• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miejskie sieci Wi-Fi w Trójmieście. Czy są nam potrzebne?

Arnold Szymczewski
3 czerwca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
W Gdańsku strefy bezpłatnego dostępu do internetu można spotkać m.in. na molo w Brzeźnie. W Gdańsku strefy bezpłatnego dostępu do internetu można spotkać m.in. na molo w Brzeźnie.

W Trójmieście są 144 miejskie punkty z darmowym dostępem do internetu, czyli hotspoty. Ich roczne utrzymanie pochłania ok. 0,5 mln zł. Czy wciąż są jeszcze potrzebne?



Czy korzystasz z punktów darmowego internetu w Trójmieście?

Darmowe miejskie hotspoty zaczęły się pojawiać na początku XXI wieku. Były nieliczne i działały niezależnie od siebie, dopiero potem zaczęły być spinane w sieć. Spójna gdańska sieć o nazwie GdanskWi-Fi powstała w 2011 r., gdyńska GDYNIA_FREE działa od 2010 r. Sopot nie zdecydował się na stworzenie własnych punktów Wi-Fi.

Zobacz także: Artykuł z 2005 r: Bezpłatny internet na skwerze Kościuszki w Gdyni

Miejskie punkty Wi-Fi były niezwykłą atrakcją w czasach, gdy pojawiły się pierwsze telefony z dostępem do internetu, ale usługi transmisji danych były bardzo drogie i bardzo skromne - pozwalały na powolne ściągnięcie jedynie niewielkich plików. Możliwość skorzystania z takiego punktu, zarówno z telefonem jak i laptopem, mogła ułatwić pracę lub korzystanie z sieci dla własnych potrzeb.

Punktów darmowego internetu na mapie Gdańska jest 104. Z minimum 20 można byłoby zrezygnować i zaoszczędzić tym samym kilkadziesiąt tys. zł. Punktów darmowego internetu na mapie Gdańska jest 104. Z minimum 20 można byłoby zrezygnować i zaoszczędzić tym samym kilkadziesiąt tys. zł.
Gdańsk i Gdynia przez kilka lat konsekwentnie zwiększały liczbę punktów z darmowym dostępem do sieci, przez co powiększyły się koszty związane z jej utrzymaniem, które teraz wynoszą około 0,5 mln zł rocznie. Gdynia na dziś ma 44 punkty, których utrzymanie wynosi ok. 160 tys. zł (zobacz listę hotspotów w Gdyni). Natomiast Gdańsk ma aż 104 hotspoty, za które płaci 337 tys. zł (zobacz mapę z gdańskimi hotspotami) rocznie.

Można sobie zadać pytanie, czy warto ponosić takie wydatki z publicznych pieniędzy, skoro dziś korzystamy z internetu na kompletnie innych zasadach.

  1. Po pierwsze: w Trójmieście działają setki, a nawet tysiące punktów Wi-Fi, w takich miejscach jak restauracje, bary, centra handlowe, biblioteki i placówki edukacyjne. Utrzymują je prywatni właściciele i zwykle działają bez zarzutu.
  2. Po drugie: dostęp do internetu przez smartphone jest powszechny, a nawet najtańsze abonamenty pozwalają korzystać z niego za rozsądną cenę.
  3. Po trzecie: miejskie sieci mają ograniczone możliwości: w obu z nich prędkość internetu nie przekracza 512kb/s, podczas gdy średnia prędkość sieci LTE w telefonie to około 20 Mb/s, a więc około 40 razy szybciej.


Z takiej argumentacji korzystają urzędnicy w Sopocie, gdzie nigdy nie było miejskich hotspotów.

- Nie zdecydowaliśmy się na kosztowną inwestycję związaną z udostępnianiem bezpłatnego Internetu w miejscach publicznych ze względu na liczne prywatne lokale, dla których darmowy miejski Internet stanowiłby konkurencję. Bezpłatne łącze w lokalu może zachęcać gości do jego odwiedzenia i jakość przesyłu danych jest zdecydowanie lepsza niż te, które może zapewnić miejska sieć - wyjaśnia Anna Dyksińska z biura promocji i komunikacji społecznej sopockiego magistratu.
Faktem jest, że siecią prywatnych, ale dostępnych publicznie hotspotów oplecione są głównie centra miast. W dzielnicach, w których lokali gastronomicznych jest znacznie mniej i niemal nie pojawiają się turyści, o darmowy dostęp do sieci jest trudniej.

Czytaj też: Ile Trójmiasto wydaje na "bezpłatny" internet dla mieszkańców?

Darmowe hotspoty są wciąż idealnym rozwiązaniem i wizytówką dla turystów z zagranicy. Koszt połączenia internetowego za granicą jest jeszcze na tyle duży, że każdy szuka punktów z dostępem do Wi-Fi. Niektóre restauracje w związku z tym wystawiają tabliczki, na których widnieje napis No Wi-Fi, just eat, drink and talk w wolnym tłumaczeniu oznacza Nie ma Wi-Fi, po prostu jedz, pij i rozmawiaj.

Odwiedzający nas zagraniczni turyści chętnie korzystają z darmowych punktów Wi-Fi, ponieważ koszt transferu danych poza swoim krajem robi wrażenie nawet na mieszkańcach zamożnej Europy Zachodniej. Warto więc dbać o ich wygodę, bo im chętniej będą szukać i znajdować informacje o Trójmieście, tym chętniej wydadzą tu swoje pieniądze: w barach, restauracjach, muzeach.

Warto sobie jednak zadać pytanie, czy miejska sieć nie dubluje już istniejącej, prywatnej oferty, do której mieszkańcy Gdańska i Gdyni nie dokładają się z podatków.

Miejsca

Opinie (188) 4 zablokowane

  • nie działają! (10)

    Jeszcze jakby działały to byłoby super... Próbowałem się do nich podłączyć z wielu miejsc i pod różnymi urządzeniami udało mi się to może dwa razy parę lat temu...

    • 219 14

    • a mi wszystkie działają wi fi tobie szfankuje

      XD

      • 15 22

    • (1)

      Dokładnie, ja nawet w domu odbieram darmowy internet.
      A teraz odnosząc się do artykułu, dlaczego wyłączać. Już komuś przeszkadza, że turyści czy też mieszkańcy mogą sobie skorzystać?

      • 19 9

      • Bo szkoda kasy

        • 21 1

    • Oczywiście że działają, trzeba się tylko zalogować.

      • 11 9

    • Bo to nie ma działać.

      To ma zyski przynosić.

      • 14 13

    • słuszna uwaga, raz że nie działa a dwa
      pół miliona złotych w błoto
      typowo po polsku, ale cisza spokój, każdy zadowolony

      • 8 5

    • !!! nie działa !!!

      • 2 2

    • proszę nie inwestować w wi-fi (2)

      każdy ma duży pakiet netu, a jak nie ma to niech sobie kupi.
      na darmowym Wi-Fi i tak nic nie działało, a wiec ta usługa nie ma sensu.

      • 4 3

      • turysta (1)

        Na szczescie Gdansk jest odwiedzany przez turystow, dla ktorych kupno internetu jest albo drogie, albo nie ma sensu, ba sa u nas krutko. To wi fi nie zostalo stworzone dla ciebie, zebys sobie za darmo filmy ogladal, tylko, zeby mozna bylo sprawdzic istotne informacje np rozklady jazdy, godziny otwarcia itp.

        • 5 1

        • Jedni są krutko inni dłógo...

          • 5 0

  • (2)

    Są tacy, którzy się przyzwyczaili, którzy będą pytać czy w danym miejscu jest dostęp do wi-fi, również tacy, uważający że im się to należy i musi być - nic takiego się nie należy

    • 30 39

    • a ciebie to boli... słomę z butów wyciągnij...

      • 9 16

    • Potrzebne sa jedynie platne kafejki
      z dzialajacym internetem przewodowym i kawa w gratisie.

      • 1 2

  • mb/s to "milibity na sekundę" ? (4)

    Czy autor po prostu nie zna skrótów jednostek, których używa?

    • 96 9

    • metry bieżace na sekundę?

      • 61 1

    • To jest powszechne lamerstwo. Ludzie wypowiadają się na tematy techniczne a nie odróżniają jednostek. (2)

      Bawet w tym wątku jest maruda, która lamentuje, że ma słabe łącze a tymczasem pisze o "mbps".

      • 11 1

      • A co jest dziwnego w "mbps" ? (1)

        • 2 0

        • Małe "m" oznacza przedrostek "mili"

          czyli mbps to milibity na sekundę. Natomiast powinno być Mbps lub Mb/s gdzie dużym "M" oznacza się przedrostek "mega".

          • 3 0

  • w śródmieściu jestem skazany na monopol UPc (16)

    mimo, że niby jest i Gdańsk wi-fi (płaciłbym nawet za to!) ale absolutnie nie działa....

    • 36 14

    • (4)

      upc jest jak na razie najlepszym prywatnym dostawcą w polsce, więc raczej nie masz na co narzekać...

      • 27 14

      • (2)

        Też się z tym zgodze. UPC najlepsze.

        • 1 4

        • Upc przejęli multimedia czy odwrotnie? (1)

          Bo multi go dwa kata temu była tragedia

          • 1 2

          • !

            Upc wykupuje multimedie

            • 0 0

      • Się marketingowcy z UPC obudzili :-)
        Na drzewo lamusy!

        • 3 0

    • nie mam? monopol jest z definicji zły (3)

      pozdro

      • 9 7

      • (1)

        monopol... ehh cyfrowy polsat sobie załóż i nie ma problemu... wina leży po stronie innych dostawców, którzy nie mają przyłączy... więc o jakim monopolu ty piszesz, chyba nie za bardzo rozumiesz jak należy rozumieć "monopol"

        • 6 2

        • ale ja nie chcę telewizji i nie chcę telefonu, chcę internet

          i w śródmieściu od lat mamy tylko UPC. Monopol, czy nie? Mówię o śródmieściu 0,5 milionowego miasta

          • 2 0

      • Oczywiście, ale zawsze możesz mieć taki wybór jak ja. Albo Netia na miedzianym kablu 12Mb, albo Orange na miedzianym kablu 10Mb.

        • 5 0

    • (2)

      LTE nie działa?

      • 0 0

      • do tej pory nie działało (1)

        • 0 0

        • W Śródmieściu ostatnimi laty nie miałem żadnego problemu z LTE. Kwestia operatora.

          • 0 0

    • chłopie ciesz się ze masz monopol upc

      Jak go vectra złamie monopol to będziesz płakał jak ten Niemiec co fure sprzedaje

      • 1 1

    • (2)

      ciesz sie chlopie,ja mieszkam w centrum a mimo to musze cisnac wi-fi bo skrzynka od kablowki jest za daleko a swiatlowod to poki co jedynie obiecanki i ankiety.

      • 1 0

      • Centrum czego? (1)

        • 1 1

        • galaktyki?

          ;-)

          • 0 1

  • Uważam, że są potrzebne (4)

    oraz ładowarka usb w każdej lampie, która oświetla chodnik/ulicę, to byłby super pomysł.

    • 68 37

    • (1)

      ta... bo prądu w domu nie masz.... jak chcesz doładowywać sobie komórkę to kup powerbank'a

      • 15 14

      • to pewnie jeden z tych...

        ... ciągle widuję ludzi z telefonami za 3k co nie mają internetu tylko łapią darmowe wifi :)

        • 14 4

    • (1)

      I statyw do selfie przy każdej latarni.

      • 7 2

      • nie statyw, tylko selfiestick.....

        ehhh żal mi cię

        • 5 4

  • (3)

    wszystko byście chcieli za darmo, drogi, komunikację miejską, Internet, jedzenie.

    • 62 25

    • (1)

      jasne, a ty byś chciał wszystko dla siebie. Bolą cie te pieniądze z podatków? Lepiej przepierdzielić na jakieś pierdoły, typu lotnisko, czy też pomnik kaczyńskiego...

      • 12 13

      • zaraz tam pomnik...

        To groszowy biznes. Pół dużej bańki na oceanarium w schemacie ppp (publiczne koszty prywatne zyski) to jest to, c'nie?

        • 8 3

    • To wyjedz z krajow które sa w UE to zobaczysz ile będzie kosztowało Ciebie polaczenie z netem i rozmowy tel.

      • 5 0

  • Zapewne firma czyjegoś szwagra to obsługuje.

    I można co roku trochę zarobić.
    Tłumaczenie do du.. nie podobne.
    W dzisiejszych czasach są zbędne i tyle w temacie.
    Warto tą sprawę pociągnąć dalej i dowiedzieć się kto i na jakich zasadach kasuje za to pieniądze, bo sprawa jest dziwna.

    • 43 23

  • W dzisiejszych czasach publiczne wifi to bzdura. (19)

    Stać kogoś na smartfon - musi być stać i na abonament, który jest obecnie śmiesznie tani. Dla przykładu ja płacę 75zł miesięcznie za 5 kart sim dla mojej całej rodziny z nielimitowanymi połączeniami oraz wspólnym workiem - limitem 20GB dla wszystkich kart, z czego jedna nadaje się tylko do netu a 4 są zwykłymi kartami do dzwonienia i netu. Nigdy nie używam wifi w knajpach czy galeriach ani miejskich hotspotów by nie dać się prywaciarzom monitorować. Te hotspoty w galeriach głównie służą monitorowaniu zachowań klientów i dystrybucji reklam, a nie dostarczaniu sieci!! Jako użytkownik netu jestem zdecydowanie przeciw, by istniały hotspoty miejskie utrzymywane z podatków. To nieuczciwe, wobec tych co podatki miejskie (gminne) płacić muszą, bez względu na dochody, a np. wogóle nie korzystają z "uroków" publicznego wifi (ba, nawet nie mają smartfona).

    • 73 54

    • co to za abonament? (2)

      • 6 0

      • w sieci kwa-kwa

        • 9 0

      • W rodzinie - od ojca z Torunia.

        • 8 3

    • w dzisiejszych czasach stac każdego na parking, po co parkingi publiczne

      co oburzenie? ojej nie stać cie? aaa koniec własnego nosa zasłania spojrzenie na sytuację innych?

      • 18 5

    • Ja tam korzystam zawsze z VPN. Zarowno w kanpjach, galeriach jak i w trakcie polaczenia przez gsm...

      • 7 1

    • (1)

      bez przesady... też mam swój internet i mobilny i w telefonach i nawet stałe łącze w domu i to wszystko jest zabezpieczone hasłami. Ale bez przesady aby od razu kazać turystą płacić za roaming, który jest horrendalnie drogi... lepiej nie napełniać kabzy właścicielom sieci...

      • 11 1

      • turystom

        nie bójmy się używać końcówek, które kojarzą się z miejscem naszego pochodzenia :)

        • 10 0

    • (5)

      Namiary poproszę gdzie dają abonament za 75 zł dla 5 osób. Smartfon mam na kartę - na internet do niego nie chcę kasy wydawać.

      • 7 2

      • w playu na kartę dużej rodziny (2)

        taka forma socjalu.

        • 6 1

        • (1)

          aaa... chyba, że bo ja sam mam pakiet rodzina 4.0 i płace raptem 220 zł.

          • 1 1

          • bo jesteście rodziną gorszego sortu

            • 7 0

      • Skoro nie chcesz "kasy wydawać" to nie korzystasz. To bardzo proste.

        • 1 1

      • A ja mam w njuuu 2 abonamenty z nielimitowanym wszystkim za 45ziko oba.

        • 0 0

    • "Nigdy nie używam wifi w knajpach czy galeriach ani miejskich hotspotów by nie dać się prywaciarzom monitorować"

      Na szczęście dostawy twojego internetu nie monitorują ruchu i aktywności w sieci !

      • 12 2

    • a co ciebie to kmiocie obchodzi czy sa czy nie skoro nie korzystasz?

      a kasa pójdzie jak nie na to to na jakieś inne g. i tak jej nie zobaczysz

      • 7 3

    • a turysci wszysko

      • 1 1

    • abonament

      To bardzo drogi abonament
      Dlaczego Pan tak przepłaca? Pewnie w taryfie jest coś ciekawego o czym Pan nie napisał

      • 0 3

    • (1)

      zacznij durniu jezdzic zagranice to zmienisz zdanie...nie mysl tylko o sobie,a darmowy internet w nie ktorych krajach to standart...co innego jakosc tego połaczenia i obsługa...

      • 0 0

      • ps...przyjezdzasz do innego kraju,nie masz jeszcze karty lokalnego operatora,chcesz np sprawdzic nawigacje,hotel albo komunikacje i co wtedy robisz?szukasz darmowego wifi,nawet zeby znalesc oferte lokalnego operatora...myslenie nie boli...

        • 0 0

  • mam 10 giga w telefonie. po co wifi? ?? (9)

    • 38 26

    • To, że ty masz (1)

      nie oznacza, że ja mam.

      • 22 9

      • A to, że Ty nie masz

        nie oznacza, że ja nie mam mieć.

        • 15 5

    • (1)

      Stale lacze zawsze bedzie szybciej dzialac niz przez operatora. To tak jakby powiedziec: po co krotkofalowki i lacznosc radiowa skora sa telefony komorkowe...

      • 8 2

      • no co ty co ty... a stale łącze to nie od operatora? a niestałe? :)

        • 2 6

    • (2)

      10 GB dlaczego wybrałeś taki biedny pakiet?

      • 7 5

      • Tyle mi dają "za darmo" po doładowaniu w Orange na kartę. Od kilku dni dają już 15 GB za doładowanie 25zł :)

        • 4 2

      • W domu drut/wifi

        w pracy też, a z LTE może 1GB miesięcznie zużywam, nie mam FB ale nawet jakbym miał to FB i inne serwisy są bez limitu.

        • 1 0

    • (1)

      Ja 10 GB zużywam w 2-3 dni.

      • 4 6

      • Jeśli ktoś nic innego nie robi tylko odbiera stream-y to nie jest dziwne.

        Mam 2 GB/miesięcznie, pracuje (mail, terminal, WWW) i spokojnie wystarcza.

        • 11 2

  • Gdynia (1)

    W Gdyni hotspoty są w... szkołach.

    Pełna, szczurkowa fikcja!

    • 11 9

    • Pokaż mi proszę

      chociaż jedną gdyńską szkołę, gdzie miejski hotspot jest W szkole. Bo z tego co ja się orientuję, to gdyńskie hotspoty obejmują Skwer Kościuszki, bulwar nadmorski, okolice Infoboxu, Plac Kaszubski i parę innych miejsc... A NA szkołach są zainstalowane (obejmując okoliczny teren wybranych szkół), bo są to budynki gminne i nie trzeba płacić jeszcze za dzierżawę prywatnym właścicielom.
      To, że w dobie internetu mobilnego moim zdaniem hotspoty to niepotrzebny wydatek to już inna sprawa, ale osobiście znam kilka osób które z tego miejskiego internetu korzystają i podniosłyby wrzawę w momencie gdyby miasto z niego zrezygnowało...

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane