- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (71 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (496 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (258 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (226 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (113 opinii)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (134 opinie)
Most Miłości - ma go Paryż, Wrocław i wiele innych miast. Czas na Gdańsk!
Most Miłości to magiczne miejsce. Ugina się pod ciężarem kłódek z wypisanymi na nich imionami, inicjałami, datami, aforyzmami, wyznaniami. Odtąd swój Most Miłości będzie miał też Gdańsk. Jeśli chcecie zagwarantować sobie trwałość związku, przyjdźcie w niedzielę, 31 lipca, o godzinie 16 na most przy ulicy Korzennej i Na Piaskach . I koniecznie zabierzcie ze sobą kłódkę!
Mówi się, że miłość to słodka niewola. Chyba rzeczywiście jest w tym odrobina prawdy, skoro kłódka - symbol wiecznej miłości - uznawana jest współcześnie za atrybut zakochanych. Po co pary mocują kłódkę na moście? Bo wierzą, że w ten sposób zapewnią trwałość uczucia, które ich łączy. Tyle, że na przyczepieniu kłódki do balustrady się nie kończy. Na znak nierozerwalności związku trzeba wykonać jeszcze jeden gest - wrzucić kluczyk do rzeki, by przypieczętować swoją miłość. Oczywiście w symboliczny sposób.
A okazja tuż tuż. W najbliższą niedzielę, 31 lipca, o godz. 16, na moście nad kanałem Raduni, u zbiegu ulic Korzennej i Na Piaskach, w towarzystwie innych par, zakochani będą przypinać kłódki i smakować. Tym razem nie miłość, ale słodki upominek od Trojmiasto.pl.
- Kłódka na "moście miłości" jest na pewno bardziej romantyczną formą wyrażania uczuć niż podpatrzone za granicą "Walentynki". Tym bardziej, że jeśli kochać, to zawsze, a nie raz w roku - uważa Ola, wierząca w rycerzy na białych rumakach. - Kłódka na moście to dobra alegoria długotrwałego związku. Trochę przywodzi na myśl wycinanie na drzewach inicjałów.
Skąd ta moda?
Most Miłości ma swoje korzenie we Włoszech. Tam kłódki wiesza się także na latarniach i w bramach. Nową tradycję być może zawdzięczamy bohaterom bestsellerowej książki Federico Moccia "Trzy metry nad niebem", która mogła zainspirować Rzymian do afiszowania się ze swoimi uczuciami. W powieści pojawia się legenda o kochankach zawieszających na jednej z latarni łańcuchy i kłódki. Klucze wrzucają do rzeki, by nikt nie mógł otworzyć kłódki i tym samym rozerwać ich miłości. Most opisany w książce istnieje naprawdę. Nazywa się Ponte Milvio, a znak swojej miłości pozostawiło na nim już tysiące par z całego świata.
Mosty Miłości atrakcją turystyczną
- Most Miłości na pewno będzie kolejną atrakcją, nie tylko dla turystów polskich, ale i zagranicznych - twierdzi Anna Bartoszewicz-Pajka, wiceprezes zarządu Gdańskiej Organizacji Turystycznej. - Gdańsk jest miastem wielkich idei, ale też wielkich emocji i intensywnych uczuć. To idealne miejsce dla zakochanych: mamy romantyczne uliczki i zaułki Starego i Głównego Miasta, klimatyczne knajpki, magiczny bursztyn, piaszczyste plaże i morenowe wzgórza. To wszystko tworzy wyjątkowy klimat - dodaje.
Dlaczego akurat most przy ul. Korzennej?
W Gdańsku były już próby ustanowienia Mostu Miłości, jednak zakochani wahali się, który byłby najlepszy. Kłódki pojawiały się sporadycznie w różnych miejscach - nie brakuje ich też na moście przy Korzennej. A to miejsce broni się samo. Schowany wśród wąskich uliczek mostek wygląda niezwykle malowniczo. Nie tętni tu życie, nie dobiega zgiełk ulicznego ruchu.
- Ten most może stać się magicznym miejscem dla zakochanych. Znajduje się w urokliwej części miasta. Jest to idealne miejsce na romantyczny spacer - mówi Piotr, gdańszczanin zakochany po uszy w swojej dziewczynie.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-26 14:18
most miłości to bardziej miejsce spotkań dla TIRówek
...........
- 11 2
-
2011-07-26 14:19
PRZY SZYMONOWEJ LIPIE?
Odkąd przeczytałam powieść "Szepty Raduni, szepty Motławy" ten zakątek , ilekroć tamtędy przechodzę, kojarzy mi się z jej bohaterami. Czyżby miłość Szymona i Gracji zainspirowała pomysłodawców? Oby tylko nie zawieszano kłódek na pobliskiej Szymonowej Lipie, bo staruszka, okadzana spalinami ,już i tak ledwo dycha.
- 4 1
-
2011-07-26 14:20
Proponuję Żółty Wiadukt zanim się rozpadnie (1)
- 10 0
-
2011-07-26 14:48
nie udźwignie kłódek
- 6 0
-
2011-07-26 14:22
SZEPTY...
Pozdrawiam Panią Ewelinę, bo ja też, odkąd przeczytałem tę powieść, nie przechodzę obojętnie obok tego miejsca.
- 3 1
-
2011-07-26 14:29
jaka jest nośność mostu?
jak połowa Gdańszczan zainstaluje tam swoje kłódki i drugie tyle turystów to konserwator zabytków będzie miał rozkminkę... ;) klucze zapewne wylądują w kanale bo jaki jest sens noszenia ich razem z kluczami od mieszkania? a może i jest sens... ;)
- 5 1
-
2011-07-26 14:30
Ankieta
To chyba najwybitniejsza z ankiet, które widziałam na trójmieście. Szał, gratuluję pomysłowości.A co do mostu - bzdura! Na początku akcja z kłódkami może i była ciekawa, ale teraz są wszędzie i wszędzie szpecą. Tragedia.
- 9 4
-
2011-07-26 14:36
nie ma miłości jest tylko ....:)
- 5 0
-
2011-07-26 14:36
Ja proponuję most w sobieszewie
kłódki go wzmocnią i nie będzie potrzebny remont :)))Tak na poważnie to złomiarze wytną wszystkie w jedną noc. Ale to romantycznie nie powiem.
- 16 0
-
2011-07-26 14:38
a co jak Gdańszczanin pokocha Gdyniankę? czy mogą powiesić tam swoją kłódką?;) (3)
- 10 3
-
2011-07-26 14:48
muszą do Sopotu...
żeby było po środku
- 10 0
-
2011-07-26 15:39
to wiesza kłódkę (1)
ze śledziem
- 10 0
-
2011-07-26 17:40
Wieszają kłódkę a obok wbijają śledzia ;]
- 4 0
-
2011-07-26 14:40
Ja proponuję mostem miłości zrobić most w Sobieszewie!
To by była atrakcja!
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.