Dzięki 21 mln zł na rewitalizację, Dolny Wrzeszcz ma odzyskać urok sprzed lat. Prace ruszają już teraz i potrwają do końca 2014 roku.
Dolne Miasto i okolice
17%
"Najgorsze są te krzywe chodniki, obdrapane elewacje i ciągłe włamania - mówi jedna z mieszkanek. Rewitalizacja tej jednej z najpiękniejszych ulic Wrzeszcza jest zapowiadana przez władze miasta od kilku lat. Jak się okazuje, przez kolejnych kilka - nic się nie zmieni" - tak
pisaliśmy o ulicy Wajdeloty w Dolnym Wrzeszczu w sierpniu 2007 roku. Wygląda na to, że czas na zmiany jednak nadszedł.
Dla części gdańszczan, i to nie tylko mieszkańców Dolnego Wrzeszcza,
ul. Wajdeloty jest jedną z najpiękniejszych w mieście. Choć z krzywymi chodnikami i łuszczącymi się elewacjami należy do nielicznych pamiątek po wielkomiejskim Gdańsku. Pamiątek przypominających o czasach, gdy w Gdańsku dominowała prawdziwie miejska, pierzejowa zabudowa, tworzona przez czynszowe kamienice, na których fasadach projektanci z dumą zamieszczali swoje nazwiska.
Dziś takich miejsc prawie już w Gdańsku nie ma, a jeśli są, to przeważnie w dzielnicach, do których nie tylko turyści, ale i zwiedzający swoje miasto gdańszczanie, rzadko się zapuszczają. A szkoda.
Teraz może się to zmienić, szczególnie w przypadku Dolnego Wrzeszcza, który dzięki zastrzykowi pieniędzy z budżetu miasta (7 mln zł) i pomorskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (14 mln zł) odzyska choć częściowo urok z dawnych lat. W środę oficjalnie wystartował projekt rewitalizacji tej dzielnicy, umowę o finansowaniu prac podpisali marszałek pomorski
Mieczysław Struk i prezydent Gdańska
Paweł Adamowicz.
W jego ramach całkowicie przebudowane zostanie 700 m ul. Wajdeloty wraz z ulicami przyległymi i infrastrukturą podziemną. Wyremontowanych zostanie 26 budynków mieszkalnych zamieszkiwanych w sumie przez 882 osoby. Wyremontowane zostaną też dwa lokale, w których realizowane będą projekty społeczne. Obejmą one ponad 500 osób - mieszkańców dzielnicy.
Prace budowlane mają ruszyć w tym miesiącu i potrwają do grudnia 2014 r.