- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (349 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (262 opinie)
- 3 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (122 opinie)
- 4 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (296 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (101 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (32 opinie)
Misterium Męki Pańskiej po raz siódmy
Zobacz jak w tym roku wyglądało Misterium Męki Pańskiej na Górze Gradowej
W Wielki Piątek po raz siódmy na ulicach Gdańska odegrano Misterium Męki Pańskiej - sztukę, której scenariusz pozostaje niezmienny od 2 tys. lat.
Misterium jak co roku rozpoczęło się pod Dworem Artusa, by ulicami Gdańska dotrzeć na Górę Gradową, która raz w roku zamienia się w Golgotę. W tegorocznym spektaklu wystąpiło ponad 100 aktorów, część z nich to amatorzy współpracujący z Klubem Plama z Zaspy.
- Zagranie takiej postaci jak Jezus jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem i wyzwaniem - mówi Sławomir "Rodriguez" Porębski, odtwórca roli Jezusa z Nazaretu. - Chciałbym pokazać ludzki wymiar Jezusa, który też był człowiekiem, też cierpiał i bał się bólu fizycznego, a na końcu miał wątpliwości.
Żeby jednak dopracować wszystko do perfekcji, przygotowania zaczynali już z ponad miesięcznym wyprzedzeniem.
- Żeby ubrać taki tłum, nauczyć i przećwiczyć wszystko, trzeba sporo czasu. Dlatego zaczynaliśmy już ponad miesiąc temu - mówi Elwira Twardowska, organizatorka Misterium Męki Pańskiej.
W Wielki Piątek aktorzy od samego rana ćwiczyli swoje kwestie, robili charakteryzację i przymierzali przebrania. Towarzyszyliśmy im z kamerą podczas ostatnich chwil przed spektaklem i podczas Misterium Męki Pańskiej.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (152) 7 zablokowanych
-
2012-04-07 00:33
Mój poprzedni wpis został, jak widzę, odrzucony (2)
czyżby dlatego, że 'ośmieliłem' się podważyć istnienia jakiegoś szaleńca, który to rzekomo skończył przybity do patyka? No tak, przecież 'jezus' istniał, a w 'biblii' zawarta jest "sama prawda". K....rva, co to jest? Banda idiotów blokuje ulice i utrudnia życie normalnym ludziom, bo zachciało im się odegrać wyimaginowaną szopkę z ukrzyżowania jakiegoś geja. Super, co za zacofany kraj.
- 9 14
-
2012-04-07 10:33
Jezus był postacią historyczną...
...czy to się komuś podoba czy nie. Biblia jest też zapisem burzliwych dziejów, spisywanych dość subiektywnie. Nie mniej jednak jest arcyciekawą książką i polecam jej lekturę każdemu. Też mnie irytują procesje czy tego typu imprezy utrudniające ruch i spokój w dzień wolny kiedy chce odpocząć. Tylko po co obrażasz? Zaogniasz tylko sytuacje i nie prowadzi to do niczego dobrego. Może twój wpis odrzucono bo był zbyt wulgarny i obrażał innych.Na to nie wpadłeś?
- 4 1
-
2012-04-08 15:52
a jak go nie odrzucic????
zastanow sie co ty piszesz człowieku nie obrażaj ludzi, masz prawo do włąsnego zdania, ale inni też je mają
- 0 0
-
2012-04-07 00:47
WEZTA SIEM ZA ROOTE LEPIEJ JAKOMS NP.SPRZATANIE LASOW ,PARKUF ULIC ITD ! (1)
- 2 6
-
2012-04-07 10:55
dopsze fesmiemy siem jak naj szypciej. dzienki za dobroł rade.
- 4 0
-
2012-04-07 06:28
Misterium Męki Pańskiej...
Katolicy placzą...bezbożni maja kłopot...
- 2 0
-
2012-04-07 08:03
W pradawnych czasach, gdy ludzkość nie znała latarek elektrycznych i sejsmografów, Bóg mieszkał w ciemnych jaskiniach i wulkanach, skąd ciskał gromy i polewał gorącą lawą niegrzecznych wyznawców. Polewanie lawą owocowało natychmiastowym wyznaczeniem ochotników do skakania do wnętrza krateru, co Bóg przyjmował z aprobatą i na pewien czas stygł w swoim karcącym gniewie.
Bóg mieszkał także w każdym dziwnym drzewie, na szczycie bardzo wysokiej góry, w zwierzęciu jakie nie dało zatłuc się pierwszym lepszym kijem i w dole, którego dna nie było widać. Podsumowując kiedyś ciężko było przejść przez las, aby nie potknąć się przynajmniej o tuzin bóstw.
Później przeprowadził się, wraz ze zmianą nawyków mieszkaniowych homo sapiens, do eleganckich pałaców, w których trunki lały się strumieniami, na żarciu można było spać, panowała przyjemna dekadencja, a gromy można było ciskać w sposób zdecydowanie bardziej elegancki.
Obecnie gdy ekspedycje podwodne i górskie znalazły 0% boskości w największych głębiach i na najwyższych górach, Bóg został przekwaterowany w bliżej nieznane i niewykrywalne rejony. Oznacza to że znajduje się on wszędzie, to znaczy nawet w twojej piwnicy... to nie szkodzi, że nie masz piwnicy, masz za to w niej Boga.- 7 0
-
2012-04-07 08:21
Jak zawsze...
...śmierć ważniejsza jak życie.
- 3 0
-
2012-04-07 08:41
smieszne ze ludzie wierza w te bajki napisane przez nacpanych na szalwii starcow.
- 5 6
-
2012-04-07 09:15
SKORO NICZEGO NIE MA JAK TWIERDZA NIEKTORZY TO POWSTRZYMAJCIE SMIERC ! JAKOS NIKOMU SIE TO NIE UDALO NIGDY ! (3)
Przeciez cos lub ktos zaplanowalo smierc dla kazdego z nas i nie byl to czlowiek wedlug naszych ludzkich wyobrazen. No tzw. ateisci bardzo mądzrzy ! Powstrzymajcie smierc skoro wszystko potraficie !!!! Zakladam teoretycznie ze ateista nie wierzy w to co inni nazywaja Bogiem ale nich sie przynajmniej zastanowi dlaczego musi umrzec i kto lub co za niego tak zaplanowalo takie ramy czasowe jak rowniez nikt nie wie czy bedzie tzw. jutro i co sie wydarzy bo znamy tylko to co za nami ale niestety nic co przed nami wiec cos lub ktos to zaplanowal i niestety nikt nie odpowiec co to lub kto to . Niestety nie potrafi ateista powstrzymac swojej smierci i byc niesmiertelnym a dlaczego ? skoro zna tajemnice istnienia to przeciez powinien umiec zatrzymac swoja smierc ! wiec jest chyba jednak dylemat ze ktos lub cos za niego decyduje o jego wlasnym zyciu i dlugosci czasowj tego zycia ! czyz nie ?
- 4 3
-
2012-04-07 11:15
nie mam potrzeby zatrzymania smierci, bo smierc to cos naturalnego
inne zwierzeta jakos nie wierza w zadnego boga i tez umieraja, rosliny sie rozkladaja a tez nie wierza w boga;
"skoro zna tajemnice istnienia to przeciez powinien umiec zatrzymac swoja smierc" - jedno nie wynika z drugiego
"ktos lub cos za niego decyduje o jego wlasnym zyciu i dlugosci czasowj tego zycia ! czyz nie ?" - oczywiscie, zwlaszcza w czasach Holocaustu- 1 2
-
2012-04-08 14:44
Masło maślane. Kręcisz się koło tematu jak gó..o w przerębli.
- 0 0
-
2012-04-08 15:37
nikt tego
nie musiał planować, taki cykl istnieje w przyrodzie,przebudzenie do życia, życie, a potem śmierc i tak co roku
- 0 0
-
2012-04-07 11:18
Ilu mąąądrych luuudzi!
- 0 0
-
2012-04-07 15:16
Jak lubicie-wasza sprawa.Mnie to śmieszy !
- 8 0
-
2012-04-07 17:19
Podstawą działania KK,to operetkowo-jaselkowy sztafaż. Celebrans z tytą na
głowie i tłumek statystów powtarzających bezrozumnie krwawy scenariusz oraz wyuczone w dzieciństwie teksty .Aby zaistnieć.Fuj.I to tzw.rodzice pokazują SWOIM Dzieciom.Ot,chrześcijańskie wychowanie z wykorzystaniem krwawej jatki.No i potem wielkie zdziwienie. Ale zdziczenie obyczajów wyrosło na gruncie fałszywej moralności-chrześcijańskiej.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.