• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkaniec: jak parkować w centrum Gdyni?

Piotr
23 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Nieliczni szczęściarze mają w Śródmieściu garaże. Inni muszą szukać miejsc - np. przy ul. 3 Maja. Nieliczni szczęściarze mają w Śródmieściu garaże. Inni muszą szukać miejsc - np. przy ul. 3 Maja.

Znalezienie miejsca parkingowego w centrum Gdyni to często 20-30 minut krążenia, a władze właśnie likwidują kolejne miejsca. Mieszkańcy centrum w zamian za tak poszukiwane miejsca parkingowe otrzymają wątpliwej urody kwietniki, przyciągające niestety osoby żebrzące i uzależnione, które będą miały gdzie sobie "przycupnąć" pomiędzy nagabywaniem przechodniów - pisze nasz czytelnik, pan Piotr z Gdyni.



Czy masz kłopoty z parkowaniem w okolicach domu?

Przypomnijmy: zarówno władze miasta, jak i radni dzielnicy Śródmieście przekonują, że w centrum miasta powinno być więcej zieleni. Nawet kosztem miejsc parkingowych.

Zieleń i piesi najważniejsi w Śródmieściu

Nie wszystkim to się jednak podoba. Prezentujemy list mieszkańca centrum Gdyni - pana Piotra - który opisuje, jak już teraz trudno jest zaparkować nieopodal własnego mieszkania. Oto jego przemyślenia:
***

Gdynię uważam za najpiękniejsze miasto w Polsce, od dziecka byłem nią zafascynowany. Dowodem mojej fascynacji miastem była napisana przeze mnie praca magisterska poświęcona Gdyni jako modernistycznemu miastu, w którym tak cudownie się żyje i mieszka... Jednak w ostatnim czasie pojawia się coraz więcej inwestycji, koncepcji i pomysłów, które bezpośrednio utrudniają życie mieszkańcom centrum. Jestem mieszkańcem kamienicy przy ul. 10 Lutego 19Mapka i mam wykupione "miejsce" w strefie płatnego parkowania. Strefa ta ogranicza się do możliwości pozostawienia samochodu w kwadracie ulic:

W Strefie Płatnego Parkowania obszar ten określony jest jako 200 m od miejsca zamieszkania. A teraz fakty: problem z parkowaniem w tej strefie był zawsze. Jest to związane zarówno z liczbą sklepów, restauracji i innych punktów usługowych, jak i z bliskością C.H. Batory. Problem z miejscami był szczególnie w ciągu dnia, w sezonie oraz w godzinach popołudniowych przez cały rok. Piszę "problem", bo najczęściej wystarczyło jednorazowe, dodatkowe objechanie strefy, żeby takowe miejsce znaleźć.

Samochodów przybywa, Gdynia "upiększa" okolicę



W tym miejscu chciałbym zaznaczyć jeszcze jedną ważną rzecz: kamienice w centrum w ok. 50 proc. są zamieszkiwane przez osoby starsze, które nie posiadają samochodów. Cały czas ze względu na - nazwijmy to - "zmianę pokoleniową" w ich miejsce pojawia się coraz więcej nowych mieszkańców, którzy to samochodami już dysponują i muszą gdzieś parkować.

Co na to Gdynia? Gdynia uruchamia inicjatywę, która ma na celu "upiększenie" naszego miasta. Jak to zrobić? Na ul. 10 Lutego powstaje nowy budynek mieszkalny, na ul. Batorego powstał nowy budynek mieszkalny, kolejny nowy budynek mieszkalny to inwestycja "Plac Unii" powstająca przy ul. Armii Krajowej. Trzy potężne inwestycje zwiększające liczbę mieszkańców centrum, a co za tym idzie niezbędnych miejsc parkingowych, bo dość często, pomimo zakupionego miejsca w hali garażowej, rodzina posiada drugi samochód, który będzie musiała postawić w strefie. Co robi Gdynia dla mieszkańców centrum?

  1. Likwiduje całkowicie miejsca parkingowe na ul. 3 Maja.
  2. Zmniejsza o sześć liczbę miejsc na ul. Władysława IV, rzekomo powstaje miejsce na wyładunek towaru dla okolicznych punktów usługowych, ale ani jeden z punktów usługowych z tego nie korzysta. Wszystkie punkty usługowe w obszarze ulic 10 Lutego i Władysława IV zaopatrzenie przyjmują od "podwórka", od strony ul. Batorego i robią to od godziny 5 rano codziennie. C.H. Batory oraz C.K Kwiatkowski mają własną strefę rozładunkową wewnątrz budynku.
  3. Likwiduje całkowicie największą liczbę miejsc parkingowych (dostępnych w mojej strefie), czyli cały pas ul. 10 Lutego.

Co w zamian? Zamiast tak poszukiwanych miejsc parkingowych będą wątpliwej urody kwietniki, przyciągające niestety osoby żebrzące i uzależnione, które będą miały gdzie sobie "przycupnąć" pomiędzy nagabywaniem przechodniów.

Znalezienie miejsca w obecnych realiach to często ok 20-30 minut krążenia w dzień. Wieczorem jest łatwiej, ale pamiętajmy, że zamknięte są centra handlowe, siłownie, a restauracje serwują posiłki tylko na wynos (co będzie, gdy wszystko znów zostanie otwarte?) Co z małymi/lokalnymi przedsiębiorcami, które Gdynia tak zawsze wspierała, czy z pozostałymi usługami prowadzonymi przy ul. 10 Lutego? O ile spadnie im sprzedaż, skoro nie będzie gdzie zaparkować?

Zieleni i lasów przecież w Gdyni nie brakuje



Gdynia to jedno z nielicznych miast w Polsce, w którym z każdej dzielnicy można dojść spacerem do lasu. Gdynia to jedno z nielicznych miast w Polsce, w którym z każdej dzielnicy można dojść spacerem do lasu.
Gdynia jako jedno z nielicznych, a może jedyne miasto w Polsce, dysponuje dostępem do lasów z każdej swojej dzielnicy. Nawet z centrum jest 10-15 minut piechotą, by znaleźć się w lesie na Działkach Leśnych i móc odsapnąć od gwaru Śródmieścia.

Ostatnio pojawiła się informacja dotycząca poszerzenia strefy płatnego parkowania. Mieszkańcy zyskaliby aż 100 m więcej do parkowania od miejsca zamieszkania. W moim przypadku oznacza to, że mógłbym zaparkować (a raczej upolować miejsce) 300 m od domu, wypakować dzieci (mam dwójkę małych), zakupy, psa i ruszyć obładowany na 300-metrowy spacer, zadowolony, że w końcu gdzieś udało się znaleźć miejsce. Najlepiej niech jeszcze pada deszcz.

Uśmiechnij się... chyba że mieszkasz w centrum



Ostatnia kwestia to odtworzenie historycznego szpaleru drzew wzdłuż ul. 10 Lutego i inne tego typu pomysły. W przedwojennej Gdyni jeździły konie, a samochód pojawiał się raz, dwa razy dziennie. Gdynia nigdy nie potrzebowała historii, to Gdynia tworzyła historię, będąc najbardziej nowoczesnym miastem w Polsce. To mieszkańcy Gdyni zawsze stali murem za rządzącymi, bo rządzący chcieli dla mieszkańców jak najlepiej.

Obecnie stanowisko władz miasta mówi jasno: Gdynia nie ma być przyjazna mieszańcom centrum i innych dzielnic, a ewentualnie turystom, którzy zjadą tłumnie zachwycać się kwietnikami. A hasło naszego pięknego miasta powinno być zmodyfikowane na: Uśmiechnij się, jesteś w Gdyni (chyba że mieszkasz w centrum, bo wtedy nie masz powodów do śmiechu).
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (676) ponad 20 zablokowanych

  • (14)

    P. Piotrze, ma pan całkowitą racje, zgadzam sie z Panem w stu procentach.

    • 416 81

    • Również popieram (2)

      Po 35 latach mieszkania w centrum Gdyni zdałam sobie sprawę, że konieczność zaparkowania samochodu po powrocie z pracy staje się powoli przeżyciem traumatycznym. Przez całą drogę do domu zastanawiałam się czy uda mi się sensownie zaparkować - a jeśli już się to udało - nie ruszałam się z domu samochodem, nawet wtedy kiedy trzeba było pojechać na większe zakupy lub np. do lekarza. Dodam jeszcze, że oprócz kłopotów z parkowaniem są duże utrudnienia w związku z organizacją licznych biegów, wyścigów, procesji itp. Moja dzielnica (Kamienna Góra) często jest wtedy odcięta od świata przez kilka godzin. W którymś momencie zdałam sobie sprawę, że jestem niewolnikiem w swoim domu i podjęłam decyzję o wyprowadzce.....

      • 8 2

      • Centrum dla turystów (1)

        Ja mieszkam w centrum 37 lat. Mam identycznie jak Pani miała - jadę do domu i już zastanawiam się czy będę miała gdzie zaparkować. Jak już zaparkuję to wolę się nigdzie nie ruszać. Ostatnio musiałam podjechać autem z chorym dzieckiem do przychodni na Abrahama to 4 razy robiłam kółko. W końcu znalazłam miejsce, ale na Władka i musiałam kawał iść z chorym dzieckiem w deszczu. Też mam wrażenie, że w centrum wszystko robi się pod turystów. U nas w bloku też już mnóstwo mieszkań jest pod wynajem krótkoterminowy. Też szukamy mieszkania poza centrum.

        • 0 1

        • podjechać....

          Gdzie pani mieszka w tym centrum, że do przychodni na Abrahama trzeba auto odpalać ?

          • 0 0

    • (1)

      P. Piotrze. Taka jest specyfika mieszkania w centrum każdego miasta. Tak samo mają przerąbane mieszkañcy Gdańska i Sopotu. Ja sam wyprowadziłem z centrum Sopotu na Przylesie. Polecam zrobić to samo. Właściwie niewiele jest plusów z mieszkania w centrum, zwłaszcza jak się ma małe dzieci.

      • 7 2

      • plusy mieszkania w centrum.

        Plusy są. Moje dzieci mają blisko do szkoły podstawiwej, szkoly muzycznej, na basen, na zajęcia lekkoatletyczne. Pracuje poza centrum ale akurat jadę w przeciwną stronę niż większość :). Czasami pokonuję ten dystans, tj. prawie 8 km w jedną stronę na rowerze. Współczuję wracającym samochodami z pracy mieszkańcom Witomina, Karwin czy Obłuża.

        • 0 0

    • Ja sie nie zgadzam.

      • 0 0

    • Mieszkaniec Centrum (5)

      Popieram w 100%. Jest coraz gorzej. Kilka lat temu kupiłem mieszkanie w centrum i niestety mysle juz o wyprowadzce. W Środmieściu zostaną sami turysci, starsi ludzie bez samochodów, wszelkiego rodzaju rowero, eko, hipsterzy w większoci rownież w wynajmowanych mieszkaniach.

      • 25 3

      • nie ma obowiązku posiadania samochodu (3)

        • 10 17

        • Ale konia też nigdzie nie zaparkuje w centrum Gdyni (2)

          A co dopiero z dorożką. Nawet osiołka się już nie da. I oto mamy XXI wiek w Gdyni :)

          • 14 5

          • serio? Nie gadaj. (1)

            a ja byłem pewien, że ludzie w Gdyni kozy trzymają

            • 6 0

            • Kiedy wybory najbliższe ? Już nie mogę się doczekać aby zagłosować na kogoś innego, kto odmieni tą obecną chorą politykę miasta.

              • 1 0

      • Świętojańska to chyba połowa pod wynajem poszła, widać po ilości czerwonych blyskawic w oknach ze tam młodzież przyjezdna i strajkujaca mieszka w większych grupach

        • 7 14

    • Ciekawe, co na to "miasto wspólne"

      Pewnie mają zupełnie przeciwne zdanie, odnośnie działań władz Gdyni ;)

      • 3 0

    • A gdzie turyści zaparkują?

      Głosujcie nadal na Samorządność Szczurka to nic się nie zmieni.

      • 14 3

  • parkowanie

    cytuję: w tym miejscu chciałbym zaznaczyć jeszcze jedną ważną rzecz: kamienice w centrum w ok. 50 proc. są zamieszkiwane przez osoby starsze, które nie posiadają samochodów.

    To w czym problem, skoro nie mają samochodów to jest więcej miejsc wolnych dla innych posiadających samochody.

    • 1 0

  • Dwa samochody mieszkając w centrum?

    Kogoś chyba... ech, brak słów.
    Mieszkam w centrum Gdańska i nie mamy samochodu w ogóle. Bo i po co? Mimo że mogłabym parkować na podwórku pod oknem.
    Mam komunikację miejską w promieniu kilku minut, na piechotę do dworca dwadzieścia minut, kilka razy w miesiącu mogę wziąć taksówkę, jeśli już bardzo potrzebuję się powozić. Wychodzi taniej niż własny samochód. A, jeszcze coś. Istnieje coś takiego jak carsharing.

    • 0 5

  • Panie szczurek nie każdego wozi kierowca (8)

    To co pan robo w Gdyni mam nadzieje otworzy oczy wielu gdynianinowi. Swietojanska, skwer Kościuszki ale to co robicie na 3 go maja to smutna dyletantką. 2 lata temu przebudowywaliscie miejsca postojowe znów. Tym razem nie będzie tam. Miejsc postojowych. Tam mieszka moja starsza mama jak mam jej dowozić zakupy? Jak mam stanąć by wejść po nią i pomoc jej zejść? Kto zapłacie za bezsensowny remont z przed 2 lat? Pan czy pan uczący się lucyk?

    • 279 34

    • autobusem przyjedz, jak ta starsza mamusia zyła w swiecie bez samochodow? (1)

      albo zamow jej z dostawa do domu. A jakbys chcial jej fortepian dowiezc? Jak zwykle , zawsze to samo, wszyscy o swoich starszych tesciow i rodzicow sie amrtiwa, ze to oni ucierpia przez brak darmowych parkinow

      • 0 4

      • Zadowolony? Udało się komuś dowalić? Super. Tylko problem babci i opieki nad nią pozostaje. Takim jak Ty życzę ograniczeń ruchowych, tak by odczuli na sobie jak to jest być w takiej sytuacji.

        • 1 0

    • (2)

      Lucyk to jedno wielkie nieporozumienie. Same głupie decyzje. A już bezsensowne zamknięcie parkingu przy plaży to szczyt głupoty. Hula tam obecnie wiatr pośród kartonów, a miasto nie zarabia na parkowaniu

      • 31 3

      • miasto nie zarabialo nigdy na parkowaniu

        tylko janusze myslaly, ze 3zl za godzine parkowania na dzialce nad sama woda, to dobry biznes. Do parkingow miasto doplaca. Ale nie musi

        • 0 2

      • A jednokierunkowa Świętojańska to co?

        Szczyt głupoty!

        • 12 0

    • hihi

      to nie Łucyk to Kucyk

      • 1 0

    • Kierowca luksus

      ciekawe dlaczego szczur nie może przyjeżdżać samodzielnie. Czy nie umie? A może kac? Czasy służbowych samochodów z kierowcami to naprawdę lata 80te maksymalnie

      • 4 0

    • Bo nie chodzi o to czy to ma sens tylko oto żeby zarobił kto ma zarobić

      • 10 0

  • Mieszkańcy dzielnic są dyskryminowani w opłatach za dostęp do miejsc publicznych w centrum! Opłaty równe dla wszystkich! (3)

    Dlaczego miejsce publiczne do którego wszyscy mieszkańcy Gdyni mają takie samo prawo muszą płacić więcej niż mieszkaniec śródmieścia posiadający mieszkanie na danej ulicy!!! Jest to niesprawiedliwe, że osoby które mają mieszkania w centrum płaca grosze i blokują miejsca na wiele godzin innym mieszkańcom Gdyni !!!Centrum Gdyni to przestrzeń wszystkich a nie tylko mieszkańców śródmieścia!!!

    • 8 7

    • (2)

      Przepraszam bardzo, a czy Ty płacisz za miejsce parkingowe w swojej dzielnicy? Ja płacę za miejsce w Śródmieściu i nie narzekam. Niestety za chwilę nie będzie za co płacić, bo trwa likwidacja miejsc parkingowych dookoła mojego domu.

      • 0 3

      • (1)

        Tak, ja płacę za miejsce w hali garażowej. Bardzo chętnie zapłacę również abonament za parkowanie w centrum w takiej samej wysokości jak mieszkaniec centrum

        • 0 0

        • Nie ja ustalałam cenę abonamentu. Mogę zapłacić więcej. Nie będę marudzić. Rzecz w tym, że za chwilę nie będzie za co płacić, bo nie będzie żadnych miejsc. Mam w domu starszą, mocno niepełnosprawną osobę, która ma olbrzymie problemy z chodzeniem. W tej chwili, gdy muszę ją gdzieś zawieźć, dojście do najbliższego miejsca parkingowego zajmuje jej 10 minut i jest duży wysiłek. Bliżej nie możemy już zaparkować, bo nie ma gdzie. Na tym odcinku ulicy zniknęły wszystkie miejsca.

          • 0 0

  • (118)

    Ciekawe czy w Nowym Jorku też marudzą że nie mają gdzie parkować. A nie, przepraszam, tam każdy normalny korzysta z transportu publicznego a nie wypisuje dyrdymały o tym że nie umie znaleść miejsca do parkowania. Po drugie, na płatnym parkingu obok batorego są cały czas wolne miejsce, to jakieś 3 minuty od miejsca zamieszkania czytelnika.

    • 256 554

    • Tokyo - nie zarejestrujesz samochodu nie mając wcześniej zapewnionego miejsca parkingowego. (25)

      Wymóg związany z posiadaniem własnego miejsca parkingowego. Przed zakupem auta na najbliższej komendzie trzeba złożyć tzw. chushajo shomeisho, czyli poświadczenie, że posiada się miejsce parkingowe. Najłatwiej mają właściciele domu z własnym podjazdem. Kto nie posiada jednak prywatnego garażu na posesji musi mieć dokument poświadczający fakt, że wynajmuje się miejsce postojowe i to w odległości 2 km od miejsca zamieszkania trzeba wręcz przedstawić rozrysowaną mapę.

      Ciekawe czy skośnoocy też wypisują takie bzdury na lokalnych portalach.

      • 70 66

      • A na Marsie nie ma tlenu... (7)

        Tokyo ma jedynie tyle wspólnego z Gdynią i naszymi realiami i problemami, że jest także miastem. Tak jak Mars ma jedynie tyle wspólnego z ziemią , że jest także planetą.

        • 9 6

        • a Kraków? (6)

          tam już wyeksportowali ruch aut z centrum i wszyscy są zadowoleni.

          • 5 1

          • (3)

            Znam kilkanascie rodzin, ktore w ostatnich latach przeprowadzily sie do Trojmiasta z Krakowa (to kilkadziesiat osob) i ani jednej, ktora przeprowadzila sie w druga strone. Wiec chyba nie sa zadowoleni.

            • 4 3

            • Przeprowadziłem się z Krakowa do Trójmiasta 2 lata temu i nie popełniłbym drugi raz tego samego błędu. Trójmiasto jest jakieś 10-15 lat za Krakowem w kwestiach zarządzania transportem w mieście. Trójmiasto nadal nie wyrosło z modernistycznego snu o samochodzie dla każdego, który zabija to miasto i powoduje, że życie tutaj jest bardzo uciążliwe.

              • 0 0

            • No, tylko że oni uciekają przed smogiem, a nie brakiem parkingu :) (1)

              A urbanistykę i transport Kraków ma duzo lepsza od trojmiasta i do tego tańsze mieszkania.

              • 9 0

              • chciał zasugerować

                że przeprowadzili się do 3city, bo w Kraku nie mieli gdzie parkować, ale mu nie wyszło ;)

                • 5 1

          • Gdynianka (1)

            Ale Kraków ma wiekową starówkę którą trzeba chronić. A co ma Gdynia ??? Donice na Skwerze Kościuszki hehehe.

            • 7 2

            • i co z tego

              centrum jest centrum, ma byc dla ludzi, a nie samochodów. Po 100ktoć wolę donicę od przestrzeni zawalonej złomami.

              • 2 3

      • (7)

        Problem w Gdyni jest z prawem podaży. Jeżeli w Japonii od samego początku wprowadzili niski podaż na miejsca parkingowe, to i mało samochodów jest użytkowanych. Jeżeli dajesz dużą ilość miejsc parkingowych, to i mieszkańcy kupują więcej samochodów. Nagle chcesz ograniczyć tą liczbę o połowę.

        • 14 17

        • nie nagle, kubusiu, tylko stopniowo (3)

          Słowo podaż używaj zgodnie z jego sensem. Wielkość dostępnej podaży jest limitowana zabudową terenu miasta, a także liczbą samochodów. Miasto sensownych - krótkich odległości stosuje politykę zarządzania popytem na transport: w tym głównie popytem na miejsca do parkowania stosując wysokie opłaty. Alternatywą kiedyś wydawało się budowanie (za czyje pieniądze?) wielopoziomowych parkingów. Okazało się, że nie ma chętnych do płacenia stawek, które umożliwiły pokrycie kosztów ich budowy i utrzymania. Gdyby były darmowe, to znaczy że miasto dopłacałoby do jaśniepanów z ograniczoną wyobraźnią: mających trudności ze zrozumieniem prostej prawdy: samochód nie jest jedynym, a nie powinien być głównym sposobem poruszania się po mieście.

          • 8 15

          • Ale chętnych do płacenia za ścieżki rowerowe tez przecież brak

            • 1 0

          • może być ale w kosztach samochodu trzeba wliczać koszty parkowania / garażowania a nie liczyć że miasto zbuduje darmowe miejsce

            • 6 4

          • Siostro, pacjent majaczy

            • 4 8

        • problem jest raczej w tym, ze w PL dopuszcza sie do ruchu zlom - auta warte 5k PL (1)

          byle dziad jezdzi wlasnym autem. Gdyby przeglady okresowe rzetelnie sprawdzalyby auta - ilosc zlomu na ulicach spadlaby drastycznie. Tak samo narzekania, ze placi jeden abonament SPP w centrum i musi 30 minut szukac miejsca parkingowego. Nie kazdy dziad powinien miec wlasne auto.

          • 16 26

          • Złomy

            Całkowita racja dodatkowo paliwo za 15 zł

            • 1 5

        • jednym słowem ludzie się strasznie rozbestwili

          • 6 0

      • Ludzie porównujący Gdynię do Tokio, Nowego Yorku, Londynu, Kopenhagi itd. (5)

        Czy z wami jest wszystko w porządku?

        • 55 11

        • oczywiście. Można także porównywać Gdynię do Tbilisi, Noworosyjska i Radomia. (3)

          ważne są kryteria, które się stosuje i wnioski, które się formułuje.

          • 14 7

          • W Tbilisi jest metro. (1)

            Także tego...

            • 17 4

            • W Radomiu też jest ujowe lotnisko

              Ale przynajmniej działa, he he...

              • 14 3

          • Widać że nigdy nawet nie widziałeś Tbilisi, czy nawet Radomia, ale zes pierd...ą

            • 4 7

        • skoro jest Pekin i Szanghaj

          to może być również Tokyo. Proszę jakie to światowe miasto.

          • 4 0

      • Czy Tokio nie jest

        w Japonii czasem? W tym samym kraju, gdzie wymyślono kamikadze, harakiri/sepuku? Tak tylko pytam :D

        • 5 5

      • Masz pojęcie ilu ludzi mieszka i pracuje w Tokio a ilu w Gdyni ? O czym ty bredzisz na forum ? Idąc twoim tokiem rozumowania prywatny parking powinen mieć również leśniczy w Borach Tucholskich.? Odstaw leki albo zmniejsz ich dawkę o połowę.

        • 17 5

      • W Pekinie jest loteria

        nie kupisz auta poki nie wygrasz prawa do jego rejestracji.

        • 5 2

    • Bo tam JEST transport publiczny. (2)

      Taki, że dotrzesz nim wszędzie. Plus na bogatym Manhattanie jest multum stosunkowo niedrogich taksówek.

      • 10 4

      • to tak jak u nas (1)

        tez jest transport publiczny i tanie taksówki

        • 8 7

        • Jest transport publiczny którym dojeżdżasz do miejsca docelowego ponad 2 razy dłużej niż autem.

          W NY masz metro, które jest szybsze od samochodu i dojedziesz nim wszędzie. W Trójmieście masz skm, ale ona ma delikatnie rzecz ujmując, ograniczony zasięg i jeździ zbyt rzadko. O pkm nie wspominam, bo stacje ma na zad*piach dzielnic w łysym polu i jeździ co godzinę. Rozwiązaniem mogłoby być zbudowanie ogromnych parkingów przy stacjach skm i pkm, gdzie możnaby wykupić sobie abonament np w pakiecie w biletem okresowym.

          • 2 0

    • Gdynianka (13)

      W Nowym Jorku maja metro. Pomyśl , zanim cos napiszesz.

      • 36 13

      • leming ty nieucz myslenia skoro sam niepotrafisz w Trójmiescie mamy PKM i SKM!! (9)

        • 9 11

        • Gdynianka (3)

          Które jeżdżą po linii prostej i nie dojedziesz nimi wszędzie . A od PKM i PLK musisz dojechać jeszcze innym środkiem lokomocji do miejsca docelowego. Nadal myślenie zawodzi.

          • 4 2

          • a ty myslisz, ze metro to ludzi pod same drzwi zawsze podwozi? (2)

            no faktycznie, myślenie zawodzi

            • 2 1

            • W Nowym Jorku tak.

              Nawet w poradzieckim Sankt Petersburgu, gdzie masz 5 linii metra, dojedziesz nim właściwe wszędzie.

              • 0 0

            • cisza...

              chyba faktycznie tak myślała

              • 1 0

        • które nijak się ma do metra, SKM to złom który nie ma szans kursować co 2 min, a PKM to szybciej idzie (3)

          na plakacie zobaczyć niż na peronie tak często kursuje

          • 10 6

          • a Gdynia to nie 10 milionów ludzi (2)

            żeby tu metro budować

            • 11 0

            • Gdynianka (1)

              Więc skoro to nie 10 milionów to czemu nam te kilka samochodów przeszkadza?

              • 4 2

              • skoro tych samochodów jest tylko kilka to chyba nie ma problemów z parkowaniem?

                Kilka miejsc parkingowych w centrum bez problemu sie znajdzie dla tych kilku samochodów

                • 2 1

        • Pkm z Gdyni jaki ma takt? 60 minut?

          A z centrum na Obłuże jak często jeżdżą?
          Częściej niż prezydent swoją limuzyną na Wiczlino?

          • 11 5

      • W Nowym Jorku już 11 lat temu przemalowano Times Square i wstawiono donice z drzewami (1)

        oraz składane krzesła, zabierając przestrzeń jeżdżącym i parkującym samochodom, z korzyścią dla wszystkich mieszkańców.

        • 13 22

        • śmieszą mnie minusujący

          Na Times Square w Nowym Jorku faktycznie są składane krzesła i przestrzeń odebrana samochodom.

          • 5 1

      • a Gdynia ma SKM i trolejbusy

        też pomyśl zanim coś napiszesz

        • 9 9

    • (37)

      Nie porównuj Gdyni do Nowego Jorku gdzie masz więcej kilometrów lini metra niż drug szybkiego ruchu w północnej Polsce...

      • 100 25

      • A dlaczego mam dorabiać jakichś znajomych krolika (21)

        Płacąc za prywatny parking?
        Jestem mieszkańcem, rozliczam tu podatki, opłacam abonament parkingowy w SPP.
        Chciałbym normalnie żyć w Śródmieściu wraz z autem. Najwięcej do powiedzenia mają jak zwykle Ci, którzy do Śródmieścia to raz w roku i do tego autem (najlepiej zaparkowanym na trawie)

        • 103 28

        • skoro tak - to kraz dalej 30 minut dziennie szukajac wolnego miejsca (14)

          mam nadzieje, ze miasto nadal bedzie redukowalo ilosc miejsc parkingowych w centrum. Kup sobie czlowieku mieszkanie z garazem podziemnym. Na przeciwko moderna buduje - tam nie bedziesz mial problemu z parkowaniem. A ten twoj abonament to sa smieszne grosze. Miasto powinno skasowac znizki na abonament parkingowy w SPP dla mieszkancow centrum. Wszyscy mieszkancy Gdyni powinni placic tyle samo za parkowanie na miejscach publicznie dostepnych.

          • 32 78

          • Zapewne nie mieszkasz w centrum (7)

            Najlepiej tak pisać, gdy się mieszka poza centrum. W takim razie, proszę bardzo, niech wszyscy mieszkańcy, nawet odległych dzielnic płacą za parkowanie na ulicy w okolicy domu. Co to za bzdury wypisujecie, że powinien sobie wykupić miejsce na prywatnym parkingu? Mieszkając w centrum mieszka się najczęściej w prywatnych kamienicach nie mających podziemnych parkingów. I co wówczas, należy zmienić dzielnicę? czy naprawdę przez to, że mieszka sie w centrum należy być dyskryminowanym parkingowo? Dlaczego Gdynia nie ma być przyjazna dla własnych mieszkańców, jak słusznie zauważył ktoś, a jedynie dla turystów? Czy panowie zarządzający miastem, dowożeni samochodami z odległych dzielnic i nie mający problemów z parkingiem są w stanie to zrozumieć? jak również i ci wszyscy zawistnicy, bo nie umiem znaleźć innej przyczyny, dla której tak ostro wypowiadają sie o mieszkańcach centrum z góry zakładając, że pan Piotr ma dwa samochody? Skąd w was tyle jadu i niechęci?

            • 22 4

            • przecież ma abonament, może parkować (4)

              o co ci chodzi

              • 2 6

              • za tę cenę parkuje się na miejscach wspólnych (3)

                jak chce dedykowane dla siebie, to niech wykupi na prywatnym parkingu. Inni musieli zapłacić za garaż 30 000, a teraz jeszcze płacą za ich utrzymanie, a tu by chciał za grosze mieć własne miejsce w przestrzeni publicznej.

                • 4 2

              • (2)

                A może by tak czytać ze zrozumieniem? Nie chcemy własnych miejsc. Chcemy, żeby w ogóle były jakieś miejsca, bo za chwilę nie będzie żadnych.

                • 4 3

              • czyli chcecie zajmowac przestrzen publiczna swoimi autami (1)

                za darmo, albo jakies psie pieniadze

                • 4 5

              • Czytaj ze zrozumieniem

                Płaci normalnie, jak każdy, nie "psie" pieniądze. Problem jest ze zmniejszaniem miejsc parkingowych, a nie z ceną. Musi szukać miejsca parkingowego przez co zatruwa środowisko. Władze zmniejszają ilość miejsc parkingowych na rzecz betonowych kwietników jednocześnie sprzedając tereny deweloperom lejącym kolejny beton na ulice. Proszę o logiczne komentarze nie zacietrzewionych rowerzystów, którzy pracują specjalnie utworzonych jednostkach budżetowych, uprzejmie dziękuję.

                • 0 4

            • Mieszkam w centrum i mam wlasne miejsce w hali garazowej (1)

              Oplaty za parkowanie sa po to zeby wymusic rotacje na miejscach parkingowych. Miejsc jest mniej niz potencjalnych chetnych do parkiwania a ilosc aut wjezdzajacych do centrum zapycha je dokumentnie. Jak zmniejszyc ilosc aut wjezdzajacych do centrum bez robienia z centrum wielkiego zakorkowanego parkingu? Najsensowniej ograniczyc ilosc miejsc parkingowych.

              • 4 7

              • Prawda jest taka, że w centrum nic nie ma. Jak mam ochotę pojechać do restauracji to zawsze jade za miasto... ewentualnie dl Sopotu, ale tam restauracja do której jeżdżę ma swój prywatny parking, fakt na 5 samochodów. Zresztq vo to za problem pojechać gdzies uberem czy taksowka

                • 0 1

          • ludzie powinni się w końcu nauczyć (1)

            że przestrzeń miejska kosztuje.

            • 24 21

            • Mistrz rozumowania, przestrzeń miejska kosztuje, filozof kosmosu. (facepalm) Zastanów się korpo* jeszcze raz nad porządkiem świata w swojej najbliższej przestrzeni.
              pozdrawiam

              • 0 1

          • To komentarz przybysza z zewnątrz.

            • 1 0

          • I ty pod blokiem też.piecset miesięcznie

            • 0 0

          • ta znizka jest wlasnie za krazenie w poszukiwaniu miejsca

            przyjedz wieczorem na swietojanska i zobacz ile aut tu stoi, to wlasnie auta mieszkancow. w dzien ich zazwyczaj nie ma bo jada gdzies do pracy. Sajgon zaczyna sie w weekend, bo wtedy faktycznie nie ma gdzie parkowac. Bywalo ze latem stawalem na slaskiej.
            Ale czy mam o to do kogos pretensje? nie. Nie wiem skad ten lament mieszkanca. Chyba naprawde musi zaparkowac pod klatka, dlatego czeka pol h.

            • 15 7

          • Gdybym nie stracił pracy przez pandemię koronawirusa i miał zdolność kredytową to bym kupił.

            • 17 6

        • mieszkałem w ścisłym centrum 6 lat i od razu wiedziałem, że kwestia miejsca postojowego to

          świadomy wybór. Mogłem wynajmować mieszkanie tańsze ale bez własnego przypisanego miejsca, wybrałem mieszkanie droższe z gwarantowanym miejscem postojowym. To, że ktoś ma nieruchomość i samochód automatycznie nie musi oznaczać gwarancji miejsca parkingowego... Teraz mieszkam na obrzeżach i wybór był jasny - albo wykupie sobie miejsca w cenie 25-30k/sztuka albo nie będę miał nigdy gwarancji, że w pobliżu domu zawsze zaparkuję.

          • 2 0

        • ahh jakie to Polskie (4)

          żeby tylko nie dać komuś zarobić. Sprzedaj samochód to nie będziesz nikogo dorabiał, włącznie z mechanikiem, wulkanizatorem, koncernem paliwowym i towarzystwem ubezpieczeniowym

          • 26 16

          • (3)

            polskie to jest przycinanie na opłacie za parkowanie albo garaż. miejsce parkingowe jest tak samo kosztem utrzymania samochodu jak pozostałe składniki które wymieniłeś. nie stać Cię na parking/garaż? nie kupuj samochodu. masz szczęście że miasto jest nieporadne i nie potrafi walczyć z hołotą parkującą gdzie popadnie to jako że dostałeś palec chcesz teraz całą rękę. wracaj skąd przyjechałeś

            • 21 13

            • (2)

              Jak juz wszyscy kierowcy beda placic ile sie da to zabiora sie za rowerzystow. Bo kto to widzial, zeby nie placic za miejsce dla roweru? Stac cie na rower to za niego plac. A jak juz bedzie porzadek z rowerami to przyjdzie kolej na pieszych. Ulice maja byc wolne od plebsu. Plebs niech sie najlepiej przemyka bokiem i mieszka daleko zeby nie razil oczu.

              • 13 6

              • (1)

                Przede wszystkim blachy do rowerów! Co to ma być, ze ktos anonimowo poruszać się po drogach publicznych

                • 6 3

              • i piesi tez blachy

                do tyłka poprzyczepiane

                • 1 0

      • porównywać można nawet mrówkę ze słoniem (12)

        istotne jest, jakie kryteria stosuję oraz jakie wnioski wyciągam. Jeśli w Nowym Jorku poradzili sobie z nadmiarem samochodów (nie tylko budując metro, ale także np. wstawiając składane krzesła na Times Square), to i Gdynia sobie z nadmiarem samochodów (samochodozą) poradzi. Skądinąd lepiej porównywać Gdynię np. do Kopenhagi - tam od 1968 roku konsekwentnie wdraża się program uwalniania ulic od jeżdżących i parkujących samochodów. Autor tekstu wykazuje przebłyski zdolności do refleksji, ale z wyobraźnią jest kiepsko. Żadne dobrze zarządzane miasto nie myśli o udostępnianiu przestrzeni miejskiej dla dwóch samochodów na gospodarstwo domowe za darmo.

        • 22 33

        • z tą Kopenhagą to żeś trafił, jest dokładnie odwrotnie, inwestuje się przede wszystkim w porządną infrastrukturę dla rowerów (8)

          , a nie malowanie farbą ścieżek na ulicach. Od ok. 2010r natomiast tworzy się infrastrukturę parkingową dla samochodów. Analogicznie Calais, Rotterdam, Hamburg, Brema. W Gdyni kilku pajaców podnieca się anachronicznym rugowaniem ruchu samochodowego z centrum :)

          • 27 9

          • jeżeli uwalnianie centrum z jeżdżących i parkujących samochodem (rugowanie samochodów z centrum) (2)

            jest anachronizmem, to znaczy że nazywam się Hans Dietrich Genscher (co jest nieprawdą). Jeśli ktoś mówi, że w centrum Kopenhagi tworzy się (darmową) infrastrukturę parkingową dla samochodów to znaczy że jest totalnie zarażony samochodozą i odklejony od rzeczywistości.

            • 5 10

            • Gdynianka (1)

              Byłam i widziałam , darmowe parkingi samochodowe w Kopenhadze i do tego przy każdym miejscu parkingowym ładowarka do elektryków. Może to porównamy - jaka jest infrastruktura zachęcąjąca ludzi do kupowania samochodów elektrycznych ( bo takie powinny jeździć po mieście). Niestety władze Gdyni potrafią tylko zakazywać i stawiać parkomaty .

              • 6 2

              • i znowu się popisałaś

                to było miejsce do ładowania samochodów elektrycznych, a nie darmowy parking

                • 1 3

          • u nas też się tworzy (4)

            na Karwinach obok PKM będzie duży parking

            • 4 2

            • Będzie.... (3)

              ....tak jak lodowisko?
              Tak jak stadion lekkoatletyczny?
              Tak jak ogólnie dostępny taras widokowy?

              Będzie.....

              Jedyne ci będzie to niejedna zmiana mpz aby deweloperzy mogli zalać coś betonem.

              • 11 4

              • nie, będzie tak jak jest w planie (2)

                • 2 2

              • Ile było planów lodowiska? (1)

                • 5 1

              • jeden

                • 1 1

        • Widzisz, dziubdziusiu, pała z historii (2)

          Kolejność wydarzeń w cywilizowanych miastach:
          1) budowa sprawnej sieci komunikacji publicznej opartej o transport szynowy
          2) budowa węzłów przesiadkowych przy krańcowych stacjach komunikacji miejskiej z tanim parkingiem, którego abonament stanowi jednocześnie bilet komunikacji
          3) wprowadzenie wysokich opłat parkingowych
          4) likwidacja większości miejsc parkingowych w centrum

          Kolejność wydarzeń w szczurolandzie:
          1) wprowadzenie wysokich opłat parkingowych
          2) likwidacja większości miejsc parkingowych w centrum

          • 31 13

          • Kubusiu zapomniałeś o jednym ważnym elemencie (1)

            w Niemczech w latach 30-tych w centrach miast budowano wydzielone drogi dla rowerów by rowerzyści nie przeszkadzali kierowcom w "płynnej jeździe" - wówczas skala ruchu rowerów w wielu miastach była porównywalna z ruchem samochodów. W Danii w latach 50 tych partia socjaldemokratyczna dążyła do zapewnienia każdej rodzinie robotniczej posiadanie samochodu (snuła taką wizję). W dobrze zarządzanych miastach Danii i Holandii jednak już w latach 60-tych zakwestionowano rolę samochodów w mieście i zaczęto poważnie traktować ruch pieszych i rowerzystów. W żadnym mieście postawienie na rozwój komunikacji publicznej nie doprowadziło do rezygnacji znaczącej liczby kierowców do rezygnacji z samochodu i wynikającej z tego poprawy jakości przestrzeni publicznych. Dopiero zdecydowane działania na rzecz obciążania użytkowników samochodów opłatami za postój, uwalnianie centrum i okolic stacji kolejowych z jeżdżących i parkujących samochodów zmieniło zachowania mieszkańców, którzy przestali marzyć o domku na przedmieściach z dwoma samochodami parkowanymi za darmo wszędzie gdzie się da i powrót do idei miasta krótkich odległości , w których priorytetowo traktuje się ruch pieszych (a przy okazji stwarza się normalne warunki ruchu rowerów).

            • 5 5

            • Zmienilo zachowania mieszkancow czy wygonilo ich z miast? U nas juz powoli widac suburbanizacje.

              • 7 1

      • Jezu, jak można pisać drug przez u zwykle w czasach autokorekty.

        • 5 1

      • O, na pewno!

        Tym bardziej, że "drug" nie ma tu w ogóle ;)

        • 6 1

    • Ny

      a czy wie pan-ni ,ile stacji metra ma NY ? porównywanie do ny jest śmieszne .

      • 0 0

    • Bo czytelnik koniecznie w centrum musi mieć 2 samochody i basta (11)

      Utknął w 20 wieku

      • 70 78

      • w centrum, jak nie masz własnego garażu (10)

        to wykupujesz miejsce na prywatnym. Proste.

        • 39 9

        • dokładnie (9)

          czytelnik ma kilka w centrum, powinien zapłacić i tam parkować

          • 21 8

          • (3)

            dlaczego tak wszystkich bolą miejsca dla mieszkańców w centrum? dlaczego pod blokiem na witominie, pogórzu czy redłowie mogę zaparkować bez żadnego problemu, bez opłat, bez wykupowania prywatnego miejsca parkingowego - mogę zaparkować pod blokiem, czasem na terenie wspólnoty, czasem przy ulicy, ale zawsze w pobliżu. a gdy tego samego chcą mieszkańcy śródmieścia, to jest wielkie larum i dziesiątki ludzi tu nie mieszkających próbujący przekonać do tego, że jak jesteś mieszkańcem śródmieścia, to chęć zaparkowania w rozsądnej odległości od miejsca zamieszkania jest jakąś fanaberią?

            • 38 15

            • Nie mam klopotow (1)

              z parkowaniem, a mieszkam w śródmieściu i posiadam abonament. Jedynie kiedy mam problem to w weekend bo miasto do dziś nie potrafi ani wprowadzić płatnego parkowania w weekend ani śródmiejskiej strefy która jeszcze bardziej zwiększa w innych miastach rotacje. Może za kolejnych pare lat?

              • 1 5

              • To nie miasto nie potrafi wprowadzić płatnego parkowania w weekendy tylko jest to wbrew obowiązującym przepisom. Sopot tak zrobił to sąd kazał im zmienić z powrotem na pon - pt.

                • 1 1

            • ale jakie larum

              to czytelnik-Piotr kręci tu jakąś zadymę, że niby nie ma gdzie samochodów parkować

              • 12 20

          • (4)

            ale Janusz, pardon Piotr, musi pod wejściem do klatki parkowac swojego passata.

            • 27 21

            • (2)

              Niezbyt inteligentny człowiek nadal nie może zrozumieć, że auto jest dziś takim samym narzędziem jak telefon.

              • 22 17

              • Niezbyt inteligentny człowiek nie potrafi sobie przemnożyć liczby mieszkańców przez powierzchnię miejsca postojowego.

                • 0 3

              • a co ma telefon wspólnego z parkowaniem?

                w sensie, że ma w domu sobie te samochody trzymać i ładować?

                • 16 9

            • podobno nawet dwa passaty

              • 13 10

    • Ale ten Pan chce parkować za pół darmo w ramach 20zł abonamentu na mieszkańca. Ludziom jest trudno zrozumieć, że mieszkanie w centrum wiąże się z niedogodnościami i tyle w temacie.

      • 2 3

    • Gdynia to nie Nowy Jork

      • 2 0

    • Człowieku, przeczytaj co naskrobałeś i pomyśl. Ja tylko proszę. Pewnie masz chałupę poza centrum i nie przyjeżdżasz do śródmieścia. Dlaczego mamy jęździć autobusami skoro kupiliśmy sobie samochody. To miasto ma coś zrobić.

      • 2 1

    • (1)

      W nowym jorku jest metro!!!!

      • 0 4

      • ojej, serio? W Warszawie też jest

        • 1 0

    • Przestań pierdoły opowiadać, najwyraźniej kompletnie nie zrozumiały jest dla Ciebie problem który opisał czytelnik. (2)

      Znakomitej większości mieszkańców nie interesuje Nowy Jork, Amsterdam i Tokjo. Natomiast bardzo interesuje to aby nikt nie potkładał kłód i nie piętrzył dodatkowych problemów dnia codziennego. Facet jest mieszkańcem centrum , ma samochód, nie napisał nigdzie, że ma dwa lub więcej. Płaci podatki, wykupuje abonament parkingowy, a i tak nie może znaleźć miejsca. Propozycja żeby parkował 300 czy też 500m od domu jest skrajnym i**otyzmem. Wystarczy postawić się w sytuacji takiego mieszkańca, żeby zrozumieć dlaczego. Można funkcjonować bez auta, jak jedynym obowiązkiem dnia codziennego, jest dojazd do pracy, oddalonej o zaledwie parę kilometrów. Kiedyś było zdecydowanie mniej aut, nie dlatego że ludzi ich nie chcieli kupować. Tylko dlatego , że ich na nie nie było stać. Większość ludzi, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, ze auto ułatwia im codzienną egzystencję. A czasami jest wręcz niezbędne. Jeżeli ktoś ma dużo wolnego czasu i lubi popylać na kolarzówce do pracy oddalonej o kilka kilometrów, popijając przy tym sojowe latte, to super. Ale niech nie zmusza innych do tego samego.

      • 19 7

      • Nikt Ci nie broni posiadania auta.

        Chcesz mieć samochód to wykup sobie prywatne miejsce parkingowe lub garaż.

        • 4 2

      • alternatywą jest zmuszanie ludzi do płacenia za cudze miejsca do parkowania

        a nie zmuszanie do poruszania się rowerem

        • 5 2

    • Zapomniano o starszych i niepełnosprawnych. (5)

      W centrum Gdyni władze dopuściły do jej całkowitego zabetonowania nowymi budynkami.Mieszkańcem tego pięknego miasta jestem od dziecka.
      Pytanie do Prezydenta miasta: gdzie mają wyjść teraz na spacer matki z wózkami?
      -jak dowieżć osoby starsze i niepełnosprawne do Bulwaru.
      Czy oni nie mają już żadnych praw w temacie parkingów?
      A może mniej aut do Centrum,będzie oznaczać brak potrzeby np.budownia nowych dróg z Pogórza,Oksywia.Obłuża.
      Dlaczego pozwalacie rozbudowywać,te dzielnice i Centrum Gdyni i zabieracie Parkingi.
      Jak starzy Indianie mówią,jak niewiadomo o co chodzi,to jednak wiadomo.

      • 10 7

      • Betonowanie miasta?

        Gdzie budować mieszkania? W lesie?

        • 4 0

      • przecież jest pełno miejsc dla osób z niepełnosprawnościami (2)

        więc też już nie zmyślaj, praw macie bardzo dużo

        • 8 2

        • Pełno to jest kostki bauma i betonowych "apartamentowców". (1)

          • 4 7

          • to i tak nic w porównaniu z tym ile jest samochodów

            • 5 1

      • miejsc dla niepełnosprawnych jest akurat mnóstwo !

        • 8 1

    • w nowym jorku łatwiej zaparkować niż w Gdyni.. (2)

      oczywiście jak się ma $$, nie ma problemu z zaparkowaniem za $75 noc, nawet przy TIme Square.. problem w tym że w PL wszyscy chcą za darmo parkować, wtedy nie opłaca się tworzyć podziemnych / naziemnych parkingów żeby temat ogarnąć.

      • 12 7

      • (1)

        A dlaczego prawo do parkowania maja miec tylko bogaci? Maja juz dosc duzo przywilejow i mamy im jeszcze ustapic z ulic?

        • 3 9

        • Nie nie. Każdy, biedny tez, ma prawo do parkowania i musi zapłacić tyle samo.

          I to jest sprawiedliwe. Tak samo jak każdy może kupić sobie telewizor 100 cali. Jakoś nie widziałem bezrobotnych żeby stali pod mediamarktem i smucili że ich nie stać. A telewizory droższe niż parkingi.

          • 6 0

    • w NY jest metro ze świetnie rozbudowana siatką połączeń...

      A to różnica. Przed pandemią znalezienie wolnego miejsca na dużym parking przy CH Batory też graniczyło z cudem (w pewnych godzinach)... Kasując płatne miejsca parkingowe urzędasy sami "wyjmują" pieniądze z kasy miasta. A budżet miasta, szczególnie po odlotowej decyzji budowy lotniska, wygląda słabiutko.

      • 4 2

    • A ja mam nadzieję

      Że frustrat, miłośnik urawniłowki co tu się produkuje walnie się w łeb i może Bóg mu rozum wróci.

      • 3 2

    • ale gdynia to nie nowy york (1)

      zejdź na ziemię i racjonalnie pomyśl. Całkowicie inna skala i historia.

      • 36 11

      • tak, przede wszystkim pod względem mentalności

        utknęliśmy gdzieś na początku lat 90

        • 8 4

    • Porównuj Nowy Jork do Gdyni :D

      • 2 2

    • Taki mądry a pewno na auto go nie stać pewwno i na wakacje jezdzi transportem publicznym z żona i dziecmi zapakowani jak cyganie pogadamy jak turyści w lecie zjada i będę stawać gdzie popadnie.

      • 9 8

    • A słyszałeś o metrze w Gdyni????

      A słyszałeś o metrze w Gdyni? NIE? A o metrze w NY? Widzisz różnicę jełopku? W NY możesz dojechać praktycznie wszędzie a u nas skmka kończy się 3 km od bloku gdzie mieszkasz więc ludzie korzystają z samochodu bo przecież musieliby mieć 4 przesiadki.

      • 25 12

  • samochód to luksus (1)

    Chcesz mieć auto zapewnij sobie miejsce postojowe:) a nie tylko złoma kótry zajmuje miejsce na miejskim terenie. Koniec kropka. Za mieszkanie płacisz, płać za miejsce postojowe

    • 3 8

    • Samochód to dzisiaj nie jest luksus

      To czy coś jest luksusem, czy nie decyduje niewidzialna ręka wolnego rynku. To był luksus 20 lat temu.

      • 0 0

  • Chcesz mieszkać w centrum, musisz się z tym liczyć. (2)

    Jak się decyduje na mieszkanie w ścisłym centrum miasta, niezależnie od tego czy to Gdańsk, Sopot, Gdynia, Nowy Jork czy Singapur, należy liczyć się z tym, że można nie mieć miejsca do postawienia swojego auta. Jak my kupowaliśmy mieszkanie, to również dlatego w ogóle nie braliśmy pod uwagę ścisłego centrum, bo wiedzieliśmy, że z parkowaniem 2 aut będzie problem. Uważam, że wyprowadzanie samochodów z centrów miast to dobra inicjatywa. Szkoda natomiast, że za tym nie idą fajne i ładne (!) parkingi kubaturowe, budowane z myślą o mieszkańcach oraz ruchu turystycznym.

    • 5 8

    • Takie oczywiste oczywistosci a tak niewielu to rozumie.... Dziekuje za glos rozsadku!

      • 0 1

    • Trochę tak , trochę nie

      Co do parkingów kubaturowych jak najbardziej ale porównywanie się z Nowym Yorkiem może doprowadzić do kompletnie błędnych wniosków.

      • 0 0

  • Strajk mieszkańców (3)

    Zróbmy strajk mieszkańców! Serio zastanówcie się nad tym!

    Koniec końców mamy prawo posiadać auta niezależnie czy jesteśmy zameldowani w tym mieście czy tylko w nim pracujemy albo wydajemy pieniądze!

    Prowadzimy biznesy, zatrudniamy ludzi, płacimy podatki, oczekujmy od rządzących naszym otoczeniem odpowiedzialności za swoje decyzje (kto pozwolił na niszczenie asfaltu i infrastruktury na Świętojańskiej, która całkiem niedawno przeszła ciężki remont za poważne pieniądze - a można było poprostu postawić znaki i ograniczyć ruch niczego nie niszcząc jak np na Nowym Świecie w Warszawie!)...

    Oczekujmy zachowania logiki w działaniu (a nie wmawiania nam, że wydanie kasy na park na asfalcie na końcu Skweru Kościuszki to dla naszego dobra)...

    Oczekujmy przewidywanych sytuacji a nie chaosu (jak likwidowanie z dnia na dzień płatnych miejskich miejsc parkingowych i zastępowanie ich żłobek dla koni i bydła tak jak to się aktualnie dzieje na 10-go Lutego)...

    Oczekujmy decyzji i zmian zgodnych z zasadami ekonomii (zobaczcie jak degraduje się Hala Targowa, która jest jednym z kilku symboli tego miasta)...

    Dajcie sobie chwile refleksji nad tym co się dzieje w naszym otoczeniu...

    • 14 4

    • Macie jezdnie czy to dla Was za mało ? (2)

      W Gdyni na bokach chodników stoją jeden za drugim. Parkując na części wąskiego przejścia - zakrętu, chodnika, ścieżki rowerowej, zastawiając wszystko. Pozostawiając pieszym znacznie mniej miejsca niż to im gwarantuje prawo. Zmuszając mnie na oglądanie jakiś "niemieckich starych szrotów", a czasami uderzeniem smrodu rury wydechowej w twarz. Łamią więc nie tylko dobry obyczaj, ale również przepisy. Mimo to - jak pokazuje doświadczenie okolicznych mieszkańców zaśmiecają estetycznie i ekologicznie a do tego zastawiając i blokując pasy ruchu - miejskie służby od lat nie dają im rady.
      Całe szczęście, że władze Gdyni postanowiły choć w części to zmienić na lepsze. Aby samochodziarzom zostawić możliwość parkowania należałoby powołać/utworzyć Fundusz Parkingów Podziemnych w Centrum, na który gromadzono-by środki finansowe żeby tam ich ulokować.

      • 1 5

      • No tak parkują na chodnikach bo nie mają gdzie. Gdyby były parkungi od miasta,byloby inaczej.o to wlasnie ta dyskusja

        • 1 1

      • nic dodać, nic ująć

        • 1 1

  • Londyn

    Ludzie piszą o Nowym Yorku i Tokyo. Mieszkałem w Londynie i nie chcę mieszkać w tak dużym mieście. Przez liczbę mieszkańców są wprowadzane uciążliwe ograniczenia - chociażby parkowanie. Mityczna komunikacja w Londynie to 45 minut z Greenwich na Moorgate i godzina dwadzieścia do zachodniego Londynu - a to tylko podróż miedzy pierwszą drugą strefą a jest ich sześć. Dlatego uważam że fajnie jest mieszkać blisko takiego miasta jak Gdynia ale nie rozumiem tej wrogości do samochodów. Gdynia nie ma aż takich tłoków aby wystarczającą liczba miejsc parkingowych była aż tak trudna.

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane