• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Minister infrastruktury dostanie 5 tys. pocztówek popierających OPAT

Michał Sielski
13 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Paweł "Konjo" Konnak i hostessy przypominali, że droga na Hel nie jest lokalną trasą. Paweł "Konjo" Konnak i hostessy przypominali, że droga na Hel nie jest lokalną trasą.

5 mln zł przeznaczy 13 pomorskich samorządów na przygotowanie dokumentacji dla Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej. Trasa warta ponad miliard nie powstanie jednak bez pieniędzy z ministerstwa infrastruktury, więc zaczyna się nowa faza lobbingu.



Jeśli ktoś pyta jak długo jedzie się samochodem na Hel, od razu wiadomo, że nigdy tędy nie jechał - w drodze na Hel samochodem się stoi. Jeśli ktoś pyta jak długo jedzie się samochodem na Hel, od razu wiadomo, że nigdy tędy nie jechał - w drodze na Hel samochodem się stoi.
Ulotki z kartką pocztową do ministrów rozdawali burmistrzowie i prezydenci miast. Ulotki z kartką pocztową do ministrów rozdawali burmistrzowie i prezydenci miast.
- Problem jest poważny. Wystarczy spojrzeć na kierowców stojących codziennie w korkach od końca obwodnicy do zjazdu na Hel w Redzie - mówił podczas piątkowego happeningu w Rumi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

W piątek w godzinach popołudniowego szczytu - choć przy zakorkowanym przez cały dzień skrzyżowaniu to niespecjalnie trafne określenie - na rondzie nieopodal Castoramy w Rumi odbyła się akcja, zorganizowana przez 13 samorządów.

Liderzy samorządów, które przeznaczą 5 mln zł na wykonanie dokumentacji, wraz z hostessami rozdawali kierowcom stojącym w korku ulotki. Były nimi... kartki pocztowe z naklejonym znaczkiem i gotowym tekstem do ministra infrastruktury. Czytamy w niej m.in.:
"(...) na odcinku od zjazdu w Gdyni z obwodnicy do zjazdu na Puck w Redzie muszę pokonać 56 skrzyżowań lub przejść dla pieszych. Przepustowość drogi w godzinach szczytu zbliża się do 0%." Dalej jest informacja o nowej drodze i deklaracja poparcia dla jej budowy.

Walka o OPAT wkracza bowiem w kolejną fazę. Samorządy chcą postawić pod ścianą ministerstwo infrastruktury, które nie chce sfinansować budowy drogi. Za 5 mln zł przygotują dokumentację. Wcześniej zakończyły się już - także finansowane przez samorządy - konsultacje społeczne. Wwykonane zostało także studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe. Brakuje tylko projektu i pieniędzy na wykonanie. Według wstępnych szacunków to ok. 1,1 mld zł.

- Nie mamy szans sfinansować takiej inwestycji nawet przy wydatnej pomocy samorządu województwa pomorskiego. A minister infrastruktury twierdzi, że to droga o charakterze lokalnym. Zapraszam, niech przyjedzie do nas nawet dziś własnym, a nie rządowym samochodem i spróbuje przejechać na Hel. Zobaczy czy to ruch lokalny oraz ile on zajmuje - mówi burmistrz Rumi Elżbieta Rogala-Kończak.

Dziś przez Rumię i Redę przejeżdża 60-80 tys. samochodów na dobę.

- De facto i tak wszyscy stoją. Dziś z Warszawy do Trójmiasta jedzie się tyle samo czasu co z Trójmiasta na Hel - mówi Tyberiusz Narkowicz, burmistrz Jastarni.

Nierzadko korek zaczyna się jeszcze na obwodnicy i ciągnie do samego półwyspu helskiego. - Nic dziwnego, w samym Władysławowie, liczącym 15 tys. mieszkańców, w sezonie jest 100 tys. osób - zauważa burmistrz Władysławowa Grażyna Cern.

W planie inwestycji drogowych ministerstwa infrastruktury, który obowiązuje do 2015 roku nie ma budowy OPAT-u. Według ministerstwa droga nie jest priorytetowa, bo... ma charakter lokalny.


Zobacz, jak może wyglądać Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej. Film powstał na zlecenie firmy WYG International, która przygotowała studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe - OPAT.



Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej (w skrócie OPAT) ma liczyć ok. 14 km długości. Będzie przedłużeniem trójmiejskiej obwodnicy. Umożliwi ominięcie największego korka w Rumi i Redzie, a połączy się z krajową szóstką w kierunku Wejherowa oraz przy wylocie na półwysep helski. Droga będzie miała przekrój dwóch jezdni o dwóch pasach ruchu.

Opinie (220) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • super wiadomość ;-) (3)

    • 58 8

    • minister

      tornister

      • 7 0

    • PO-lak przed i PO szkodzie głupi. (1)

      Im gorzej - tym lepiej, tak w skrócie moznaby przedstawić filozofię wyborców i sympatyków Platformy Obywatelskiej.Sztuczna inteligencja? Teraz Ci sami ludzie pójdą i zagłosują odruchem stadnym na Panów z PO, bo lubią jak się ich smaga kijem PO plecach. Ot taki staropolski tradycyjny masochizm. Bili Ruscy, bili Hitlerowcy, teraz biją PO-laki. I jest dobrze. Dowalcie jeszcze akcyzy, VATu i innych PO-datków, koncesji, itp. Najważniejszy jest przecież budżet, to z jego POwodu wszyscy Polacy muszą się martwić, nie spać PO nocach aby nie zabrakło tylko PO-litykom pieniędzy wyrzucanych w błoto.

      • 3 2

      • kolejny debil,

        Poprzednie rządy rozdawały pieniądze na socjalne wydatki to teraz ten musi podnieść VAT by pokryć te zobowiązania... Niestety brak ciągłości rządów w Polsce plus dziwne partie typu LPR czy samoobrona i ich nieefektywne wydatki zwiększające wydatki państwa (takie jak becikowe) sprawiają ze ten kraj nie rozwija się tak jak powinien.Do tego społeczeństwo przechodzi sobie na wcześniejsze emerytury tylko po to by codziennie przesiadywać u lekarzy co nie poprawia sytuacji.Starajmy się być liberalnym państwem a nie socjalnym, darowana wędka jest lepsza niż ryba....

        • 0 1

  • Ekolodzy! Co wy na to? (17)

    Przecież ta droga utrudni rozmnażanie się gędziorka dziędzierzawego!

    • 152 34

    • i ludzi

      bo nie będzie gdzie bzykać na łonie natury

      • 32 1

    • Nie ma takiej (1)

      zwierzyny :(

      • 1 25

      • teraz może nie ma. Ale jak zaczną budowę to go napewno odkryją. I wtedy będą wiedzieć jak go nazwać.

        • 43 1

    • Panowie projektanci !!!!!! zgroza !!! (1)

      najazdy na wezły robi się z ob stron aby były bezkolizyjne tak jak wy to projektujeci eto się robiło obwodnice 40 lat temu - zgroza nic się nie nauczyliście !!!!

      • 5 4

      • myślisz nieperspektywicznie

        Na projektowanych skrzyżowaniach będzie większe prawdopodobieństwo kolizji niż na bezkolizyjnym, dzięki temu w okolicy powstaną ze dwa nowe zakłady blacharsko-lakiernicze. Poza tym zwalnianie, zatrzymywanie się i ponowne ruszanie spowoduje większe zużycie paliwa niż na skrzyżowaniu bezkolizyjnym, a to oznaczanową stacje benzynową, a przy niej myjnie oraz sklepik.

        • 3 1

    • w - antyeokologu (11)

      wyobraź sobie strumień tych samochodów wjeżdżający na Helczy naprawdę myślisz, że dojadą na miejsce szybciej niż teraz?warto rozważyć wydanie tego miliarda na inne cele. Amerykanie od kilkunastu lat wiedzą, że poszerzanie dróg podmiejskich nie likwiduje korków, tylko je przesuwa gdzie indziej. U nas ta prosta prawda przebija się z trudem m.in. dzięki takiemu napuszczaniu jednych ludzi na innych

      • 1 8

      • Kubusiu ... (9)

        I Amerykanie cały ruch tranzytowy puszczają przez środki miast, miasteczek i wiosek? Jakoś trudno w to uwierzyć :>Tobie też zadam pytanie - jeździsz przez centrum Berlina czy ringiem? Walisz przez Słupsk czy wybierasz nowo wybudowaną obwodnicę? Dlaczego wobec tego uważasz, że ruch tranzytowy przez MTK powinien tutaj pozostać a budowa OPAT nie ma sensu? To co wobec tego ma sens? Twoje argumenty o przesuwaniu korków w inne miejsca nie mają najmniejszego sensu. W MTK korki generowane są przez sygnalizację świetlną, boczne ulice wyjazdowe, wąskie gardła, w końcu zakręty, skręty itp. OPAT to ekspresówka - tak jak Obwodnica. Nie ma tu świateł, nie ma przejść, wjazdy są bezkolizyjne - nie trzeba nikogo puszczać. I dokładnie tak samo, jak szybciej dojadę z Chylonii na Chełm jadąc Obwodnicą, tak samo szybciej pokonałbym odcinek Obwodnica - Puck jadąc OPATem.

        • 8 1

        • zadałeś pytanie: odpowiadam (8)

          dlaczego uważasz, że uważam że ruch tranzytowy przez MTK (a co to?) powinien stać? Sens ma po pierwsze rozważenie, czy ten ruch (samochodami) jest konieczny. Jeżeli jest obwodnica i jadę samochodem oczywiście wybieram obwodnicę, jeżeli mam wydać 5 mln na sam projekt i miliard na drogę, to porównuję to z innymi działaniami na rzecz poprawy warunków poruszania się. Według mnie korki nie są generowane nie tylko przez sygnalizację świetlną, boczne ulice wyjazdowe (chyba chodzi ci o ruch z bocznych ulic wyjazdowych?) etc. tylko przez często zbędny ruch pojazdów, dla którego nie stworzono atrakcyjnej ALTERNATYWY. Jaki jest udział przejazdów z Chyloni na Chełm w całej strukturze przejazdów codziennych? Po to, by ludzie nie jeździli (samochodami) przez Berlin, tylko ringiem w Berlinie na 73% ulic wprowadzono ograniczenie prędkości do 30 km/h po to, by osiągnąć wiele celów, takich jak poprawa bezpieczeństwa ruchu i zmniejszenie hałasu. To jest dużo tańsze niż próby rozładowania korków przez poszerzanie ulic. Ja się nie upieram, tylko kwestionuję pozorne oczywistości. Całe szczęście, że znajduję na tym forum coraz częściej ludzi którzy albo to rozumieją, albo zadają pytania, tak jak tobie się udało.

          • 2 5

          • nie ma alternatywy i nie będzie (2)

            chyba, że coś zaproponujesz realnegoi w perspektywie krótszej niż 30 lat

            • 2 1

            • zwiekszenie przepustowosci lini kolejowej i podniesienie Vhandl SKM (1)

              to jedna alternatywa, w najblizszym 10leciu juz realna. Druga wybudowanie OPAT w innym ksztalcie, tanszym. Trzecia to trasa Kaszubska + polnocna obwodnica Wejherowa do drogi 218, ktora przejelaby wiekszosc ruchu krajanow na Hel. Wtedy by sie okazalo ile MTKowiczow tworzy sama sobie korki i czy jakiekolwiek megainwestycje w drogi wewnętrzne są potrzebne, czy wystarczy kilka wezlow + nowa droga 1x1, miejscami 1x2.

              • 1 1

              • inny kształ opatu

                A kto powiedział, że opat nie miałby mieć innego kształtu? Na razie to jedynie wizualizacje, nawet projektu konkretnego nie ma, bo przeciez wszystko zależy od tego, czy będzie finansowanie czy nie. Problem w tym, że negowany jest z zasady sam pomysł - nie mam pojęcia dlaczego - może komuś ze względów politycznych jest to nie na rękę. Trasa Kaszubska nie jest żadnym rozwiązaniem dla mieszkańców Redy czy Rumii. Bo niby w jaki sposób miałaby im pomóc w podróży z Trójmiasta do swoich miast? Z Gdańska do Rumi przez Wejherowo? To brzmi jak opowieść Szalonego Kapelusznika ;-)

                • 2 1

          • Znów do Kubusia ... (4)

            Jesli nie wiesz, co oznacza skrót MTK, to najwyraźniej tu nie mieszkasz. Nie rozumiem więc z pozycji kogo wypowiadasz sie na tematy ważne dla tutejszych mieszkańców, a kompletnie nieistotne dla osób mieszkających na innych obszarach? To jedno. A drugie jest takie, że usiłujesz pisać coś o rozwiązaniach alternatywnych dla OPAT, ale z Twojej pisaniny naprawdę nic konkretnego nie wynika. Podajesz przykłady Berlina i ograniczenia ruchu do 30 km/h (notabene - w którym miejscu? ograniczenie jest do 50 km/h) - co to ma wspólnego z naszą sytuacją? Sugerujesz ograniczenie prędkości na S6 by rozładować korki? Bo zupełnie Cię nie rozumiem. Za chwilę sam piszesz, że prędkość w Berlinie ograniczono, by wyprowadzić samochody poza centrum. Wyobraź sobie - MY TEŻ CHCEMY WYPROWADZENIA ruchu poza centrum, tylko nie mamy jak i którędy, bo wszelkie pomysły są gaszone przez głupiomądrych ludzi! Natomiast nie rozumiem czego tak naprawdę chcecie wy, oponenci, przeciwnicy OPAT i co więcej - najcześciej ludzie kompletnie nie mający nic wspólnego z tym terenem - ani tu nie pracujący, ani nie wypoczywający, ani nie mieszkający.

            • 3 2

            • ruch w centrum i poza centrum- tylko jaki (3)

              nie kwestionuję nie tylko OPAT, ale kwestionuję założenie, które jest bezrefleksyjnie przyjmowane przez przypuszczam wielu uczestników tej dyskusji: że budowa jedynie budowa dróg z myślą o ruchu samochodów rozwiąże problemy korków etc. po prostu twierdzę, że trzeba w MTK (Małym Trójmieście Kaszubskim składającym się z Rumi, Redy i Wejherowa) i na Pomorzu generalnie szukać rozwiązań nie tylko dla osób chcących poruszać się samochodami, ale tworzyć im atrakcyjne alternatywy. Czym innym jest tworzenie warunków szybkiej jazdy dla wielu samochodów w szczycie sezonu turystycznego, czym innym jest rozwiązywanie problemów codziennych dojazdów ludzi w granicach aglomeracji Trójmiejskiej - w Berlinie, którego przykład przytaczasz, bierze się pod uwagę rozwój transportu zbiorowego, pieszego i rowerowego - wzajemnie odpowiednio powiązanych, a nie tylko budowę dróg szybkiego ruchu. Te działania polegają na obciążaniu kierowców za parkowanie w mieście, i ograniczanie prędkości na większości ulic, to znaczy dla ludzi miód, dla kierowców samochodów często kwas (lub jak wolisz - marchewka dla ludzi, kij dla przyrośniętych do siedzeń samochodowych). tylko tyle i aż tyle. Ciekawe, czy teraz coś zrozumiałeś.

              • 1 1

              • (2)

                Kubusiu, czy ten artykuł dotyczy komunikacji miejskiej na terenie MTK? A może dotyczy parkowania w Trójmieście? Czy też jednak dotyczy konkretnej sprawy, jaką jest OPAT?Po kiego grzyba wrzucac wszystko do jednego wora i negować jakiś pomysł tylko dlatego, że nie rozwiązuje on za jednym zamachem WSZYSTKICH poruszanych prze ciebie kwestii? W ten sposób nigdy nie dojdziemy do żadnego porozumienia i zawsze coś będzie stało na przeszkodzie.Równie dobrze mógłbyś napisać "rozbudowa Cegielnienej-Leśnej w MTK nie ma sensu, bo lepiej najpierw zrobić połączenie Auchan- Obwodowa" Tak samo jak tutaj jedno nie ma nic wspólnego z drugim, tak samo w twoich wywodach jest dużo o wszystkim i zarazem nic konkretnego. Budowa OPAT nie wyklucza poprawy stanu komunikacji miejskiej tak samo, jak nie wyklucza rozwiązania wielu innych problemów. Tylko co to teraz ma do rzeczy?

                • 2 0

              • jednak nie zrozumiales

                • 0 3

              • kubuś puchatek kolejny odczepiony od rzeczywistości teoretyk...

                Podaj jakikolwiek sensowny przykład alternatywy przykład dla OPAT?? SKM? jedna linia i to równoległa do "głównej" drogi przez miasto, ZKM boryka się z tymi samymi problemami to co innego zostaje niż budowa nowych dróg???????????W tej chwili cały ruch tranzytowy leci przez MTK......Podawane przez ciebie przykłady ni jak mają się da sytuacji w Polscetam istnieje rozwinięta siec drogowa z kilkunastoma opcjami dojazdu w każde miejsce. W Polsce takich luksusów nie maTrójmiasto ma fatalnie rozplanowaną sieć drogową. Gdy "padnie" obwodnica w wyniku np. intensywnych 30 minutowych opadach śniegu o których drogowcy wiedzą średnio na 24h przed (mamy własny radar pogodowy obok lotniska w Gdańsku) CAŁE TRÓJMIASTO STOI!!!!!! dlaczego? bo jedyną alternatywą jest przejazd przez miasto a że jest to jedyna droga bo nie ma żadnej równoległej, cóż... Teraz trzeba ponosić koszta związane z brakiem myślenia perspektywicznego w przeszłościOwszem można przejechać tak by ominąć te korki, ale te alternatywy zostawmy ludziom którzy muszą borykać się z tymi problemami na co dzień!

                • 3 1

      • Pała z fizyki dla Kubusia Puchatka

        Kubuś, co ty miałeś z fizyki? Puści sobie wodę jedną rurką, a potem puść tę samą wodę przez kilka równoległych rurek. I sprawdź co się stanie. Nic się nie zmieniło? Naprawdę? :>Ad rem - trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie, żeby upierać się na stanowisku, że zbudowanie alternatywy dla S6 nie przyniesie żadnych korzyści i nic nie zmieni w natężeniu ruchu. Z kolei zwolennikom SKM zadam pytanie - w jaki sposób miałoby to ułatwić życie mieszkańcom miejscowości, gdzie SKM nie dojeżdża? Albo tym, którzy na najbliższy dworzec mają po kilka kilometrów? Ja całym sercem popieram rozwój SKM i jego rozgałęzienia na obszarze całego powiatu wejherowskiego i puckiego, ale to jest po stokroć bardziej nierealne, niż OPAT. W bólach i to wielkich zmodernizowano linię sprintera, tylko, że to nadal nie rozwiązuje codziennych problemów z dojazdami, bo sprinter jeździ tylko kilka razy.

        • 2 0

  • Bardzo dobra AKCJA. Super!!! (6)

    OPAT jest naprawdę potrzebny, a w inny sposób tych zasiedziałych POlityków nie można przekonać. Szkoda, że jak zwykle cierpią na tym w korkach kierowcy. Gdynianie i Małe Trójmiasto musi zagłosowac w wyborach na sprawdzonych mądrych ludzi a nie politykierów

    • 80 20

    • Askąd ty takich weźmiesz?

      W samorządach jeszcze takich można spotkać, ale w wyborach parlamentarnych to już nie.

      • 5 0

    • (4)

      Po wała pchać się tam samochodem jak można koleją dojechać.

      • 7 5

      • tez tego nie rozumiem (3)

        poza PRem ta akcja niewiele wnosi. Budowa szerszej drogi nie przyspiesza ruchu, tylko przesuwa korki gdzie indziej! Na Helu wiecej aut sie nie zmiesci - Szczurek chce usypac miejsce na nową jezdnie? A gdyby nie wiatr od morza, to nie byloby juz czym oddychac od blachosmrodow. Rozwiazanie jest proste - wielki parking przy jednej ze stacji PKM, w ostatecznosci pod Rumią/Redą. Dwa razy więcej kolejek w sezonie niz to jest obecnie, z wagonem na manele (deski, rowery itd). I tak samo, dwa razy wiecej tramwajow wodnych. Do tramwaju wodnego busik od kolejki, zeby ludzie nie musielii sie z tym tarabanic, albo wjezdzac kolejką do portu.

        • 4 1

        • Geniuszu! (2)

          Budowa szerszej drogi nie przyspiesza ruchu, tylko przesuwa korki gdzie indziej!********************************************************************************************************************************Toż właśnie o to chodzi. Żeby wyrzucić cały ruch Z MIAST - z Rumi i Redy! Nie bez kozery OPAT to OBWODNICA! Obwodnica części Gdyni i MTK. Widziałeś gdzieś na cywilizowonym Zachodzie drogi przelotowe przez środek miast? Bo ja nie. Owszem, jakieś niedobitki jeszcze są, ale jako lokalne, o mniejszym znaczeniu. Tylko u nas jest takie zacofanie, że ludzie nie widzą konieczności budowy dróg obwodowych. Ciekawe czy równie uparcie jeżdżą nadal przez centrum Gdyni i Sopotu, by dostać się do Gdańska, czy jednak korzystają z obwodnicy. A raczej też nikt budując Obwodnicę nie pier....ił głupot typu "budowa szerszej drogi nie przyspieszy ruchu". Bo nie o przyspieszenie chodzi, tylko o odkorkowanie wąskiej S6. Że też takie banały trzeba tłumaczyć.

          • 1 2

          • poczytaj co pisalem nizej (1)

            Zwiekszanie dostepnosci Trojmiasta dla ludzi z Rumi i Redy nie ma sensu - jeszcze bardziej zawalą Gdańsk i Gdynie samochodami. Tak samo nie ma sensu wywalanie tamtedy sezonowego ruchu na Hel - to kupa kasy, a utrzymanie takich estakady to 3% jej wartosci rocznie, powiedzmy 20baniek. Nie pamietasz juz, jak samo przekazanie oświetlenia S6 do gmin zatrzęsło budżetami niektorych? Tansze i o podobnym skutku wg. mnie bedzie wybudowanie trasy Kaszubskiej do węzła pod Wejherowem i dołączenie do niego którejs drogi na Hel (w przekroju 1x1).Wyleci caly tranzyt w ten sposob z Rumii i Redy. A jak mieszkancom pupa przyrosla do aut i nie chcą wachać spalin sąsiadów to droga wolna - niech buduja za wlasne pieniadze.

            • 1 2

            • Mateuszu ...

              ... proste pytanie - dlaczego jeździsz Obwodnicą a nie przez centrum Trójmiasta? I dlaczego chcesz takich udogodnień pozbawić mieszkańców powiatu wejherowskiego i puckiego?To nie tylko problem sezonu. Zamieszkaj choćby na tydzień w MTK pracując w Gdyni czy Gdańsku. A potem możemy wrócić do rozmowy.

              • 1 0

  • (1)

    Kto jeszcze jest tak naiwny, aby wierzyć w skuteczność akcji typu "mail bombing"? Niszczarki się tylko w ministerstwie zagrzeją, nic więcej.

    • 17 12

    • fani Szczurka są tacy naiwni

      i biorą się na takie durne akcyjki, które nic nie pomogą. Trzeba mieć wtyki w rządzie by taką kasę dostać, a nie debilne ulotki od przypadkowych ludzi.

      • 4 3

  • OPAT niepotrzebny (31)

    W tym przypadku minister ma rację. To jest droga lokalna. Jak tym ludziom przeszkadzają korki, to niech się przesiądą na rowery. Mieszkam w Gdańsku, ale myślę, że ważniejsza dla kraju jest budowa autostrad, niż tej drogi.

    • 49 135

    • re (24)

      od kiedy w Gdańsku mieszkają ludzie obiektywni?Oczywiście ,że Tobie nie przeszkadza bo wolisz kąpiel w Morzu Gdańskim zwanym przez wszystkich zatoką...a Twoja ulubioną plażą jest ta , na której gdańszczanie i inna szara masa leżą jak śledzie, jeden obok drugiego..

      • 27 17

      • (21)

        Od dawna w zatoce się nie kompie, bo to syf. Plaża też do najczystszych nie należy (pełno na niej niedopałków papierosów). Nawiasem mówiąc preferuję baseny. W każdym razie nie rozumiem ludzi, którzy wszędzie muszą jeździć samochodem. Ja od kwietnia/maja do września/października jeżdżę do pracy na rowerze. Różnice w czasie niewielkie. Przejazd samochodem - około 30 min (choć czasem dojazd zajmuje mi 50 min jak są duże korki), a przejazd rowerem około 40 min. Co do samej jazdy - nie spieszy mi się, tak więc ani spocony, ani zmęczony do pracy nie dojeżdżam. A wracając do trasy, to trudno mi zrozumieć jak 14 km może kosztować około 1,1 mld pln (10 metrowy odcinek drogi, to średnio koszt 780 tys. ?).

        • 15 15

        • a jakiego masz kompa ? (2)

          • 7 2

          • (1)

            stacjonarny PC, a czemu pytasz ?

            • 2 1

            • może dlatego: "...się nie kompie..."

              :)

              • 16 0

        • Kolejny z głową w chmurach ... (17)

          "Ja od kwietnia/maja do września/października jeżdżę do pracy na rowerze. Różnice w czasie niewielkie. Przejazd samochodem - około 30 min (choć czasem dojazd zajmuje mi 50 min jak są duże korki), a przejazd rowerem około 40 min."**************************************************************Dzieci też tak wozisz do szkoły? :> Poza tym wybacz, ale nie każdy jest w stanie odcinek 20-30 km pokonać w 30 minut rowerem.

          • 12 4

          • (4)

            Jak już pisałem mieszkam w Gdańsku, moja córeczka chodzi do szkoły podstawowej i ma do niej kilkaset metrów, więc nie musi jechać ani samochodem ani komunikacją miejską. Zresztą szkół podstawowych jest w Gdańsku na tyle dużo, że chyba nie ma potrzeby, by dzieci do niech odwozić. Gorzej ma się sprawa z przedszkolami. Niemniej jednak A jeśli o mnie chodzi, to ja w 40 min pokonuję dystans około 12 km. Jeżdżę powoli, bez pośpiechu. Ja nikogo nie zmuszam do jazdy na rowerze, mnie też nikt do tego nie namówi np. w zimie, ale jeśli się codziennie w godzinach szczytu stoi w korku, to warto o tym pomyśleć. Tak na zakończenie - 3 lata temu, przez tydzień byłem w Belgii (w Gandawie i pobliskich miastach). Mimo, iż jest tam lepsza infrastruktura drogowa, to jednak znacznie więcej ludzi porusza się tam na rowerze.

            • 11 7

            • (2)

              jak duzo jak mieszkasz na jakiś obrzezrzach miasta czytaj ujeścisko kowale czy inne takie to tam nie am szkól bo poco teraz likwidują jeszcze

              • 3 0

              • i jak podjechać pod górkę morenową (1)

                w płaskim mieście to ja rozumiemalbo jak się pracuje na wysokości tej samej, naktórej się mieszka.

                • 1 1

              • Jeśli chodzi o ulicę Rakoczego, to rzadko kiedy nią jeżdżę. W każdym razie, jeśli już mi się zdarzy tamtędy jechać, to rower prowadzę pod górkę.

                • 1 0

            • nie zrozumie syty głodnego

              Zatem sam widzisz, że pomysł z rowerem jest może fajny, ale tylko jako alternatywa w porze letniej, gdy nie musisz się spieszyć, gdy nie masz fury rzeczy do przewiezienia czy do przywiezienia, gdy nie masz na głowie zakupów, zwózki dzieci ze szkół. Gdy jesteś młody i sprawny, gdy do pracy nie musisz przyjeżdżać wypoczętym i świeżym. Nie jest to jednak rozwiązanie codziennych problemów z dojazdami, więc nie rozumiem, po kiego grzyba ciągle forsować hasło "można dojeżdżać rowerem". Poza tym skoro mieszkasz w Gdańsku, to nie zrozumiesz problemu ludzi mieszkających w małych miejscowościach, gdzie komunikacja miejska praktycznie nie istnieje (bo trudno nazwać sprawnym zbiorkomem, autobusy odjeżdżające co godzinę, gdy dodatkowo na sam przystanek idzie się 40 minut, często przez las albo po kostki w błocie). Dla tych ludzi ratunkiem jest niestety tylko i wyłącznie własne auto (a skoro auto, to muszą być drogi, którymi da się dojechać sprawnie i szybko, nie tracąc czasu na stanie w korku)Tym autem dojeżdżają do pracy w mieście (nie każdy ma to szczęście pracować tam, gdzie mieszka), odwożą dzieci do szkół (nie w każdej miejscowości jest szkoła, nie zawsze ta szkoła ma świetlicę, nie zawsze ta świetlica jest czynna dłużej, niż trwa nasza praca, więc masa ludzi umieszcza dzieci w szkołach położonych blisko miejsca pracy). Można pisać dłużej i więcej, tylko, że ludzie, którzy nie mają takich problemów na co dzień - nigdy tego nie zrozumieją. Wydaje im się, że wszędzie jest tak samo fajnie - szkoła pod nosem, przystanek pod nosem, praca 5 km dalej. Żyć nie umierać. Proponuję zatem zanim zacznie się krytykować każdy projekt, który mógłby usprawnić życie ludzi w pow. wejherowskim i puckim poznać trochę tutejsze realia.

              • 1 0

          • 500 meteró

            On jeździ 500 metrów w pół godziny

            • 1 2

          • Polaku - dzieci wożone samochodami rodziców do szkół (1)

            mają mniejsze szanse rozwinięcia wyobraźni i rozumienia osób spoza najbliższego kręgu rodziny, ponadto mają większą szansę popadnięcia w otyłość - główną przyczyną skracania długości trwania życia we współczesnej Ameryce. Wyłącz czasem silnik i włącz myślenie - refleksja pomaga. miliard złotych to niezła kasa, warto się mocno zastanowić, na co ją wydać, a nie płynąć z prądem pozornie oczywistych argumentów

            • 4 2

            • Bywalcu szos

              Myślenie włącz raczej Ty. I uruchom wyobraźnię, bo najwyraźniej nie starczyło Ci jej, by uwzględnić fakt, że poruszanie się dziecka w wieku 7 lat środkami lokomocji miejskiej na trasie ponad 20 km to nie jest najlepszy pomysł.Poza tym proponuję przeprowadzkę do Redy - nie tylko Tobie, ale i pozostałym osobom, które chyba naprawdę nie wiedzą, co zrobić z wolnym czasem i pieprzą bez sensu. Zadam Wam proste pytanie - dlaczego korzystacie z Obwodnicy Trójmiasta, a nie pakujecie się do jego centrum? Dlaczego nie jeździcie przez środek Słupska? Dlaczego omijacie Berlin wybierając Ring? I na koniec - dlaczego tam bardzo przeszkadza Wam, że MTK podobnie jak setki aglomeracji na świecie ma powyżej uszu natężenia ruchu, jaki panuje w tych niewielkich miejscowościach i chce ten ruch wyrzucić POZA CENTRUM? Trzeba mieć naprawdę cholernie ciasny umysł, by nie potrafić tego zrozumieć.

              • 2 2

          • wystarczy, że część ok. 50% jeżdżących samochodem na mniej niż 5 km (8)

            zauważy, że tę odległość przejedzie rowerem w mniej niż 15 minut i zdecyduje się na taki wariant, a już wszystkim (również kierowcom np. dostawczaków) warunki się poprawią i miasto odżyje

            • 3 1

            • Odległość MTK od Trójmiasta to GRUBO ponad 5 km ... (7)

              ... zatem daruj sobie te idiotyczne rowerowe porady, bo są po prostu niedorzeczne*. Ciekawe, że w latach 70tych, gdy budowano Obwodnicę Trójmiasta to jakoś nikt nie wymyślał głupot typu "jak ci źle stac w korku z Gdyni do Gdańska to się przesiądź na rower". Dopiero teraz namnożyła się masa ludzi o wyjątkowo ciasnych umysłach. * rowerem można sobie pojechać rekreacyjnie, w weekend, z rodziną; codzienna jazda na trasie 20-30 km, zwłaszcza zimą, to chyba nie jest zbyt mądre rozwiązanie; zwłaszcza, gdy do szkoły i przedszkola wozi się dodatkowo małe dzieci

              • 3 3

              • ciasny umysl? u kogo? (6)

                ponizej 5km jest do stacji kolejowej. dalej hyc! w kolejkę (rower za darmo) i dalej do celu.

                • 1 6

              • ja pitolę :( (5)

                ponizej 5km jest do stacji kolejowej. dalej hyc! w kolejkę (rower za darmo) i dalej do celu.*************************************************************Ile ty masz lat, że piszesz takie niedorzeczności? Zimą tez dojeżdżasz rowerem? Dzieci trzymasz wówczas pod pachami? Do klientów tez jeździsz rowerem? Na zakupy również?I może w końcu odpowiesz na moje pytania zamiast znów wymyślać pierdoły okołorowerowe.

                • 4 1

              • tak, bo oczywiscie (4)

                codziennie wozisz do pracy betoniarke, kontrabas i z tylu polowe stanu osobowego przedszkola. Z takim podejsciem do zycia to faktycznie w Polsce bedzie Ci trudno sie przemieszczac. Zrozum wreszcie ze inwestycje drogowe z racji swej nieoplacalnosci musza miec szeroki zakres oddzialywania. W kwestii rozwozenia calej rodziny po aglomeracji to Twoj problem. Zle sobie zycie zaplanowales (zaleznosc na transporcie) to cierp. Nie wszyscy pracują autem, a drog nie wystarczy NIGDY dla wszystkich. Dlatego rozsadnie inwestujac i doprowadzajac do przesiadki czesci wozacych pupe do pracy na zbiorkom, zrownowazy sie popyt z podaza. Innej mozliwosci nie ma. Albo dalej jojcz, tylko to drugie bedzie bardziej bolesne.

                • 1 6

              • Mateusz - odpowiesz w końcu na moje pytania? (3)

                ... czy wolisz pier....ić bez sensu i odwracać kota ogonem wymyślając coraz to bardziej absurdalne argumenty?Dla przypomnienia - pytania brzmiały - dlaczego jeździsz obwodnicami miast, zamiast pchać się przez same centra? W jaki sposób przemieszczasz się zimą rowerem łącznie z dwójka małych dzieci?Źle sobie życie zaplanowałem i dlatego mam zasuwać z buta 5 km do kolejki albo stać godzinę w korku na trasie 30 km? To jest rozwiązanie moich (nie tylko moich, bo ludzi w moich okolicach są tysiące!!) problemów? Ty masz chłopie naprawdę n****ne ... i to pod sam - nomen omen - korek ...

                • 3 2

              • obwodnicą jezdze tranzytem (2)

                obwodnica rumii to tranzyt dla Redziakow i w sezonie dla Helu. Zbyt droga w stosunku do osiaganych korzysci. Jesli by byla zaplanowana, jak niektorzy postuluja do Pucka - to co innego. Wskazniki sukcesu projektu na tyle by podskoczyly ze mozna by postarac sie o dofinansowanie UE. Wbrew temu co pisales o budowie drogi dwuetapowo, w takim ukladzie sensowniejsze byloby wybudowanie jej na calej dlugosci jednojezdniowej i byc moze w innym, tanszym przebiegu. Napewno na częśći dlugości kolizyjnej. Jak wyrosniesz z tępego obrzucania innych blotem moze kiedys tez to dostrzezesz. Szansa na wybudowanie rozwiazania jest odwrotnie proporcjonalna do jego fantastyki,jesli sie nie ma politpoparcia. Co do tysiaca problemow - to nie jest problem ministra, ze ludzie zakładający rodzine, oszczedzając na koszcie dzialki sie wyprowadzili z dala od miejsc, gdzie mają prace i dzieci przedszkole. I to w takiej masie, ze piszesz o tysiacach. Jak Cimoszewicz mowil "trzeba ise ubezpieczac" tak tutaj pasuje "trzeba planowac". A nie jak kredyciarze z górki we frankach , "zyc nadzieją" ze "na tym piachu za 30 lat, przebiegnie z pewnością jasna, długa, prosta.."

                • 1 3

              • Mateusz - szkoda słów na takiego palanta jak ty

                Kończę z tobą dyskusję, bo jesteś bardziej ograniczony niż sądziłem. I to nie jest obrzucanie błotem - to stwierdzenie faktu. Nie potrafisz nawet odpowiedziec na proste pytania. Nadawałbyś się na ministra Stępnia, który kilka lat temu powiedział, że rozwiązaniem korków jest jazda na Hel w nocy. Pomysł godny idioty. Twoje są podobne.Z kolei fragment o tym, że nie jest problemem ministra sytuacja ludzi tu mieszkających każe mi jedynie zapytac - czy ty masz pół mózgu czy ćwierć? To OD CZEGO jest rząd, jeśli nie od rozwiązywania problemów społeczeństwa? A może sam dzierżysz posadkę ministerialną i we łbie ci się poprzewracało. Tak czy owak - retoryka, jaką prezentujesz każe mi po prostu olać cię cienkim sikiem.

                • 1 0

              • co za przypał ...

                A kto mówi o wyprowadzce i oszczędzaniu na koszcie działki? Co ty w ogóle wymyślasz za głupoty? Przecież ludzie tu mieszkają od dziesiątków lat!! Mieszkali tu ich dziadkowie i rodzice. Więc może, żeby Jaśnie Szanowny Pan Minister nie miał ich problemów na głowie, to powinni się teraz przeprowadzić do centrów miast, gdzie są już drogi? Weź ty chłopie choć raz pomyśl, zanim cokolwiek napiszesz.

                • 1 0

      • Pomijając potrzebę powstania OPAT - to oczywiste, ty maniek jesteś zwykłym trolem

        • 3 4

      • oj wypraszam

        Śledzie to w Gdyni!!!

        • 4 3

    • jeden z najgorszych postów w tej sprawie

      zupełnie niepotrzebny post

      • 10 4

    • raz helikaon a raz obiektywny (2)

      wez ustal swój nick jako troll budyniowy. A prawda jest taka że ludzi adamowiczowych gryzie samodzielność pana Szczurka.

      • 13 7

      • "pan Szczurek" z tą swoją 'samodzielnośćia' (jak to nazywasz) nie rozumie ze daleko nie dojedzie sam (1)

        • 7 4

        • wyznanie szczere do bólu

          chcesz powiedzieć że koteria Adamowiczowska trzęsie wszystkim? poczekaj do wyborów

          • 5 3

    • Obiektywny jesteś osłem (1)

      PO CO NAM AUTOSTRADY JAK NIE MA CZYM DO NICH DOJECHAĆ!!!!!!!!!!Minister jest idiotą a ty ignorantem zafascynowanym "autostradami" do których nie da się dojechać...

      • 0 2

      • Mylisz się. Drogi są, natomiast autostrad brakuje. Ci ludzie nie narzekają na to, że nie ma drogi, tylko na to, że stoją w korkach. Problem w tym, że oczekują inwestycji za ponad 1 mld zł.

        • 3 0

  • (19)

    Tramwaj wodny z Gdyni płynie na Hel godzinę. Jeździ też na prawdę elegancki szynobus. Ale nie... Polak musi samochodem, nawet do kiosku i kibla. :/

    • 88 35

    • ... z Warszawy, z bagażem... (13)

      z dziećmi? Puknij sie w głowę. Nie wszyscy jadacy na Hel mieszkają w Gdyni

      • 24 19

      • haha (10)

        nie wiem czy pamietasz jak bylo w latach 80tych. jakos ludzie sobie radzili bez aut, telefonow komorkowych, gpsow, netbookow, internetu gsm :) pieluchy pod wozek, dwie torby i na pociag :) a teraz wiadomo co drugi ma auto wiec wsiada 4m od domu i wysiada u celu pod same drzwi :)

        • 24 1

        • to sie... (1)

          zastrzel to może wrócisz do korzeni... Ogólnie to jest problem dla mieszkańcó 3miasta, bo całą Warszawka ciągnie nad morze! To są kurorty i jeśli nie będzie tam ludzi to też nie będą mieli z czego żyć. Więc żyjąc w XXI wieku mamy prawo do swobody...

          • 5 14

          • HAHAH moge Cie zastrzelic jak chcesz :)

            MASZ prawo do swobody - oczywicie! auto daje wolnoscjuz nie przesadzaj ile to warszawka zostawia kaski na polwyspie. haha kupuja zupe i drugie danie i z jednego talerza jedza dwie osoby. albo wracaja z polwyspu i sruu do mc donaldsa w pucku - no tak bylem nad morzem (:Kurort kolego to jest Sopot - nie myl pojec. A ludzie z polwyspu warszawki maja dosyc.... Zapytaj...

            • 10 2

        • (3)

          poza tym są alternatywne drogi np przez Rumię a do niej z Obwodnicy można dojechać Trasą Kwiatkowskiego Hutniczą i Pomorską, Kazimierz i Mrzezino ja tę trasę rowerkiem z Cisowej robię w 45 minut spokojnym tempem ale ci samochodowi idioci na obcych blachach po prostu są analfabetami widzą na mapie drogę główną to się na nią pchają do Obwodnicy jest tak samo korek pod Rumię bo wszyscy idioci zmieniają pas na prawy przed Cisową bo myślą że już obwodnica i blokują ruch a lewym się jedzie 30-40 km/h chorzy ludzie nie potrafiący ani jeździć tak żeby nie blokować skrzyżowań ani czytać map.Rondo we Władysławowie można całkiem ominąć jadąc np do Karwii czy Jastrzębiej Góry skręcając z drogi 216 w lewo w Celbowie jadąc na Hel można je ominąć uliczkami we Władysławowie ale kto o tym wie te czubki samochodowe jadą tylko jedną drogą bo tak im się zdaje że jest jedna jak im ta nawigacja nie powie albo nie sprawdzą to jadą jak te cielęta i wpadają w korek identycznie jest w górach do Zakopanego każdy matoł jedzie zakopianką a jest co najmniej kilka opcji żeby większości korków uniknąć.

          • 14 2

          • (2)

            akurat droga przez Mrzezino jest obecnie remontowana

            • 5 0

            • dasz rade

              można lokalnymi ominąć ten odcinek

              • 1 1

            • remontowana była i jest w większości betonowa nie wiem dlaczego zostawili odcinek przed Mrzezinem z rozwalonym asfaltem ale nie zmienia to faktu że jest to najlepszy najszybszy objazd do Pucka omijasz korek do ronda przed Puckiem i świateł za Puckiem jest jak jest i trzeba sobie radzić jakoś

              • 2 1

        • ale wtedy...

          ...jeździły pociągi!

          • 2 0

        • Człowiek

          Człowiek pierwotny też jakoś sobie radził

          • 2 1

        • w latach 80 mieliśmy w Polsce kolej (1)

          a teraz....zostaje tylko samochódalbo samolot.

          • 2 0

          • Struk walczy ostro

            o wzrost znaczenia kolei w pomorskim i udaje mu sie to, ale trzeba mu tez troche pomóc oddolnie...

            • 0 1

      • pociąg to tez dobre rozwiazanie, wprowadzić zakaz dla samochodow i problem rozwiazany )

        • 8 1

      • Dla dzieci, szczególnie tych ze zmotoryzowanych rodzin, jazda pociągiem jest sporą dodatkową atrakcją.

        • 1 2

    • żaaaal.... (4)

      Ten szynobus i tramwaj jeździ z każdego miejsca Polski? Bo jeśli nie, to błagam - nie podawaj tak idiotycznych argumentów, bo to nawet śmieszne nie jest ...

      • 4 7

      • Tak, po przesiąść się w Gdynii to tragedia. (3)

        Normalnie samobójstwo, muszę pupę ruszyć i przejść się na inny peron! Zgroza, normalnie jeszcze kilogram wagi zgubie! Często jeżdżę do Władysławowa z Gdańska poserfować, bo są tam nieporównywalnie lepsze warunki niż na zatoce i mimo iż mam samochód zawsze wybierałem pociąg z Gdyni, bo podróż zabierała mi w ten sposób połowę lub mniej czasu niż samochodem.

        • 4 1

        • PS. za OPAT jestem tylko z powodó ludzi dojeżdżających z Rumii do pracy. (2)

          Turyści mają alternatywę, alternatywa dla ludzi dojeżdżających codziennie Z Rumi do Gdańska inną niż OPAT mogoła by być tylko rozbudowa kolei metropolitarnej.

          • 2 1

          • tym samym potwierdzasz twierdzenie ministerstwa

            o lokalnosci tej drogi, w wiekszosci na koszmarnie drogich estakadach. upss....

            • 0 1

          • z rumi do gdańska

            wtf?z rumi do gdyni jeżdżą i dlatego nie ma tej drogi, gdybu jeździli do gdańska to rudy premier znalazłby pieniądze

            • 0 1

  • Dobry artykuł, ale autor NA PEWNO nigdy nie jechał na Hel... ;) (8)

    Korek na Morskiej to PIKUŚ przy korku pomiędzy Władysławowem a Redą, jak się kończą wakacje, albo nagle załamuje pogoda ;) Tak więc wszystkie 4 ręce za obwodnicą!

    • 41 11

    • (7)

      a co pomoże obwodnica północna chłopie na ten korek?Nic ponieważ ma odprowadzić ruch z obwodnicy trójmiasta do Redy a dalej niech sobie każdy radzi sam ludzie są idiotami i nie umieją planować podróży nie umieją korzystać z alternatywnych dróg jakie są w stosunku do 216 tki tylko jadą na pałę z Pucka można przez Żelistrzewo i Mrzezino dostać się do Rumi lub jechać dalej przez Kosakowo Pierwoszyno do Gdyni Obłuża i stamtąd prosto trasą Kwiatkowskiego na Obwodnicę lub arterie miejskie prowadzące do Gdańska lub Sopotu tylko to trzeba umieć sobie radzić i myśleć a nie jechać jak kretyn jedną drogą bo wszyscy nią jadą

      • 5 5

      • po prostu opad rąk (6)

        można przez Żelistrzewo i Mrzezino dostać się do Rumi lub jechać dalej przez Kosakowo Pierwoszyno do Gdyni Obłuża ********Sorki, ale albo upał ci dokucza albo masz coś z deklem od urodzenia. Jasne, że można tak pojechać w OSTATECZNOŚCI. Tak samo, jak można wytrzeć pupę gazetą. Ale podawanie argumentu o trasie przez Mrzezino, jako alternatywnej i wykluczającej konieczność zbudowania obwodnicy MTK to już naprawdę skrajny debilizm. Nie ma się co dziwić, że w W-wie nie widzą tej konieczności, skoro sami lokalesi pier....ą takie głupoty.

        • 12 2

        • (5)

          a o co taka pretensja?Są drogi niższej kategorii wcale nie gorsze i się z nich korzysta ale wtórni analfabeci nie umieją sobie poradzić co ci da ta obwodnica usunie jedynie korki z Rumi i Redy w niczym nie rozwiązując kwestii ronda we Władysławowie które powoduje 10 km sznury samochodów ale też można jechać inaczej do Karwii i Jastrzębiej Góry nie przez Władysławowo tylko czy ktokolwiek z tego korzysta?Przecież jest jedna droga i koniec, jechałes wyremontowaną betonową drogą przez łąki?Czy nie i pieprzysz bez sensu?W ostateczności powiadasz?Tam jest znikomy ruch ponieważ wtórni analfabeci nie umieją znaleźć takich dróg czuby warszawskie krakowskie czy poznańskie wszędzie mają problem zakopiankę też można omijać i nie stać w większości korków ale po co planować podróż lepiej jak kretyn stać a potem płacz bo silniczek nie wytrzymał chłodnicę wywaliło itd.Dobrze że o objazdach mało kto wie przynajmniej takie buractwo jak ty sterczy w tym korku a sprytniejsi ludzie jadą sobie i kiedy ty ciuliku jesteś za Redą ja już jestem za Puckiem i to jadąc na rowerze i dojeżdżam do celu 2 godziny przed tobą

          • 3 1

          • nie pogadasz. Wiekszosc jakby mogla to by miala dziecko ze swoim samochodem (4)

            Totez są tak zaślepieni ze nie odrozniaja korka wygodnickich rumiaków od korka warsiafki dającej na Hel. Jeden jest w Gdyni, drugi zaczyna we Władyslawowie :P A od siebie dodam, ze wg. mnie duzo potrzebniejsza z punktu widzenia wojewodzkiego jest trasa kaszubska. Ona pozwoli caly tranzyt wywalic z Gdyni pod Lębork od razu (wg. jednego z wariantow). Od węzła trasy Kaszubskiej i S6 mozna by wtedy puscić drozke 1x1 do Władka dla krajanów. Nawet po starym śladzie, tylko ją oznakować i odpicować. Ruch wtedy na dwa kierunki sie rozlozy. A OPAT? Pfff... Nie znają Rumiaki adresu do Urzędu Miasta (żeby cisnąć go o szybszą SKM) , to niech im pupa rośnie w korkach. No, chyba ze wzdluz OPATu chca strefe przemyslowa pod fabryki stworzyc. To by mialo jakies uzasadnienie...

            • 1 1

            • Mateuszu ... (3)

              Co ty stary jarasz? Jaką dróżkę do Władka? Którędy? I przepraszam bardzo - co ma oznaczać zwrot "wygodnickich rumiaków"? Wnioskuję, że ani w MTK nie mieszkasz, ani nie pracujesz, ani tutaj nie bywasz. Zatem mała prośba - przestań pier....ić bez sensu, jesli po pierwsze - nie wiesz jak dużym problemem są tutaj korki, a po drugie - sprawa cię w ogóle nie dotyczy. Uwagę o petycji do UM o szybszą SKM pominę milczeniem. Twoja ignorancja w tym temacie woła o pomstę do nieba. Hint - od kiedy to UM jest właścicielem SKM i ma jakikolwiek wpływ na tę firmę?

              • 0 2

              • łojej, dużym problemem są korki (2)

                Tu gdzie mieszkam też są korki (i to TIRów) i też GDDKiA ma swoją wizję na problem. Roznica jest taka, ze mieszkancy walcza o realne rozwiazania a nie marudzą na forach o estakadowe fantasmagorie. Zaczyna wyglądać to na Miliard w środe, miliard w sobote. Miliard na tunel w Gdansku, Miliard na tunel w Sopocie to i miliard na estakady dla MTK. Super. Wyjdz poza zascianek MTK i zobacz, ze w calym kraju sa problemy. To po pierwsze. Po drugie, nierozsadnym jest ladowac kase w ulice sluzaca TYLKO dojazdom do pracy. Transport indywidualny to najdroższy i najgorszy (w miescie) srodek transportu. Chcecie sie w to bawic to na wlasny rachunek, proste. Albo za 30% ceny, realnie. Za trasą lęborską moge sam lobbować. Co do SKM to najblizsza jst mogąca w imieniu mieszkancow wystapic do m. Struka w celu zamowienia wiekszej ilosci pociagow. Oczywiscie, nikt nie broni od razu uderzać tam, ale poparcie polityczne w takiej sprawie moze sie przydac. No i wypadaloby jakies udzialy tam kupic w zwiazku z rosnaca zaleznoscia MTK od tego systemu.

                • 0 2

              • Mateusz - (1)

                Wyjdz poza zascianek MTK i zobacz, ze w calym kraju sa problemy********************************Ciężki kretynie! Czy ja twierdze, że w kraju nie ma problemów?? Skup się jednak i zauważ, że ta dyskusja dotyczy OPAT, a nie Zakopianki czy obwodnicy Warszawy. Więc po jakiego grzyba używasz takich tanich, demagogicznych argumentów?Opat nie ma być trasą służącą tylko i wyłącznie dojazdom do pracy - znów sobie wymyśliłes jakiś idiotyzm i usiłujesz z tym polemizować. Po co? Jaki sens ma sianie fermentu w tej dyskusji? Zwłaszcza, że nie jesteś kompletnie zainteresowany tą inwestycją, bo tu nie mieszkasz anie nawet nie przebywasz. A może boli cię, że na inwestycje w twoim rejonie zabraknie pieniędzy? W takim razie walcz, ale nie neguj rozwiązań ważnych dla tutejszej społeczności, rozwiązń, które są potrzebne już co najmniej od nastu lat, tylko przez palanctwo twojego pokroju, ciągle są odsuwane w przyszłość.Większa ilość pociągów - chyba sobie jaja robisz. Na razie na trasie Wejherowo-Gdańsk wypadło kilka składów, a ty mówisz o zwiększeniu ilości. Poza tym w jaki sposób uratuje to mieszkańców powiatu puckiego? Tam SKM nie dojeżdża. Reasumując - zejdź chłopie na ziemię, pożyj tutaj, zrozum, o co chodzi, a potem zacznij się wypowiadać. Na razie walisz gnioty jak typowy polski polityk, który widzi tylko czubek własnego nosa.

                • 2 0

              • problemy wyszukujemy sobie sami większość nie potrafi jeździć samochodem w sposób sprawny co potęguje korki jeden ruszy drugi za nim dopiero się zastanawia co zrobić i takie są efekty powinniśmy mieć w takim układzie 10 pasmowe drogi do każdej wiochy bo przez 2 miesiące w roku jest tam duży ruch

                • 0 2

  • brawo samorządy

    W końcu potrafią się zjednoczyć dla dobra ogółu. Niezła wizualizacja

    • 27 9

  • POmarzyć można :) (1)

    a w korkach stoimy my !!!

    • 15 14

    • ja nie stoję, bo wybieram wariant rower lub Bike&ride

      nie uogólniaj, nie wszyscy są tak uzależnieni od samochoduNa Hel jeżdżę tramwajem wodnym lub koleją

      • 1 1

  • (10)

    szkoda ze tylko 2 pasy. 2 pasy to dobre byly 10 lat temu ale nie teraz

    • 36 12

    • nie marudź, przecież w tym kraju nie ma kasy nawet na OPAT w wersji 1 pasmowej, a nawet taka droga w wersji bezkolizyjnej wprowadziłaby istotną poprawę

      • 5 3

    • dokladnie :) (7)

      youtube.com/watch?v=Z9xmwFcZe-4jakie piekne drogi i jak plynnie idzie :)

      • 1 3

      • piekna sprawa (4)

        tylko ze zaraz odezwa sie pseudo znawcy ze swoimi haselkami ze poszerzanie drog niczego nie zmienia :D

        • 2 7

        • zmienia (3)

          2x szersza droga oznacza, że 2x więcej samochodów może utknąć w kilometrowym korku ;)

          • 4 0

          • odpowiedź (2)

            w takim razie skąd sie nagle weźmie w Trójmieście dwa razy więcej samochodów ? Z nieba zlecą. Według twojej teorii najlepiej nic nie robić, bo to i tak nic nie da. Problem Rumi i Redy generują dwa źródła. Pierwsze to coraz większa ilość ludzi mieszkająca w tych miastach i pracująca w Trójmieście oraz drugi sezonowy to turyści na półwysep helski. O ile drugi problem występuj etylko powiedzmy ode połowy czerwca do wrzesnia, to drugi ma charakter stały. Obowdnica północna jest konieczna właśnie dla mieszkańców Rumi i Redy i aby oddzielić ruch do Wejherowa i Lęborka od ruch lokalnego, który mógłby dalej iść przez obecną drogę. Poza tym nalezy pamiętac, że rucj tranzytowy do Szczecina zostanie i tak skierowany na S 6 - trase kaszubską i ominie Redę Rumię i Wejherowo. OPAT jest więc logicznym zamknięciem objeścia całej aglomeracji trójmmiejskiej aż do Wejherowa.

            • 9 4

            • drogowcu amatorze (1)

              w jakiej odległości od stacji kolejowej mieszka większość mieszkańców Rumi i Redy? przypuszczalnie nie większej niż 4 km czyli 12 minut rowerem. po prostu pomyśl, że ten miliard można wydać na poprawę jakości taboru kolejowego i wiele innych rzeczy

              • 2 1

              • Kolejarzu amatorze ...

                ... proste pytanie - dlaczego jeździsz Obwodnicą Trójmiasta?I jak sądzisz - dlaczego w latach 70tych po prostu ją zbudowano, zamiast wymyślać setki niedorzecznych argumentów typu:- można przecież jeździć rowerem z Gdyni do Gdańska- warto zamiast Obwodnicy zrobić drogę z Gdańska do Żukowa, a potem poprowadzić jakąś dróżkę z Żukowa do Gdyni - taniej i taka droga jest bardziej potrzebna- szkoda kasy - lepiej ją przeznaczyć na rozbudowę linii wodolotowej z Sopotu do Gdańska

                • 0 1

      • (1)

        nie ma porownania,moze za 100 lat..

        • 1 0

        • dokladnie ;/

          na filmie, do ktorego wyslalem link widac jak wszyscy plynnie ruszaja i pozniej jada. nikt nikomu nie zajezdza drogi. a u nas zapala sie zielone a 3auto rusza po 7-10sekundach.

          • 1 0

    • lepsze dwa niż żaden :P

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane