• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monitoring z nocnego rajdu po Monciaku

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prokuratura skarży zwolnienie kierowcy z Monciaka

Miejski monitoring w Sopocie zarejestrował szaleńczy rajd po Monciaku (materiał bez dźwięku).

Po raz pierwszy w portalu Trojmiasto.pl pokazujemy zapis z monitoringu miejskiego, przedstawiający wydarzenia z 19 lipca, kiedy Michał L. wjechał samochodem na ul. Bohaterów Monte Cassino i poturbował 23 osoby. Widać, że mężczyzna najpierw jedzie wolno, tak by tłum miał czas się rozstąpić przed jego samochodem, dopiero z czasem dodaje gazu i taranuje ludzi.



Czy czujesz się bezpiecznie w przestrzeni publicznej?

Po blisko trzech tygodniach od feralnej soboty, kiedy to 32-letni Michał L. wjechał w tłum ludzi spacerujących po Monciaku i molo w Sopocie, Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zgodziła się upublicznić nagranie z monitoringu pokazujące całe zdarzenie (materiał jest bez dźwięku).

Widać na nim, jak mężczyzna tuż po godz. 23 przejeżdża przez Bohaterów Monte Cassino. Początkowo na tyle spokojnie, by tłum mógł się rozstąpić. Zdezorientowani ludzie najpierw z niedowierzaniem patrzą na kierowcę, który wtargnął na teren zamknięty dla ruchu samochodów, dopiero gdy przyśpiesza, pojedyncze osoby zaczynają biec w jego stronę, by powstrzymać go przed dalszą jazdą. Panika wybucha, kiedy Michał L. zaczyna pędzić nie przejmując się już nikim.

Po przejechaniu Monciaka skierował się na molo, gdzie wjechał w tłum oglądający tego wieczoru film w kinie letnim. I tam nikomu nie udało się zatrzymać szaleńca.

Ostatecznie jazdę zakończył uderzając w drzewo na wysokości ul. Haffnera zobacz na mapie Sopotu. Na nagraniu widać, jak wokół niego zbierają się ludzie.

Choć kamera tego już nie zarejestrowała, wiadomo, że kilka osób wyciągnęło go z auta i pobiło. Materiał z obdukcji będzie przedmiotem badań biegłych - na razie nie wiadomo, czy prokurator prowadzący tę sprawę podejmie wątek dotyczący pobicia Michała L.

Według relacji świadków mężczyzna mógł jechać z prędkością blisko 70 km/h. Przez większość swojego rajdu trąbił, mimo to nie wszystkim udało się przed nim uciec - potrącił 23 osoby, choć - jak podaje Prokuratura Okręgowa w Gdańsku - wciąż zgłaszają się kolejni poszkodowani.

Przypomnijmy: we wtorek Prokuratura Okręgowa podała, że Michał L. w chwili popełnienia przestępstwa był niepoczytalny, nie odpowie więc karnie za swój czyn.

- Biegli przekazali nam opinię na temat zdrowia psychicznego Michała L. Wynika z niej, że z uwagi na stan zdrowia psychicznego podejrzany w chwili czynu nie rozumiał znaczenia swojego postępowania, jak i nie był w stanie pokierować swoim postępowaniem i jest niepoczytalny - powiedziała nam we wtorek prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Ta osoba nie jest winna temu, że jest chora.

To oznacza, że nie odpowie karnie za to, co zrobił. - Kończąc postępowanie prokurator nie może zrobić nic innego, jak skierować wniosek do sądu o umorzenie postępowania wobec Michała L. i umieszczenie go w zakładzie leczniczym - dodała prokurator.





Opinie (416) 8 zablokowanych

  • Jak by (1)

    jakiś radiowóz był w pobliżu, wystarczyło że by stanął w poprzek... Ale nawet monitoringu nikt nie śledził. Żenada.

    • 27 3

    • To nie Ameryka,tutaj gliniarz miałby szczęście,jakby nie musiał potem z własnej kieszeni płacić za blacharza.

      • 0 0

  • Jedyne konsekwencje zostaną wyciągnięte w stosunku do osób, które pobiły Tomka.

    oto POlska

    • 15 3

  • polska porąba....ny kraj (1)

    niby był nie poczytalny to kto wydał mu prawko. mama jest dobrze ustawiona to nic mu nie zrobią

    • 33 2

    • W Polsce nie bada się kandydatom na PJ głowy,tylko oczy (przynajmniej kierowcom niezawodowym)

      • 1 0

  • Terrorysta! .uj!

    prokuratura! upa!

    • 18 1

  • Łączmy się! (4)

    "podejrzany w chwili czynu nie rozumiał znaczenia swojego postępowania, jak i nie był w stanie pokierować swoim postępowaniem i jest niepoczytalny - powiedziała nam we wtorek prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Ta osoba nie jest winna temu, że jest chora."

    TO JA SIĘ PYTAM CZEMU W TAKIM RAZIE MOŻE KIEROWAĆ SAMOCHODEM SKORO SWOIM POSTĘPOWANIEM BEZ SZKODY DLA INNYCH NIE UMIE POKIEROWAĆ?

    Ludzie, zróbmy coś! Może jakaś petycja żeby go ukarać? Z pewnością udało by się uzyskać dużo podpisów, poparcie było by ogromne! Tylko pytanie: czy taka akcja jest w stanie w czymś pomóc? Piszcie też do programów UWAGA (ja już napisałem), żeby prześwietlili całą sprawę. Może jak będzie duży odzew to się tum zajmą. Nie chcę wychodzi na ulicę ze świadomością, że chodzą po niej szaleńcy zdolni do takich masakr. I to bezkarni...

    • 78 4

    • (2)

      Jestem ZA. Pierwszy podpiszę się pod ową petycją! Tych wszystkich DEBILI (kierowcę, lekarzy, którzy jego badali oraz sędziego, który wydał taki wyrok) powinno się wyeliminować ze społeczeństwa!!!!!!!!!!!!!!! Pieprzone śmieci!!!!!!!!!!!!!!!

      • 7 0

      • Na szczęście w cywilizowanych krajachdo ukarania potrzebny jest paragraf,a nie petycja (1)

        A może uruchomić jeszcze audiotele? Chory kraj,zmanipulowana przez media tłuszcza rości sobie prawo do wymierzania sprawiedliwości

        • 0 2

        • Rodzinko H*ja - nie uaktywniaj się !

          • 0 0

    • Po**ny jestes, niech o tobie zrobia jako o najwiekszym bezmozgu rp

      • 0 0

  • Ktoś jest ślepy?? (2)

    Ewidentnie na nagraniu 01:04, widać że koleś zwalnia i przybija idącemu obok kolesiowi "żółwika" i dalej wszyscy twierdzą że był niepoczytalny??

    • 55 3

    • Może wyszli z założenia, że kolega mu bilet na molo przekazywał ;)

      • 18 2

    • A niepoczytalny nie może przybyć żółwika???

      • 1 13

  • Kpina i jaja !!!!! cała Polska !!!

    • 23 1

  • Pewnie czekają rodziny, znajomi osób poszkodowanych na wyjście koleszki.

    Daję pół roku, bo po takim czasie robione są kolejne badania i wyjdzie!

    • 26 0

  • pokazać "twarz" tego g.....

    • 21 2

  • autem po Monciaku

    Super:) co za sądownictwo:) Ja też chcę poszaleć na Monciaku albo Długiej w środku sezonu i wtedy powiem że mam pomroczność jasną.Mam nerwa na takich debili którzy jeżdżą po kielichu albo są niepoczytalni.
    Postępowanie umorzone.Proszę powiedzieć to w oczy osobom, które ucierpiały.Gnój trafi do sali na obserwację na 3 miesiące a poszkodowani latami się będą leczyć i zostaną pozostawieni sami sobie.Za trzy tygodnie nikt już nie będzie pamiętał o wyczynach tego kretyna.A całe zdarzenie uzupełni tylko statystykę.Życzę powrotu do zdrowia tym co ucierpieli w tym zdarzeniu.

    • 42 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane