- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (116 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (180 opinii)
- 3 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (66 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (263 opinie)
- 5 Dwóch 29-latków z narkotykami (87 opinii)
- 6 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (418 opinii)
Młody kierowca bez prawa jazdy ukrył się w komórce na węgiel
Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, zamiast tego przyspieszył i próbował uciec. W końcu porzucił auto na środku drogi i dalej uciekał pieszo. Policjanci znaleźli 18-latka w komórce na węgiel, do której wszedł przez dach. Uciekał, bo jechał bez prawa jazdy.
Młodego mężczyznę zatrzymano we wtorek rano. Na ul. Miałki Szlak policjanci z gdańskiej drogówki zobaczyli opla jadącego bez włączonych świateł. Jeden z funkcjonariuszy dał kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak, zamiast zjechać na pobocze, gwałtownie przyspieszył.
- Policjant ruszył za uciekającym oplem oraz powiadomił o podjętej interwencji dyżurnego gdańskiej komendy. Po przejechaniu kilkuset metrów uciekający kierowca porzucił samochód na środku drogi i zaczął dalej uciekać pieszo - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Ścigający kierowcę policjant wraz z przybyłym wsparciem zaczął przeszukiwać teren wokół zabudowań, w kierunku których skierował się uciekinier. Jeden z funkcjonariuszy wspiął się na dach pomieszczenia gospodarczego i... zauważył tam dużą dziurę, a w samej komórce - siedzącego na stercie węgla młodego mężczyznę.
Uciekał, bo nie miał prawa jazdy, aktualnych badań technicznych i OC
18-letniego mieszkańca Gdańska zatrzymano. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości i tożsamość. Mężczyzna był trzeźwy, ale okazało się, że nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania samochodem i dlatego uciekał. Co więcej, samochód, którym jechał, nie miał ważnych badań technicznych i polisy OC.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczony opel na policyjny parking. 18-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Kierowanie bez uprawnień jest wykroczeniem, za które w tym przypadku również odpowie przed sądem. Dodatkowo o braku ubezpieczenia zostanie powiadomiony Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w takich przypadkach przewiduje karę pieniężną do 4,5 tys. zł - dodaje Chrzanowski.
Opinie (154) ponad 10 zablokowanych
-
2020-01-24 06:33
A to kaszeb
- 1 0
-
2020-01-24 06:36
Prawie jak pan N.
Pan N. dodatkowo potrącił staruszkę i jest niewinnych
- 2 0
-
2020-01-24 14:45
Co za kurka d**il...inaczej nazwac takiego dzbana nie mozna..
... gdyby mial mozg ale go nie ma wiedzialby ze osoba ktora prowadzi auto bez uprawnien ale nie ma ani zakazu ani nigdy prawka nie miala to moze co najwyzej mandat 500 zl otrzymac i rowniez moga /ale z doswiadczenia wiem ze nue zawsze to robia/ scholowac jego pojazd na parking policyjny na Morenie. Tylko tyle. Malo tego to ze nie mial oplaconego OC tez by mu uszlo na sucho bo od paru dni w Polsce przestal dzialac system Cepik i nie moga obecnie potwierdzac ciaglosci oplacenia polis oc. A ze d**il uciekal to i policja poszla z nim do spodu mslo tego to juz jest przestepstwo. d**il do granic
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.