Zidentyfikowano mężczyznę, który w niedzielę wjechał autem do basenu portowego z Molo Południowego w Gdyni
. Z naszych informacji wynika, że to 40-letni mieszkaniec Sierakowic na Kaszubach. We wtorek ma się odbyć sekcja zwłok, która pomoże wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Przypomnijmy: w niedzielę 1 stycznia, tuż przed godz. 10 rano, do
portowego Basenu Prezydenta wjechał samochód osobowy. Poza kierowcą nie było w nim nikogo.
Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na
Raport z Trójmiasta o godz. 10:02.
W kolejnych godzinach nurkowie najpierw wydobyli z morza ciało kierowcy, a następnie samo auto. Pojazd wyciągnął specjalny dźwig, który przyjechał na nabrzeże.
Same okoliczności zdarzenia pozostają wciąż dość tajemnicze - według świadków kierowca miał celowo, z dużą prędkością, wjechać do basenu portowego.
Prokuratura, która już przejęła śledztwo od policji, na razie wszystko komentuje zdawkowo.
- Kierowca samochodu został zidentyfikowany, to 40-letni mężczyzna, mieszkaniec województwa pomorskiego. Jesteśmy w kontakcie z jego rodziną. Jutro ma być przeprowadzona sekcja jego zwłok - mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.Wszystko wskazuje też na to, że kierowca był jedyną osobą znajdującą się w aucie.
- W tej chwili nie mamy żadnych informacji na temat tego, że w samochodzie mógł znajdować się ktoś jeszcze - mówi Wawryniuk.Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, kierowcą samochodu był 40-letni mieszkaniec Sierakowic w powiecie kartuskim.
Wtorkowa sekcja zwłok być może rzuci trochę światła na całe wydarzenie - śledczy dowiedzą się, czy mężczyzna był trzeźwy i czy znajdował się pod wpływem jakichś substancji psychoaktywnych. Prawdopodobnie po niej prokuratura przekaże więcej informacji w sprawie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
