• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mnisi, zakonnice i pustelnicy

MM
3 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
W Polsce działa ponad 200 zakonów, zgromadzeń a także instytutów życia konsegrowanego. Można spotkać tam duchownych jak i osoby świeckie. W gąszczu oficjalnych i zwyczajowych, czasami egzotycznie brzmiących nazw łatwo się pogubić. Szarytki, duchaczki, elżbietanki, redemptoryści, sercanie i pijarzy - wszyscy obchodzili wczoraj swoje święto - Dzień Życia Konsegrowanego.

Warto zaznaczyć, że osoby konsegrowane to nie tylko żyjący w habicie. Niektórzy z nich ślubują nawet, że będą działali w tajemnicy i funkcjonują w świeckim świecie. Znane i popularne w powszechnym odbiorze zakony kontemplacyjne i misyjne, choć stanowią większość, nie są jedynymi formami życia konsegrowanego. Obok nich istnieją jeszcze instytuty świeckie, stowarzyszenia życia apostolskiego np. pallotyni i szarytki oraz, wzbudzający sporą ciekawość wśród zwykłych śmiertelników, pustelnicy oraz dziewice poświęcone. Modlitwa, misje, ale także praca, szkolnictwo, pielęgnacja chorych, wychowanie młodzieży, kuchnie dla ubogich, domy opieki, domy samotnej matki - tym zajmują się na co dzień.

Na terenie archidiecezji gdańskiej znajduje się kilkadziesiąt domów zakonnych męskich i żeńskich. W katedrze oliwskiej wypełnionej tego dnia po brzegi siostrami i braćmi zakonnymi abp. Tadeusz Gocłowski metropilita gdański odprawił mszę świętą w ich intencji. - Realizując swoje posłannictwo staliście się najcenniejszym darem Kościoła - powiedział. Na ten sam dzień przypadło też święto Matki Boskiej Gromnicznej i orszak zakonnic z zapalonymi świecami przemaszerował przez całą długość kościoła.
Głos WybrzeżaMM

Opinie (107)

  • to dobrze mój synu, to bardzo dobrze:P

    • 0 0

  • ale obawiam sie że ci to nie wyjdzie
    ;]

    • 0 0

  • mama...?

    tata...?

    • 0 0

  • Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat....

    Jak tak dalej wszystko w koło będzie wariować, to zapukam do Dominikanów, Franciszkanów lub innych "...egzotycznie brzmiących..." zakonów. Albo poprosiłbym autora o podanie adresu tych tajemniczych organizacji, chyba że sa tak tajne, że istnieją tylko w wyobraźni niedouczonych pismaków :)))

    A tak przy okazji z chęcią chciałbym w końcu poczytać o tych dowodach w sprawie Stella M. Były ponoć tak pewne i niezbite... Myślałem, że dla chłopaków z Firmy fabrykowanie to pestka, a tu proszę- prabljem.
    Może trzeba było poczekać z aresztowaniem mojego ks. proboszcza?
    :))))))))))))

    • 0 0

  • Walduś Kiepski

    Odchodzi z kiepskich :((((((

    • 0 0

  • Romanie Zabawo

    W Najnowszych "Faktach i Mitach" pewnie coś napiszą o Stella M. :)))))))

    • 0 0

  • Jak czytam wypociny różnych galluxów , gości , qwo vadisów , asiaków czy też ciaptaków i pewno wielu innych przygłupów to ręce opadają. Nikt nikogo nie zmusza do odwiedzania kościoła czy wrzucania na tacę czegokolwiek . Najciekawsze w tym jest że ci co najbardziej psioczą na kościół , wytykają mu finanse prawie wogóle tam nie bywaja a o dawaniu jakiejś dobrowolnej ofiary nie ma co mówić. I po co zatem kłapac dziobem .

    • 0 0

  • Ex Duce Maryjan

    Świetne określenie - bravo ,ale miało być o życiu konsekrowanym. Zakon likwidatorów PRL z pod znaku "S" "prywatyzuje" juz ponad dziesięciolecie puste półki z octem , które zostały po nieboszcce komunie. A rosną kolejne fortuny i imperia nowych magnatów nie skażonych "przeszłościa", czystych i świetych. W tych butelkach z octem był chyba kamień filozoficzny.

    • 0 0

  • Obserwator_58

    szczerze mówiąc to nie na temat

    • 0 0

  • roman

    na razie sprawę Stelli prowadzi wojewódzka, więc nie ma mowy o fabrykowaniu, ale jak przejmie ją ABWera, to pewnie chłopaki podretuszują to i owo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane