- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (160 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (410 opinii)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (46 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (231 opinii)
- 5 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (107 opinii)
- 6 Paraliż drogowy na północy Gdyni (172 opinie)
Mnisi, zakonnice i pustelnicy
Warto zaznaczyć, że osoby konsegrowane to nie tylko żyjący w habicie. Niektórzy z nich ślubują nawet, że będą działali w tajemnicy i funkcjonują w świeckim świecie. Znane i popularne w powszechnym odbiorze zakony kontemplacyjne i misyjne, choć stanowią większość, nie są jedynymi formami życia konsegrowanego. Obok nich istnieją jeszcze instytuty świeckie, stowarzyszenia życia apostolskiego np. pallotyni i szarytki oraz, wzbudzający sporą ciekawość wśród zwykłych śmiertelników, pustelnicy oraz dziewice poświęcone. Modlitwa, misje, ale także praca, szkolnictwo, pielęgnacja chorych, wychowanie młodzieży, kuchnie dla ubogich, domy opieki, domy samotnej matki - tym zajmują się na co dzień.
Na terenie archidiecezji gdańskiej znajduje się kilkadziesiąt domów zakonnych męskich i żeńskich. W katedrze oliwskiej wypełnionej tego dnia po brzegi siostrami i braćmi zakonnymi abp. Tadeusz Gocłowski metropilita gdański odprawił mszę świętą w ich intencji. - Realizując swoje posłannictwo staliście się najcenniejszym darem Kościoła - powiedział. Na ten sam dzień przypadło też święto Matki Boskiej Gromnicznej i orszak zakonnic z zapalonymi świecami przemaszerował przez całą długość kościoła.
Opinie (107)
-
2003-02-03 13:11
może poprostu jako atrapy mola
;]- 0 0
-
2003-02-03 13:22
do najbardziej płodnego komentatora
Szanowny Panie ! Z panskiej facjaty doskonale można wyczytać Twoje grzechy główne. Popatrz wiec człowieku w lustro zanim bedziesz wypisywał debeilne kometarze o IQ, rozmiarze beretu czy gumiaków. Dla sprawiedliwosci to trzeba przyznać że nie tylko pan wypisuje tutaj równie idiotyczne wypociny.
- 0 0
-
2003-02-03 13:27
gallux
a przyznałeś sie tylko do 2 pociech...
;)- 0 0
-
2003-02-03 13:28
IZO, małą dziewczynko
powiedz czasem własne zdanie, nie powtarzaj za galluxem :-)
W twoim wieku jest głód autorytetów to zrozumiałe.
Ale widzęże je źle sobie dobierasz skoro autorytet Kościoła już odrzuciłaś.
No ale skoro tak to bądź konsekwentna ( niewykonalne w przypadku kobiety) i nie chrzcij swoich dzieci !- 0 0
-
2003-02-03 13:35
Artur z Gdańska robiący z Wszechmogącego:))
IZA już potępiona ale jej dzieci co mają do winy matki??
oj Artur Artur nie szukaj gdzie nie znajdziesz:((- 0 0
-
2003-02-03 13:39
Dla sprawiedliwosci to trzeba przyznać że pan w.s. rzadko tutaj do nas wpada he he he he
- 0 0
-
2003-02-03 13:50
Konsekrowane
Kochani, dopiero co obchodziłem azjatycki Nowy Rok i tak nie bardzo jeszcze kumam o co Wam chodzi, ale muszę wyrazić swoją krótką opinię, a tym samym wrócić do wątku głównego.
To konsekrowane życie jest niestety nienormalne /ale nie jestem psychiatrą więc.../, ale mimo to na samym dole tego życia są jednostki które wspaniale służą nam ludziom. Przeważnie za frico, jako wolontariusze nie dbając o "Bóg zapłać", czy dziękuję. Niestety na górze tej hybrydy są ludzie pozbawieni wszelkich skrupułów, którzy przeczą idei nauczania Jezusa.Popatrzmy na to w tym kontekście.- 0 0
-
2003-02-03 13:52
do kłąpiących dziobami
IZY, galluxa i ewentualnych epigonów:
nie lubicie Kościoła - nie chodźcie na msze, nie dawajcie na tacę, zostawcie to dla tych którym to odpowiada.
Jeśli macie jakieś uwagi zamieńcie słowo Kościół na meczet, księdza na rabina i pieprzcie głupoty do woli.
Tutaj może Was nie złapią...- 0 0
-
2003-02-03 13:54
a panu już dziękujemy
to są chore projekcje pańskiego równie chorego mózgu:P- 0 0
-
2003-02-03 13:55
Arturze z Gdańska
Po 1 wcale nie jestem taką mała dziewczynką bo mam 17 lat a nie 5 (wiem, wiem że ty masz wiele więcej). Co do Kościoła to go wcale nie potępiam do końca, tylko wyśmiewam takich zagorzałych katolików co wiecznie ten swój fanatyzm nam wpajają. Smiesza mnie też takie postacie jak księża: Rydzyk, Jankowski, Petz. Oni dla mnie na pewno nie są Święci. Teraz cię mój miły zaskoczę: ślub zamierzam wziąść kościelny, tyle że w takiej parafii, w której proboszcz jest pokornym i dobrym człowiekiem i nie wymyśla bajońskich sum za tą ceremonie tylko kieruje się (słuszną) zasadą "co łaska"!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.