Śmiała koncepcja zmian przy wysepce we Wrzeszczu
Mieszkańcy Wrzeszcza oraz członkowie kilku stowarzyszeń wspólnie zastanawiali się jak powinna wyglądać przyszłość tzw. "wysepki" we Wrzeszczu . Najbardziej radykalni byli sami mieszkańcy tego terenu, którzy są zwolennikami wyburzenia istniejących domów.
Pomysły grupy osób, które były za utrzymaniem istniejącej zabudowy, skupiły się na wyciszeniu tramwajów poprzez ogrodzenie ich ekranami dźwiękoszczelnymi lub nawet poprowadzenie torów w dźwiękoszczelnej tubie. Zaproponowano też budowę tunelu dla pieszych łączącego ul. Lendziona poprzez "wysepkę" z rejonem ul. Jesionowej. Tunel ten pozwoliłby także na przejście wzdłuż całej "wyspy", co obecnie ze względu na torowisko, jest niemożliwe.
Jak należy przekształcić obszar wrzeszczańskiej "wysepki"?
Grupa trzecia była za największymi zmianami. Jej członkowie chcieli "wyprostować" torowisko oraz wschodnią jezdnię al. Grunwaldzkiej, aby na całej jej długości był utrzymany schemat "droga - tramwaj - droga". W wyniku takiego zabiegu, budynki na "wysepce" zostałyby zburzone, za to możliwe byłoby stworzenie nowej przestrzeni pod zabudowę od strony Galerii Bałtyckiej. Tutaj zaproponowano budowę biurowców (z usługami na parterach) oraz jednego budynku o funkcji biurowo-mieszkalnej lub biurowo-hotelowej przy skrzyżowaniu ul. Lendziona z al. Grunwaldzką. Rzucono też pomysł budowy kładki nad al. Grunwaldzką, która połączyłaby ul. Dekerta poprzez perony tramwajowe z I piętrem Galerii Bałtyckiej. W ten sposób Wrzeszcz zyskałby atrakcyjny punkt widokowy nad aleją Grunwaldzką. Jednocześnie zostałyby także utrzymane, przyjazne dla pieszych przejścia naziemne w rejonie skrzyżowania z ul. Słowackiego. Zasugerowano stworzenie również nowego przejścia naziemnego przez al. Grunwaldzką na przedłużeniu istniejącego pasażu między Galerią Bałtycką a Hydrobudową.
Co ciekawe, grupa trzecia składała się niemal w całości z obecnych mieszkańców "wysepki". Tłumaczyli oni, że ze względu na hałas na tym terenie w ogóle nie powinno być mieszkań. - Oby już nikt nie musiał tak cierpieć jak my - kwitowali.