Społecznie, z własnej inicjatywy i za własne środki, mieszkańcy Biskupiej Górki 
w Gdańsku prowadzą wykopaliska, szukając pamiątek po byłej Cafe Bischofshöhe, a także grobu XVIII-wiecznego naukowca - Nataniela Wolfa. Robią to po to, by zdążyć przed planowaną budową punktu widokowego przy dawnym schronisku młodzieżowym. Obecnie jednak muszą szukać wsparcia, by kontynuować prace.
Biskupia Górka zyska platformę widokową
Kolejna tajemnica Biskupiej Górki odkryta?
2019-07-04 00:06
Mec. Płażyński już od pewnego czasu kopie i z każdym dniem przybliża się do celu
2019-07-04 05:54
Punkt widokowy? A na co patrzeć? Na bryłę kina Helios?
2019-07-04 07:15
Inicjatywa społeczna może i słuszna, ale czy działania mieszkańców są aby legalne? Mają pozwolenie na badania archeo, nają nadzór archologiczny itp?
2019-07-04 07:26
Sedno artykułu to opisuje. Mają pozwolenie i nadzór. Ale właśnie kończy im się hajs na dalsze opłacanie m.in. tego nadzoru.
2019-07-04 08:23
może znajdą.
2019-07-04 08:32
Na Biskupiej można szukać niemieckich pamiątek, a na Westerplatte nie?
2019-07-04 09:06
Trafilo juz do kieszeni tych pseudo-poszukiwaczy ?
2019-07-04 12:48
2019-07-04 11:29
2019-07-04 16:01
Ten budynek, z którego jest panorama na całe miasto, aż się prosi aby stać się hotelem wraz z restauracją dostępną dla wszystkich.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
