Port w Gdańsku zamawia 18 wag dla ciężarówek. Mają one sprawić, że na ulice wyjedzie mniej przeciążonych pojazdów. Inspektorzy transportu drogowego zapewniają, że zyska na tym całe Trójmiasto.
2019-01-04 11:18
Kontrolowanie wagi ciężarówek, które niszczą nasze drogi to powinna być sprawa oczywista, a tu wielkie objawienie.
2019-01-04 11:21
Łapać i karać pazernych właścicieli firm transportowych i zburaczałych kierowców
2019-01-04 11:59
bogaty kraj albo bardzo glupi /ja uwazam ze bardzo glupi/ , najpierw buduje sie drogi za miliardy zl a potem nie ma kilkaset tysiecy zeby wazyc ciezarowki , ogolnie uwazam ze kazda ciezarowka opuszcvzajaca port powinna byc zwazona jesli bedzie oszustwo port powinien dostac kilka set tysiecy kary , a przewoznik powinien utracic licencje i powinien miec nalozony wysoki mandat , w usa naczepy maja czujnik obciazenia , takie urzadzenie powinno byc obligatoryjnie montowane we wszystkich naczepach , nie jest tajemnica ze za lapowki ciezarowki wyjezdzajace z portow sa przeciazone i strasznie niszcza drogi , juz nie wspomne o koleinach w ktorych zbiera sie woda i sa smiertelnie niebezpieczne
2019-01-04 13:19
Służby powołane do kontroli pojazdów nienormatywnych nie realizuja tego w sposób skuteczny. Zapisy PRD są martwe. ITD nie ma pomysłu na skuteczną walkę z przeciążonymi pojazdami. Wagi w portach nie rozwiażą problemu. Przy każdym terminalu i porcie są place z suwnicami. Każdy kto będzie chciał doładować 2 kontener zrobi to - na terminal będzie wieżdzał 2 razy, raz po 1 kontener a po rozładunku na placu po drugi i w kraj pojedzie z 2 kontenerami 20 stopowymi. Nie jest też prawdą co twierdzi z-ca pwitd, że kary wynosiły ok. 80 tyś. zł. Najwyższa kara za przeciążony pojazd wyniosła ponad 100 tyś. zł. (nacisk jednego koła to 10 t.) Są stacje preselekcji i co i nic, wydano po 1,5 miliona zł. na każdą i stoja i niszczeją. Mineło 5 lat od ich wybudowania i nic się nie zmieniło. Pojazd zarejestrowany przeba dogonić, zatrzymać,skierować na punkt wazenia i recznie zważyć. Mamy XXI wiek i co i nic. Jak drogo są niszczone tak sa niszczone i nikt za to nie odpowiada a Państwo codziennie traci miliony zł.
2019-01-04 15:09
2019-01-04 15:33
No tak tylko w większości to przeładowane są kontenery 20 więc tak zwane rozpinki dalej będą brały 2x20 i w każdej 20 będzie 23tony. W gdyni na tył załaduje ciężką 20 pojedzie do Gdańska rozepnie się i weźmie na przód następne 23t wyjedzie z portu zepnie naczepy i jedzie ciężkim
2019-01-04 20:04
2019-01-05 09:52
Przy okazji tematu warto wspomnieć o małych ciężarówkach. Niemal każda chłodnia do 3,5 T poruszająca się po drogach jest przeciążona. Te pojazdy mają ładowność 0,6-0,8 T. Mało która firma może sobie pozwolić na wysyłanie niemal pustego samochodu z zaopatrzeniem. W tym przypadku nie jest to niefrasobliwość kierowców, tylko nieżyciowe przepisy. Te same ciężarówki u Niemców czy w Szwecji mają DMC 7T i są bezpieczne. Przepis jest chyba z początków motoryzacji. Zarejestrowanie pojazdu pow. 3,5 T wiąże się z poważnymi obciążeniami finansowymi i biurokratycznymi w późniejszej eksploatacji. Jeśli przepisy nie zmienią się to będą nadal łamane.
2019-01-05 11:35
Była kasa? Jest monitoring Viatola? Tak samo można zrobić wagi przy wyjeździe z portu,zwirowni,wjezdzie na te,czy inna drogę. Ale spedycja to ulubiony biznes starych posłów i jeszcze starszych komuchow. To oni zniszczyli tory i bocznice w imię własnego biznesu.
2019-01-05 11:58
Większość tych aut nie powinna się poruszać po drogach bo są przeładowane bo właściciele wolą załadować jedno auto do fula niż trzy z przepisową wagą.
Tu jest problem bo te auta niekiedy ważą 5-7 ton.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
