• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mostu nie będzie szpital zostaje

Krzysztof Katka, O.K.
26 marca 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Samorząd województwa przekaże Uniwersytetowi Gdańskiemu budynek przy ul. Hallera 122 w Gdańsku, do którego przeniesie się Wydział Nauk Społecznych - zdecydowali radni Sejmiku.

Radny Robert Głębocki przekonywał, że wniosek o przekazanie nieruchomości nie ma związku z jego kandydaturą do fotela rektora UG.
- To zbieg okoliczności, który jednak mnie obciąża. Polityk powinien przewidywać takie sytuacje - tłumaczył dziennikarzom.

Paweł Kasprzyk (SLD) przypomniał marszałkowi, że starania o budynek podjęła również Pomorska Akademia Pedagogiczna w Słupsku. Jan Zarębski zobowiązał się pozytywnie rozpatrzyć tę prośbę.

- Nie możemy pomóc uczelniom państwowym przekazując pieniądze. Jesteśmy jednak w stanie przekazywać budynki, na które nie mogliśmy znaleźć nabywców - mówił marszałek.

Nieruchomość przy Hallera 122 wyceniono na ponad 4 mln zł.

- Jestem absolwentem i zwolennikem UG, ale jeśli ktoś chce przekazać budynek, to niech wskaże jak samorząd ma spłacić 32 mln zł zadłużenia - krytykował pomysł Jacek Kurski, radny PiS.

Radni SLD chcieli przełożyć głosowanie na następną sesję, żeby przekazania budynku nie łączyć z wyborami rektora. Gdy to się udało, pomysł poparli.
Za przekazaniem budynku uniwersytetowi głosowało 40 radnych, a czterech się wstrzymało. Prof. Czesław Ciesielski, dziekan Wydziału Nauk Społecznych podziękował radnym za decyzję.

- Dla mnie i całej uczelni to wspaniała wiadomość. Wydział funkcjonuje w ciężkich warunkach w Sopocie, Jelitkowie i Gdańsku- mówił prof. Ciesielski.
Kontrowersje wśród radnych wywował list intencyjny podpisany przez marszałka i rektora UG. Marszałek zgodził się na swoisty handel - w zamian za siedzibę Centrum Edukacji Nauczycieli i Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej otrzyma nieruchomość UG przy Bielańskiej. Świadczyć to może o planach przeniesienia urzędu na Bielańską i zarządu województwa do sąsiedniego Ratusza Staromiejskiego.

Marszałek Jan Zarębski poinformował radnych o planowanych zmianach w kontrakcie wojewódzkim. Nad propozycjami pracował zarząd województwa, ale i tak ostateczną decyzję podejmą radni. W tym roku do pomorskiego trafi połowa planowanej kwoty. Reszta wpłynie w 2003 roku. Jak zarząd zamierza podzielić 75, 9 mln zł, które będą do zagospodarowania w tym roku?

- Będziemy kontynuować inwestycje wieloletnie: budowę szpitali w Słupsku i Chojnicach, pirsu na Helu i oczyszczalni Wschód. To co zostanie przeznaczymy na nowe inwestycje, ale tych środków będzie niewiele - stwierdził Jan Zarębski.

Na Zieloną Bramę, obwodnicę Człuchowa, drogę Reda - Władysławo i Centrum Muzyczno-Kongresowa na Ołowiance będzie w sumie 16 mln zł, a na wodociągi, kanalizację i drogi na wsi 18 mln zł. W puli zostaną jeszcze cztery miliony, z którymi wiele zrobić nie można. Te pieniądze nie wystarczą bowiem na Pomorski Park Technologiczny, Fundusz Poręczeń, czy Aukcję Rybną, a o rozpoczęciu budowy mostu w Kwidzynie do 2006 roku można zapomnieć.

Marszałek zamierza wydać milion złotych na przygotowanie dokumentacji, która pozwoliłaby starać się o finansowanie budowy hali sportowej na granicy Gdańska i Sopotu przez Unię Europejską.
- Kwidzyn potrzebuje mostu na Wiśle. Fatalne drogi grożą, że z miasta wycofa się zagraniczny kapitał - zaapelował do marszałka Andrzej Śnieg (SLD).

- Nie deklarujmy, które inwestycje nie zostaną rozpoczęte w tym roku, bo niezadowolenie może wyjść poza salę sejmiku - powiedział Henryk Wojciechowski, przewodniczący klubu SLD. - Do następnej sesji, zanim zapadną decyzje sprawy kontraktu powinny przedyskutować komisje sejmiku.
Głos WybrzeżaKrzysztof Katka, O.K.

Opinie (6)

  • Odnosnie mostu na Wisle w Kwidzynie

    To juz jest granda! Od kilkunastu lat wiadomo ze most na Wisle jest niezbedny, a w ostatnich pieciu latach obiecywano jego budowe juz kilkakrtonie. Brak mostu powoduje przepływ okolo 200 ciezarówek na dobe przez miasto oraz kongestie na waskich i kretych drogach dojazdowych do Kwidzyna. Czy nikt z osob podejmujacych decyzje nie potrafi policzyc potencjalnych korzysci plynacych z budowy mostu. To wstyd aby wladze nie potrafily stworzyc odpowiednich warunkow dla inwestorow, ktorzy tylko w dwoch fabrykach kwidzynskich (a jest ich wiecej) daja zatrudnienie ponad 4.000 pracownikow. Ludzie otworzcie wreszcie oczy! To wlasnie miasto Kwidzyn tworzy pozycje ekonomiczna calego wojewodztwa pomorskiego!!!!!!!!! Skonczcie z ta obluda i farmazonami opisujacymi budowe jakichs objekcikow tu i ówdzie w wojewodztwie. Zbudujcie w koncu most na Wisle w Kwidzynie w przeciwnym wypadku nawet obecni inwestorzy zamienia nasz kraj na taki, ktorego wladze mysla logicznie! Wstyd mi za decyzje naszych wladz!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Most to inwestycja centralna

    Takie rzeczy buduje warszawska Głowna Dyrekcja Dróg Publicznych. www.gddp.gov.pl Wywalili 150 mln na most na Stogach, z nikąd do nikąd, widać mają pieniądze. Do nich należy się zwrócić o pieniądze a nie do biednego samorządu województwa. Może Ewa Freyberg, ta od sopockiego "drewnianego pomostu" znajdzie pieniądze. Na razie wydaje je na wiadukty w Lęborku.

    • 0 0

  • biedactwa

    Biedny samorzad mosty mu karza budowac. Jezeli samorzad sam nie zacznie to warszwka na pewno tu mostu nie wybuduje. Za duzo ma zaleglosci u siebie. A swoja droga to popieram pania minister. Tyle narzeka sie na nasze drogi, ze kazda inwestycja w tym zakresie jest jak najbardziej OK. A Karnowski zamiast szalec z hala, ktora moze bedzie a moze nie, moglby wlozyc troche wysilku w poszukiwanie srodkow na molo, ktore jest i ktorego remont kosztuje nieporownywalnie mniej niz budowa nowej hali.

    • 0 0

  • nie widze sensacji

    to chyba logiczne, że jak rząd daje połowę kasy, którą wczesniej obiecano, to za tę kasę sie kończy to co już się zaczęło zamiast rozpoczynać coś od początku. dlatego kasa pójdzie na szpital, a nie na most, bo most sie jeszcze nie rozpoczął, między innymi dlatego, że te wspaniałe firmy z Kwidzyna co budują pozycję ekonomiczną regionu trzeba było kilka miesięcy namawiać na to, żeby zrzuciły sie razem z gminą na dojazdy do mostu.

    • 0 0

  • Czerwona przebiegłość

    Decyzja E. Freyberg i opór czerwonych radnych to skoordynowane działania mające na celu odcięcie gminy Sopot od środków finansowych. Trzeba ich wpuścić w kłopoty finansowe to zapomną o hali.
    A hala ma stanąć w Łodzi, z imieniem Lesia Millera najlepiej na czole.

    • 0 0

  • Most

    Most powinien stanąć jak najszybciej ale skoro nasze panstwo obcielo budzet wojewodztwa o 50% to co sie dziwic .Miller oczywiscie idzie z hasłem przedwyborczym"Nadchodzi czas dla miasta łodzi"szkoda tylko ze gdy Walesa byl prezydentem nie bylo podobnej woli(w stosunku do 3miasta i regionu) a hala stanie sobie w łodzi i znajda sie pieniadze.
    MAM pomysl skoro rzad obcial budzet o polowe to moze urząd marszalkowski tez obciął by o połowe wpływy do budzetu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane