• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Molo w Orłowie. Idź na spacer zamiast jechać

Michał Sielski
29 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Molo w Orłowie jest piękne o każdej porze roku. Warto spacerować po jego okolicy niezależnie od pogody. Molo w Orłowie jest piękne o każdej porze roku. Warto spacerować po jego okolicy niezależnie od pogody.

Majówka na molo w Orłowie może być najdroższym spacerem w życiu. Przede wszystkim dlatego, że jak co roku wiele osób będzie chciało wjechać niemal na plażę, zamiast zostawić samochód 200 metrów wcześniej na parkingu zobacz na mapie Gdyni. A tak niewiele trzeba, żeby to zmienić. I to bez szykan i represji.



Czy niebanalne hasła mogą zniechęcić do nielegalnego parkowania?

Pogoda dopisze lub nie dopisze, ale nie zabraknie osób, które wybiorą się w czasie majówki na orłowskie molo zobacz na mapie Gdyni. Bardziej kameralne i według wielu bardziej klimatyczne niż sopockie i gdańskie. I jak co roku dostaniemy od naszych czytelników zdjęcia i filmy z kierowcami, policjantami i strażnikami miejskimi w roli głównej.

Organizacja ruchu na ul. Orłowskiej jest bowiem prosta. Ok. 200 metrów przed wejściem na molo jest duży parking na ok. 200 samochodów. Kierują do niego odpowiednie znaki, a nawet jeśli by ich nie było, to kierowca jadący ul. Orłowską, który go nie zauważy, powinien rozważyć rezygnację z prowadzenia samochodu - dla dobra swojego i nas wszystkich. Są też znaki zakazu parkowania i zakaz ruchu na dolnym odcinku zobacz na mapie Gdyni ulicy przy samej plaży.

Czytaj także: Oceniamy nadmorskie parkingi w Trójmieście.

  • Zakaz ruchu na dolnym odcinku ul. Orłowskiej jest permanentnie łamany. Straż miejska i policja w sezonie są tu więc niemal bez przerwy.
  • Ustawione kilka lat temu oznakowanie to dziś dla wielu wciąż za mało.
To jednak nie zniechęca wielu osób. Wciąż nie brakuje takich, którzy mają nadzieję, że na dole znajdą miejsce do parkowania i będą mieli 100 metrów bliżej na plażę i molo. Nie znajdują, ale samochody i tak zostawiają, gdzie popadnie.

Koniec pouczeń i taryfy ulgowej

Efekt jest taki, że latem straż miejska musi tam pełnić dyżur praktycznie całodzienny. Od lat było bowiem tak samo - kierowcy próbowali lekceważyć zakaz parkowania i zakaz ruchu, a strażnicy pouczali, że jednak tak nie wolno. Jeśli ktoś myśli, że nic się nie zmieniło, to może mocno się zdziwić.

W ostatnich tygodniach laweta wywożąca niezgodnie z przepisami zaparkowane auta czy strażnicy zakładający blokady na koła to nierzadki widok. Po wielu miesiącach, jak nie latach, władze Gdyni doszły bowiem do wniosku, że pouczenia i znane wielu gdynianom "żółte karteczki" najzwyczajniej w świecie nie działają. Mieszkańcy Gdyni w ostatni weekend przecierali oczy ze zdziwienia, gdy kolejny raz widzieli lawetę podjeżdżającą po zaparkowane na zakazie samochody, głównie w Śródmieściu.

Taryfy ulgowej nie będzie już więc także w Orłowie, ale może warto zastanowić się nad tym, jak przemówić do wyobraźni niektórych kierowców? To, że często nie patrzą na znaki, wiemy wszyscy. Są też jednak inne metody.

Z humorem, a nie bloczkiem mandatowym

Gdynia znana jest z niekonwencjonalnych haseł, w promocję i PR inwestuje niemało pieniędzy, więc wśród zatrudnianych urzędników na pewno znajdą się osoby z pomysłami na hasło, które mogłoby zawstydzić lub rozśmieszyć i tym samym przekonać do pozostawienia samochodu na legalnym parkingu. Można je umieścić przy parkingu albo przed nim. Może być wręcz elementem dekoracyjnym, częścią małej architektury, upiększającej Orłowo.

Nie trzeba się długo zastanawiać, by pierwsze pomysły przyszły do głowy: "Do molo 200 metrów. Nie dasz rady na piechotę?", "Parkowanie na plaży zabronione także bez parawanu", czy po prostu: "Zostaw auto, idź na spacer". Jeśli ktoś spędzi nad tym więcej czasu, z pewnością wpadnie na znacznie lepsze pomysły, jak niebanalnie przemówić do części kierowców. Wystarczy trochę pogłówkować, chyba że ktoś będzie miał odwagę przyznać, że nie chodzi o ład i porządek, a o to, by straż miejska seryjnie wystawiała mandaty i łatała miejski budżet.
Są i tacy, którzy chcieli być jeszcze bliżej brzegu... Są i tacy, którzy chcieli być jeszcze bliżej brzegu...

Opinie (163) 9 zablokowanych

  • NARESZCIE!

    Apeluję o więcej kopert dla niepełnosprawnych na końcu Orłowskiej- dla nich te 200m z góry i pod górę zwł. na wózku inwalidzkim czy o kulach, to mordęga gorsza niż maraton. Proponuję urzędnikom kilkakrotna przejażdżkę na wózku. O niepełnosprawnych nad morzem w ogóle się nie myśli, poza jedną kładką na plaży, na której jest zdecydowanie za mało ławek i zajmują je gł. "zdrowi".

    • 1 1

  • Terroryzm i fssxyzm rozwija się...

    Przecież od lat można było tam tzn. na sam dół ulicy wjechać... Terroryści i faszyści chcą znowu zmuszać innych do tego, na co ktoś nie ma ochoty. Znowu zabrano coś, co było możliwe od zawsze.

    • 1 1

  • Skandal

    Zamiast plaży mogliby tam zrobić tak potrzebny duży darmowy parking.

    • 0 2

  • Od razu (8)

    Lawete puscic niech zabiera,moze i te bogacze co maja drozsze machalasy zaczna przestrzegac zasad czyli znakow ustawionych w danym rejonie

    • 132 7

    • lenistwo polakówów coraz większe tak jak ich brzuchy (5)

      • 15 1

      • (2)

        Nie po to mam auto żeby chodzić.

        • 2 14

        • audik 200

          4x4 tdi wycięty katalizator i ocipowany?

          • 5 0

        • To nie wychodź z niego wcale.

          • 11 1

      • ach ta wieś...

        to nie jezioro w Pierdziszewie

        • 1 2

      • Natomiast znajomosc ortografii coraz mniejsza u niektorych "polakówów'.

        • 1 1

    • Blokada lub laweta lepiej zadzaiła nawet niż kara finansowa.

      Ludzie dziś nie mają czasu na nic i dlatego też chcą jak najbliżej zaparkować.
      Nic bardziej nie będzie dotkliwie pouczające jak załatwianie zdjęcia blokady lub bieganie na policyjny parking po auto kilkanaście km dalej :)

      • 14 0

    • "Pouczenia i taryfa ulgowa" zdemoralizowały społeczeństwo.

      Policja i Straż Miejska z urzędasami na czele ponoszą odpowiedzialność za bałagan w całym mieście, a swym "słodkim pierdzeniem" (nic nieznaczącym pouczeniem) tylko zachęciła kierowców do łamania przepisów.

      • 4 2

  • (1)

    Problem polega na tym, że darmozjadom ze szczurasowej straży miejskiej wcale nie idzie o to żeby sprawę uporządkować. Codzi o to żeby złapać w zastawione sidła jak najwięcej nieszczesnikow zwabionych w zastawiona celowo przez szczurasow pułapkę. Bo co niby ma zrobić nieszwabiony w owabionycpulapke jaki dojezdza do zakazu ruchu kiedy z tyłu dociska go kolejne auto albo kilka? Cofnie? Nie. Pojedzie dalej i złamie zakaz a tam już czekają szczurasowe siepacze że straży miejskiej żeby go ograbic ograniczenia. Sto wszystko po to żeby takie lajzy i darmozjady jak markos z forum nieudaczników dalej mogły stawiać gablota bez płacenia w miejscu gdzie to wymagane...

    • 4 3

    • żal i smutek wielki w tobie wyczuwam młody Padawanie

      udaj się za oborę w celu medytacji
      i zeżryj jakąś książkę jak już tam dojdziesz
      mój ty puchaty, parzystokopytny patataju

      • 2 0

  • Czy autor artykuły ma samochód ?? (2)

    Mam co do tego duże wątpliwości. W jakiś dziwnie dowcipny sposób próbuje wmówić czytelnikom że to kierowcy - i tylko oni - mają jakiś problem ze znakami i wzrokiem. Panie redaktorze a może sedno sprawy tkwi w zupełnie czymś innym ?? Wystarczy pomyśleć !! To że jest parking - zgoda , to że jakieś 200 m od mola - być może , czy na 200 aut - prawdopodobnie ale - jest to ekstremalnie za mało !!! W tak atrakcyjnym miejscu i w dni wolne od pracy a w dodatku podczas pięknej pogody te , rzekome 200 miejsc - to ekstremalnie za mało. I tak jest od lat ! Więc to rzekome , świadome łamanie przepisów to w rzeczywistości wołanie o możliwość zaparkowania auta a nie "olewanie" przepisów ruchu drogowego". Jest to kolejny przykład tego, że urzędasy zza biurka nie mają zielonego pojęcia o potrzebach mieszkańców i przyjezdnych a jedynie posługują jakimiś wyssanymi z palca tabelami i przelicznikami nie mającymi absolutnie nic wspólnego z rzeczywistością! Może warto ruszyć tłusty zadek zza biurka i ba własne oczy się przekonać ze owe 200 miejsc to kropla w morzu potrzeb i trzeba pewne rzeczy zweryfikować ? Oczywiście jest grupa sprytnych którzy mają wszystko i wszystkich w d..ie ale to ich i tylko ich winno się "łapać". Reszta - a jest to zdecydowana większość chce po prostu mieć możliwość legalnego zaparkowania i pójścia na spacer . Więc warto się zastanowić czy taki oto artykulik jest napisany w potrzebie przedstawienia problemu czy w rzeczywistości dla urzędasów którym nie chce się nic robić i wtedy warto zdyskredytować kierowców jaki tych złych !

    • 4 4

    • Nie od lat, nie od lat. Jeszcze niedawno było tam miejsce na 10 samochodów z czego połowa była zajęta przez wraki. Przy klifie trudno zostawić samochód?! Na spacer samochodem no też pomysł.

      • 3 0

    • kolejny idiota internetowy specjalista od wszystkiego

      rozpęd i uderz w ten pusty, barani łeb,
      może coś ci się poprawi kaleko intelektualna

      • 4 0

  • Mieszkaniec

    Tak to jest jak chołota z Gdańska i GWE przyjeżdzają

    • 2 6

  • no a autokary z przybyszami to gdzie mają się w Orłowie zaparkować ? (1)

    • 3 2

    • to pytanie retoryczne jest jak rozumiem?

      • 2 0

  • ale tam jest za mało miejsc parkingowych (1)

    Wszystko ładnie pięknie ale ten mały parking u góry jest wiecznie zapchany, potrzebny jest tam nowy parking a Gdynia nic tylko wrzuca zakaz parkowania wszędzie gdzie była jeszcze szansa żeby dodatkowo zaparkować. Artykuł raczej propagandowy.

    • 9 5

    • kolejny debil z mchu i paproci

      • 2 0

  • A moze to haracz za parkowanie ? (1)

    A może tu nie chodzi o te 200 m do przejścia tylko o to że ktoś chce złupić nas za parkowanie na tym parkingu na 200 samochodów ?!

    • 2 3

    • debil

      a jak chleb kupujesz to też podejrzewasz, że siły mroku chcą cię złupić?

      przecież taki chleb każdy może sobie w domu zrobić,
      za darmo

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane