- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (219 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (275 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (150 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (140 opinii)
- 5 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
- 6 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
Model ORP Błyskawica do złożenia. Można go kupić w Muzeum Marynarki Wojennej
Długi na ponad metr i ważący ponad 14 kilogramów drewniany model ORP Błyskawicy do samodzielnego złożenia można kupić w Muzeum Marynarki Wojennej. Komplet składający się ze 140 zeszytów kosztuje blisko 2 tys. zł
140 zeszytów z częściami
Model został opracowany w skali 1:100. To jeden z rarytasów kolekcjonerskich wydawanych przez znaną dobrze modelarzom firmę Hachette. Pełna kolekcja zeszytów, do których dołączane były kolejne części modelu ORP "Błyskawica", liczy 140 sztuk. W Muzeum Marynarki Wojennej można je kupić za 1950 zł.
Komplet waży 14 kg. Zawarte w nim elementy pozwalają na złożenie modelu słynnego niszczyciela o długości sięgającej ponad 1,1 m. Replika okrętu ma też 30 cm szerokości.
Całość odtwarza scenerię stoczniowego doku w angielskim Southampton.
Kup model Błyskawicy
ORP Błyskawica: powrót po remoncie
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie blisko 90-letni okręt-muzeum został gruntownie wyremontowany w Stoczni Marynarki Wojennej. Były w nim nie tylko wymieniane poszczególne elementy, został też odmalowany specjalną farbą antykorozyjną. Prace kosztowały nieco ponad 7,1 mln zł.
Ostatni remont ORP Błyskawica
Błyskawiczna majówka w niedzielę
Dla chcących odwiedzić okręt będzie taka możliwość w niedzielę, 1 maja, gdy odbędzie się "Błyskawiczna Majówka", czyli uroczyste otwarcie nowego sezonu wystawienniczego na pokładzie niszczyciela.
W planach jest m.in. koncert Orkiestry Reprezentacyjnej MW, przemarsz podchorążych w strojach historycznych i występy grup rekonstrukcyjnych.
Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz
Rozpocznij quizWydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2022-04-28 22:25
Jak kupujecie modele,to lepiej kupic caly od razu,niz zbierac zeszyty. (4)
Na pewno wyjdzie taniej.
- 22 2
-
2022-04-29 06:52
kupujesz cały komplet 140 zeszytów od razu .. 1950 zł (3)
to nie jest sprzedaz z kiosku ruchu , do tego musisz dokupic ( jak nie jestes modelarzem i nie masz ) narzedzia do obróbki , kleje , lakiery itp ale satysfakcja zostaje na koncu
- 7 0
-
2022-04-29 09:05
ktoś coś dobrze kombinował - ale na koniec jest tak trochę crappy (1)
takie zestawy powinny być OK - jako sprzedawane z muzeum ... ale chyba prędzej takie dla mniejszych modelarzy - uczące patriotyzmu i historii
może tak proste "uproszczone" zestawy do sklejania - ORP Błyskawica + ORP Orzeł w 1:120?- 2 1
-
2022-04-29 16:31
Przecież są - w ofercie firm choćby polskiej Mirage Hobby
- 3 0
-
2022-04-29 09:02
A później cyk, do piwnicy ...
- 9 0
-
2022-04-28 16:39
(9)
za drogi. dla garstki hobbystow tylko
- 55 30
-
2022-05-04 11:20
Swojego czasu polska firma COBI zrobiła model
klockowy w skali 1:200. Bardzo udany.
- 0 1
-
2022-04-28 20:28
Bzdura. (7)
14zł za 'zeszyt'.
Pewnie nie trzeba kupować wszystkiego od razu.- 3 7
-
2022-04-28 20:52
Mogę ci podać numer konta? (4)
Będziesz mi przelewał 14zł co miesiąc, przecież to drobne na waciki.
- 6 8
-
2022-04-29 10:50
Zarób sobie. To ze jakaś kwota jest niewielka, nie oznacza że mam ją wydawać na ciebie.
- 2 1
-
2022-04-29 08:15
A będziesz mu przesyłał zeszyty? (1)
- 3 0
-
2022-04-29 08:32
tak kolejne z podstawówki
- 2 3
-
2022-04-29 06:42
To ja też poproszę.
- 3 2
-
2022-04-28 20:39
Suma i tak wyjdzie 1950
- 7 0
-
2022-04-28 20:39
to wez kredyt
- 3 3
-
2022-04-28 16:32
(20)
Chyba każdy ze starszego pokolenia miał hobby związane ze sklejaniem modeli.Czy to plastikowych czy z papieru.Pamiętam jak ojciec zabrał mnie do składnicy harcerskiej i kupił model samolotu Łoś...piękne czasy.W kiosku można było kupić pismo "modelarz".Polecam młodemu pokoleniu to hobby.
- 108 10
-
2022-04-30 01:13
Pismo nazywało się mały modelarz
- 1 0
-
2022-04-29 10:24
ja miałem sterowany model haubicy ISU 152 który najpierw oczywiście musiałem skleić. Gąsienice były gumowe. Niestety marne spasowanie sprawiło że koło zębate z jednej strony nie przekazywało napędu na to przymocowane do osi na której było koło napędowe tylko przeskakiwało i model stał się modelem "statycznym" że się tak wyrażę
- 2 0
-
2022-04-28 20:05
Łosia każdy składał, bo taka była bieda z wyborem za komuny w latach 70-80 tych (2)
Albo coś z zachodu za ciężkie pieniądze, albo jakieś g które nie dało się złożyć, albo ... Łoś.
- 4 6
-
2022-04-30 08:41
E tam, nieprawda, były do sklejania wszystkie trzy polskie samoloty, PZL-23 Karaś i PZL-11c też
Miałem, to wiem. A może i PZL-7, tu już nie pamiętam. Oczywiście "wszystkie trzy" piszę o tych z września - czy jak kto woli sierpnia - 1939r. A w składnicy harcerskiej kilka lat wcześniej - NRD-owskie dobre modele samolotów pasażerskich: radzieckich (śmigłowe czy Tu-104), francuskiej Caravelle, brytyjskiego Cometa, amerykańskiego Boeinga 727.
- 2 0
-
2022-04-29 08:53
pamiętam, że z anglii sprowadzono małą ilość modeli do trójmiejskich składnic
mi się najbardziej podobał zestaw 1:120 spitfire + hurricane + lancaster ... na wspólnej podstawce
niestety ... zanim wysępiłem kasę od rodziców ... ten zestaw już znikł ;(- 4 0
-
2022-04-28 20:06
i ten dylemat przy sklejaniu PZL 37 (3)
zastosować pojedynczy ster kierunku, czy podwójny? Ja zrobiłem z podwójnym. :)
- 12 2
-
2022-04-29 09:07
LOL - nikt nie robił pojedynczego - bo trzeba było ogon przyciąć (2)
do tego z pojedynczym sterem wyglądał gorzej
- 4 1
-
2022-04-29 10:21
ja zrobiłem z pojedynczym (1)
akurat w moim zestawie nie było możliwości zrobienia z podwójnym
- 3 0
-
2022-04-29 10:34
mówimy o zestawie bombowca ŁOŚ do sklejania - z lat 1970-1990
???
- 2 0
-
2022-04-28 17:03
Który ojciec, miałeś dwóch przecież? (4)
- 4 14
-
2022-04-28 17:40
Ojciec Mateusz (2)
- 5 4
-
2022-04-28 20:52
Raczej Tadeusz.
- 3 3
-
2022-04-28 18:54
swiety paweusz
- 2 4
-
2022-04-28 17:28
trzech jak yusz
- 2 2
-
2022-04-28 16:36
Losia to kazdy przerabiał chyba :) (5)
Za to w składnicy był też jeden hit. Taki samolot biały w formie latawca (z plastyku), co krecił skrzydlami przy wznoszeniu.
- 7 2
-
2022-05-06 06:03
Wiropłat
- 0 0
-
2022-04-28 17:54
Inne czasy (2)
W ogóle kiedyś składnica harcerska na Władysława IV w Gdyni czy na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu to było coś. Ja dostałem w niej model szybowca Foka ze styropianu, ale najlepiej latały wtedy drewniano papierowe modele Jaskółka i Młodzik.
- 11 0
-
2022-04-29 08:44
miałem porównanie ten sam model samolotu z NRD i Polski polplast
Niebo a ziemia - polski model to był gniot patraninka syf, krzywe wypraski, nierówne kalkomanie - gdy NRDowski wcale nie droższy ... miał równe krawędzie, elegancko zapakowany, ładne kalkomanie w 3 malowaniach i dodatkowo KLEJ+
- niby nic - ale to dobre niemieckie podejście do klienta!- 1 1
-
2022-04-28 18:06
a w Sopocie?
modele latarnii morskich.
- 1 0
-
2022-04-28 16:37
Tak,jeszcze pamiętam na koloniach jak kupiłem sputnika, to był wtedy szał))
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.