• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mural i farba antygraffiti w tunelu pod Błędnikiem. To pomysł na walkę z bazgrołami

Ewelina Oleksy
4 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Tunel pod Błędnikiem został w ostatnich miesiącach po raz kolejny wyczyszczony z nielegalnego graffiti, ale to - jak widać - nie powstrzymuje wandali. Już pojawiają się kolejne malunki.
  • Gdański Zarząd Dróg i Zieleni prowadzi rozmowy, których efektem ma być stworzenie profesjonalnego muralu na wewnętrznych ścianach tunelu.
  • Nieciekawie prezentują się też okolice tunelu pod Błędnikiem.
  • Nieciekawie prezentują się też okolice tunelu pod Błędnikiem.
  • Nieciekawie prezentują się też okolice tunelu pod Błędnikiem.

Farba antygraffiti z zewnątrz i artystyczny mural w środku. To pomysł miejskich urzędników na tunel pod Błędnikiem, który od lat straszy przechodniów ścianami pełnymi bazgrołów.



Czy w twojej okolicy jest duży problem z pseudograffiti?

Tunel dla pieszych pod Błędnikiem, prowadzący z wyjścia od Dworca Głównego w okolice Zieleniaka to miejsce w Gdańsku, które szczególnie upodobali sobie nielegalni grafficiarze. Przejście jest regularnie bazgrane i regularnie odmalowywane, ale czyste ściany nie pozostają tam długo. Dlatego Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, mający dość tej syzyfowej pracy, postanowił wytoczyć tam cięższe działa, niż tylko regularne czyszczenie z bohomazów.

Farba antygraffiti i mural sposobem na nielegalne bazgroły



Ściany tunelu z zewnątrz pomalowane zostaną farbą antygraffiti, a wewnątrz ma się pojawić profesjonalny mural, który zajmie miejsce samozwańczym artystom.

Wszystko o muralach w Trójmieście



- Zleciliśmy firmie utrzymaniowej naniesienie powłoki antygraffiti na murach oporowych po obu stronach wejścia do przejścia podziemnego. To zabezpieczy ściany zewnętrzne. Termin wykonania mija 14 czerwca - informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Uznano, że wewnątrz tunelu takie rozwiązanie się natomiast nie sprawdzi.

- Dotychczasowe doświadczenia pokazały, że po oczyszczeniu powierzchni ścian wewnętrznych przejścia, w związku z ich usytuowaniem w miejscach mało widocznych, bez monitoringu, bardzo szybko pojawiają się kolejne nielegalne malowidła, co powoduje, że naniesienie na nie takiej powłoki stało się wątpliwe. Powierzchnie zabezpieczone w ten sposób nie eliminują powstawania na nich graffitti, ułatwiają jedynie czyszczenie powierzchni. Jednak koszty ich każdorazowego usunięcia i odtwarzania powłoki zabezpieczającej wydają się zbyt duże, jako docelowe rozwiązanie. W związku z powyższym czasowo wstrzymaliśmy się z realizacją zabezpieczenia na ścianach wewnętrznych przejścia - tłumaczy Kiljan.
Na wnętrze tunelu miasto ma natomiast już inny pomysł.

Czytaj też: Rośliny receptą na pseudograffiti?

- Grupa artystów zaproponowała nam wykonanie malowideł w postaci murali. Wniosek został pozytywnie przyjęty. Zaproponowaliśmy lokalizację właśnie w tunelu pod Błędnikiem i obecnie czekamy na odpowiedź. Na chwilę obecną trwają uzgodnienia i rozmowy dotyczące zaprojektowania i ewentualnego wykonania w tym miejscu kompozycji graficznej - mówi Kiljan.

Nielegalne graffiti w tunelu pod Błędnikiem. Film archiwalny

Nielegalne graffiti to spory problem



Tylko w ubiegłym roku do Gdańskiego Centrum Kontaktu wpłynęło 58 interwencji w tej sprawie, do Straży Miejskiej - 3 interwencje, a do Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - 12 interwencji. Mnóstwo takich spraw prowadzi też policja.

Czytaj: Grafficiarz z Włoch zatrzymany w Gdańsku

W zależności od stanu właścicielskiego i rodzaju obiektu, na którym pojawiają się nielegalne bazgroły, odpowiednie jednostki miejskie podejmują działania zmierzające do jego usunięcia. Np. z infrastruktury drogowej i komunikacyjnej nielegalne graffiti usuwa Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, w ramach umowy podpisanej z wyłonioną w drodze postępowania przetargowego firmą wykonawczą. Większość wpływających w 2019 roku zgłoszeń w Gdańsku dotyczyło pomalowanych elewacji budynków, gdzie obowiązek utrzymania ich w czystości spoczywa na zarządcach nieruchomości.

Miasto ponosi duże wydatki na walkę z pseudograffiti. Jesienią ubiegłego roku podpisano umowę z firmą, która ma usuwać nielegalne graffiti. Obowiązuje ona do końca 2021 roku i opiewa na kwotę 107 tys. zł brutto. Miejscy urzędnicy zapewniają, że jeżeli pieniądze skończą się przed czasem, ogłoszone zostanie nowe postępowanie na takie usługi.

Rozważane jest także powołanie specjalnego zespołu do walki z bazgrołami.

Miejsca

Opinie (82) ponad 10 zablokowanych

  • Tomasz S. z Przymorza pseudonim '3N' autor bohomaza ze zdjęcia. Bloger, vloger YouTuber pod pseudonimem chory Smerf. Poszło już zgłoszenie na komisariat

    • 1 0

  • To uliczny styl i sztuka a bazgroly

    Skoro urzednicy twierdza ze to bazgroly to zachecam do lektury dotyczacych sztuki ulicznej i jej historii...Widac, ze wladza nie ma wiedzy na ten temat. Np. Bodystyle zachecam do lektury niezajacych sztuki urzedasow

    • 1 1

  • elektryczny pastuch

    380 voltów w momencie gdy ciecz zetchnie się ze ścianą zamknie obwód porazi malarza prądem, a ten długo to zapamięta

    • 0 0

  • to nie graffiti , odróżniajcie ludzie jizus

    to nie graffiti !!!!!!!!!!! takie bazgroły i tagi to nie graffiti , autor tekstu za każdym razem robi ten sam błąd, bo graffiti to sztuka tak jak mural , a to na zdjęciach to zwykły wandalizm !

    • 1 0

  • Grafiti

    Złapać gnoja
    Dosolic karę sto tysięcy
    Kazać pomalować na własny koszt
    I twarz do gazety
    I się skończy raz na zawsze

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane