- 1 Rzym, Praga i Podgorica już od marca (64 opinie)
- 2 Grzyb i brak prądu. Znany budynek się sypie (161 opinii)
- 3 Rozprawa apelacyjna M. Adamowicz przełożona (122 opinie)
- 4 Ruszają prace przy przebudowie ul. Chwarznieńskiej (33 opinie)
- 5 1,3 mln zł odszkodowania dla A. Gwiazdy (338 opinii)
- 6 Przemycał środki przeciwbólowe z opium (24 opinie)
Modernizacja linii Gdynia - Kościerzyna. Większy zakres, prace do 2027 r.
Ze względu na zwiększony zakres robót rozbudowa linii kolejowej 201 między Gdynią a Kościerzyną potrwa co najmniej do 2027 r., choć do tej pory zapowiadano, że stanie się to dwa lata wcześniej. Wpłynie to na sposób funkcjonowania Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, po której już w połowie 2023 r. będą mogły kursować pociągi elektryczne. Jednak bez elektryfikacji linii 201 nie będzie to miało sensu.
- Pomorska Kolej Metropolitalna (PKM) elektryfikuje swoją trasę do 2023 r.;
- Polskie Linie Kolejowe (PLK) rozbudowują i elektryfikują linię 201 Kościerzyna - Gdynia do 2025 r. (wcześniej była mowa o 2023 r.);
- w pierwszej kolejności PLK oddaje do użytku odcinek Rębiechowo - Osowa, dzięki czemu elektryczne pociągi PKM mogą kursować między Wrzeszczem a Osową.
Tak się jednak nie stanie.
Co prawda elektryfikacja PKM trwa już od pięciu miesięcy, to PLK jeszcze nie ogłosiła przetargów na przebudowę swojej linii: Gdynia - Kościerzyna.
Ma to zrobić niebawem. Chodzi o cztery odcinki: Kościerzyna - Somonino, Somonino - Żukowo, Żukowo - Gdańsk-Osowa, Gdańsk-Osowa - Gdynia.
Przetargi na modernizację linii 201 na początku 2022 r.
- Przetargi na roboty budowlane ogłosimy w I kwartale 2022 r., tak żeby prace zakończyć od 2027 r. - zapowiada Jarosław Wałaszewski, zastępca dyrektora regionu północnego PLK.
Kolejarze z Warszawy nie podają konkretnych terminów dla realizacji poszczególnych odcinków.
- Problem na linii 201 polega na tym, że my jako organizator przewozów nie jesteśmy informowani o długofalowych planach PLK. Nie wiemy dokładnie, kiedy i gdzie zaczną się poszczególne etapy modernizacji - przyznaje Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Zelektryfikowana linia PKM czekać będzie przez rok?
- Wciąż opieramy się na porozumieniu o współpracy pomiędzy PKM i PKP PLK, które zostało podpisane już 4 lata temu - 31 sierpnia 2017 r. Dokument ten określał zakres wszystkich planowanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe i Pomorską Koleją Metropolitalną przedsięwzięć inwestycyjnych, w którym strony zadeklarowały zakończenie ich realizacji do końca 2023 r. - dodaje Tomasz Konopacki, rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. - My realizujemy swoją część zgodnie z tymi ustaleniami, więc zakończenie elektryfikacji w ustalonym terminie jest niezagrożone. Jako zarządca linii będziemy chcieli zapewnić możliwość pełnego przejazdu pociągów elektrycznych od stacji Gdańsk-Wrzeszcz do stacji Gdańsk-Osowa i oczekujemy, że naszym partnerom z PKP PLK uda się zrealizować swoją część inwestycji w zakresie, który umożliwi realizację połączeń kolejowych taborem elektrycznym przynajmniej do Gdańska-Osowej.
Jednak jak informuje "Gazeta Wyborcza Trójmiasto", elektryfikacja odcinka od włączenia linii PKM do stacji Gdańsk-Osowa ma zostać zrealizowana do I kwartału 2024 r.
W tym czasie cała linia PKM będzie już od roku zelektryfikowana. Zgodnie z kontraktem termin zakończenia robót budowlanych przypada na I kwartał 2023 r. A po wszystkich odbiorach pierwsze pociągi elektryczne mogłyby się na niej pojawić w II połowie tego roku.
Skąd wzięły się przesunięcia terminów na linii PLK?
- Projekt został znacząco rozszerzony w momencie, gdy w 2018 r. linia 131 [która łączy się częściowo z linią 201 - red.] została elementem tzw. szprych w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wiele założeń ze studiów wykonalności z 2015 i 2017 r. trzeba było zweryfikować i poprawić - wyjaśnia Arnold Bresch, członek zarządu i dyrektor ds. realizacji inwestycji w PKP PLK. - Zmieniło się też nasze podejście do budowy linii kolejowych, nie skupiamy się na samych torach, ale inwestycje traktujemy kompleksowo, kładąc większy nacisk na konsultacje społeczne i rozmowy z przewoźnikami. O tym, że prace trwać będą do 2027 r., informowaliśmy już dwa lata temu.
Przebudowa linii 201 na odcinku Kościerzyna - Gdynia jest elementem szerszej inwestycji - modernizacji trasy między Bydgoszczą a Trójmiastem (linie 131 i 201) oraz odcinkami dojazdowymi.
Całość podzielona jest na siedem odcinków. Prace będą rozpoczynały się sukcesywnie w latach 2023-2024 i kończyły w 2026 i 2027 r.
Zakres prac na linii Bydgoszcz - Trójmiasto:
- 220 km zmodernizowanych linii kolejowych,
- 170 km nowych torów,
- 205 km zelektryfikowanych linii,
- 19 przebudowanych stacji,
- 29 przebudowanych przystanków,
- 79 przebudowanych peronów,
- 9 bezkolizyjnych skrzyżowań i kilkanaście kilometrów dróg dojazdowych, które zastąpią przejazdy,
- 54 przebudowane przejazdy,
- 282 przebudowane obiekty inżynieryjne.
To oznacza rozszerzenie pierwotnego zakresu:
- o dodatkowy przystanek Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana,
- z 47 do 73 wiaduktów,
- z 3 do 27 murów oporowych,
- ze 130 km do 170 km nowych torów,
- o dodanie trzeciego toru między Osową a Gdynią (wiadomo o tym od 2018 r.),
- rozbudowę stacji Maksymilianowo.
W przypadku trzeciego toru wciąż nie ma porozumienia między Gdynią a kolejarzami w sprawie przebudowy wiaduktów węzła Karwiny. Bez tego dodatkowy tor się nie zmieści.
Inwestycja podrożeje prawie siedmiokrotnie?
Po modernizacji pociągi pasażerskie na odcinku Gdynia - Kościerzyna pojadą z prędkością do 140 km/h, a towarowe do 100 km/h.
Na razie nie jest znany koszt realizacji całego projektu. Obecnie trwa ostatni etap weryfikacji kosztorysów przez projektantów, ale i tak wszystko zweryfikuje rynek podczas przetargów.
Według informacji "Gazety Wyborczej Trójmiasto" wartość inwestycji wzrosła na przestrzeni czterech lat z 1,6 mld do 11 mld zł.
Opinie wybrane
-
2021-12-02 08:36
140 km/h nie pojedzie (10)
Na trasie Kościerzyna - Gdynia jest 17 przystanków (67 km), co daje średnio przystanek co 4 km. Uwzględniając drogę rozpędzania i hamowania nigdy nie osiągnie zakładanej 140 km/h nawet chwilowo, nie mówiąc o średniej prędkości . Średni czas przejazdu może się skróci do 1h (obecnie 1h14min). Ale to max jaki można wycisnąć.
A karkołomny i kręty zjazd Osowa - Gdynia to już możecie zapomnieć, żeby pojechał szybciej niż obecnie- 97 9
-
2021-12-02 08:40
IC tam też będzie puszczać pociągi dalekobieżne. (4)
Np. nocne sezonowe do Helu.
- 18 1
-
2021-12-02 08:47
Wiecej pociagów do Gdyni mogłoby jechać z ominięciem Gdańska Głównego (2)
Nawet dzienne z zatrzymaniem na jednej ze stacji z węzłem przesiadkowym, skąd można byłoby swobodnie dojechać. Bezprzecznie zwolniłoby to przeładowaną część trasy pomiędzy Gdynią a Gdańskiem. W końcu PKM, mogłaby do Gdańska dojechać.
- 8 5
-
2021-12-02 08:52
Chyba główną zaletą pociągu względem samolotu jest fakt, że bez przesiadek można dotrzeć do centrów miast (1)
W podany przez ciebie sposób byśmy zrezygnowali z tej zalety.
- 13 4
-
2021-12-02 10:26
Byśmy uzyskali zaletę dla pociągów Gdynia - PKM - Gdańsk Główny.
- 2 2
-
2021-12-02 10:25
tak, dla nocnych i to sezonowych to najistotniejszy parametr prędkość...
- 0 0
-
2021-12-02 09:43
Kto twierdzi, że pociąg jadący z maksymalną prędkością (140 km/h) (1)
będzie zatrzymywał się na każdym przystanku?
- 10 0
-
2021-12-02 12:12
Nie którzy nie ogarniają, że na trasie po której jedzie pendolino jest wiele przystanków i stacji na których się nie zatrzymuje.
- 6 0
-
2021-12-02 10:21
Na pewno? (1)
Towarowy osiągnie
- 0 3
-
2021-12-02 11:11
A towarowe nie mają na szlaku maksymalnej dozwolonej 80 km/h?
- 2 3
-
2021-12-02 13:03
Dlaczego tak uważasz?
Skład osobowy nie jest taki ciężki. Dadzą radę się rozpędzić. Być może będzie to 1h, ale ot znaczy, że warto rozważyć zamiast auta.
- 3 0
-
2021-12-02 07:17
Trzeba zrobić stacje lotnisko jako przesiadkową (9)
I pociągi z Kaszub dojeżdżają do lotniska i tu przesiadka do Gdyni. Żeby to działało po torach pkm muszą częściej jeździć pociągi Lotnisko- Gdynia. To należy wprowadzić jak najszybciej bo zakorkowanie drogi z Kartuz/ Koscierzyny/zukowa jest masakryczne
- 45 20
-
2021-12-02 08:40
Nudzisz człowieku (2)
- 6 8
-
2021-12-02 10:27
Dobrze mówi.
- 3 3
-
2021-12-02 13:50
Nie pij tego świństwa, chłopino.
- 0 0
-
2021-12-02 10:34
Stacja przesiadkowa już dawno istnieje (1)
w Gdańsku-Osowej. Tyle, że przewoźnicy nie wiadomo dlaczego z niej nie korzystają
- 3 1
-
2021-12-02 11:32
I druga stacja przesiadkowa to Gdańsk-Rębiechowo, gdzie można się przesiąść na pociąg w kierunku Osowej i Gdyni gdyby tylko taki był zaplanowany.
- 9 0
-
2021-12-02 10:43
Gdańsk Lotnisko nnie jest stacją a przystankiem, są tylko dwie krawędzie peronowe, brak rozjazdów. (1)
Przesiadki można robić na dedykowanej do tego stacji Gdańsk Osowa, gdzie funkcjonują wybudowane w 2015 r perony dwukrawędziowe umożliwiające przesiadki. Skandal, że PLK nie potrafi zrobić choćby tego - pasażera mają gdzieś...
- 5 0
-
2021-12-02 13:47
Dedykować to można komuś utwór muzyczny lubo wiersz
najlepiej żałobny
- 1 0
-
2021-12-02 11:12
(1)
Ty chyba nietutejszy.
I lotnisko i Gdynia leżą na Kaszubach.- 3 2
-
2021-12-02 11:47
On chyba nawet nie wie, gdzie jest "stacja lotnisko" i jak wygląda. Możliwe, że to zwykły troll, bo dużo lajków zbiera.
- 1 1
-
2021-12-03 08:44
Przejazd na Nowym Świecie
A czy w ramach rozszerzenia projektu uwzględniono budowę wiaduktu między Osową a Nowym Światem. Już teraz przy zamkniętych dość rzadko rogatkach okolica korkuje się niemiłosiernie nie mówiąc już o bezpieczeństwie. Tylko niech nikt nie ściemnia że kilka kilometrów dalej jest przecież wiadukt na wysokości ul. Biwakowej
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.