• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

My świętujemy, oni pracują

piw
24 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Dla niektórych święta to nie tylko czas pracy, to także okres, kiedy pracy tej jest najwięcej - przykładem są taksówkarze. Dla niektórych święta to nie tylko czas pracy, to także okres, kiedy pracy tej jest najwięcej - przykładem są taksówkarze.

Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się głównie z czasem wypoczynku. Warto jednak pamiętać, że gdy większość z nas odpoczywa, niektórzy pracują, czasem dlatego że muszą, a czasem - bo chcą.



Zdarza ci się pracować w święta?

Kilka dni temu pisaliśmy, że okres świąteczny to jeden z najcięższych okresów dla pracowników służby więziennej. Podobnie jest w wypadku osób odpowiedzialnych za transport, energię, komunikację. Są też tacy, którzy wręcz wyczekują Bożego Narodzenia.

- Dla nas święta to okres wzmożonej pracy - mówi pan Michał, taksówkarz. - Ludzie spotykają się z bliskimi, ale często nie decydują się skorzystać z własnego samochodu, bo chcą nie tylko coś wspólnie zjeść, ale i wypić. Komunikacja miejska jeździ z kolei rzadziej, niż w zwykłe dni. A my jesteśmy zawsze pod ręką i możemy zarobić.

Zaznacza przy tym, że w większości korporacji nie ma obowiązku pracy w święta - taksówkarze mają zarejestrowaną własną działalność i tylko od nich zależy, czy wyjadą na ulice, czy też sami pozostaną z rodziną. Wielu wybiera jednak pracę, bo to jeden z najlepszych okresów, by zarobić.

Okres świąteczny nie jest też czasem odpoczynku dla tych, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo - pracują dyżurni lekarze, a także spora część strażaków, żołnierzy i policjantów.

- Wbrew pozorom w święta często mamy więcej roboty, niż w zwykłe, powszednie dni - tłumaczy jeden z trójmiejskich policjantów. - Mamy dużo wezwań do awantur domowych, bójek. Standardowo wiele pracy ma także drogówka.

Pracownicy tej ostatniej, a także policjanci patrolowi i dyżurni w czasie świąt pracują normalnym systemem zmianowym. Na dyżury stawiać do komisariatów muszą się także policjanci dochodzeniowo-śledczy.

- Dwanaście godzin na dyżurce to nie jest nic przyjemnego w święta, jednak tak się ze sobą wszyscy dogadujemy, żeby nikomu się praca w dni wolne nie kumulowała. Ktoś pracuje w wigilię, a ktoś inny w Sylwestra - tłumaczy nasz rozmówca.

Są też osoby, które pracę w święta wybierają ze względów czysto pragmatycznych.

- Jestem architektem, pracuję w domu, praktycznie w dowolnych godzinach. Gdy biorę na siebie zlecenie, to muszę się z nim wyrobić w terminie. Lubię pracować w święta, wolę nawet przysiąść wtedy dłużej, aby później mieć więcej czasu wolnego. W końcu podczas świąt nic się nie dzieje, nie ma się specjalnie gdzie i jak zabawić - tłumaczy pan Sławomir.

Przeczytaj o innych osobach pracujących w święta

Zobacz - nagrany trzy lata temu - materiał filmowy o osobach pracujących w wigilijny wieczór.

piw

Opinie (294) 6 zablokowanych

  • (47)

    złotówy cały rok się obijają, a w święta i sylwestra mają żniwa, więc nie tragizujmy

    • 446 78

    • (37)

      faktycznie moze praca nie jest ciezka ale posiedz w aucie 400godzin w miesiacu to pogadamy szczegolnie przy minusoowej temperaturze

      • 66 83

      • pasażer (27)

        Nikt Ci nie karze!!!!! nie podoba się to miotła i ulice zamiataj będzie cieplej...Nie cierpię TAXI

        • 108 64

        • (1)

          A nawet nie każe :)

          • 61 0

          • czasami kasze

            • 31 3

        • (21)

          Skoro taksówkarze nic nie robią, tylko siedzą i graja w karty na masce samochodu, to zapraszam na postój. Tylko zapraszam do korporacji, która dzięki niskim stawkom jeździ dużo, a nie gdzie się stoi cały dzień na lotnisku i czeka aby nabić obcokrajowca na kasę.
          Skończyły się czasy puszczania bąków samochodzie i wybieranie klienta z którym chce się jechać. Dzięki stereotypowi o starym taksówkarzu, cierpią młodzi, którzy zasuwają na niskich stawkach i dziennie robią od 200 do 300 km. Kierowcy specjalnie zajeżdżają drogę taksówką ( btw pozdrawiam pana w służbowym aucie, który specjalnie zajechał mi drogę na grunwaldzkiej, Jechałem z dwójką malutkich dzieci, które były trzymane na rękach rodziców).

          Wesołych Świat

          • 52 26

          • wesołych świąt (4)

            kilka dni temu podobna nagonka była na nauczycieli, cóż polaki-cebulaczki.

            • 38 17

            • hey kate wracaj do baru, do kitchen, bo jak żeś pisała to sterta garów sięgła sufitu :D (3)

              Polak pisze się z dużej litery ty prosta babo.

              • 15 19

              • Napisałam tak celowo-buraku

                • 10 17

              • Dokładnie, powyjeżdzali na zmywaki, sprzatania, konserwatorów, kafelarzy

                lub opieka nad seniorami - na święta do Polski i pokazują jak to zarabiają, jak tu źle w Polsce itd. Wracać do Anglii i Niemiec zasuwać za grosze - tam jesteście zwykłymi czarnuchami ze wschodniej Europy.
                Musiałaś wyjechać Kate bo widać że z polskiego miałaś braki jak Polaki piszesz z małej litery

                • 10 8

              • uspokój się kolego/koleżanko

                bo pokazujesz się od najgorszej strony

                • 2 0

          • (1)

            Dzieci w foteliki a nie ręce.

            • 34 22

            • nie znasz przepisów to nie zabieraj głosu

              • 9 2

          • (8)

            Podaj swój numer licencji taksiarza. Zlotówo, dzieci tylko w fotelikach!

            • 23 37

            • (6)

              dziecko w taxi nie musi być w foteliku

              • 51 9

              • bzdura (5)

                Może jeszcz kierowca w taxi może być pijany?

                • 13 34

              • (2)

                Poczytaj w przepisach o transporcie drogowym. W pojazdach specjalnych takich jak radiowóz, karetka i TAKSÓWKA nie ma obowiązku zapinania pasów.
                To że rodzicom nie chce się targać fotelika czy nosidełka to już inna sprawa.
                Mam wrażenie, czytając twój post, że jesteś właśnie jednym z tych co lubią rządzić na drogach, a na pierwszym miejscu to uprzykrzyć życie taksówkarzowi. Przez Twoją nie widzę i głupotę możesz doprowadzić do tragedii.
                Zawsze przecież można powiedzieć że każdy taksówkarz to nie rób, a grono ludzi przyklaśnie.

                • 35 9

              • Sprostowanie.
                Obowiązek zapinania pasów oczywiście jest. Nie ma obowiązku worzenia dzieci w foteliku bądź nosidełku. :)

                • 17 6

              • taxi

                kierowca taxi może nie zapiąć pasa bezpieczeństwa w trakcie wykonywania kursu - czyli podczas pracy. jadąc wolnym lub prywatnie jest zwykłym kierowcą i musi mieć pas zapięty. natomiast odnośnie fotelików - to zgadzam się, kierowca taxi nie ma obowiązku wożenia fotelika do przewozu dzieci. jest z tego obowiązku zwolniony.

                • 5 0

              • Oczywiście kierowca musi być trzeźwy, TAK SAMO jak powinien być klient, Żeby ktoś sie kiedyś nie zdziwił jak będzie wracał z Sopockiej imprezy i zacznie robić raban w taksówce. Kierowca ma prawo zarządać opłaty za trase jaką pokonał i wywalić nietrzeźwego klienta. Pół biedy jak będzie to środek osiedla, gorzej jak będzie to np na spacerowej.
                Szanujmy się wszyscy. Stare czasy sie skończyły dla taksówkarzy. Skansen starych dziadów za kółkiem możecie zobaczyć pod Scandiciem na postoju albo częściowo na lotnisku.

                • 17 3

              • nie musi, ale moze... tak jak ja.

                • 2 0

            • (...)

              jeszcze napisz że w miejskim autobusie kierowca ma Ci dzieciaka w fotelik wsadzic !!!! jak ktos zarobkowo wykonuje przewóz to żaden przepis nie mówi że musi miec pojazd wyposażony w fotelik

              • 7 1

          • dzieci przewozimy w fotelikach (2)

            jeśli tak wozisz pasażerów to robisz świetną reklame firmie i utrwalasz stereotyp o złotówie byle zarobić . P.S jak jedziesz bez klienta to 25 Kmh aby mniej spalić wtedy jest dobrze?

            • 5 22

            • jak zwykle znawcy maja najwiecej do powiedzenia

              w taksówce nie ma obowiązku wozenia dzieci w fotelikach nie ma tez obowiązku zapinania pasow natomiast jest nakaz zabierania tylko trzeźwych pasazerow co akurat na taksówce jest bzdura. ważniacy i internetowi napinacze typu podaj nr licencji niech pierw zasiegna wiedzy na ten temat... macie przed sobą internet już nawet nie trzeba szukac książek... pozdrawiam wszystkich pracujacych

              • 26 4

            • buraku jeden

              W Taksówce nie trzeba fotelika. Wbij to.sobie do.tej tepej głowy. Ale Ciebie to trzeba chyba w bagażniku bo bym one wytrzymał z takim jelopem w jednym pomieszczeniu

              • 10 2

          • Moze (1)

            Fakt, zajezdzajacy Tobie droge zachowal sie niepoprawnie, ale Ty jeszcze gorzej. Przypominam o obowiazku wizenua dzieci w fotelikach. Dla ich bezpieczenstwa. Co za nieispowiedzialnosc...az zal :(

            • 1 2

            • Ile razy można powtarzać. Podczas kursu nie ma obowiązku wożenia dzieci w fotelikach !! JA swoje dziecko wożę zawsze w foteliku, ale nie mam zamiaru zabierać za każdym razem fotelika mojego synka, tylko dlatego bo innym rodzicom nie chce się się targać i własnego.
              Jak bardzo trzeba być upartym i zacietrzewionym w nie lubieniu taksówkarzy, dlatego bo inni rodzice nie myślą.

              • 4 0

        • a ja nie cierpię takich co "karzą" !!!!! (1)

          i to ty pójdziesz do miotły bo do niczego innego JUŻ się nie nadajesz !!!!
          matole....

          • 9 6

          • przysłowiowa miotła jest dobra dla zdrowia psychicznego

            najchętniej jako obowiązek obywatelski
            wprowadziłbym regulację, że zamieniamy się pracą
            raz do roku na miesiąc
            albo przynajmniej żeby każdy miał okazję popracować przy taśmie albo na ulicy.

            Inaczej świat pójdzie na dno przez zapatrzonych w siebie darmozjadów
            nie potrafiących nic zrobić własnymi rękoma.

            • 5 0

        • odp

          Burak jesteś.

          • 1 0

      • popracuj sobie na budowie albo jako rybak, w minusowej temperaturze (4)

        to wtedy pogadamy, o was złotówy-nieroby

        • 74 26

        • Ja to nawet chętnie.

          Sam siedzę, bym się czymś zajął konkretnym, a nie żreć a potem się nałoić.

          • 5 7

        • woze czasami takich bodowlancow po.robocie (1)

          Kazdy pod wpływem. Tak robota idzie:)

          • 10 1

          • Wystarczy przejśc sie na Łąkową rano. Budowlańcy z kaszub, którzy pracują przy rewitalizacji, na śniadanie kupują bułkę, kiełbasę, drożdżówkę i czteropak piwa.

            • 2 1

        • Cisniecie po TAXI

          a jak sie jeden z drugim nawali to od razu chwyta za telefon . Praca jak każda inna , na całym swiecie jezdza taxowki tak jak tramwaje czy autobusy , to że kogos nie stac na taxi i w mrozie bedzie stał o 2.00 w nocy i czekał na n13 to jego sprawa ale nie musi pisac że nienawidzi , że złodzieje , jacy k-wa złodzieje ? kazdy ma taxometr i cennik na szybie , a jak sie wsiada do pierwszej lepszej taxi z pod hotelu i nie zerknie na cene to pózniej niema co plakac

          • 17 1

      • Oczywiście nikt nigdy nie pomysłi o pracownikach ochrony którzy dbają o wasz spokój i bezpieczeństwo w waszych apartementowcach i pomoże wam dzis w nocy wejsc jak świnie na kolanach do windy bo przeciesz trzeba było uchlac sie. i hate tych szucznych swiat.

        • 42 8

      • zainwestuj w ogrzewanie postojowe - koszt 3000 brutto (2)

        Spalanie 0,3-0,5 L ropy na godzinę..

        • 7 8

        • 0.5 litra na godz ? (1)

          tyle ropy to mi spali auto na postoju bez zadnego specjalnego ogrzewania :p

          • 6 2

          • Tyle ze na postoju nie możesz używać silnika dłużej niż minutę

            ..

            • 2 1

    • (1)

      zlotowa to nie zawod, to stan umyslu.

      • 59 25

      • Masz plus za nick

        • 6 4

    • złotówy to nie ludzie (1)

      bez przesady

      • 24 21

      • to stare trepy albo milicjanty byle..

        • 5 0

    • (1)

      A za komuny , w tym kierunku kierunku nie jade!!!! WYPAD PASACIARZE!!!!!!!!!!!!!!!

      • 23 7

      • ha ha ha

        przecież pokolenie złotów co wybierały kursy za komuny w 90% już nie jeździ , wiec za co ta odpowiedzialność zbiorowa??

        • 19 4

    • najwieksze nieroby to w sejmie siedza...

      • 26 2

    • Skąd sie bierze ta obraza dla Taksiarzy

      Nie bądz taki mądry bo cie skarpetki wyprzedzą :).Zapraszam do fachu taksiarz :) to nie obijanie tylko ciężka praca.Gdyby Polska była normalnym krajem zapewniłby by mi pracę do emerytury stało sie jak się jak stało ://// dlatego wylądowałem na taxi.Pamiętajcie nie smiejcie sie bo ostani sie smieje :-)))

      • 14 3

    • jak ja pracuję

      Oni mają wolne... takie życie

      • 1 0

  • (5)

    No akurat oni to się napracują,,SORY

    • 178 37

    • masz pojęcie (2)

      wsiądz na taryfe i utrzymaj rodzine, a zobaczysz co to znaczy praca hehe niedojdo

      • 28 30

      • Zejdź z taryfy to zobaczysz co to jest praca.

        Nierobie.

        • 60 21

      • Ale prawda jest tak że za fajerą w taxi może zasiąść byle buc bez szkoły.

        I tak w wiekszości jest.
        Jeszcze w korporacjach to jak cię mogę, ale tacy wolni strzelcy lub przewozy osób to prymitywy do ptęgi entej.

        • 28 15

    • Dokładnie, zły przykład.
      Jest więcej przykładów.
      Kierowcy autobusów, strażacy, służba medyczna i policja.
      Czy nawet osoby które obsługują elektrociepłownie, energetykę i inne...

      • 18 1

    • SORY cały czas pracują

      • 2 0

  • taryfiarze (11)

    to największe nieroby i obiboki

    • 296 70

    • masz pojęcie

      a duża część młodych taksówkarzy jezdzi na taryfie jako dodatkowe zajęcie, i co ty na to niedojdo, hehe

      • 29 15

    • najlepsi ą ci co stoją pod SKM politechnika, trzęsiłapy - jak jedziesz to autem trzęsie, łapy im się trzęsą - alko czy (4)

      alzheimer? U każdego inna kwota w to samo miejsce, oczywiście licznik nakryty czapką/kapeluszem albo wyłączony (podwójnie oszukują bo i klienta i skarbówkę). Styl jazdy - raz się posikałam ze strachu jak wymusił pierwszeństwo....niestety jestem nie do końca sprawna ruchowo i muszę jeździć bo mi się rozkład zajęć zmienił w tym roku a autobusu nie ma. Dofinansowanie do auta z przeróbką na sterowanie ręczne nienależne, bo nie ukrywamy dochodów w rodzinie i za bogato :(
      Kto chce przeżyć hardcorową jazdę po mieście - niech weźmie taxi przy skm politechnika, ale nie zamówioną, tych co stoją! Zamówiona jest TAŃSZA CZYSTA PACHNĄCA BEZPIECZNA, tyle, że się czeka....

      • 23 10

      • a za co te minusy? za prawdę?!

        • 9 3

      • Raz kobita z tobołami chciała podjechać do domu z dworca - jakiś max kilometr - żaden z postoju niewział, głupia pytała czy (1)

        podwiezie na tą ulicę, mogla nie pytać ale wsiadać. No ale jednak - pytała i żaden nie chciał podwieźć oszołomy, bo się niby nie opłaca/ szok. Z buta poszła taszcząc walizy.

        • 8 4

        • klamiesz cierpiarzu ze slupa... przyszla do ostatniego, czyli do mnie, i za 2 dychy ja zawiozlem... a ty jeszcze godzine gniles na slupie... widzialem!

          • 2 2

      • zoska zacznij się myć, używać kosmetków, również będziesz pachnieć

        • 7 4

    • Hipokryta

      A jakbyś ich potrzebował, a wszyscy by siedzieli przy stole wigilijnym to byś klął hipokryto. W sylwestra taksówki są na wagę złota bo każdy napruty jak ruski czołg chodzi

      • 12 3

    • a dyspozytorki, one traca najwięcej, ta sama stawka. .. (1)

      • 2 3

      • to niech ida do Biedronki towar na polki ukladac... troche ruchu nie zaszkodzi, pare kilo z d*py zrzucic...

        • 4 2

    • pieprzysz...

      w sejmie jest najwiecej leni, kombinatorow, oszustow i calej masci patologi spolecznej...

      • 9 0

    • nikt ci nie zabrania

      idź sobie na taksówke, skoro uważasz że to taka lekka i przyjemna praca.

      • 7 1

  • (3)

    ale za to podwójna kasa a jeszcze narzekają a swego czasu to ciężko było do porodu zawieść bo nie po drodze więc nie mam o nich dobrego zdania

    • 117 28

    • (1)

      pewnie i potrójna jakby zbadał kasownik

      • 2 2

      • Żyjemy w czasach, ze jeśli coś nie gra z opłatą za trase jaką sie pokonuje to wystarczy zabrać paragon z kasy. W razie nie prawidłowości zgłosić do urzędu miar, skarbówki i ITD.
        No chyba że jestes tym z klientów co na starówce podchodzi i mówi "kierowniku, da rade za 25 zł do Sopotu ?"

        • 14 1

    • mam w d*pie twoje zdanie

      • 1 0

  • dziś policjanci intensywnie polowali (4)

    nie daj boże, jak ktoś na pomarańczowym przejechał, od razu 500 zł i "wesołch świąt" na pożegnanie...

    • 125 20

    • Przepraszam.

      Ale naszym przełożonym komediantom tzn. komendantom, brakowało mandatów do statystyki z zeszłego roku.

      • 31 4

    • (2)

      bo masz pajacu na zielonym jeździć

      • 22 2

      • (1)

        Po za tym nie ma światła pomarańczowego jest czerwone.

        • 2 2

        • sądzę, że jednak chodziło o żółte

          • 2 0

  • Ja dziś pracuję - elektryk (14)

    Sam przyjazd do klienta to 150 zł i pełne ręce roboty. 2 tys. zł w wigilię to chyba lepiej niż siedzieć przy stole, nieprawdaż? Nie wiem, czemu jak klienci twierdzą - jestem jedynym co się ogłasza i dziś odbiera telefony - czyżby ludzie nie chcieli zarabiać? Da się zarobić, tylko trzeba coś umieć i mieć pomysł.
    A kto chciałby siedzieć bez światła - każdy zapłaci, mimo, że przez telefon wie, ile usługa kosztuje.

    • 138 28

    • (1)

      Moge prosic o telefon?

      • 24 2

      • 997

        • 18 12

    • Jestem 60-cio letnim elektrykiem i takich bzdur w życiu nie słyszałem. (2)

      Nawet jakbyś był jedyny w Trójmieście to nie wiem czy jakiekolwiek dzisiaj wezwanie byś miał.Dyżury stałe są obsadzone.

      • 21 10

      • co to są dyżury stałe? (1)

        komuna się już skończyła, a elektryka poniosło z tym 2000, za dużo wódki przy stole

        • 21 7

        • Każdy Administrator ma swojego elektryka do 22.00.W TBS też.

          Prywatnie nawet do mieszkania to biorą tel.do tego elektryka z tablicy.Poza stałymi dyżurami to mam 1 do 3 góra a czasami wcale zgłoszeń.Często za ogłoszenia w prasie czy w necie się nawet nie zwraca.

          • 14 6

    • Od siedzenia przy kompie to wrzodów na pupie możesz dostać a nie zarobić 2tyś. (3)

      • 20 2

      • Nie mieliście dobrze wypozycjonowanej strony to nie macie zleceń i tyle (1)

        Na ogłoszeniach w gazecie faktycznie się nie zarobi, ogłoszenia się nie zwrócą. Ci co nie wierzą, niech idą otworzyć Żabkę - 2tys/mc na rękę nie będą mieć przez cały miesiąc!
        Zamiast w internecie szukacie roboty w pośredniaku, dlatego nie wierzycie, tylko narzekacie. Nie robię tu reklamy żadnej formie pozycjonującej. Robiąc na kogoś 8 godz. dziennie się garba dorobicie!

        • 6 4

        • W lokalnych portalach można ogłoszenie wyróżnić i być pierwszym a głównie tam szukają .

          Z ogłoszeń w gazetach korzystają ludzie starsi uczciwi i którzy płacą za robotę a z netu często na powca można się natknąć i dopłacić do interesu.

          • 11 5

      • malo tego! Hemoroidow tez mozna sie dorobic... tak jak ja.

        • 3 0

    • U nas elektryk to bezrobotny może tylko być. (1)

      W samym zagłębiu rury potrzebują 500 elektryków i języka nauczą.W Polsce z biedy każdy sam naprawia albo namnożyło się elektryków bez szkoły elektrycznej ale nie wiadomo kto im uprawnienia dał.To nie malarz po którym można poprawić.Ostatnio byłem po takim gdzie faza na bolcu,uziemieniu była.
      ,dobrze że nikt w kuchni boso nie chodził.

      • 8 1

      • po jednym malarzu to do dzisiaj poprawiamy

        a to raptem niedługo będzie jakies 70 lat jak nam domy malował na brunatno :)

        • 11 1

    • (2)

      Prawda, pozdrawiam pracusia. Świadczysz też usługi seksualne po zmroku, tak z ciekawości spytam?

      • 3 1

      • Jak klientem jest fajny, chętny facet, to usługę elektryczną ma gratis;) (1)

        Dla dziewczyn takiej promocji nie ma ;)
        Pozdrawiam Mądrą ;)

        • 4 0

        • W sensie "mądrą inaczej"

          • 2 0

  • Paniom i Panom Taksówkarzom życzę wielu klientów, po przystępnych cenach! (10)

    Z pewnością będą mieć zawsze dużo pracy i zarobku jeśli będą stosować uczciwe taryfy, nie będą zdzierać klientów i jeśli będą uprzejmi i profesjonalni. Sukcesu!

    • 95 8

    • A czemu ma być tanio? (8)

      Wy też chcielibyście obniżki pensji? Nie planujecie się czegoś w życiu dorobić? Klient ma być zadowolony a taksówkarz nie?
      8 tys. na kasie na mc to tak dużo mając 1.5 tys na paliwo, tys. na ZUS, 500 podatek i korporacja, naprawa samochodu, utrzymanie rodziny, praca nocą i w weekendy. Dużo?

      • 25 23

      • (3)

        ladny obrot robisz musisz ostro zasuwac kolego moj obrot to 4-5 tys z tego 1.5tys paliwo 1.5tys zus plus firma 400 eksploatacja w ktorej firmie robisz 8000 ?

        • 26 1

        • w skorpionkach (2)

          kolego

          • 7 13

          • ladna bajka i za kazde zlecenie 5zl wiec 300 zlecen 1500 dodaj

            • 9 3

          • W "skorpionkach" same zlomy i oszolomy...

            • 5 1

      • Fluo cars - da się takie obroty wyciągnąć. (2)

        Dużo zleceń, wada taka, że sporo się najeździ.

        • 1 8

        • fluo.... nastepna ekipa oszolomow... pare aut na miasto, to przewoz dla cierpliwych idiotow... za godzinke przyjedzie... tak duzo roboty maja... sciema po calosci

          • 6 0

        • ladna bajka a po klienta dojazd 20km i ruch tylko w swieta i soboty

          • 3 1

      • podstawowe zasady ekonomi sie klaniaja

        krzywa popytu i podazy. Trzeba znalezc zloty punkt... w przypadku taksowkarzy z pewnosci obnizenie ceny pozwoliloby wsiasc do taxi wiekszej liczbie klientow, co przelozyloby sie na wiekszy dochod (choc przy wiekszej pracy).
        30pare zloty z dworca w gdansku (na telefon) do obroncow wybrzeza? zdecydowanie nie za kazdym razem...

        • 3 5

    • Ale głupie, napewno dołączy do niskich cen profesjonalizm.

      • 4 4

  • błagam, tylko nie taxi... (2)

    zkm, kolejarze, policja, pogotowie, straż, lotos, energa, itp, ale nie ZŁOTÓWY!!! ojciec qmpla jeździ, wszystkie święta i sylwestra, itd bierze, bo kasa kasa kasa!!!

    • 133 20

    • Pozdrów ojca kumpla zięcia sąsiadki z adresu przed przeprowadzką... zazdrościsz chyba...

      • 2 5

    • a ty po co pracujesz??

      bo kasa kasa kasa

      • 9 1

  • (7)

    Strazacy, lekarze, policja , nikt o tym juz nie wspomni :)

    • 105 7

    • Kierowcy (1)

      A ja pozdrawiam kierowców i motorniczych z ZKMu :) także pracują w Święta Bożego Narodzenia. Okazcie im trochę ciepła w te dni! :)

      • 60 3

      • Pozdrawiam z zatoki meksykańskiej, wszystkich marynarzy, także tych, którzy jak renifery przywożą prezenty, którymi się obdarowujecie.

        Ja akurat dziś, jutro i jeszcze 20 dni, codziennie pracuję 12h, więc pamiętajcie, że jest bardzo dużo zawodów, gdzie pracuje się w święta i to zdecydowanie dalej od rodzinki :)

        Zdrowych, leniwych Świąt życzę

        • 35 0

    • (3)

      hutnicy, petrochemia, chemia, wodociągi, telewizja, radio, energetyka, lotniska, kolej, wymieniać by długo :)

      • 22 0

      • (2)

        nauczyciele :)

        • 10 9

        • (1)

          Nauczyciele?

          przedszkolanki rozumiem jeszcze, ale czemu w święta pracujecie, przecież pomiędzy świętami a nowym rokiem jest kilka dni zwykłych, gdzie wszyscy pracują, więc sprawdziany/sprawozdania/przygotowanie do zajęć chyba nie musi odbywać się w święta.

          Chyba, że czegoś nie rozumiem.

          • 3 1

          • Dyżury w szkołach podstawowych mają

            • 2 2

    • i księża z zakonnicami

      • 1 0

  • a tam, taksówkarzem trzeba się urodzić

    gorzej mają strażacy, ratownicy czy nawet gastronomia

    • 104 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane