- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (83 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (92 opinie)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (228 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (41 opinii)
- 5 Kandydaci z KO do Europarlamentu (275 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (68 opinii)
NSA nakazuje usunąć tony piasku z Doliny Radości
Ekolodzy skupieni w okręgu pomorskim Polskiego Klubu Ekologicznego mogą mówić o sukcesie. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok i decyzję w sprawie wyrządzenia szkody w lesie łęgowym w Dolinie Radości w Oliwie. Wbrew pozorom nie oznacza to końca ciągnącego się od 2015 r. sporu z właścicielem terenu. Sprawa została bowiem ponownie skierowana do rozpatrzenia przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Miłośnicy przyrody alarmowali, że w ten sposób został zniszczony las łęgowy olszowo-jesionowy, będący cennym siedliskiem roślin i zwierząt wodolubnych, np. żaby trawnej.
Sprawę zbadała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, która w grudniu tego samego roku wydała decyzję, w której stwierdzono wyrządzenie szkody w środowisku i nałożono na właściciela obowiązek przeprowadzenia działań naprawczych. W wielkim skrócie nakaz obejmował usunięcie piasku i odnowienie siedliska.
Czteroletnia batalia sądowa...
Wówczas rozpoczęła się żmudna batalia na drodze sądowo-administracyjnej. Właściciel nieruchomości skutecznie odwołał się do organu wyższego szczebla, czyli Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która uchyliła wspomnianą decyzję. Rozstrzygnięcie oburzyło ekologów, skupionych w lokalnym okręgu Polskiego Klubu Ekologicznego, którzy zaskarżyli je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd jednak podtrzymał decyzję GDOŚ.
Ekolodzy nie dali za wygraną i w ten sposób sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Na początku listopada - czyli po blisko czterech latach od pierwszej decyzji administracyjnej - zapadł wyrok, w którym uchylono wyrok WSA oraz decyzję GDOŚ. Myli się jednak ten, kto uważa, że oznacza to definitywny koniec sporu. Uchylenie wspomnianych orzeczeń oznacza w praktyce, że sprawa ponownie musi zostać rozpatrzona przez GDOŚ. Mimo to ekolodzy skupieni w Polskim Klubie Ekologicznym są zadowoleni z rozstrzygnięcia NSA.
- Polski Klub Ekologiczny poczytuje sobie za ogromny sukces uzyskanie wyroku kasacyjnego NSA dla dobra przyrody w Dolinie Radości oraz dla dobra mieszkańców Gdańska. Mamy nadzieję, że to ważny krok na drodze do pomyślnego zakończenia tej sprawy i ochrony cennych przyrodniczo obszarów, co ma szczególne znaczenie w obecnej sytuacji klimatycznej - komentuje Michał Kochańczyk z PKE.
...która może potrwać kolejne lata
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska ma w tej sytuacji dwie możliwości. Po pierwsze, może podtrzymać decyzję RDOŚ, która nakazuje uprzątnięcie terenu i satysfakcjonuje ekologów. Po drugie, może zgromadzić odpowiednie dowody i ponownie uchylić decyzję RDOŚ. Strony będą mogły ją ponownie zaskarżyć aż do NSA włącznie, co zapewne oznacza przedłużenie sporu o kolejnych kilka lat.
Kiedy więc decyzja GDOŚ - bez względu na jej treść - stanie się wreszcie ostateczna? Jeśli zainteresowane strony będą się ponownie od niej odwoływać i sprawa ponownie trafi do Naczelnego Sądu Administracyjnego, musi on stwierdzić, że zaskarżona decyzja została wydana bez naruszenia prawa.
Miejsca
Opinie (207) ponad 20 zablokowanych
-
2019-11-14 10:14
Szkoda lasu - ale to że właściciel wyciął las to efekt tzw sprawy rozporządzenia szyszki. (3)
Ale las wyrośnie od nowa trzeba tylko posadzić mocodawców szyszki......
- 30 43
-
2019-11-14 10:15
Te drzewa zostały wyciete nim Szyszko został ministrem.
- 17 4
-
2019-11-14 10:40
Znowu napiłeś się wody z pisuaru i bredzisz.
- 4 4
-
2019-11-14 17:57
ani Szyszki ,lasu
- 2 0
-
2019-11-14 10:15
A ten wielki dom który sie tam buduje (2)
to ma pozwolenie na budowę? Dom? Hotel? pensjonat?
- 49 1
-
2019-11-14 10:26
Teren prywatny a kazdy sobie tam wchodzi jak do siebie (1)
- 5 1
-
2019-11-14 12:42
Jakoś nikt z ekologów nie wstrzymal tych prac sesese
- 1 1
-
2019-11-14 10:15
Nierząd na prywatnej działce (6)
Z toku sprawy wynika, że w Polsce na prywatnej działce wszyscy inni oprócz właściciela mają więcej do powiedzenia niż właściciel.
- 47 48
-
2019-11-14 10:56
I co? to dziwne? (5)
myślisz, że jak kupisz kawałek gruntu, to możesz postawić wieżowiec?
- 18 9
-
2019-11-14 11:15
Tak (3)
- 5 10
-
2019-11-14 13:59
(2)
...i dlatego ten kraj tak xujowo wygląda.
- 8 3
-
2019-11-14 20:41
? (1)
A co cię obchodzi jak wygląda czyjaś własność?
- 2 3
-
2019-11-14 22:23
Korwin Mikke Krulem Polzki
- 1 0
-
2019-11-14 23:23
skoro w zapisie nie ma nic przeciwko to żaden zielony nie będzie mi burzył wieżowca bo stoi na drodze przelotu jakiegoś wróbla
- 2 2
-
2019-11-14 10:19
A gdzie byli ekolodzy jak wycinali las na porazińskiej w gdyni ? (8)
A gdzie byli ekolodzy jak g..no z warszawki spłynęło do bałtyku ?
- 48 23
-
2019-11-14 10:24
A gdzie byli ekolodzy kiedy wycieli las na Kartuskiej?
- 6 3
-
2019-11-14 10:28
a gdzie ty byles?
- 6 6
-
2019-11-14 10:30
A zapłaciłes im??
Panie, to nie są tanie rzeczy:)!
- 4 3
-
2019-11-14 10:51
Nie mieszaj katastrofy, jaką było pęknięcie rury w Warszawie, (3)
z celowym wycięciem lasu. Las nie padł na skutek wypadku, tylko zaplanowanego wyręby. A to nie to samo, biedaku.
- 6 7
-
2019-11-14 11:30
Katastrofa ? Bogaczu z warszawki (2)
Apartamentu już nie kupisz nad wisłą bo przez tyle czasu ukrywaliście awarię zamiast interweniować
- 3 2
-
2019-11-14 17:58
Palancie, jestem gdańszczaninem od urodzenia. (1)
Nie kompromituj się durnymi wpisami. Zacznij myśleć. Samodzielnie. Zgodnie z wykształceniem, które chyba odebrałeś? Podstawowe w tej materii wystarczy.
- 3 1
-
2019-11-14 20:47
Prawda boli .i kto tu się kompromituje .widać kto ma jakie wykształcenie po twoim wpisie pseudo qdańszczaninie z szadółek . Zapoznaj się ze szczegółami jak ukrywano wady i pomimo tego oddali do użytku tą oczyszczalnię . To było nieuniknione . Radzę dokształć się a potem wypowiadaj .
- 0 2
-
2019-11-14 11:00
Liczyli kasę,czy się opłaca.
- 3 1
-
2019-11-14 10:44
Ale co wy mordy w cudze wsadzacie? :D
- 12 33
-
2019-11-14 10:48
Ewidentne szykowania terenu pod deweloperkę.
Najpierw zniszczyć walory przyrodnicze, potem się uzna że nie ma tam nic do ochrony, i w ten sposób teren stanie się możliwy do zabudowy mieszkaniowej. Tym sposobem można zaorać i parki narodowe, a jakby się dobrze postarać, to i Wawel się nie ostanie.
- 52 3
-
2019-11-14 10:57
OLa zrobiła z Gdańszczan dzieciaków i zrobiła im piaskownicę , niech się cieszą !!!!!!! (1)
Poziom jej fanów na poziomie piaskownicy.
Może tatuś przyjdzie się pobawić z dzieckiem.- 35 21
-
2019-11-14 17:59
A na kalendarzu kolega Lutek się choć trochę wyznaje?
- 0 0
-
2019-11-14 10:58
miliony nie pomogły (1)
ten wyrok pokazuje że są jeszcze sądy gdzie nie liczą się miliony właściciela a prawo jest prawem
można sobie kupić tytuł konsula Etiopii, kupić zabytkowy dwór na Jaśkowej ale piachu nie da się wysypać w parku krajobrazowym- 20 7
-
2019-11-14 18:01
Ale co to da?
Łąka będzie wykreślona z zasobów cennych przyrodniczo, więc się ją osuszy i zabuduje domami z pustaków i gipsokartonu. Po czym sprzeda warsiawiakom pod nazwą "Żabi raj" czy inne "pierdu pierdu".
- 2 0
-
2019-11-14 10:58
A co NASA ma wspólnego z Gdańskiem, ja się pytam??????
Amerykanie już do wszystkiego chcą się mieszać!
- 5 13
-
2019-11-14 11:01
Wolne sądy
Ale sprawiedliwe
- 11 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.