• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy sprzątają swoje dzielnice nie tylko z okazji Dnia Ziemi

Katarzyna Moritz
22 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Podczas sprzątania okolic Wróbla Stawu w minioną sobotę mieszkańcy zebrali dosłownie górę śmieci. Podczas sprzątania okolic Wróbla Stawu w minioną sobotę mieszkańcy zebrali dosłownie górę śmieci.

W najbliższych dniach mieszkańcy Kokoszek szykują się do wielkiego sprzątania w dzielnicy, a uczniowie i mieszkańcy Sopotu do sprzątania lasu.



Czy sprzątanie lasów ma sens?

Mimo że całkiem spora część naszych czytelników, w ankiecie przeprowadzonej w zeszłym tygodniu, (38 proc.) twierdzi, że od sprzątania są miejskie służby, to ponad 59 proc. z nich uważa, że chętnie wzięłoby udział w sprzątaniu swojej okolicy. Tak stało się w minioną sobotę, kiedy to odbyło się społeczne sprzątanie okolic zbiornika Wróbla Staw w Gdańsku.

Do akcji, którą koordynowało Stowarzyszenie Wzgórz Morenowych w Gdańsku, zgłosiło się kilkudziesięciu okolicznych mieszkańców i w efekcie nad stawem zebrano około 250 worków odpadów. Góra śmieci, jaką tam zebrano, niestety tym razem nie okazała się przenośnią.

Czytaj też: Mogliby odpoczywać, ale chcą posprzątać. Społeczna akcja na Obłużu

W tym tygodniu są kolejne akcje sprzątające, tym bardziej, że 22 kwietnia przypada Dzień Ziemi. Rozłożoną na kilka dni akcję zapowiada Stowarzyszenie Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki.

I tak 22 kwietnia uczniowie SP nr 83 sprzątają okolice szkoły przy ul. Stokłosy zobacz na mapie Gdańska. 24 kwietnia w godz. 10-15 uczniowie SP nr 84 w Kiełpinie Górnym posprzątają osiedle od ul. Mamuszki do okolic wejścia do lasu przy ul. Otomińskiej zobacz na mapie Gdańska - w akcji tej wspierać ich będą członkowie stowarzyszenia oraz okoliczni mieszkańcy, do których skierowane zostały ulotki z zaproszeniem do udziału w akcji.

- W sobotę 25 kwietnia, zachęcamy okolicznych mieszkańców wraz z dziećmi, także z osiedla Wiszące Ogrody, do akcji uprzątnięcia dojścia do zbiornika retencyjnego Kiełpinek, gdyż obecnie śmieci w okolicy zupełnie zniechęcają do spacerów - tłumaczy Danuta Bociewicz, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Dzielnicy Kokoszki. - Prosimy o zabranie ze sobą dobrego humoru i może czegoś do picia dla dzieci.

Początek akcji w sobotę o godz. 12. Zbiórka u zbiegu ulic Kalinowej i Różany Stok zobacz na mapie Gdańska. Zapewnione będą worki i rękawice z UM Gdańsk.

Śmieci w lasach to prawdziwa zmora. Śmieci w lasach to prawdziwa zmora.

Natomiast w czwartek 23 kwietnia, o godz. 9, rozpocznie się akcja "Czyste lasy".

- Las jest naszym wspólnym dobrem. Niestety śmieci w lasach to powszechny problem. Dlatego pragniemy, aby poprzez udział w akcji wzbudzić wśród mieszkańców Sopotu, odwiedzających, a przede wszystkim wśród uczniów szkół podstawowych, potrzebę dbania o ład i porządek w lasach - podkreśla Maciej Skura z firmy Green Service, która organizuje akcję wraz z Nadleśnictwem Gdańsk. - Skala problemu z roku na rok staje się coraz większa. Lasy, w szczególności te w pobliżu dużych miast, zasypywane są ogromnymi ilościami różnego rodzaju śmieci, a ich sprzątanie to niemal "syzyfowa praca", stąd też liczy się dosłownie każda możliwa pomoc.

Do tej pory uczestnictwo w tegorocznej akcji potwierdziło ponad stu uczniów z kilku sopockich szkół, a także kilkudziesięciu pracowników firmy Intel Technology Poland. Organizatorzy liczą też na przybycie mieszkańców Sopotu.

Czytaj też: Czytelniczka: Weźmy sprawę śmieci we własne ręce

Wyznaczono trzy miejsca zbiórki w sobotę: na parkingu przy ul. Mikołaja Reja zobacz na mapie Sopotu przed wjazdem na teren ogródków działkowych, przy wejściu do lasu przy ul. Kasprowicza zobacz na mapie Sopotu oraz na placu przed kościołem Zesłania Ducha Świętego przy ul. Kujawskiej 50/52 zobacz na mapie Sopotu.

Po akcji, około godz. 11 dla wszystkich uczestników zostaną zorganizowane ogniska. Prosi się o zabranie rękawiczek ochronnych oraz prowiantu na ognisko. Wywóz odpadów, a także kontenery i worki do ich przechowywania zapewnia firma Green Service.

Koordynowaną akcję wiosennego sprzątania z okazji Dnia Ziemi organizuje też Miasto Gdańsk. Odbędzie się ona w piątek 24 kwietnia. Miasto zapewnia worki, rękawice oraz odbiór zebranych podczas akcji odpadów.

Do akcji zgłosiły się 62 placówki szkolne, ale też rady dzielnic Ujeścisko-Łostowice, Wrzeszcz Górny, dzielnicowe stowarzyszenia czy działkowcy z R.O.D. im. M. Konopnickiej. Oto przykładowe tereny, które będą sprzątane w piątek.

Wydarzenia

Akcja Czyste Lasy

Miejsca

Opinie (70) 4 zablokowane

  • Ja sprzątalem kiedyś z klasą Park Reagana i aż wstyd mówić co tam znalezliśmy (3)

    • 39 1

    • no pochwal się co znalazłeś...zużytą alternatywę?

      • 6 3

    • Urzedasy podały ze wydają miesiecznie 100tys zł na sprzatanie parku Reagana

      Ale jak zawsze taka sa laduje na prywatne konta a firma sprzatajaca jest tam moze raz na rok!Ale poco wkoncu sie znajdą lemingi co posprzataja zadarmo

      • 19 3

    • Nigdy w życiu nie pozwoliłabym dzieciom sprzątać tego syfu

      strzykawki,zużyte prezerwatywy itp.

      • 6 6

  • A na Oruni po ostatnim sprzątaniu (2)

    nadal worki leżą... I co nadal mamy gdzieś sprzątać tylko po to aby w innym miejscu naśmiecić? Szkoda gadać...

    • 39 3

    • Na Oruni, czy na Oruni DOlnej czy na Oruni Górnej czyli Chełmie? (1)

      Burdel jest w tych nazewnictwach dzielnic. Powinni zlikwidować nazwę Orunia Górna i stworzyć nową, bo Orunia Górna to ani Orunia ani Chełm

      • 2 3

      • Jest Orunia i Orunia Górna

        To jak piszę że na Oruni to chodzi mi o piękna i zniszczoną przez władze miejskie dzielnice Orunia. Gdybym pisał o Oruni Górnej to bym napisał że na Oruni Górnej, ale tam o czystość dbają spółdzielnie mieszkaniowe, a tu "miasto"

        • 1 1

  • A ja zawsze powtarzałem - wyrzucajcie śmieci tylko do kosza (2)

    ale mnie nikt nie słuchał

    • 40 1

    • Wielu ma niestety podejście:

      "rzucam wszystko gdzie popadnie, bo mi wolno, a miasto ma sprzątać po mnie bo płacę."

      • 13 0

    • 3xtak

      Dokładnie, wtedy będziemy spotykać się w lasach wylacznie na harpaganie, runmagedonie i ognisku na zakonczenie

      • 0 0

  • Nie podoba mi się ta akcja. (8)

    Nie jestem przeciwny robieniu czegoś w czynie społecznym, jednak ta akcja mi się nie podoba. Po pierwsze warto zwrócić uwagę na to, jakiego rodzaju śmieci lądują w lesie. Z moich obserwacji wynika, że w większości nie są to odpady komunalne, a są to odpady po remontach czy elektro-śmieci. Znajdą się też części samochodowe. Problem w tym, że te śmieci można oddać bezpłatnie, ale nie można ich wywalić do zwykłego śmietnika. Jak ktoś mieszka w pobliżu lasu, to nie będzie takich "nietypowych" śmieci wywozić gdzieś na Szadółki, tylko wywali je pod lasem. Są firmy, które odbiorą np. gruz, ale nie zrobią już tego za darmo. Tak więc sprzątać można, ale tylko wówczas jeśli miasto umożliwi bezpłatne wyrzucanie wszystkich rodzajów śmieci do zwykłych koszy. Wówczas sprzątałoby się co najwyżej puste butelki zostawione przez amatorów tanich trunków. A jak władze miasta widzą, że ludzie sprzątają - to nie będą zainteresowane tym by odbierać bezpłatnie każdy rodzaj śmieci. Większość przecież zapłaci, a tylko nieliczni wyrzucą swoje śmieci do lasu, które raz w roku i tak ktoś sprzątnie - za darmo.

    • 47 20

    • W Bydgoszczy każdy w ramach opłaty śmieciowej może zamówić raz na rok bezpłatnie big bag 1m3 na gruz. (2)

      Zgadnijmy czy w Bydgoszczy jest wyrzucany gruz po remoncie domu/mieszkania do lasu? Chyba taniej jest zapewnić wszystkim mieszkańcom możliwość bezpłatnego wyrzucania tego typu odpadów niż potem sprzątania po kilku procentach brudasów śmieci z lasów.

      • 12 1

      • (1)

        A dlaczego tylko gruz? Ktoś ma stare opony,bo kiedyś miał samochód. Inny ma rower który się nie nadaje do jazdy itp.I co ma z nimi zrobić? Wynająć bagażówkę i wywieźć na wysypisko?

        • 3 2

        • Akurat stare opony są cennym surowcem wtórnym i nie ma problemu z pozbyciem się ich -oddajesz u wulkanizatora, albo podczas okresowych akcji-zbiórek typu "Drzewko za oponę". A rower, jak pozostawisz w miejscu widocznym, nawet bez opon i dętek - "sam zniknie" ;) w końcu metalowa rama. Albo możesz oddać ma złom,skupów jest w bród. I nie ściemniaj,że do tego potrzeba "bagażówki".

          • 5 0

    • A ja mam dość syfu

      i od czekania aż wreszcie ktoś w UM się tym zajmie wolę wziąć sprawy w swoje ręce.

      • 8 7

    • bezpłatnei oddasz jako osoba fizyczna, a nie jako firma

      teraz pytanie kto nie chce płacić?
      i dlaczego są to "Biznesmeni"...

      • 3 0

    • Większość syfu w takich miejscach to są butelki i puszki po piwie, napojach, grillach itp.
      Nie oszukujmy się ale jak ktoś ma siłę przynieść piwo z biedry to może to też w drodze powrotnej wyrzucić do śmieci butelki...

      • 5 0

    • Masz rację, na złość "miastu" - miejmy syf!

      • 4 0

    • Nic nie kumasz co to segregacja, ekologia a na końcu rachunek ekonomiczny. Wszystko musi być wyważone. Każda frakcje odpadów można wozić selektywnie tylko potem nie krzycz ze jest drogo a w sąsiednim mieście płacą 1/2 tego co ty. Tona remontowych kosztuje ok 400 zł z transportem jak robisz to po legalu. .wg gus w Gdańsku jest 200 tyś mieszkań. Daje to koszt roczny 80mln jak każdy zamówić worek. To oznacza ze za sam gruz musielibyśmy płacić 100 procent więcej opłaty. Oczywiście worek zamówi 1/3 mieszkańców ale to nadal 20 mln więcej do rozliczenia na wszystkich nawet tych co remontu nie robią albo robią ale muszą zamówić kontener komercyjny bo do worka nie zmieszcza za dużo. A tak naprawdę mowa jest o gruzie i innych sieciach a w Gdańsku nawet 3 podstawowych nie segregujesz. Tylko jakieś suche i mokre. Wyjedz do jakiejkolwiek miejscowości wokół gdańska i zobacz co tam się segreguje. Wlicz te koszt których jeszcze nie ma w naszej opłacie i zobaczmy czy chcemy jeszcze 20mln za gruz dorzucić.

      • 0 0

  • Mieszkańcy sprzatają dzielnice nagrode urzednicy podnoszą opłaty za wywóz śmieci (4)

    Dziekujemy wszystkim lemingom ze wybrały takie władze!

    • 67 9

    • (3)

      Jak stać Cię na nowy telewizor to stać Cię też na to, żeby zutylizować stary. Jak stać Cię na remont, to stać Cię i na odbiór gruzu. Ale nie - lepiej nasyfić wokół siebie, a o syf mieć pretensje do władzy. No tak, tylko co mogą wiedzieć ludzie, którzy z lasów nie korzystają w inny sposób, jak tylko rozsiewając syf, a na rodzinne spacery jeżdżą do galerii handlowych...

      • 11 15

      • :P (2)

        co z tego że mnie np. stać na nowy telewizor, skoro to nie ja w lesie zostawiam śmieci? Ja po innych brudasach sprzątać nie będę. Po coś chyba płaci się w Gdańsku tak szalenie wysokie podatki i opłaty za śmieci, żebyśmy się już sprzątaniem po jakichś brudasach nie musieli przejmować... może jeszcze zróbmy akcję czyszczenia ulic w lata a odśnieżania ich w zimę w ramach akcji społecznej... a urzędnicy dalej podatki będą sobie pobierać.

        • 17 4

        • za prlu wszystko było praktycznie z akcji społecznej! A obecnie towszystko co my wydudowalismy urzedasy sprzedały (1)

          i teraz mamy płacic za cos co sami zbudowalismy za darmo społecznie tak własnie jest z TTKF

          • 6 1

          • Za PRL

            Nie było podatków !!!

            • 0 5

  • wniosek (3)

    jest prosty - nie utrzymują czystości miejsc publicznych instytucje, które są do tego powołane i za które to płacimy podatki

    • 36 12

    • ja mam inne wnioski (2)

      to ludzie nie utrzymują czystości w miejscach, które nie są przeznaczone na gromadzenie odpadów

      • 12 2

      • Prostactwo miejskie się tak zachwouje j.w., poza tym ta mentalność, że teren publiczny jest niczyj. (1)

        • 7 0

        • miejskie jak miejskie, pewnie z 50% mieszkańców Gdańska pochodzi obecnie z okolicznych wsi i przysiółków, jak Banino, Puck, Olsztyn czy inna Bydgoszcz.

          • 4 0

  • ale przecie samorządy zgodnie z ustawa śmieciowa maja sprzątać wszystko i wszędzie (1)

    przecie za to płacimy 4 razy więcej niz do tej pory, wiec czuje ze coś jest nie tak i nasza kasa idzie no własnie gdzie? i do tego musimy jeszcze sami sprzątać lasy i podwórka? coś jest nie tak

    • 37 7

    • ...i "w związku z tym złośliwie śmiećmy na ulicy" - to niestety podejście wielu "mieszczan".

      • 1 1

  • jezioro wysockie (4)

    gdyby tak wysprzatac okolice jeziora wysockiego na osowej ..... marzenie

    • 16 1

    • Od marzenia się nie wysprząta - zrób iwenta na fejsu i posprzatajcie!

      • 5 1

    • no to do roboty

      • 2 2

    • a kto to robi -brudasy (1)

      robią grile, chleja a syf zostawiją. A nie łaska brudasie zabrać co Twoje. Zabierajcie swój syf do domu

      • 7 0

      • brudasy jak nic

        mieszkamy blisko i sie nadziwic nie mozemy co bydlo robi. przyjezdza wieczorem na lono natury, piwko smiwko i rąb butelka na siebie. full relaksik. smutne smutne

        • 6 0

  • (11)

    Najbardziej śmiecą właściciele domków. Nie chcąc więcej płacić wywożą sprzęty , mat budowlane na poligon na Morenę. Ile tam leży starych opon, urządzeń, odpadów po-budowlanych. Często też widzę że śmieci zostawiają mieszkańcy Królewskiego wzgórza oraz Alfa parku, przychodzą z dziećmi i zostawiają pampersy, butelki plastikowe , palą ogniska. Tam mieszka chołota, która przybyła ze wsi i stara się wsiuńskie nawyki pozostawić w mieście. Stanowcze nie dla wsiunów. Zróbmy z nimi porządek , uczmy i edukujmy na każdym kroku. Zacznijmy im zwracać uwagę. Nie bójmy sie tego bo zasypią nas śmieciami

    • 37 11

    • (6)

      A ty co byś zrobiła z oponami i urządzeniami,gdyby ci zalegały w piwnicy?

      • 0 14

      • (4)

        Opony oddajesz u wulkanizatora, albo podczas okresowych akcji-zbiórek typu "Drzewko za oponę". Akurat stare opony są cennym surowcem wtórnym i nie ma problemu z pozbyciem się ich.

        Urządzenia (elektrośmieci) można zawieźć do punktu zbiórki np.ElektroEko: Gdańsk. ul. Gospody 10. , lub podczas okresowych akcji. Do dużego urządzenia np. AGD można zamówić bezpłatny odbiór - ElektroEko ma infolinię ogólnopolską.

        No,ale do tego trzeba minimum chęci, pomyślunku i odpowiedzialności.

        • 10 0

        • (3)

          Tramwajem miałbym wieźć opony?

          • 0 6

          • a czemu nie? po jednej. ale nie, lepiej do lasu.... ten kraj zawsze będzie 1000 lat za małpami.

            • 6 0

          • wystarczy autem.......

            Myślenie nie boli.... Zatrważa i przeraża mnie całkowita indolencja mieszkańców....... A tak dla wsiowego pospólstwa: "indolencja" kmiocie to bezradność.... Wolę napisać; bo nie będziesz wiedzieć gdzie znaleźć wytłumaczenie tego słowa.......

            • 7 0

          • Buahahaha,a do lasu to je też tramwajem? No prośba...

            • 5 0

      • ee, na szadółach przyjmują je od osób prywatnych za darmo. wiem, bo byłem ostatnio oddać.

        • 7 0

    • Znalazła się mądrala co zna wszystkich mieszkańców każdego osiedla....

      A może to jednak mieszkańcy osiedla Nad Wodą albo Casa Patrizia albo Wróbla Stawu? Na czole mają napisane z jakiego są osiedla?

      • 3 0

    • ciężko się z tym zgodzić (1)

      Bo jakoś częściej widuje się zaśmiecone okolice miejskie niż wsie.

      • 2 3

      • na wsi wywożą w środek lasu, więc w większości przypadków nie rzuca się to za bardzo w oczy.

        • 4 0

    • obserwatorka mało wiesz

      Jak człowiek z racji zawodu podróżujący po wsiach i miastach zdecydowanie mogę stwierdzić że to mieszkańcy miast są śmieciarzami a nie "wieśniaki", właściciele domków to przeważnie ludzie z miasta którzy przeprowadzili się z bloku i mając np 800metrową działkę zachowują się jak by mieli jakieś królestwo i wszystko wywala po za swój płot, są po prostu burakami a ludzie ze wsi są naprawdę ... inni.

      • 2 0

  • OBŁUŻE W GDYNI (2)

    Fantastyczne informacje, o których możemy przeczytać niemal co tydzień na trojmiasto.pl. Zachodzi zmiana podejścia i mentalności nas mieszkańców, społeczeństwa. Mam nadzieję, że za dwa, trzy lata w całym Trójmieście będziemy w ten sposób spędzać wspólnie czas, a nasze działania znajdą naśladowców w całej Polsce :)

    • 11 10

    • mam nadzieję, że za dwa trzy lata służby odpowiedzialne za czystość będą tę czystość utrzymywać, a sk*rwysynów wsiurów wyrzucających te śmieci gdzie popadnie smagać batogiem będą na rynkach miast.

      • 7 0

    • zaraz po tym sprzątaniu żule zrobiły sobie tam grilla. rozumiem że po nich posprzątacie dopiero za rok i jest to spoko że żule i miasto mają to gdzieś.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane