....

      każdy wie swoje

      • 1 0

    • awaryjne

      najlepsi sa tacy co stoją na przystanku bez zatoczki bez włączonych świateł awaryjnych- dla kierowców autobusów to obowiązek w takiej sytuacji

      • 1 2

    • TAAAK !

      KARA ŚMIECI DLA NICH !! i dla kładowców, księży i polityków !! i dla kibiców też kara śmierci !!

      • 1 1

    • tak samojak staje czy wjzdza w zatoczke to moze właczyc kierunek nie kazdy wie ze on tu skreca czy staje.

      • 0 0

    • a kiedyś się dwóch takich walnęło

      jeden wyjeżdżał z zatoki i miał wszystkich innych gdzieś a w tym samym kierunku po tej samej ulicy jechał drugi taki sam. Pięknie się walnęli. Chamstwo zostało ukarane.

      • 0 0

  • często widzę jak autobusy przekrAczają dozwolona prędkość (35)

    ostatnio jechałem równolegle do solarisa i wyszło mi że kierowca jechał z ludzmi w mieście 110 km/h

    • 31 125

    • Taaa, a ikarusy to jeżdżą 200. Tiry to nawet pod 300. Żeby ten miejski solaris 90km/h na pewno polecial... (6)

      Poza tym łatwiej dostrzec drzazgę w ślepiu kierowcy autobusu niż belkę w swoim.

      • 39 0

      • Kierowcy autobusów łamią różne zasady, (5)

        kultury przede wszystkim. Nie pozdrawiam chama z autobusu 186, który dzisiaj zamiast o 15.00 odjechał sprzed Rafinerii w kierunku Dworca o 14.57 zamykając nadbiegającym pasażerom drzwi przed nosem. Takich buraków powinno się zwalniać dyscyplinarnie.

        • 11 1

        • Ten autobus prawie zawsze odjeżdża za szybko :-(

          Skoro autobus powinien jechać o 15.00, to niech o 15.00 jedzie, a jak przyjedzie za wcześnie to nie ch te 2 minuty na przystanku poczeka (na ten autobus ze względu na godzinę odjazdu i "fajrant" idzie z LOTOS sporo ludzi, a tu okazuje się, że już pojechał). Następny o 15.06 numer 166 jedzie dookoła Sztutowską i nie jeździ do dworca :-(

          • 2 0

        • (3)

          może to był ten wcześniejszy i strasznie się śpieszył. o 15 przy takich korkach na trasie 186 jest to bardziej prawdopodobne niż to, że przyjechał przed czasem.

          • 1 2

          • Niestety ale nie :-) (2)

            Był to 186 z 15.00. Wracam codziennie z pracy, więc wiem jak wygląda sprawa z korkami w tym rejonie. Korki po udrożnieniu Podwala Przedmiejskiego trochę się zmniejszyły (nawet jak sięgają szkoły muzycznej, to o ile kierowca myśli czyt. nie wlecze się pasem do prawoskrętu od samej szkoły muzycznej, a zjeżdża na pas drugi, który "pomyka" zazwyczaj szybko) z Rafinerii do dworca można dojechać w pół godziny, a nie w prawie godzinę jak było w zeszłym roku. Nie wiem jak jest później, ale autobusy o 14.42 i 15.00 z Rafinerii dojeżdżają i odjeżdżają w ostatnim czasie z przyspieszeniem kilkuminutowym, co jest równie niekorzystne dla pasażerów, jak opóźnienia. W każdym razie, to co ten człowiek zrobił wczoraj przekroczyło granice dobrego smaku i kultury osobistej. I proszę bez usprawiedliwień że nie widział, bo widział i słyszał dobrze stukających ludzi do zamkniętych im przed nosem drzwi. Co innego gdyby odjechał o 15.00. Trudno, cham i tyle, ale skoro robi coś takiego wiedząc że odjeżdża za wcześnie, to %^&*$#. Niech się burak cieszy, że tym razem mu się upiekło i nie będzie oficjalnej skargi u kierownika (podobno za przyspieszenia odjazdów mają poważne konsekwencje, łącznie z obcięciem premii). Pamiętaj jednak człowieczku, że następnym razem tak beztresowo nie będzie. Wszystkim, którzy będą mieli podobne problemy sugeruję zgłaszanie sprawy do ZKM pod numer telefonu 341-71-50. Podobno najlepiej z kierownikiem kontaktować się między 7 a 15 (jak ktoś będzie chciał sprawę potraktować na serio). Wbić numer do komórki i działać w razie potrzeby. Jeśli nie my zaczniemy pilnować porządku, to kto? W końcu kto inny ma w tym interes? :-)

            • 2 1

            • a dlaczego tym razem mu się upiecze? nie zgłosiłeś sprawy?

              ps. na tych liniach (112 i 186) autobusy od kiedy pamiętam odjeżdżały kilka minut przed czasem

              • 0 0

            • Drodzy pasażerowie jeśli się nie podoba kupcie sobie osobówki , a jak nie stać to pomyślcie ,ze ci kierowcy mają na wałowej po 2-3 minuty postoju i to się nakłada jedna brygada na drugą nie jedno krotnie kierowca z 2 brygady jechał na 3 BEZ ROZKŁADU jakim powinien jechać ,a tym bardziej teraz jak są tam autobusy z kamerami to za każdy taki postój kierowca traci premie więc zastanówcie się dopiero piście.

              • 0 1

    • Niemożliwe :O

      To one są w stanie tyle wyciągnąć??

      • 13 3

    • :)

      rz jechałem 115km/h ale to było w nocnym, bujało ale nie spóxniłem się do pracy :)

      • 12 2

    • oj bredzisz chłopie...

      • 14 1

    • (3)

      Powiem tylko jedno, smieszny jestes czlowieku zdaj prawko a bedziesz wiedzial czym ile da sie jechac z jakim ladunkiem...

      • 9 0

      • a tam uczą, czym i ile da się(nie mozna zgodni z przepisami) jechać z okreslonym ladunkiem?? To ile pojedzie max. Ikarus 280 z (2)

        90 pasazeramiu na pokladzie, w tym trzydziestu osmiu z nich siedzi; po lewej stronie 14, po prawej 24. W przyczepie znajduj

        • 3 2

        • (1)

          No wlasnie, gdybys mial prawko i bys jezdzil to bys wiedzial ile farbryka dala.

          • 0 0

          • sorry, jestem zawodowym kierowca, ale nie wiem ile pojedzie 280-tka

            • 0 0

    • Mozna na palcach wyliczyc ile miejsce w naszym miescie jest gdzie mozna by bylo pojechac 110km/h i to by tak strzeslo od kolein ze az samo by sie zwalnialo a Ty mi mowisz ze autobus z pasazerami jechal tyle?

      • 8 1

    • ale to nie było w km/h on jechał 110 mil/h

      • 0 4

    • To twoj licznik jest walniety

      Bo Solaris ma blokade predkości do 70 km/h i szybciej nie pojedzie

      • 15 1

    • A to pindel ulamany!!!

      • 2 2

    • bzdura (1)

      bzdura one tyle nie wyciągają

      • 0 0

      • ...owszem ! - bzdura !... one wyciągaja więcej 115 km/h . pozdro!

        • 0 0

    • WIDZIAŁEM TO !!!

      jechał tylko 110 km/h bo przde nim wlekł się jakiś koleś w jelczu ;)

      • 3 0

    • (1)

      bo tak trzeba,zeby sie w rozkladzie wyrobic-panocku!!!!

      • 0 0

      • BACO !!! - to że rozklad to nie tłumaczenie... inna sprawa - to DLACZEGO !!!! - nie ma osobnych pasów dla autobusów ????? - ano

        dlatego, że głąby rzondzom w tym kraju i bezmózgowcy. tle w temacie. AHOJ !

        • 0 0

    • Tak, a elektroniczny ogranicznik prędkości kierowca ubłagał na litość i pół modlitwy, nie?

      • 1 0

    • to pojedź ze swoim złomem na przegląd bo ci coś przekłamuje :|

      • 0 0

    • to oboje złamaliście przepisy .. mandacik poproszę dla obu kierujących ;-)

      • 0 0

    • chyba 110 km na dobę...

      • 1 0

    • hahaha

      to zmień licznik albo auto bo te autobusy maja fabryczne zabezpieczenia i max pojadą 90 a są tez takie co maja odcięcie na 70 km/h

      • 0 0

    • Jeszcze napisz,że jechał..

      ..na jeden pit-stop;)

      • 1 0

    • tak chyba, a na gazecie byla data 26.10.2029

      a może chodziło o węzły??

      • 0 0

    • Idź do lekarza.

      Jak to pisałeś to miałeś chyba 110 stopni ale gorączki.

      • 0 0

    • 110 km/h haha

      Łosiu, jak Solaris U12, lub U18 (miejski krótki lub przegłub) może w mieście jechać 110 km/h jak ma kaganiec założony na 70 km/h

      • 0 0

    • wiecęj niż 70 nie pojedzie ma założony kaganiec:)

      • 0 0

    • niedouczony człowieku autobusy miejskie mają odcięcie paliwa przy prędkości 70 km na godzinę

      • 0 0

    • ty durniu autobusy mają ogranicznik prędkości do 70km /h .Ludzie przestancie zmyślać

      • 0 0

  • (2)

    i to jest taki nasz polski absurd. Niech postawią stosowne znaki typu-nie dot. autobusów-komunikacji publicznej itp. no i też niech wyremontują ten mościk. Bo znamy już tego typu zakazy na moście aż go zamknęli-chodzi o most przy bramie oliwskiej łaczący z jana z kolna

    • 49 1

    • Kilkukrotnie widziałem w Gdyni trolejbusy przejeżdżające na czerwonym, jadące szybciej, niż nakazują przepisy.
      Łamanie przepisów to w polsce normalne zjawisko, dlatego straszenie mnie to nie dziwi.

      Problemem jest prawo oraz nasza dziwna mentalność.

      • 1 1

    • Ograniczenie jest z jakiegoś powodu. Prawdopodobnie chodzi o ciasny skręt na mostek. Ale jeśli mogą jeżdzić aitobusy ZKM, dlaczego inne nie mogą? Postawić znak 12m i mierzyć długość wszystkim.

      • 0 1

  • robicie z igły widły - tyle wam powiem (4)

    • 76 23

    • (1)

      raz zjeżdżalem na morenie z gorki ikarusem ( nie pamiętam ulicy taka stroma bardzo ) to bylo 120.. ale ikarusy mialy czesto rozwalone liczniki wiec nie wiem

      • 0 0

      • Ulica Rakoczego, często mylnie zwana ulicą Potokową.

        • 0 0

    • autobusy łamią przepisy

      masz racje. odezwały się narzekacze i pieski.

      • 0 0

    • dokładnie, wielkie halo bo kierwonik szosy się nie ogarnął

      • 0 0

  • Ależ Afera!!! Dożywocie dla nich i obciąć im ręce... (2)

    ...aby nie mogli kierować pojazdów. A głowy uciąć tym z komunikacji miejskiej.
    Pan szanowny redaktor powinien zmienić nazwisko na Natręt.

    • 55 14

    • (1)

      jasne, bo w końcu po to są znaki, żeby je olewać, no nie? winny jest ten, kto nie dopilnował odpowiedniej adnotacji na zanku przed mostem, a właściwie na znakach z obu stron

      • 2 0

      • ale fajna fotka redaktora :D

        • 0 0

  • Kiedyś było lepiej (2)

    Za pomysł z tak rozwiązanym przejazdem powinien ktoś beknąć i nie mówie o kierowcach autobusów.
    Codziennie przejeżdża w tym miejscu setki samochodów, ruch wahadłowy powoduje korki 1,5 km w godzinach szczytu, użyta nawierzchnia co okolo 5 miesięcy jest wymieniana na nową.
    Bezmyślność urzędników decydujących o naszym bezpieczeństwie i swobodzie komunikacji bywa nieskończona.

    • 21 2

    • Tą ulicą jeżdżą mieszkańcy Straszyna i okolicznych miejscowości, a więc nie wyborcy dla pana Adamowicza dlatego w UM mają to gdzieś

      • 2 0

    • Wstydem jest ten stalowy most.

      Ile lat już on tak stoi?
      Przy okazji na Wyspę Sobieszewską nie może wjechać ciężki dźwig. Ani most pontonowy ani mostek nad śluzą w Przegalinie nie spełnia wymagań.

      • 1 0

  • Gdynia (3)

    A jak autobus na ul. Wiśniewskiego zapierdziela 80km/h to jest dobrze nie?
    Albo jak leci Ska z Gdyni do Sopotu to też często przekroczona jest i to sporo magiczna pięćdziesiątka..

    Ja nie mówię, że chcę aby autobusy jeździły 50km/h tam gdzie można więcej ale niech to więcej jest w granicach rozsądku jak na prędkość dla AUTOBUSU.

    • 17 17

    • DOBRZE JEST.... Niech jeżdżą szybciej, bo jadąc 50km/h można zasnąć jak pamiętam z czasów jeżdżenia autobusami!!! jak depnie

      troche to lepiej sie jedzie :D:D i nie wierze że nie macie podobnie...

      • 1 0

    • nie na temat (1)

      w twoim przypadku kierowca ma wybór - jechać zgodnie z przepisami, albo nie. w przypadku w artykule masz paragraf 22.

      • 0 0

      • i tu się mylisz

        kierowca, albo jeździ zgodnie z przepisami i ma stracony 1 lub 2 kursy
        albo się jeździ zgodnie z rozkładem i wtedy wszystkie kursy są wykonane

        bo nasz "kochany" ZTM ustala rozkłady (czasy przejazdu) jadąc samochodem osobowym, bez zatrzymania się na przystankach

        • 0 0

  • przede wszystkim powinno się popracować nad kulturą osobistą kierowców (3)

    ostatnio jechałem autobusem 154 - pełno ludzi (gratuluję przy okazji takiej fantazji aby w godzinach szczytu puścić króciutkiego mercedesa) nie ma czym oddychać, dwie osoby zasłabły, ogrzewanie włączone, a na uwagę do kierowcy żeby wyłączył ogrzewanie powiedział - ale mi jest zimno więc musi być ogrzewane (a zimno mu było bo otworzył sobie okno w kabinie aby mieć czym oddychać, reszta pasażerów może się podusić)...gratuluję pracownkiów (kierowca który ostatnio codziennie kieruje autobusem 154 o 6:45 z orunii górnej)

    • 23 13

    • Jest Zima więc musi być ciepło!

      "Takie jest odwieczne prawo natury Pani kierowniczko...
      czy Ja palę...?

      • 2 1

    • Napisz skargę do ZTM

      @marecki: napisz skargę do ZTM, ZKM i wyślij kopię do trójmiejskiej Wyborczej i trojmiasto.pl. To działa

      • 3 0

    • Gorąco w autobusie?
      Chłopie, to ty chyba PKP nie jechałeś...

      • 1 0

  • Też mi złamanie przepisu, piszcie o prawdziwym łamaniu prawa a nie takie bzdety... (8)

    np. jak już o busy chodzi to kretyńskie zachowanie kierwców busów na zwężeniu Słowackiego jadąc w dół, gdzie busy notorycznie jadą po 2 pasach na raz, co by ci na lewym nie jechali do końca. To pytam po co ten lewy tam jest?

    • 26 12

    • (7)

      lewy pas jest cwaniakowania

      • 2 1

      • (6)

        Po to by nie wyprzedać wszystkich stojących w korku a na końcu wbijac się na sam początek prawego pasa :)) A potem korki które nic się nie ruszają bo ci z lewego pasa do końca śmigają a potem okazuje się że oni chcą jechać prawym bo skecają ( wiadomo czemu oni tak robią )

        • 1 1

        • (5)

          mało jezdzisz widac.
          w innych krajach jest oczywiste ze jedzie sie dwoma pasami do samego konca.
          w ten sposob korek jest krotszy i nie zapycha wczesniejszego skrzyzowania. potem sie wjezdza "na zamek " na przemian po jednym aucie. jest to sprawne i najszybsze i sprawiedliwe. tylko jak u nas kazdy masochsita staje na prawym w kilometrowym korku a lewy jest pusty do samego konca to sie potem dziwia ze ktos tym lewym jedzie.
          od pierwszych aut powinno sie ustawiac obok siebie i byłoby najlepiej.

          • 6 0

          • w innych krajach?? (4)

            Chyba duo jeździsz ale po wschodniej europie i azji. Ja zaobserwowałem w zachodniej europie, że znaki o "kończącym się" pasie są ustawione dużo wcześniej i wszyscy ustawiają sie na odpowiednim pasie. Potem nie trzeba wpuszczać tych z lewego i jazda idzie płynnie.

            • 0 1

            • po to są dwa pasy, żęby korzystać z dwóch (1)

              Przecież to jest właśnie odpowiedni pas! Przykład Słowackiego: obydwa pasy kierują Cię na wprost. Po to są te dwa pasy do określonego miejsca, żeby korzystać z obydwu do samego końca. I nie chodzi tu o jakieś tam "cwaniakowanie" (swoją drogą kretyńskie określenie), tylko o zwiększenie przepustowości i właśnie PŁYNNOŚCI ruchu. Zauważ, że właśnie na zwężeniu Słowackiego, często blokuje się rondo De La Salle, dlatego, że kierowcy jadący lewym pasem za szybko chcą się wbić na prawy. Powinni jechać do końca i dopiero na zakładkę jak zamek błyskawiczny przechodzić na prawy. Wówczas skrzyżowanie tak by się nie blokowało, a ci co chcą skręcić w Potokową, płynniej by skręcali... To właśnie nieświadomość kierowców powoduje korki. A najgorsze są zachowania nieświadomych kierowców jadących prawym pasem uważających, że jak ktoś z lewego pasa wjeżdża do się chamsko wpycha. I sami chamsko z kolei blokują ruch (a nie upłynniają). Generalnie w przepisach ruch drogowego jest napisane, że lewy pas służy pojazdom wyprzedającym, bądź jadącym szybciej. Dlatego jeśli się komuś spieszy, to naturalnie zjeżdża na lewy pas. Więc jak się takiemu kierocy z prawego pasa spieszy, to nie powinien blokowac innych, tylko samemu zjechać na lewo. Podsumowując: Po co w takim razie ten lewy pas w ogóle jest? Przecież właśnie po to by upłynnić ruch!

              • 3 0

              • BTW, właśnie kierowcy autobusów często tam tak robią. Inna sprawa, że bardzo często blokują też ruch wykonując manewry, które całkowicie blokują ruch na obu pasach, zatrzymują się na skrzyżowaniu, bądź nagminnie przejeżdżają zakreskowaną wyspę. To już jest chamówa...

                • 0 0

            • Niemcy, leżą w Azji?

              Tam poleca się jazdę do końca, w celu zachowania płynności....

              • 1 0

            • dwa pasy są dla ruchu

              Po co w takim razie drugi pas? Postawmy na nim słupki, albo zedrzeć asfalt niech na obwodnicę w Gdańsku prowadzi jeden pas przecież al. Armii Krajowej kończy się też zjazdem. Wszyscy będziemy jeździć tylko jednym - prawym. Ale kretyństwo.
              A znaki aby wjeżdżać "na zamek" to postawili dla upiększenia krajobrazu :-)

              • 0 0

  • czy portal 3miasto.pl naprawde nie ma o czym pisac? (6)

    Napiszcie może o braku infrastruktury na nowych osiedlach o karygodnej nieudolnośći budynia i s-ki, piętnujcie niegospodarność, wytykajcie i naciskajcie, żeby się coś działo w tym mieście... a wy o tym że autobus o metr za długi... żałość...

    • 60 17

    • Przecież o tym jest właśnie artykuł (3)

      O niegospodarności, nieudolności i głupocie urzędników.
      Nawiasem mówiąc - jeździłem tamtędy kiedyś do pracy i zawsze mnie zastanawiało, kiedy wreszcie zaczną remont tego mostu... powinni zacząć od poszerzenia.

      • 6 1

      • tak, ale to bzdet bez znaczenia (2)

        ... a wokół tysiące absurdów naprawdę poważnych....

        Ta sprawa powinna zamknąć się 1 pismem pomiędzy ZTM czy tam PKS a ZDIZ i koniec a nie śledztwo dzeinnikarskie...

        • 5 3

        • Bez znaczenia? (1)

          A zdajesz sobie sprawę, że ten most jest nieprzystosowany do ruchu autobusów, co grozi zdrowiu i zyciou podróżnych? To chyba jest ważne.

          • 1 7

          • skoro problem jest w dopisaniu "nie dotyczy autobusów" to chyba nie grozi bezpieczeńtwu...

            poza tym nie długość a nacisk na oś może spowodować katastrofę budowlaną więc skoro zakaz tyczy się długości pojazdu to domyślam się że jest tam mało miejsca na manewry a nie most jest za słaby (nie znam okolicy)

            • 7 0

    • MU

      musisz byc jakas przybleda z kraju pewno rodzice sprzedali kawal pola nad jeziorem a ty sie tu wymadrujesz pozdrowienia dla rodzicow

      • 0 3

    • ,,żałość i żenuła' ale tematy zastępcze są na topie ...nie tylko w Trójmieście ..
      ..a nawiasem pisząc , to żeby tylko autobusy łamały przepisy ruchu? ...oj

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane