- 1 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (107 opinii)
- 2 Przestępca seksualny wpadł w porcie (69 opinii)
- 3 Rozdadzą "kwietne bomby" i zasieją łąkę (36 opinii)
- 4 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (75 opinii)
- 5 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (305 opinii)
- 6 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (205 opinii)
Mieszkańcy Letnicy pragną zieleni. Jezioro Zaspa parkiem jednak nie będzie
Nowe osiedla w Letnicy wyrastają niczym grzyby po deszczu, ale w parze z ich budową nie idzie urządzanie nowych terenów rekreacyjnych. Mieszkańcy z nadzieją spoglądają na dawne jezioro Zaspa, ale urzędnicy i właściciel terenu nie pozostawiają złudzeń - to teren przemysłowy, na którym po likwidacji składowiska popiołów najwcześniej za 10-20 lat może powstać zabudowa mieszkaniowo-usługowa.
- Osiedla Nowa Letnica - docelowo ok. 2,5 tys. mieszkań,
- Osiedla Przystań Letnica - ok. 650 mieszkań,
- Osiedla Latarników - ok. 350 mieszkań,
- Star Tower - 100 mieszkań,
- Osiedla Horizon - sprzedaż jeszcze się nie rozpoczęła, będzie składać się z budynków 17- i siedmiokondygnacyjnego.
Mieszkańcy: azjatycka skala zabudowy bez nowych parków
Wraz z powstającymi budynkami, nie przybywa jednak terenów zieleni, na co skarżą się nowi nabywcy mieszkań:
- Od niedawna mieszkam na osiedlu Nowa Letnica. Deweloper rozpoczął jego budowę od niewielkich budynków, ale z każdym kolejnym etapem stawia coraz wyższe budynki, które bardziej przypominają azjatyckie "mrówkowce" niż europejskie budownictwo wielorodzinne. Niestety nie mamy tutaj ogrodów japońskich, a jedynie niewielkie skwery z oczkami wodnymi. To całkowicie niewystarczające tereny rekreacji przy takiej gęstości zaludnienia. Dlaczego miasto w ogóle nie myśli o tej części miasta? Przecież tuż obok jest dawne jezioro Zaspa, gdzie wystarczy ustawić na początek kilka ławek i śmietników oraz poprawić dojście od naszego osiedla - proponuje pan Robert.
Podobną propozycję wysuwa także pan Michał:
- Wśród mieszkańców Letnicy widoczna jest potrzeba utworzenia miejsca rekreacyjnego alternatywnego wobec spacerów nad morze czy pomiędzy budynkami. Na terenie dawnego jeziora Zaspa można zbudować ścieżki spacerowe, tory do biegania, alejki spacerowe, a inwestując większe środki odtworzyć część jeziora i zbudować restaurację. Uważam, że ten teren ma ogromny niewykorzystany potencjał - przekonuje nasz czytelnik.
Jezioro Zaspa to teren przemysłowy, a nie rekreacyjny
To, co dzisiaj z pozoru wygląda jak niezagospodarowany teren rekreacji, jest jednak w rzeczywistości nieczynnym składowiskiem popiołów z elektrociepłowni - mieszaniny popiołowo-żużlowej odprowadzonej w to miejsce w latach 1970-2011. Wcześniej, bo zaraz po II wojnie światowej, do jeziora zrzucano gruz ze zrujnowanego Śródmieścia.
Czytaj więcej:
Jezioro w popiołach. Historia zlikwidowanego jeziora Zaspa
- Teren ten częściowo został poddany rekultywacji i w całości jest zabezpieczony technicznie. Został on obsiany trawą i jest na bieżąco monitorowany. Przed wejściem na teren od wielu lat stoją tablice z informacją o zakazie wstępu na teren składowiska. W najbliższym czasie planujemy zwiększyć liczbę takich tablic, aby informacja na temat przeznaczenia terenu była jeszcze bardziej widoczna. Pozornie miejsce to wygląda na zwykły teren zieleni, jednak pod warstwą trawy kryją się tony popioło-żużli, zaś zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, obszar ten pełni funkcję przemysłową. Jest on dla elektrociepłowni niezbędnym terenem rezerwowym do składowania popiołów - dopóki paliwem wykorzystywanym do produkcji ciepła i energii elektrycznej będzie węgiel. - wyjaśnia Agnieszka Dietrich, rzecznik prasowy spółki PGE Energia Ciepła.
Składowisko do likwidacji po odejściu od spalania węgla
PGE planuje, że odejście od wykorzystania węgla w pracy elektrociepłowni nastąpi w perspektywie lat 2030-2040 i dopiero wówczas będzie można myśleć o ewentualnym ostatecznym zamknięciu i likwidacji składowiska w Letnicy.
- Decyzja co do przyszłości tego terenu będzie z pewnością wypracowana wspólnie z władzami miasta i mieszkańcami Gdańska - zapewnia Dietrich.
Czytaj też:
Przetwórnia popiołów z jeziora Zaspa jednak nie powstanie
Jezioro Zaspa w użytkowaniu wieczystym do 2030 r.
Również Biuro Rozwoju Gdańska, jednostka odpowiedzialna za planowanie przestrzenne, nie widzi obecnie żadnych możliwości przekształcenia terenu dawnego jeziora w zieleń urządzoną.
- Utworzenie parku wymagałoby pozyskania tego terenu przez miasto. Obecnie jest on we władaniu elektrociepłowni z użytkowaniem wieczystym do końca 2030 r. Wymagane jest także opracowanie projektu i przeprowadzenie remediacji (rekultywacji) terenu - tłumaczy Maria Magdalena Koprowska, kierownik Zespołu Urbanistycznego Port w Biurze Rozwoju Gdańska - Zgodnie z obowiązującym studium teren ten jest terenem przewidzianym na cele mieszkaniowo-usługowe (z możliwością również realizacji zieleni ogólnodostępnej).
Przypomnijmy, że każdy nowy plan zagospodarowania musi być zgodny z zapisami studium, więc w tym przypadku utworzenie parku w całości na terenie jeziora Zaspa byłoby sprzeczne z zapisami studium o dominacji funkcji mieszkaniowo-usługowej.
Czytaj też:
[2016 r.] Jak planowane są polskie miasta? Przykłady z Trójmiasta
Ewentualny nowy park jak na Jasieniu lub we Wrzeszczu
Czy to oznacza, że mieszkańcy Letnicy w ogóle nie mogą liczyć na jakikolwiek park w bezpośrednim sąsiedztwie nowych osiedli?
- Zgodnie z obowiązującym planem "Letnica rejon ulic Stalowej i Szklana Huta" na południe od projektowanej tzw. ul. Nowej Muzycznej wyznaczony jest teren na cele miejskiej zieleni urządzonej o powierzchni ok. 1,2 ha. Ten sam plan wyznacza również w tym rejonie teren na cele usług sportu i rekreacji (centrum sportowo-treningowe) o powierzchni ok. 7,2 ha - objaśnia kierownik Zespołu Urbanistycznego Port w BRG.
Dla porównania, obecnie największy w Gdańsku park im. Ronalda Reagana w pasie nadmorskim liczy ok. 86 ha. Planowany teren zieleni w Letnicy o powierzchni 1,2 ha będzie porównywalny np. z parkiem im. Bronisława Kabata na Jasieniu (ok. 1 ha), Jana Uphagena (ok. 1 ha) czy przy ul. De Gaulle'a we Wrzeszczu (również ok. 1 ha).
Dłuższy spacer nad morze lub do Nowego Portu
Urbaniści z BRG zwracają ponadto uwagę, że mieszkańcy Letnicy będą mogli również przespacerować się do planowanego parku na Szańcu Zachodnim z tzw. placem nadwodnym przy dawnej przeprawie promowej w Nowym Porcie (z osiedla Nowa Letnica ok. 2,7 km przez ul. Letnicką-Wyzwolenia), a już dzisiaj mają do dyspozycji park Haffnera w Brzeźnie (ok. 11 ha) odległy o ok. 1,5 km od osiedla Nowa Letnica (przez ul. Letnicką-Krasickiego).
Czytaj też:
Plac Nadwodny będzie atrakcyjnym miejscem nad Martwą Wisłą
Zielone światło dla Nowej Wyzwolenia. Radni przyjęli nowy plan zagospodarowania
Materiał archiwalny z 2018 r.
Mapa inwestycji
Zależy ci na lokalizacji? Sprawdź na naszej mapie inwestycji mieszkaniowych i biurowych, gdzie aktualnie w sprzedaży są nieruchomości z rynku pierwotnego.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (384) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-01 11:53
przeciez na popiolach nic nie wybuduja wiec jedyna mozliwosc to zrobic park , najtansza, lepiej byloby odtworzyc jezioro no ale to kostuje i sknery nie dadza kasy.
- 1 0
-
2020-08-01 11:55
W grupie sila
jak tam docelowo ma mieszkac 4 tys osob lbo i wiecej to przeciez jest ogromna sila nacisku, i jak miasto odzyska teren w 2030 to trzeba zaatakowac . w grupie sila
- 3 0
-
2020-08-01 14:22
j23
mysle ze powinno istniec z powrotem jez zaspa tak powinno istniec na powrot jez zaspa rowery wodne kajaki plaza rekreacja nie zabudowa.
- 3 0
-
2020-08-02 11:02
Zieleń
Beton goni beton bo oazy zieleni u rządzących się nie opłaca robić - wiadomo z terenów zieleni im kasa do kieszeni nie wpływa. Co innego developerka pewno już niedługo będą projekty mieszkań budowane na rondach u nas wszystko możliwe.
- 2 0
-
2020-08-02 11:09
Prawda
Wszyscy prezydenci Trójmiasta mają jedną wizję developerka tak to jest jak ma się bardzo za dużo to dalej mało. Bogaci mają powiedzenie ty możesz robić zakupy a Biedrze ja muszę w Delikatesach i w tym temacie nic zmieniło się od lat. To tak jak w tych spółkach pół na pół w kopertach a jak mają coś więcej dać to niemożliwe ja muszę dzieciom kupic działki potem ich wybudować. Ile miliardów nie wpływa do Zusu z tych kopert ale ludzie się na to godzą to po co potem jęczę ze emerytura do zdechnięcia. Temat kopert w firmach żadna partia nie rusza ale na te cuda obiecane kto ma pracować niestety na drugą część społeczeństwa która ma dorosłe dzieci i całe życie zapiep**ała.
- 2 0
-
2020-08-02 13:07
Miejsce relaksu dla mieszkańców dzielnic Nowy Port i Letnica
Pani Kierownik Maria Koprowska zespołu Nowy Port BRG proponuje Mieszkańcom w zamian ,,Hyde Parku Jezioro Zaspa" rewitalizowany plac nawodny przy Szańcu Zachodnim, podaję link do projektu który wygrał, czyli jak zawsze beton, beton, beton i przypominam że rewitalizowany jest TYLKO plac nawodny czyli ten betonowy trójkąt a otaczająca zieleń Parku Szańca Zachodniego to tylko wizualizacja. Perspektywa rewitalizacji na Park rekreacyjny dawnej bazy paliw na Szańcu Zachodnim oddala się w tempie kosmicznym.
- 3 0
-
2020-08-02 15:58
(2)
Mieszkańcy Letnicy Nowego Portu i innych dzielnic, czy chcecie żeby Elektrociepłownia oddała zafajdane przez nich popiołami i oczyszczone jezioro.Myślę że pani Prezydent Dulkiewicz zależy na zdrowiu swoich mieszkańców .Tym bardziej że gmina Gdańsk zarobiła kupę kasy za grunty w Letnicy.Prawdopodobnie w jeziorze jest cała tablica Mendelejewa.Szwedzi chcieli kupic podobno cenne jako materiał budowlany popioły,lecz po zbadaniu pod kątem toksycznosci zrezygnowali.Cenne popioły można transportować rurociągiem do kanału portowego i dalej barkami w głąb Polski Chcielibyśmy ażeby to miejsce ożyło i byłoby takim parkiem Reagana bis z scieżkami rowerowymi siłowniami pod chmurką boiskami z szuwarami ptactwem wodnym itp.Możemy wywierać presję na EC i prezydent Dulkiewicz poprzez zbieranie podpisów .Jeżeli jest za daj lajka
- 3 0
-
2020-08-02 16:04
Popioly
Zgadzam się 1 tona popiołów kosztuje ok.100pln. czyli 2mln.ton daje 200mln.pln.zysku.
- 0 0
-
2020-08-02 16:42
Zgadzam się 1 tona popiołów to około 100pln czyli 2mln.to zysk 200mln pln
- 0 0
-
2020-08-02 16:59
1 tona popiołów aktualnie kosztuje ok.100pln. 2 mln ton to zysk 200mln.ktore częscowo pokryłyby koszty rewitalizacji
- 5 0
-
2020-08-02 23:54
wprowadz sie tam
gdzie nei ma miejsc rozrykowych, nie zapoznaj sie z planem zagospodarowania przestrzennego co tam jest/powstanie a potem płacz z zle sie mieszka...takjak z ty mtorem motorowym we wrocławiu bodajze, za głosno ichciel izamkniecia hehehe zero myslenia ,wazne aby sie chwalic kupieniem mieszkania
- 4 0
-
2020-12-09 15:54
A przydałoby się miejsce żeby wyjść na spacer. Teraz w tej okolicy wszyscy się kotłują i można częściej spotkać psią kupę niż drzewo. Nie rozumiem ludzi, którzy mimo tego jak głośno o tym jest dalej nie sprzątają po pieskach. Ja polecam bo sama od lat używam bio woreczki Pucek- są niedrogie i szeroko dostępne.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.