- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (343 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (262 opinie)
- 3 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (121 opinii)
- 4 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (294 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (101 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (31 opinii)
"Mur dobroci" jednak nie powstanie
Nie będzie "muru dobroci", czyli miejsca na ulicy, gdzie można zostawić odzież dla osób bezdomnych. Stworzenia takiego miejsca w Gdańsku chciało dwoje radnych. Niedawno odbyło się w tej sprawie spotkanie z wiceprezydent miasta. Ustalono na nim, że nie ma potrzeby, by inicjatywę wcielać w życie.
"Mury dobroci" działają m.in. w Szwecji i Iranie. Dwoje radnych Koalicji Obywatelskiej - Łukasz Bejm i Przemysław Ryś zaproponowali ostatnio władzom Gdańska, by taką inicjatywę zrealizować w mieście.
W odpowiedzi na złożoną w tej sprawie interpelację, radni zostali zaproszeni na spotkanie z wiceprezydent Moniką Chabior. Spotkanie odbyło się w czwartek, 12 stycznia.
Zapadła na nim decyzja, że "muru dobroci" w Gdańsku nie będzie.
Dlaczego nie będzie "muru dobroci" w Gdańsku?
- Podczas spotkania radnym przedstawione zostały funkcjonujące na terenie Gdańska rozwiązania, w związku z czym zdecydowano, aby wykorzystać te obecnie działające i zrezygnować z utworzenia muru dobroci - potwierdza Patryk Rosiński z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - W okresie zimowym pomoc świadczy Autobus SOS, w którym osoby w kryzysie bezdomności codziennie mogą posilić się posiłkiem, a także otrzymać ciepłą odzież na zmianę. Wsparcie rzeczowe świadczone jest także osobom, które skorzystają z pomocy oferowanej w schroniskach czy noclegowniach, również w Sklepie Charytatywnym prowadzonym przez Fundację Droga przy ul. De Gaulle'a. Działają także sklepy społeczne w Nowym Porcie i Śródmieściu, gdzie można odebrać żywność z krótkim terminem ważności - podkreśla Rosiński.
Na trasę ponownie wyruszył autobus SOS. Film archiwalny:
Radni przyznają, że po rozmowie z wiceprezydent także doszli do wniosku, że w Gdańsku nie potrzeba większej liczby miejsc zapewniających ciepłe ubrania osobom potrzebującym.
"Generowanie dodatkowych kosztów"
- Na ten moment w mieście funkcjonuje kilkanaście takich punktów. Stwierdziliśmy więc, że tworzenie kolejnego, nad którym ktoś przecież musiałby sprawować pieczę, to tylko generowanie dodatkowych kosztów. - mówi nam radny Bejm.
W naszej ankiecie, w której zapytaliśmy czy w Gdańsku powinien powstać "mur dobroci", 62 proc. z ponad 2 tys. głosujących odpowiedziała, że tak.
Tu za jedzenie nie zapłacisz. Nowy sklep społeczny w Gdańsku
Podobną do "muru dobroci" akcję testowali już zimą 2020 r. pracownicy Urzędu Marszałkowskiego. Przed siedzibą urzędu stanął wtedy namiot z ubraniami dla potrzebujących.
Urząd Marszałkowski z podobnej akcji się wycofał
Więcej już go jednak nie ustawiono.
- Mieliśmy przypadki celowego niszczenia, a nawet kradzieży elementów wyposażenia namiotu, musieliśmy regularnie przeglądać i sortować rzeczy pozostawiane przez ludzi, bo niestety wiele osób nasz namiot traktowało jako sposób na pozbycie się ubrań starych, zniszczonych i brudnych. Poza tym, po zakończeniu akcji pozostało bardzo wiele rzeczy, które musieliśmy przekazać do PCK - mówi Michał Piotrowski, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-01-15 14:59
(6)
Bezdomni mają mnóstwo możliwości otrzymania pomocy, wystarczy że będą chcieli z niej skorzystać.
- 159 22
-
2023-01-16 05:22
a to ciekawe. Ja jestem "domny", ale w tym mieście to nie mam nawet jak się wy..rać na mieście... (2)
- 5 1
-
2023-01-16 08:56
(1)
Skorzystaj z publicznej toalety.
- 1 1
-
2023-01-16 11:55
Spróbuj w Oliwie!
W gacie narobisz, a toalety nie znajdziesz.
- 2 0
-
2023-01-15 17:39
Zgadzam się
- 3 2
-
2023-01-15 15:18
(1)
Ważniejsze jest piwo;)
- 14 12
-
2023-01-15 15:49
Piwo to dzieci piją, my pijemy spirytus i żujemy pszczoły i szerszenie. Jesteśmy ulepieni z twardej gliny w przeciwie;stwie do tych co mają mieszkania
- 10 11
-
2023-01-15 14:52
(2)
no i dobrze. w praktyce to bylby smietnik pod pozorem pomagania ktory by straszyl
- 168 14
-
2023-01-15 17:01
Mam wrażenie że radny Bejm zajmuje się głównie takimi pier...mi (1)
Coś gdzieś tam zobaczy na wakacjach i za każdym razem pytanie czy można to zrobić w Gdańsku. A to mur "dobroci", a to uprawa mchów na wiatach przystankowych, a to odblaskowe figurki na ulicach.
- 10 4
-
2023-01-15 19:34
Cala sztuka w tym, zeby wychodzic z samymi swietnymi pomyslami, ktorych ktos inny nie zgodzi sie realizowac.
- 4 1
-
2023-01-15 14:39
(8)
Szkoda. Z drugiej strony dziś idąc do piekarni mijałem czerwona przyczepę z ciuchami. Szperał tam właśnie bezdomny. W okolicy spara na Nieborowskiej brakuje lodówki dla potrzebujących.
- 23 58
-
2023-01-16 06:45
Postaw im Hiltona, zaproś do domu na Wigilię..
- 2 3
-
2023-01-15 19:35
Lodowki? Na dworze jest 5 stopni.
- 0 3
-
2023-01-15 14:42
...niech idzie do pracy to nie będzie szperał...mało to pracy? (5)
- 14 21
-
2023-01-15 14:47
(4)
Bez adresu? Gdzie do pracy człeku bez empatii.
- 17 20
-
2023-01-15 14:52
Wystarczy adres pracodawcy, pod który musi zgodnie z grafikiem trafić. (3)
Darmowa noclegownia - jest, bezpłatne posiłki - są, dostęp do ubrań - bez problemu. Wystarczy być czystym, trzeźwym i można zmienić swoje życie w ciągu paru dni.
- 22 6
-
2023-01-16 07:27
Dodatkowo, mozna zapakowac swoje manele i wyjechac. I pracowac za granica.
Wystarczy mieć parę zł na te parę dni, często można dostać nawet zaliczkę, dla kogoś kto nic nie ma. Chata jest, ubezp, praca, cotygodniowa wyplata, kwalifikacje często nie wymagane, nawet bez języka można jechać. Ale nie chce się bo można się nałoić i leżeć na melinie
- 0 2
-
2023-01-15 17:03
Wiesz jak latwo sie moze noga powinac? A prace znalezc cholernie trudno. Po 50ce praktycznie niemozliwe. A wystarczy tak jak u mojego znajomego. Rozwod, utrata pracy, pozar. Potem ciezka uzasadniona depresja. Mieszkal na dzialkach. Pomoglismy mu znalezc pomoc psychologiczna, wychodzi juz pomalu z tego stanu ale jeszcze dluga droga przed nim.
Wiesz jak latwo sie moze noga powinac? A prace znalezc cholernie trudno. Po 50ce praktycznie niemozliwe. A wystarczy tak jak u mojego znajomego. Rozwod, utrata pracy, pozar. Potem ciezka uzasadniona depresja. Mieszkal na dzialkach. Pomoglismy mu znalezc pomoc psychologiczna, wychodzi juz pomalu z tego stanu ale jeszcze dluga droga przed nim. Najlepszemu sie moze zdarzyc. Nasz znajomy to czlowiek jak kazdy z nas. Mial kiedys rodzine, niezla prace, marzenia ale wszystko stracil i sie zalamal. Nie pijak zaden. Jak kazdy
- 13 6
-
2023-01-15 15:18
Bo tu jest potrzebne wsparcie kompleksowe. Psychologiczne i terapeutyczne, dobry opiekun socjalny z pakietem narzędzi, które
- 9 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.