• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mimo porażki reprezentacji kibice bawili się do rana

Borys Kossakowski, Piotr Weltrowski
17 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Zobacz, jak w nocy kibice bawili się na ulicach Gdańska


Nic się nie stało! Polacy, nic się nie stało! - śpiewali jak ul. Długa długa i szeroka. I choć stało się dużo, odpadliśmy z turnieju, to kibice jeszcze długo w nocy dziękowali piłkarzom za emocje, które przeżyli. Główne miasto utonęło w barwach biało-czerwonych, a okrzykom nie było końca. Pomyśleć, co by się działo, gdybyśmy wygrali.



Gdzie oglądała(e)ś sobotni mecz Polaków?

Irlandzcy kibice mogli na nas patrzeć z dumą, bo to od nich nauczyliśmy się, jak należy zachowywać się porażce. Kibice z Zielonej Wyspy "topili smutki" razem z Polakami śpiewając "Shoes off for the Polish guys". Po Głównym Mieście przechadzali się też Hiszpanie i spora grupa Chorwatów, którzy już zjeżdżają na mecz z Hiszpanią.

Największa grupa kibiców zebrała się pod Dworem Artusa, gdzie odpalano czerwone race i grano w piłkę wokół Neptuna. Królowi Mórz nic nie groziło, bowiem otaczał go kordon ochroniarzy i metalowe ogrodzenie. Biało-czerwoną flagę umieszczono więc w dłoni Hermesa, który, niestety, przy okazji stracił skrzydełko u hełmu. Po ul. Długiej przechadzał się też Paweł Adamowicz, który fotografował się z kibicami. Władze miasta wyciągnęły też chyba lekcje z meczu Irlandia-Hiszpania i już w nocy do boju wysłały służby porządkowe, które zbierały śmieci.

Mimo dużych emocji i rozczarowania po porażce, nasi kibice zachowywali się spokojnie i nie zauważyliśmy poważniejszych incydentów. Niektórzy przybijali "piątki" zmokniętym policjantom, co się kibicom (zwłaszcza podczas meczów ligowych) raczej nie zdarza. A przecież wśród tłumu było mnóstwo fanów gdańskiej Lechii.

Wcześniej niesamowite emocje wszsyscy przeżyli w gdańskiej strefie. Już od rana organizatorzy zapowiadali rekord frekwencji. Specjalnie zatrudniono aż 400 ochroniarzy, czyli o stu więcej niż podczas poprzednich meczów. Ich pomoc przydała się, bo tuż po godzinie 20 strefa kibica zapełniła się do ostatniego miejsca.

Do środka wpuszczono 40 tys. ludzi. Przed wejście do strefy, pozostało kilka, a według niektórych relacji nawet kilkanaście tysięcy osób, które zadowolić musiały się obejrzeniem meczu w pubach i restauracjach w centrum Gdańska. Niektórzy obserwowali mecz ze wzgórza nad strefą. Tłum kibiców był tak gęsty, że mocno ucierpiały rosnące tam drzewa.

W samej strefie atmosfera była gorąca. Jeszcze przed meczem pojawiła się ogromna flaga, tak zwana sektorówka. Dodatkową atrakcją były... piłkarskie zaręczyny jednego z kibiców.

Przez 73 minuty meczu doping nie słabł ani przez chwilę, dopiero gdy Czesi strzelili bramkę - ucichł. Ostatnie minuty meczu kibice oglądali w ciszy. Emocje były tak duże, że kilkanaście osób zasłabło - zabrano je karetkami do szpitala.

Zobacz, jak w sobotę - godzina po godzinie - relacjonowaliśmy, co dzieje się na ulicach Gdańska

Polski w turnieju już nie ma. Turniej jednak cały czas odbywa się w naszym kraju. Gdańsk czekają jeszcze dwa mecze: najpierw Hiszpanie zmierzą się na gdańskiej arenie z Chorwacją, później czeka nas jeszcze jeden ćwierćfinał.

Tak kibice szli do gdańskiej strefy

A tak ją opuszczali


Tak kibice bawili się w Gdańsku przed meczem

A tak kibicowali w strefie

Opinie (289) ponad 10 zablokowanych

  • A tera do domu i pochować flagi z samochodów i balkonów! (3)

    Tacy z was kibice okolicznościowi. Dobrze, że ten cyrk się skończy bo połowa tych 'kibiców' nawet na twarzach nie wiedzieli, jak wygląda nasza flaga, że nie wspomne o wyścigu szczurów, który ma większą czapkę. Nie tak wygląda kibicowanie...

    • 33 14

    • Powinni sobie je do połowy masztów opuścić, albo kirem przepasać Buahahah.

      • 12 1

    • (1)

      Ja mam flagę Polski i Hiszpanii. Żadnej nie zamierzam ściągnąć do zakończenia ME.

      • 6 3

      • refleksja

        A ja mam kilka klozetów do umycia na emigracji i zamierzam umyć te kible przed końcem mistrzostw.

        • 2 2

  • bawili sie

    bawić sie trzeba potrafic, a nie chlać i demolować miasto.ludzie z całego swiata przyjechali i było mniej burd jak miejscowe chłopaczki z 3 ligi graja

    • 35 1

  • a ja się ciesze że nie weszli

    przynajmiej nie będę musiał słuchać w tv tych pseudo ekspertów od 7 boleści co się mądrzą a sami jak mieli okazje to nic nie pokazali, i do puki te stare betony z PZPN będą siedzieć w związku los naszej reprezentacji będzie zawsze taki sam. Kilka dobrych meczów w eliminacjach a w mistrzostwach 3 denne mecze i wciskanie polskich kiepskich trenerów na stołek po znajomości.

    • 30 1

  • Jak się nic nie stało?...Kibiców zapraszamy na siatkówkę,tam płaczków nie znajdziesz;/ (1)

    • 16 4

    • ?

      Nawet na igrzyska olimpijskie się nie załapali.

      • 2 1

  • Nic o bujkach na butelki i płyty chodnikowe ?? (2)

    no proszę, jednak powoli się cywilizujemy, jak tak dalej pójdzie na organizowanych u nas mistrzostwach świata będziemy się bawić jak Irlandczycy

    • 15 0

    • (1)

      o tym zmowa milczenia.......... o 5 nad ranem pobojowisko potłuczonego szkła, tak się bawi gdańska młodzież. Dobrze że prsp ogarnęło do godz. 9 ten syf bo wtedy dopiero byłby wstyd

      • 2 1

      • Hiszpańska i włoska młodzież też tak się bawiła i mówiło się że są kulturalni i świetnie się bawią. Mamy więc w Polsce Europę.

        • 4 1

  • (2)

    Jak nie chcecie wyjsc na frajerow,to wystrojcie swoje auta w barwy niemiec lub espanii,wtedy nie najecie sie wstydu

    • 11 5

    • w niemiecka flage nigdy w życiu!!!! (1)

      niemcom to ja mogę kibicowac w jednym wypadku: jak bedą grali z ROSJA!!! heheheh

      • 2 7

      • ?

        A wiesz, co znaczy po łacinie słowo SŁOWIANIN?

        • 0 2

  • Euro bez polskiego akcentu muzycznego (1)

    Klątwa Jarzębiny "Koko Koko Euro spoko"...

    • 19 4

    • ojtam ojtam

      żeby zaraz klatwa

      • 1 0

  • (1)

    porównywanie Polski i Irlandii to głupota! oni stanęli dumnie po przegranej w nierównej walce z Mistrzami Świata, my krzyczymy "Nic się nie stało" po przegranej ze słabymi Czechami...

    • 34 7

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • To była strata czasu,

    w tym czasie można było zrobić coś pożytecznego, a tak, zabawa polegała na zalewaniu się w trupa, bez względu na to czy facet czy dziewczyna. Młodzież na ulicy ma podobny poziom co na boisku nasi zawodnicy.

    • 23 2

  • jedyna pozytywna strona tego to ze Rosjanie jada do domu (2)

    • 22 9

    • Wy to jednak macie pustki w głowach. Najbliższa od Gdańska granica (1)

      i dziesiątki tysięcy ludzi wydających u nas grube tysiaki na sprzęt RTV, samochody żarcie czy ciuchy. Podjedź sobie pod NEO24, Auchan czy Ikee i zobacz jak dużo Rosjan robi codziennie tam zakupy i tysiące Polaków ma dzięki temu robotę. Im więcej Rosjan u nas tym lepiej. Oni nie przyjeżdżają tu chlać piwska jak anglicy tylko kupują telewizor za kilka tysięcy, i żarcie za kilka stów kilka razy w miesiącu i tak dziesiątki tysięcy Rosjan z Obwodu, a jak granica się otworzy to będzie jeszcze lepiej.

      • 1 2

      • co ty za herezje wypisujesz, aż żal czytać

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane