• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy Orłowa chcą więcej miejsca dla pieszych

Patryk Szczerba
17 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.
  • Ulica Spacerowa w Orłowie stanie się przyjaźniejsza dla pieszych.

Społecznicy z Orłowa chcą, by na części ulicy SpacerowejZapotocznej zaczęła obowiązywać strefa zamieszkania. To ulice boczne, ale w sezonie letnim są zastawione przez szukających miejsc kierowców.



Czy często bywasz w Orłowie?

Problemy z wszechobecnymi samochodami w Orłowie miały swoje apogeum rok temu.

Wtedy władze Gdyni, po krytyce mieszkańców i uwagach od społeczników oraz pieszych, zdecydowały, by od początku wakacji ustawić barierę zakazującą wjazdu na koniec ul. Orłowskiej. Stanęła ona na wysokości parkingu i szkoły.

Orłowo: strażnicy miejscy pilnują kierowców



Kierowcy musieli się stosować do zakazu, bo bariery pilnowali strażnicy miejscy. Podobnie było w tym roku. Z tego powodu szybko zaczęło brakować miejsc postojowych także na parkingu przy ul. Orłowskiej, a w konsekwencji część kierowców zajmowała miejsca przy okolicznych ulicach. Obleganymi, choć bocznymi ulicami były m.in. Spacerowa i Zapotoczna. Ma się to zmienić w nadchodzącym roku.

Czytaj też: Nadmorska część Orłowa tylko dla pieszych

Jest szansa na to, że ulice, dzięki staraniom społeczników z rady dzielnicy oraz stowarzyszenia Nasze Orłowo, zostaną oznaczone strefą zamieszkania. W efekcie będzie można parkować przy nich tylko w wyznaczonych miejscach.

Pozytywnie propozycję zaopiniowała rada dzielnicy.

  • Ulica Zapotoczna również zostanie objęta nowym oznakowaniem.
  • Ulica Zapotoczna również zostanie objęta nowym oznakowaniem.
- Wprowadzenie strefy zamieszkania przyzna pierwszeństwo pieszym na tym wąskim odcinku pozbawionym chodnika. Strefa zamieszkania obejmie również ul. Zapotoczną, która ma podobny charakter. Umożliwi także parkowanie wyłącznie na miejscach wyznaczonych - mówi Adam Stelmaszewski ze stowarzyszenia Nasze Orłowo.

Zakaz nie będzie dotyczył rowerzystów



Zakaz nie ma dotyczyć rowerzystów. Kiedy zacznie obowiązywać? Tego na razie nie wiadomo.

- Chcielibyśmy, żeby stało się to przed majem, kiedy rozpoczyna się najazd samochodów na naszą dzielnicę - mówi Stelmaszewski.

Opinie (86) 3 zablokowane

  • Nie ma to jak (5)

    Zamieszkać w najbardziej reprezentacyjnym miejscu w Trójmieście i narzekać na turystów i samochody. Zawsze możecie wyprowadzić się na Kowale, tam nikt nie będzie Wam parkował pod oknami

    • 41 28

    • w reprezentacyjnych miejscach właśnie samochody się goni

      a toleruje na zapadłych przedmieściach

      • 21 11

    • To pojedź sobie na Capri, do Taorminy, na Bornholm albo do Szwjcarskich kurortów. (2)

      Sprawdź czy tam można parkować gdzie się chce. Czy wszędzie można wjechać samochodem? Zapewniam cię, że nie.

      • 8 6

      • No i co?

        • 4 2

      • Brawo, świetny komentarz!

        Jeszcze jakby były mandaty w wysokości kwot z tych wymienionych rejonów za złe parkowanie to może by wreszcie pojeli. Bo niektóre komentarze są poniżej dna. Miłego tygodnia w każdym razie :)

        • 3 1

    • Ależ parkujcie :) i płaćcie za to parkowanie...

      5 zł za godzinę byłoby idealnie i sprawiedliwie. Wystarczy na sprzątanie ulic i zieleń miejską, która niszczą parkujący. Zapraszamy serdecznie w sezonie i po :)

      • 3 0

  • Zwykle przybiegam z Wiczlina do Orłowa. (3)

    Samochód zostaje pod domem. Polecam

    • 16 12

    • W tę i z powrotem pół maraton. Szacun.

      Z Wiczlina jest fajna droga lasem do Małego Kacka, więc do Orłowa też da radę. Pieszo to może być daleko, ale rowerkiem 30 minut. Polecam!

      • 9 1

    • (1)

      Ja se jeszcze bardziej utrudniam i z Oksywia do Orłowa się czołgam.

      • 5 2

      • Ja też, ale z obciążeniem

        • 2 0

  • (2)

    i słusznie, strefa zamieszkania powinna obowiązywać w całym mieście - automatycznie rozwiązując problem durni parkujących gdzie im wygodnie

    • 31 9

    • Znam takie strefy gdzie auta stoja gdzie popadnie i co? I nic bo ani Policja ani SM nie widzi powodu by interweniowac

      • 11 1

    • Wyjedź sobie z tej zaściankowej dziury na wakacje do jakiejś europejskiej, nadmorskiej miejscowości i zobacz jak się tam żyje.

      Np taka Hiszpania: W pierwszej linii brzegowej nie mieszkają społeczniacy utrudniający życie innym ludziom, ale mieszczą się tam hotele i restauracje. Do tego są też tam ogromne parkingi dla plażowiczów. Ludzie przemieszczają się nie na rowerach, ale skuterach. Nikomu tam nie przeszkadza dzwięk i zapach spalin silnika dwusuwowego. Taki klimat tych miejsc. Miejskie chodniki wolne są od pędzących pomiędzy ludźmi agresywnych rowerzystów nie szanujacych zasad ruchu drogowego. Nigdzie nie widziałem tyle zakazów zatrzymywania co w Gdyni! Tych znaków jest tu więcej niż drzew w lesie. Dlatego urlopy spędzam tylko za granicą.

      • 0 2

  • (1)

    I postawia straznika na kazdym rogu? Kto bedzie egzekwowal przepisy?

    • 8 4

    • prywatni właściciele lawet do wywożenia nielegalnie parkujących pojazdów

      • 1 0

  • mniej budynków wiecej luzu (2)

    a ja też chce wiecej miejsca dla aut dla zieleni lub po prostu wiecej luzu a nie te budynki wszedzie tylko. ludzie opuszczajcie trojmiasto i dajcie nam żyć. Czy nie może w Gdyni miejszkać 150 000 a w Gdańsku 300 000 ludzi czy to nie byłoby lepsze.

    • 12 15

    • Przeprowadź się do: Toruń, Kielce, Radom.

      Inne 300 tysięcy też wchodzą w rachubę.

      • 5 0

    • Ale są takie miejsca przecież

      całe przedmieścia są dla ciebie, tam masz duzo miejsca na samochody

      • 4 0

  • Uhh (4)

    Nie rozumiem tych wszystkich "ekologów" i pasjonatów anty-samochodowych:
    Jak pada śnieg lub leje deszcz i jest błoto na drodze to jedziecie rowerkiem czy biegniecie/idziecie kilka-kilkanaście-kilakdziesiąt kilometrów do pracy, na zakupy, do lekarza, itp itd?
    Czy wiecie, że wszystkie ubrania które macie na sobie, meble które trzymacie w domu i jedzenie które kupujecie albo zamawiacie trafia do was samochodami? Może zaproponujecie zakładowi oczyszczania miasta aby na rowerach wywozili śmieci?
    Według was ważniejsze są jakieś strefy pieszych od schludnych ulic po których mogą chodzić/jeździć pojazdy i ludzie?
    Śmieszy mnie to fanatyzowanie. Wielcy ekolodzy do czasu aż trzeba paczkę dostać, kupić jedzenie co w sklepie przecież nie powstaje/nie rośnie, albo dotrzeć np na obiad do rodziny w deszczowy zimny dzień. Ewentualnie dojechać do pracy w zimie w błocie pośniegowym. A może jeżdżą tez Teslą do której prąd według nich powstaje chyba na innej planecie za darmo i która została zbudowana ze 100% biodegradowalnych nieszkodliwych dla środowiska materiałów?

    • 23 28

    • Chyba nic a nic nie rozumiesz

      Skazuję cię na dożywotnie stanie w korku.

      • 5 6

    • Zafiksowane świry kupują na promocjach sterty nowych jednorazowych ciuchów. Kupują niesamowite ilości niepotrzebnego plastikowego szajsu. Co chwilę nowe telefony, gadzety, nowe meble, telewizory... Marnują ogromne ilości jedzenia, piją napoje gazowane (CO2), ale samochody im przeszkadzają. Śmieszy mnie ta cała moda na eko-elektro.

      • 8 6

    • tak, caly rok jezdze komunikacja

      i nic mnie tak nie denerwuje, jak plebs stawiajacy swoje zlomy na trawie. Zawsze robie fotke a wieczorem wysylam do SM. Nie mam problemu z samochodami, mam problem z kmiotami, ktorzy nie potrafia nimi jezdzic i parkowac

      • 8 6

    • Dokładnie tak cały rok bez wyjątku. Bez względu na pogodę jeżdzę do pracy rowerem. A jak już się naprawdę nie da to autobusem. Posiadam również samochód na dalsze wypady lub gdy muszę coś większego przewieźć.

      • 1 1

  • Czas najwyzszy (1)

    Zrobić dodatkowy parking

    • 20 10

    • I dwupasmówkę od obwodnicy do samego molo

      A klif zaorać i zrobić wielopoziomowy parking :)

      • 9 0

  • Opinia wyróżniona

    Im więcej przestrzeni publicznych w mieście jest wolnych od jeżdżących i parkujących samochodów (2)

    tym jakość życia w tym mieście jest wyższa. Dobrze, że w przewidywanej strefie nie będzie ograniczeń wjazdu rowerów. Takie zmiany stopniowo będą korzystnie wpływać na wyobraźnię wielu mieszkańców i liczba przypadków uzależnienia od samochodozy ulegnie zmniejszeniu. Ważna jest konsekwencja w działaniu. Mam nadzieję, że mieszkańcy Gdyni w coraz większym stopniu zrozumieją na przykład sens budowy zwodzonej kładki pieszo rowerowej łączącej Oksywie z Placem Gombrowicza a także że powstanie wygodna cyklostrada łącząca dalej Plac Gombrowicza z Placem Kaszubskim.

    • 44 22

    • (1)

      samochodoza to wytwór Twojej psychiki

      • 3 4

      • nie jestem sędzią we własnej sprawie, ale być może nie jesteś świadomy

        że cierpisz na rowerofobię. To też się leczy. Na motofobię nie jestem narażony, ponieważ dysponuję własnym samochodem, nie korzystam z niego jednak wtedy, gdy mam się poruszać po mieście. Na wyjazdy autostradą samochód z napędem hybrydowym służy mi zupełnie dobrze.

        • 4 0

  • Mieszkańcy chcą... (2)

    Mieszkańcy Orłowa niech sobie wykupią okoliczne działki i wtedy robią na nich co chcą. Puki co ich decyzyjność i chęci kończą się wraz z płotem swojej działki. Kierowcy mają prawo korzystać z całej przestrzeni publicznej. Jak tak pójdzie dalej to okaże się, że mieszkańcy Wzgórza, Redłowa, Witomina, czy Chylonii też chcą... Nie popadajmy w paranoję.

    • 18 20

    • Jak chcesz parkować gdzie ci się podoba, wykup sobie kilkadziesiąt miejsc parkingowych i sobie parkuj. I nie nazywaj siebie panem, bo zdecydowanie bliżej ci do bordowego warzywa.

      • 4 4

    • Pan kierowca niech już lepiej nie wyjeżdża z tego Tczewa.

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Cofamy się.

    Proponuję zaorać Gdynię i posiać wszedzie zboże jak przed wojną. Przemieszczać będziemy się tylko pieszo i nieliczni na rowerach. Reszta kono i na osiołkach. Ciekawe co wtedy będzie przeszkadzało mieszkańcom Orłowa? Może piejące koguty?

    • 39 65

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane