- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (63 opinie)
- 2 Nowa siedziba gdańskich policjantów (68 opinii)
- 3 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (469 opinii)
- 4 Kim jest Aleksandra Kosiorek? (703 opinie)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (58 opinii)
- 6 Nowi lokatorzy zburzyli spokój w kamienicy (247 opinii)
Mrucząca "broń" gdyńskiej policji
"Głos" dotarł do informacji, że w policji rozpoczęli pracę mruczący "funkcjonariusze". Dlaczego koty? Wiadomo, że pies ma trudności ze wspinaniem się np. na wysokie szafy, a pomysłowość dilerów w ukrywaniu towaru jest ogromna. Kot bez problemu wyręczy psa w przeszukiwaniu górnych partii mieszkania czy garażu dilera. Zdolności kotów określano wstępnie w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Spośród 60 zwierząt wybrano 5 najbardziej nadających się do tej pracy. Potem przyszedł czas na wielomiesięczne szkolenia. Koty uczyły się na nich zapachów marihuany, amfetaminy i innych narkotyków. Obecnie bezbłędnie potrafią je odnaleźć. Dobrze wykonane zadanie sygnalizują postawionym "na baczność" ogonem i głośnym miauczeniem. W Gdyni działa pięć stałych zespołów złożonych właśnie z psa i kota. Są pierwsze efekty ich pracy.
Policyjna specjalna grupa antynarkotykowa od dłuższego czasu obserwowała mieszkanie w Śródmieściu Gdyni. Podejrzewano, że przebywa w nim narkotykowy diler 23-letni Jacek K., znany wcześniej policji. Problem w tym, że był nadzwyczaj ostrożny. Potrzebny był dowód.
Funkcjonariusze z psem i kotem tropiącymi narkotyki wkroczyli do mieszkania. "Dół" pomieszczeń był czysty, za to "góra"... Gdy kot ruszył do akcji, nic nie wskazywało na jej powodzenie - w pokoju nie znalazł nic szczególnego. Przeszukiwanie kuchni zaczął od czujnego spaceru po wiszących górnych szafkach. Po nich doszedł do kratki szybu wentylacyjnego i zaczął przeraźliwie miauczeć. Za kratką ukryto ok. 2,5 tys porcji różnego rodzaju narkotyków o czarnorynkowej wartości 16 tys. zł. Jacek K. został zatrzymany. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu do 5 lat więzienia. Jeżeli policja udowodni mu sprzedaż narkotyków - zagrożenie karą wzrośnie do lat 10.
- Odkąd tropieniem narkotyków zajęły się również koty, skuteczność tego typu akcji znacznie wzrosła - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji. - Dzięki pracy bystrych i wyszkolonych kotów wymierzyliśmy kolejny cios w biznes narkotykowy, a przejęte przez nas tysiące śmiercionośnych porcji nie trafią do dzieci i młodzieży szkolnej.
Opinie (77)
-
2004-04-01 00:06
Pogadamy jutro
:)
- 0 0
-
2004-04-01 00:36
ale sliczne kocie mrowisko:)
czy one tak sie zgadzaja na codzien ze soba???
czy tylko do fotografii je tak ustawiono?
to jest bardzo interesujace ze mozna rowniez koty do takich akcji wyszkolic:)
a jesli chodzi o narkotyki to jakby sie na granicy niemiecko-holenderskiej robilo codziennie kontrole wszystkich polskich aut to by sie tam znalazlo tego swinstwa ze hohoho- 0 0
-
2004-04-01 01:03
jak zwykle robią sobie jaja z policji
jest pierwszy kwietnia-można było wymyślić coś z większym jajem
- 0 0
-
2004-04-01 01:04
No ja mam kota w domu, ale ten potrafi wytropic tylko miske z jedzeniem.Musze mu pokazac ten artykul. Pozdr..........
Wczoraj jadlem truskawki. Pozdrowienia dla pana Porciaka i dzieki za nowe zbiory.- 0 0
-
2004-04-01 01:57
lubię koty....
... ale nie wierzę w ich tresurę. no chyba że .. wskaźnikiem laserowym - kupcie wskaźnik za 5-6 zł na rynku, i puszczajcie wiązkę na podłogę ... kto będzie chodził jakbyście mieli do niego 'zdalne sterowanie'. ja mam taki laserek i mówię na niego 'pilot do kota' :)
... a co do narkotyków: to jak zwykle powtórzę, że powinny zostać ZALEGALIZOWANE. W coraz większej ilości krajów policje przestają ścigać ich posiadanie a nawet handel nimi, choć pozostaje to nadal karalne. Np . w Rosji posiadanie do 10 'działek' będzie niedługo całkowicie niekaralne (poza małą grzywną), a do 50 - tylko trochę mocniej ... Taki trend obowiązuje też w całej Europie Zachodniej, w coraz większej części Kanady (acz tam dotyczy tylko marihuany i wszystkiego co się z nią wiąże) , oraz - coraz więcej - USA (przede wszystkim sędziowie mają dość). Nie mówię tu o marihuanie do celów medycznych, tylko o narkotykach ... do ćpania (które zresztą jest SKRAJNĄ głupotą, do której NIKOGO nie namawiam, i którą każdemu odradzam)
Pozdrawiam!!
Critto- 0 0
-
2004-04-01 04:05
MÓJ KOT WYKRYWA "FAŁSZYWYCH PROROKÓW" TYPU JAN MARIA WŁADEK JÓZEF EDEK SZATAN PURTEK DIAHEŁ BORUTA ROKITA JEGO MAĆ
JAK GO WIDZI W TVP IDZIE WALIĆ ZZUT DO KUWETY....
- 0 0
-
2004-04-01 06:40
no co
przecież mają tradycję we wcielaniu kotów do służb mundurowych ;P- 0 0
-
2004-04-01 07:31
kotke, kotke powtarzam, wezme w swoje, dobre reNce
warunek
maksimum 4 tygodnie...- 0 0
-
2004-04-01 07:54
Gallux
Jestem pod wrażeniem
inteligencji Twego kocurka.
Ja też na widok J.Marii Boruty
czy innego Rokity dostaję ...
już nie powiem co, żeby
nikomu nie psuć apetytu
przed śniadaniem.- 0 0
-
2004-04-01 07:57
szary
ty jesteś pod wrażeniem i OK:)
ale ja te kocie kupy potem musze usuwać
stoNd moja wielka niechęć do PO
ohohohohohohohohoho
a kto to sie tak sadzi?
ach to tylko PO
o ho oh oh oh oho- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.