- 1 Tramwaj śmiertelnie potrącił dziecko (176 opinii)
- 2 Wielka kara za wielką reklamę. "Wisi nielegalnie" (47 opinii)
- 3 118 osób oskarżonych ws. posiadania broni (58 opinii)
- 4 Oliwa nie chce buspasa na Spacerowej (263 opinie)
- 5 Kierowca: "olewam te wasze zakazy jazdy" (295 opinii)
- 6 Jednego dnia wpadło dwóch złodziei z lotniska (59 opinii)
Myślał, że jedzie do muzeum, wsadzili go do tunelu aerodynamicznego
Nietypowa urodzinowa niespodzianka dla 90-letniego mężczyzny.
90-letni Aleksander Tarnowski myślał, że jego wnuczek - Paweł Tarnowski, medalista ME i MŚ oraz olimpijczyk z Paryża w windsurfingu - zabiera go na wycieczkę do muzeum. A naprawdę zafundował mu lot w tunelu aerodynamicznym. Panu Aleksandrowi tak się to spodobało, że już planuje skok ze spadochronem. - Może na setne urodziny, jeśli dożyję? Niech wnuki kombinują, ja jestem otwarty - powiedział reporterowi Trojmiasto.pl tuż po wyjściu z tunelu dziarski 90-latek.
- Jechaliśmy, jechaliśmy, a ja się zastanawiałem, gdzie tu jakieś muzeum zbudowali... No ale, jak zobaczyłem takie coś, to chętnie spróbuję. Lubię takie wyzwania - mówił tuż przed wejściem do tunelu Aleksander Tarnowski.
Do tunelu o kulach, a potem pokaz luzu
Trzeba przyznać, że od razu po wejściu widać było, że bawi się świetnie. Mimo niedowładu nogi oraz zerwanych więzadeł barkowych natychmiast "poczuł powietrze", a obserwujący jego debiut doświadczeni instruktorzy przyznawali, że znacznie młodsi ludzie często nie potrafią się tak wyluzować jak solenizant, który do tunelu wchodził o kulach, a wychodził, niemal sunąc w euforii nad podłogą.
Po nim do tunelu wszedł Paweł Tarnowski, olimpijczyk z Paryża, zdobywca wicemistrzostwa świata w windsurfingu. To jednak także skoczek spadochronowy, choć z długą przerwą.
- Dwa lata przed igrzyskami miałem zakaz takich aktywności, bo musiałem skupiać się na tym, by jak najlepiej wypaść w Paryżu. Teraz jednak będzie chwila, by odpocząć od deski. Stąd pomysł, by zorganizować taki prezent dziadkowi, który zawsze marzył o podniebnych atrakcjach - mówi Paweł Tarnowski.
Dziadek bawił się doskonale, więc już planuje kolejne przygody. Bo aktywny jest cały czas. Codziennie przez godzinę się gimnastykuje, lubi pływać w morzu i brać zimny prysznic.
- Myślałem o skoku spadochronowym, ale to może na setne urodziny, jeśli dożyję - śmieje się Aleksander Tarnowski. - To niech już wnuki kombinują i coś wymyślą. Ja jestem otwarty na wszelkie propozycje - dodaje.
Akrobacje w tunelu aerodynamicznym.
Jak działa tunel aerodynamiczny?
Sercem konstrukcji jest technologia, która pozwala na skierowanie pędu powietrza do komory, do której wchodzą śmiałkowie. W tzw. pozycji płaskiej, czyli brzuchem do dołu, lżejsze osoby mogą latać już przy wietrze o prędkości ok. 160 km/h. Najbardziej doświadczeni spadochroniarze, którzy potrafią wykonywać akrobacje w pozycji "head", czyli pionowo z głową skierowaną w dół, potrzebują już natomiast wiatru o prędkości dochodzącej do 300 km/h.
Dwa loty dla osób korzystających z tunelu po raz pierwszy to obecnie koszt ok. 200 zł.
Kluczowe jest więc zastosowanie rozwiązań, które pozwalają na szybką regulację prędkości, bo sesja trwa z reguły 1,5-3 minuty i zdarza się, że po lekkiej dziewczynce do tunelu wchodzi czterech solidnych mężczyzn. Urządzenie służy też bowiem do treningów sportowych, które regularnie odbywają spadochroniarze. Choćby medaliści mistrzostw Polski wywodzący się z Trójmiasta.
Sukces spadochroniarzy z Trójmiasta
- Latanie w tunelu to dyscyplina sportowa, która ma ogromne szanse, by znaleźć się w programie Igrzysk Olimpijskich. Latanie pod muzykę, zawierające elementy gimnastyki artystycznej, podbija świat. To nowe pole do popisu dla ambitnych trenerów i choreografów z wyobraźnią - mówi Bartosz Żukowski, instruktor spadochronowy i prawnik z Gdyni oraz kapitan drużyny srebrnych medalistów Polski w 4-way, czyli lataniu czteroosobowych drużyn w tunelu.
Tunele aerodynamiczne w Trójmieście
Na razie w Trójmieście są dwa tunele aerodynamiczne. 90-latek latał we Flyspocie, który buduje profesjonalne tunele w całej Polsce, a drugi to Maxfly - początkowo przenośna, a teraz rozbudowana konstrukcja nieopodal stadionu w Letnicy, na ul. Żaglowej 4 (przy wjeździe do Amber Expo).
Strefy spadochronowe na Pomorzu
Spadochroniarze z Trójmiasta pobili rekord
Wszystkie są bardzo popularne ze względu na ogromne walory widokowe. Z Elbląga doskonale widać cały Zalew Wiślany, z Pruszcza Gdańskiego - Zatokę Gdańską, a z Jastarni - Półwysep Helski. Nie brakuje osób - zarówno wśród mieszkańców regionu, jak i turystów - które z tej okazji korzystają.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-09-06 08:33
(4)
ale czad fajnie miec takich dziadkow, musial byc rowny gosc za mlodu
- 86 11
-
2024-09-06 10:57
Bo może chodzi o ten czas przeszły,
teraz też jest równy gość.
- 7 2
-
2024-09-06 09:17
Jak można minusowac taki wpis ? (2)
Tylko my Polacy jestesmy takimi malkontentami !
- 13 9
-
2024-09-06 13:25
Może ktoś nie zagląda do komentarzy aby czytać frazesy?
- 2 3
-
2024-09-06 11:19
Donra
Daj se spokój
- 0 1
-
2024-09-06 08:14
(2)
tak trzeba żyć!
200 lat życzę!- 92 5
-
2024-09-08 21:08
nie inaczej! . mogę się pod ta wypowiedzią podpisać.
- 0 0
-
2024-09-07 19:00
Trzeba w końcu wykorzystać te
Wejściówki do Fly, które brało się w ostatni dzień obowiązywania bonu turystycznego 500+
- 0 1
-
2024-09-06 09:33
Brawo
Brawo dla wnuczka. Świetny pomysł. Dużo zdrowia dla dziadka.
- 72 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.