• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Model ORP Błyskawica do złożenia. Można go kupić w Muzeum Marynarki Wojennej

Patsz
28 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Model ORP Błyskawica jest odwzorowany w skali 1:100. Ma długość ponad jednego metra. Model ORP Błyskawica jest odwzorowany w skali 1:100. Ma długość ponad jednego metra.

Długi na ponad metr i ważący ponad 14 kilogramów drewniany model ORP Błyskawicy do samodzielnego złożenia można kupić w Muzeum Marynarki Wojennej. Komplet składający się ze 140 zeszytów kosztuje blisko 2 tys. zł



Czy posiadasz pasję, która wymaga sporych wydatków?

Do tej pory okręt ORP Błyskawica można było zwiedzać lub oglądać na fotografiach, filmach czy starych pocztówkach, ale pasjonatom wojskowości mogło to nie wystarczać. Z pomocą przyszło Muzeum Marynarki Wojennej, które w swoim sklepie sprzedaje drewniany model okrętu do samodzielnego złożenia w domu.

140 zeszytów z częściami



Model został opracowany w skali 1:100. To jeden z rarytasów kolekcjonerskich wydawanych przez znaną dobrze modelarzom firmę Hachette. Pełna kolekcja zeszytów, do których dołączane były kolejne części modelu ORP "Błyskawica", liczy 140 sztuk. W Muzeum Marynarki Wojennej można je kupić za 1950 zł.

Model ORP Błyskawica jest odwzorowany w skali 1:100. Ma długość ponad jednego metra. Model ORP Błyskawica jest odwzorowany w skali 1:100. Ma długość ponad jednego metra.
Komplet waży 14 kg. Zawarte w nim elementy pozwalają na złożenie modelu słynnego niszczyciela o długości sięgającej ponad 1,1 m. Replika okrętu ma też 30 cm szerokości.

Całość odtwarza scenerię stoczniowego doku w angielskim Southampton.

Kup model Błyskawicy

ORP Błyskawica: powrót po remoncie



Przypomnijmy, że w ostatnim czasie blisko 90-letni okręt-muzeum został gruntownie wyremontowany w Stoczni Marynarki Wojennej. Były w nim nie tylko wymieniane poszczególne elementy, został też odmalowany specjalną farbą antykorozyjną. Prace kosztowały nieco ponad 7,1 mln zł.



Błyskawiczna majówka w niedzielę



Dla chcących odwiedzić okręt będzie taka możliwość w niedzielę, 1 maja, gdy odbędzie się "Błyskawiczna Majówka", czyli uroczyste otwarcie nowego sezonu wystawienniczego na pokładzie niszczyciela.

W planach jest m.in. koncert Orkiestry Reprezentacyjnej MW, przemarsz podchorążych w strojach historycznych i występy grup rekonstrukcyjnych.

Quiz Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz Średni wynik 63%

Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz

Rozpocznij quiz
Patsz

Wydarzenia

Błyskawiczna majówka (5 opinii)

(5 opinii)
wystawa, dni otwarte

Miejsca

Zobacz także

Opinie (128) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    No i super!

    • 11 5

    • Kto pamieta składnice harcerska i sklep modelarski opodal Motławy? (2)

      • 3 2

      • za budynia wszystko co cenne zaorano. (1)

        na hotele i wynajmy. oraz patogastro

        • 0 3

        • w gdansku to chyba model sołdka

          • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    Super sprawa, tylko trzeba mieć duzo miejsca na ekspozycję (3)

    • 26 7

    • troche kasy te 2 tys. (2)

      i do tego z drewna.. szkoda lasów.

      • 5 13

      • Bartek Obajtek ma drewna pod dostatkiem, po coś nam TPK wycina przecież. (1)

        • 6 6

        • dla ciebie pan Bartosz Obajtek

          twórca komputerowy.

          • 1 7

  • Skladalem z malego modelarza (1)

    w wersji kartonowej. potem sie go wypuszczalo na stawek i palilo (jak marzanne)
    Do tej pory mam zeskanowane male modelarze - do druku i skladania.

    • 16 2

    • Mój kolega z podstawówki, syn prywaciarza i początkujący p!roman model Potiomkina spalił

      Pancernika, model r@dziecki, całkiem niezły (z SH oczywiście) i niemały. Nafaszerował saletrą, do kupienia w drogerii, pojemniczkiem benzyny na cele turystyczne (zamknięte duże "ziarno" z przezroczystego, elastycznego plastyku), zapałek tzw. sztormowych dołożył, podpalił i puścił na wodę na niemałe jeziorko. Ileś kilometrów tramwajem tam jechaliśmy, potem jeszcze z kilometr na piechotę. Ja ten model też miałem, ale niechby ojciec czy matka zauważyli, że zniknął, a w "śledztwie" bym zeznał, że tak się go pozbyłem... oj, pasek "byłby w robocie".

      • 0 0

  • I kto mówił, że w Gdyni nic się nie dzieje?? (3)

    • 15 4

    • gdanski wydzial PR (2)

      • 3 3

      • już nie pis? (1)

        • 1 4

        • nie

          • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    (20)

    Chyba każdy ze starszego pokolenia miał hobby związane ze sklejaniem modeli.Czy to plastikowych czy z papieru.Pamiętam jak ojciec zabrał mnie do składnicy harcerskiej i kupił model samolotu Łoś...piękne czasy.W kiosku można było kupić pismo "modelarz".Polecam młodemu pokoleniu to hobby.

    • 108 10

    • Losia to kazdy przerabiał chyba :) (5)

      Za to w składnicy był też jeden hit. Taki samolot biały w formie latawca (z plastyku), co krecił skrzydlami przy wznoszeniu.

      • 7 2

      • Tak,jeszcze pamiętam na koloniach jak kupiłem sputnika, to był wtedy szał))

        • 6 2

      • Inne czasy (2)

        W ogóle kiedyś składnica harcerska na Władysława IV w Gdyni czy na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu to było coś. Ja dostałem w niej model szybowca Foka ze styropianu, ale najlepiej latały wtedy drewniano papierowe modele Jaskółka i Młodzik.

        • 11 0

        • a w Sopocie?

          modele latarnii morskich.

          • 1 0

        • miałem porównanie ten sam model samolotu z NRD i Polski polplast

          Niebo a ziemia - polski model to był gniot patraninka syf, krzywe wypraski, nierówne kalkomanie - gdy NRDowski wcale nie droższy ... miał równe krawędzie, elegancko zapakowany, ładne kalkomanie w 3 malowaniach i dodatkowo KLEJ+
          - niby nic - ale to dobre niemieckie podejście do klienta!

          • 1 1

      • Wiropłat

        • 0 0

    • Który ojciec, miałeś dwóch przecież? (4)

      • 4 14

      • trzech jak yusz

        • 2 2

      • Ojciec Mateusz (2)

        • 5 4

        • swiety paweusz

          • 2 4

        • Raczej Tadeusz.

          • 3 3

    • Łosia każdy składał, bo taka była bieda z wyborem za komuny w latach 70-80 tych (2)

      Albo coś z zachodu za ciężkie pieniądze, albo jakieś g które nie dało się złożyć, albo ... Łoś.

      • 4 6

      • pamiętam, że z anglii sprowadzono małą ilość modeli do trójmiejskich składnic

        mi się najbardziej podobał zestaw 1:120 spitfire + hurricane + lancaster ... na wspólnej podstawce
        niestety ... zanim wysępiłem kasę od rodziców ... ten zestaw już znikł ;(

        • 4 0

      • E tam, nieprawda, były do sklejania wszystkie trzy polskie samoloty, PZL-23 Karaś i PZL-11c też

        Miałem, to wiem. A może i PZL-7, tu już nie pamiętam. Oczywiście "wszystkie trzy" piszę o tych z września - czy jak kto woli sierpnia - 1939r. A w składnicy harcerskiej kilka lat wcześniej - NRD-owskie dobre modele samolotów pasażerskich: radzieckich (śmigłowe czy Tu-104), francuskiej Caravelle, brytyjskiego Cometa, amerykańskiego Boeinga 727.

        • 2 0

    • i ten dylemat przy sklejaniu PZL 37 (3)

      zastosować pojedynczy ster kierunku, czy podwójny? Ja zrobiłem z podwójnym. :)

      • 12 2

      • LOL - nikt nie robił pojedynczego - bo trzeba było ogon przyciąć (2)

        do tego z pojedynczym sterem wyglądał gorzej

        • 4 1

        • ja zrobiłem z pojedynczym (1)

          akurat w moim zestawie nie było możliwości zrobienia z podwójnym

          • 3 0

          • mówimy o zestawie bombowca ŁOŚ do sklejania - z lat 1970-1990

            ???

            • 2 0

    • ja miałem sterowany model haubicy ISU 152 który najpierw oczywiście musiałem skleić. Gąsienice były gumowe. Niestety marne spasowanie sprawiło że koło zębate z jednej strony nie przekazywało napędu na to przymocowane do osi na której było koło napędowe tylko przeskakiwało i model stał się modelem "statycznym" że się tak wyrażę

      • 2 0

    • Pismo nazywało się mały modelarz

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (9)

    za drogi. dla garstki hobbystow tylko

    • 55 30

    • Bzdura. (7)

      14zł za 'zeszyt'.
      Pewnie nie trzeba kupować wszystkiego od razu.

      • 3 7

      • to wez kredyt

        • 3 3

      • Suma i tak wyjdzie 1950

        • 7 0

      • Mogę ci podać numer konta? (4)

        Będziesz mi przelewał 14zł co miesiąc, przecież to drobne na waciki.

        • 6 8

        • To ja też poproszę.

          • 3 2

        • A będziesz mu przesyłał zeszyty? (1)

          • 3 0

          • tak kolejne z podstawówki

            • 2 3

        • Zarób sobie. To ze jakaś kwota jest niewielka, nie oznacza że mam ją wydawać na ciebie.

          • 2 1

    • Swojego czasu polska firma COBI zrobiła model

      klockowy w skali 1:200. Bardzo udany.

      • 0 1

  • Przy okazji chciałbym zapytać Wielce Oswieconego Pana Pezydenta Szczurka, jaki jest los skladanego w Mjuzem Emigracji modelu transatlantyka MS Batory. Miala to być chluba Muzem skonczylo sie niewykończonym modelem dla zmyly przezwanym " Batory w budowie !!!!" Nadmieniam, iz Batory byl budowany przez dwa lata, a jego model jest skladany juz chyba z 8 lat. To jest sukces na miare tego Wielkiego Pezydenta, A moze sladem Blyskawicy sprzedawać modeliki Batorego i kazdy sobie sam posklada i poskleja, Nie wiem czy to mądry pomysł, ale na pewno skldanie tych modeli nie bedzie trwalo wiecznie. A Panu Prezydenowi za model z Muzeum Emigracji należą sie moje serdeczne '"chachachacha"

    • 24 4

  • Czyszczenie magazynów?! (2)

    W 2014 roku firma wydała ten sam model i też w 140 zeszytach. Wówczas można go było kupić w kioskach lub w formie prenumeraty. Koszt wynosił 24,99 zł za zeszyt czyli nie całe 3500 zł za komplet. Tutaj mamy wyprzedaż promocyjna o 1500 zł taniej chyba że muzeum dokłada do tego modelu?

    • 19 2

    • dokłada (1)

      • 1 2

      • s*a, a nie doklada. Koszt produkcji jednego zeszytu to nie wiecej niz kilka PLN.

        • 2 2

  • 110 cm versus "Replika okrętu ma też 30 centymetrów " (3)

    coś mi tutaj proporcje nie pasują. Niszczyciele miały raczej proporcje 10 do 1 a nie 3 do 1. Ta ostatnia proporcja to raczej jakaś barka rzeczna. Nie wiem nie znam się.

    • 16 5

    • 30 cm szerokości zapomniałem dodać. (2)

      • 2 2

      • A czytałeś artykuł? (1)

        Jest napisane wyraźnie, że gotowy model to Błyskawica w doku podczas napraw. Łączna szerokość 30 cm.

        • 3 1

        • " Replika okrętu ma też 30 cm szerokości. "

          Cytat z atykułu.

          • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    jak za darmo. (11)

    A co to jest po 14 zł za zeszyt? papierosy ludzie palą po 15 zł za paczkę / dzień i zdrowie tracą.
    A Błyskawica zostanie.

    • 92 11

    • Za twoje się trują, że piszczysz? (1)

      • 3 30

      • muzeum jest z naszej kasy

        • 3 10

    • (3)

      I będzie zbierać kurz - super!

      • 6 14

      • o gablotach nie słyszałeś? (2)

        • 8 4

        • tak. papiez nia jezdził (1)

          • 3 2

          • W gablocie będą trzymali członków PiS cjaknich będą sądzić

            • 3 1

    • Dzięki temu palenie godzinę dziennie nie pracują. W Polsce jest przyzwolenie na okradanie pracodawcy (4)

      idąc na fajkę. Robotę za nich robią niepalący.

      • 15 4

      • Ale to, że ty w tym czasie pijesz kawę i plotkujesz to umyka? (3)

        Ja wolę palaczy w pracy niż baby które piją siedem kaw i pięć herbat dziennie, po czym latają do kibla co pół godziny, a resztę czasu spędzają na ploteczkach.

        • 6 6

        • Przecież palacze też piją kawę.

          To taki ich zestaw: kawa plus papieros.

          • 3 0

        • (1)

          a dziady na papierosku nie piją kawy?

          • 1 1

          • Nie, oni tylko pala. Nie jedza, nie pija, nie korzystaja z toalety, tylko pala. Zupelnie jak Passat w TDI.

            • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane