• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miłości nigdy za wiele

Marcin Myśliwczyk
14 lutego 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tramwaje miłości kursują po Gdańsku
Dzień 14 lutego jest uważany w kręgu kultury zachodniej za święto miłości. W Polsce uznaje się go za sympatyczny choć komercyjny zwyczaj, który przybył do nas zza oceanu. Czy tradycja dnia zakochanych to faktycznie proces przyswajania obcej tradycji przez Europejczyków?

Walentynki są obchodzone w Polsce zaledwie od kilku lat. W tym czasie zdążyły nabrać wyrazu upodabniającego je do typowego amerykańskiego święta zakochanych. Wysyłanie kartek walentynkowych (w USA co roku około miliarda), wręczanie upominków czy wspólne spożywanie posiłków w romantycznej scenerii - to nieodłączne atrybuty święta zakochanych. Pomimo tego, że znaczącą oprawę walentynki przybrały właśnie w USA, ich korzeni należy poszukiwać w Europie.

Początki tego święta wywodzą się ze średniowiecznej Anglii. Św. Walenty był biskupem rzymskim, który wbrew rozkazom Klaudiusza II, cesarza rzymskiego, dawał potajemne śluby. Powodem decyzji cesarza, zakazującej zawierania małżeństw, było przekonanie, że żonaci młodzi ludzie mniej chętnie przyłączali się do jego armii, co oczywiście nie było po jego myśli. Walenty został skazany i stracony, ale przed śmiercią w 270 r. przekazał kartkę dla córki dozorcy więziennego z podpisem: "Od twojego Walentego". Ten zwrot stał się odtąd symbolem święta zakochanych na całym świecie.

W Polsce święto zakochanych wciąż nie spotyka się z zainteresowaniem, jakim cieszy się ono na Zachodzie. Jakie są tego przyczyny?
Być może przekonanie, że jest to święto wywodzące się z obcego kręgu kulturowego lub ugruntowana społecznie opinia, że tematy uczuć, miłości, erotyki to tematy tabu, należące wyłącznie do sfery prywatnej człowieka. Jakiekolwiek przyczyny upatruje w tej kwestii nauka, młodzi Polacy zmieniają stosunek do święta zakochanych.

- Jesteśmy zakochani i bardzo lubimy to święto - mówią Justyna i Filip, studenci PG. - To będą nasze pierwsze wspólne walentynki, ponieważ jesteśmy ze sobą niecały rok. To bardzo piękne święto, ponieważ w wyjątkowy sposób pozwala na zaakcentowanie naszego związku. Dzisiaj zorganizujemy coś naprawdę wyjątkowego, prawdopodobnie kolację przy świecach.

W cyklicznych badaniach opinii publicznej przeprowadzonych przez firmę Opinia ABR na losowej grupie Polaków, blisko 49 procent ankietowanych zaplanowało coś wyjątkowego na dzisiejszy dzień. Natomiast nadal wysoki procent - 46, nie zamierza uczynić w ten dzień nic nadzwyczajnego.

Aldona i Andrzej z Gdańska są blisko 6 lat po ślubie. Chociaż nie obchodzili do tej pory walentynek, tym razem zamierzają to zmienić.

- Nie mamy planów na dzisiejszy wieczór - mówi Andrzej. - Nie obchodzimy walentynek, ponieważ wywodzimy się z pokolenia, które z tym świętem nie miało kontaktu w młodości i trudno nam się do niego przyzwyczaić. Niemniej miłości nigdy za wiele, dlatego nasz stosunek do tego dnia jest jak najbardziej pozytywny.

W badaniach Opinii ABR, blisko 40 procent osób, które zamierzają uczcić dzień św. Walentego, podaruje ukochanej osobie prezent. 25 procent z nich wręczy kwiaty, natomiast 24 procent zaprosi swoją drugą połowę na kolację. Tylko 14 procent wyśle pocztówkę, a zaledwie 1 procent ankietowanych zamierza pocałować współmałżonka.

Bez względu na panujące stereotypy, walentynki stają się coraz bardziej popularne także w naszym kraju. Coraz większą przyjemność sprawia nam okazywanie wyrazów miłości, sympatii czy uznania naszym bliskim. Ten dzień sprzyja nieśmiałym zakochanym, którym brakuje odwagi lub nie potrafią wprost wyznać swoich uczuć. A przecież walentynkowe wyznania można włożyć ukradkiem do kieszeni, wsunąć do skrzynki lub wysłać pocztą. Dzisiaj każdy ma na to okazję.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Buziaki przez Internet

Zakochanym, których dzieli odległość Urząd Miejski w Gdańsku proponuje widzenie przez Internet. Wystarczy dzisiaj, w godzinach od 11 do 15 zjawić się przed fontanną Neptuna i stanąć w miejscu oznakowanym herbem bądź flagą Gdańska. Na ten czas miasto i policja udostępnią jedną z kamer monitorujących wydarzenia na Długiej. Będzie też możliwość przekazania życzeń. Informację, najlepiej krótką, należy napisać na dużej kartce. Obraz odnawiany jest co minutę - widok z kamer

Wprawdzie kamera służyć będzie zakochanym przez 4 godziny, ale w tym czasie sytuację w tym miejscu kontrolować będą wzmożone patrole strażników miejskich i policji.
Głos WybrzeżaMarcin Myśliwczyk

Opinie (15)

  • Do zoppotera

    z okazji dnia Swiętego Walentego wszystkiego najlepszego
    sukcesów w pracy (jesli jeszcze ją masz)

    • 0 0

  • Kiszka totalna

    Walentynki to wyciąganie kasy i nic więcej. Miłosć wymaga codzinnej pracy nad sobą, a to co obserwujemy 14 lutego to chyba święto zauroczonych, a nie zakochanych.

    • 0 0

  • Nienawidze walentynek

    Nikt nie czuje, jak paskudnie czuja sie osoby samotne w ten czas? Ja nie jestem samotny, ale rozumiem. A zreszta jest to komercja wykorzystywana "na maksa" - w Malborku widzialem w sklepie miesnym ogloszenie "dla pary slodki upominek". Monty Python normalnie.

    • 0 0

  • Jeden dzień w roku wystarczy ???

    Walentynki są miłym dniem , ale czy zaraz robić z tego święto .Dla zakochanych Walentynik powinny trwać cały rok i każdy spędzony wspólnie czas powinien być wyjątkowy .
    Jedna ronantyczna kolacja przy świecach nie wystarczy .

    • 0 0

  • :)

    MOIIM ZDANIEM WALENTYNKI SA LUZ. DLA MNIE JEST TO SZCZEGOLNY DZIEN TAK JAK DLA NASZYCH MATEK DZIEN MATKI CHOC PRZECIEZ KOCHAMY JE CALY ROK.
    WARTO PRZEMYSLEC. DLA MNIE TO BARDZO MILY AKCENT WSROD SZAROSCI DNI I NAWALU PRACY.

    • 0 0

  • Nie ta pora

    Aura walentynkowa bardziej pasuje do wiosny niż do zimy.
    O tej szarej porze roku Walentynki nie mają właściwego blasku.

    • 0 0

  • Latem to miłość kwitnie sama...

    a zimą trzeba jej pomagac swietami. Bo czlowiek po jesieni, zimie jest smutny, szary, ociezaly, pesymistyycznie nastawiony, w depresji, gruby, blady i brzydki.
    I tez go trzeba kochac. A takie swieto sprzyja temu wlasnie - zeby spedzic jakos inaczej wieczor, by sie usmiechnac, ladniej ubrac itp.
    ale ja wczoraj zapilam i dzis jestem nieprzytomna, wiec ani ladnie nie wygladam, ani nigdzie nie ide, ani nic nie mam dla drugiej polowy:(
    Wiec tylko teoretycznie jestem ZA Walentynkami.

    • 0 0

  • Był kiedyś taki dowcip...

    ... o żołnierzu, któremu wszystko sie kojarzyło z dupą.
    Pierwsza opinia pod artykułem świadczy o tym, że tutaj niektórym wszystko kojarzy się z Zoppoterem, nawet Walentynki. Ale z tym kłopotem Gallux (podobnie jak Zajcew) będą musieli sobie poradzić sami, ja nie jestem zainteresowany w tego typu kontaktach.

    • 0 0

  • To kwestia podejścia.

    Walentynki przyszły z tzw. Zachodu. Patrząc na całą komercję związaną z tym świętem, można chyba mieć uzasadnione wątpliwości nad zupełnie pozytywnym nastawieniem do niego. Z drugiej strony - nie trzeba kupować tandetnych ozdób i przejmować wszystkiego, co proponują sprzedawcy i zamerykanizowane media. To kwestia podejścia. Każdy może znaleźć w tym święcie coś dla siebie.

    • 0 0

  • Walentynki,a dlaczego nie...

    Walentynki,a dlaczego nie...
    nie mowmy od razu ze wszystko co przychodzi do Nas z Zachodu -jest złe. Uwazam ze kazdy powinien tak spędzac ten czas i to swieto - od niedawna dopiero w Polsce praktykowane- tak jak chce. Moze to byc kolacja, jakis kwaiatek itp. W sumie po raz pierwszy przygotowuje super kolacjhe dla "mojego Walentego" i nie uwazam tego za cos zlego -che wyróznic ten wieczor od innych - dlatego owszem bedzie kolacja przy swiecach - no i małe czerwone serduszko dla "mojej drugiej połowki". pozdrawiam wszystkich :)

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane